Tutaj proponuję pisać dalsze losy Aniołków Johnny'ego (chodzi o historyjkę pisaną wierszem)
ja już raz nadrabiałam 14 stron... no i znowu mnie czeka to samo... ;P Widać, ze Aniołki mają wenę;P
http://www.plotek.pl/plotek/1,78648,4456496.html?op=1# czajcie te komenty... Blee... Zaraz się zrzygam... grrr! Żal mi tych debilek!
no tak, mnie tu troche nie ma i od razu wszytsko się wali xD - jakby to powiedział Jack. ale nic się nie wali, jest pięknie.
jak ja nienawidzę szkoły. Johnny kiedyś powiedział, że ściągał - tak jak każdy. ale niezły był że szkołe rzucił :P
Jakos ostatnio sie tu dretwo zrobilo ;D Ale wierszyki sa jak trzeba ^^
Pare nam osob odeszlo... Mysza, Raissy dawno nie bylo :(
I w dodatku sie spóźnili z programem około 20minut :/ Miało być o 22:40 a było o 23:00... Bo puścili "Piotruś i wilk" czy coś takiego.
"to jest dopiero artysta :)" hahahahaha.... matko aż mnie brzuch rozbolał od śmiechu :D Artysta, jak on ledwo aktorem jest xDD (tutaj nie chcę nikogo urazić. Moja opinia) ;)
Wiecie, gdyby nie ten sweet uśmieszek i HsM to może i bym go polubiła (nie znienawidźcie mnie), bo go krytycy i inni chwalą więc może i nie jest takim złym aktorem... hmm
p.s. Hej wam ^^
Boże, ja za Wami nie nadążam, niedawno było 13 stron, już 15 a ja muszę nadrabiać. Nie miałam ostatnio w ogóle czasu na Filmweb, bo Nas sprawdzianami zamęczają, a i tak chemię zawaliłam ;( ale widzę, że wierszy jest coraz mniej, szkoda, czyżby brak weny? Johnny będzie niezadowolony XD. Wiecie co- dziś na korytarzu w mojej szkole zobaczyłam na tablicy ogłoszeń gazetkę o Francji i była Vanessa Paradis, ale tylko zdjęcie :) szkoda, że Johnnego nie dali ;(, może zaraz dam jakiś wiersz, bo troche tu nieswojo bez naszej poezji ;)
P.S. Oscary to jedno wielkie gówno :/
Ja mam jutro spr z biologii ale nawet się nie uczę bo wiem że zwale tak czy siak :/ Może to i głupie podejście ale mamy sie wyuczyć 30 stron z książki i jeszcze o układzie pokarmowym... :|
Ja też z biologii miałam niedawno- oj ciężko było ;/
A to na osłodę życia XD
Zapowiadał się dzień niewesoły,
Aniołki musiały wracać do szkoły!
Johnny martwił się tym dnie i noce,
Koniecznie chciał im udzielić pomocy.
W końcu złapał w rękę kartkę i pióro,
I z moną bardzo ponurą,
Zaczął pisać list przy kolacji,
O przedłużenie Aniołkom wakacji! XD
Dziewczyny racje mu przyznały,
Podpisy na petycji zebrały,
Na pocztę zaraz poleciały,
I list do ministra oświaty wysłały! ;)
Rząd rozpatrywał ich prośbę nietypową,
Już się szykował, by pisać odmowę,
Gdy zobaczono podpis Johnnego!
Aktora sławnego i pięknego. ;)) XD
Więc pan Kaczyński zdumiony rzekł-
Johnny to bardzo mądry człek! XD (wiem, głupi rym ;p)
Trzeba prośby wysłuchać jego!
Niech wakacje potrwają do lutego!!! ;))
ŁOŁ fajne xD ^^ ja z koleżanką kiedyś myślałam co by nauczycielka zrobiła gdybysmy dały jej zwolnienie z wfu od Johnnego albo Blooma xD Pewnie wzięłaby dla samego autografu. :D
Co tam Vanessą. Mi by wystarczyło mieszkać niedaleko nich ;) i raz na jakiś czas pożyczyć szklankę cukru ;p
No bez kitu mieszkać gdzies nie daleko nich i byc najlepszymu sasiadami w okolicy tu raz porzyczyc cukier moze by zaprosili nas na Grilla w ogrodku xDDD ^^ o lol rozmarzyłam sie ^^
no rozmarzylyscie sie ale to nie jest tylko wasze marzenie:))) widze ze wena wam wraca
a teraz zbocze troche z tematu ale mam dla was maly psychotest:
To jest krótki, prawdziwy test psychologiczny: historia pewnej dziewczyny. Na pogrzebie swojej matki spotyka chłopaka którego wcześniej nigdy nie widziała. Nieoczekiwanie dostrzega w nim mężczyznę swego życia i w tym samym dniu zakochuje się. Kilka dni później dziewczyna zabija swoją siostrę.
Jaki jest powód zabicia własnej siostry?
jesli ktoras bedzie miala ochote to prosze o odpowiedz pozniej podam wam co z tych odpowiedzi wynika:))
Kurcze, coraz częściej FilmWeb mi się nie chce otwierać :( Jest tu ktoś?
http://www.ohjohnny.net/potc2/HiResDMC001.jpg :)
Ja nie znam tego testu co dała Kurcia, więc powiem to co pierwsze przyszło mi do głowy- może była zazdrosna o tą siostrę? Wiem, głupia odpowiedź, pewnie wyjdę na psychopatkę ;) XD
Ja sie niestety musze zgodzić z Szarą, że drętwo...znaczy oprucz jak zawsze genialnych wierszyków ;) bardzo dużo nowych osób...ciężko sie połapać. Sora nie mam nic do was oczywiście;)) ale tęsknie za tymi czasami gdy było nas z 10, a nie 40 jak teraz...Kurcia, Gosia, Szara, Winona, Raissa, Molly-Rose itd.;)) no tak... to były czasy.
ale witam wszystkich "nowych";))
O tak, ja się zgadzam z Dayah :) I wiecie, brakuje mi Ojca Polaka oraz Jego tematów i naszych gadek o spotkaniach i rozmowach na skype z niby gwiazdami xD Tak samo brakuje mi Kasi Ale Jazdy... Ah...
heloł Aniołki! :)
byłam tu ostatnio 2 dni temu i już 3 strony nowe... ^^ łuu!
na tą zagadkę odpowiedź: ten facet był facetem siostry(?) :]
Wy macie sprawdziany-ja mam w tym tygodniu 4 fizyki :| a dzisiaj byliśmy w liceum <po lekcjach w dodatku!> i nie ma żadnego profilu dla mnie- powinien ktoś tylko dla mnie stworzyć profil: polski-matma-angielski :D :D :D
mój poemat kolejny:
Wakacje zostały przedłużone,
więc Aniołki uszczęśliwione
razem z Johnnym i rodziną jego
wciąż bawią się na całego.
Wrócili jeszcze na Karaiby,
czasami łowili ryby,
kąpali się w oceanie
i jedli egzotyczne śniadanie.
Dziewczyny w siatkówkę grały,
do południa często spały.
Johnny sędziował im w meczu każdym,
choć był sędzią trochę niepoważnym ;))
czasem zamiast patrzeć gdzie piłka spadała
słuchał jak Vanessa bajki dzieciom opowiadała xD
Ta mijały im kolejne dni,
pełne niezapomnianych, radosnych chwil. :]
i jeszcze-Mika widze że już w Aniołkach-do ulubionych wędrujesz :)
heloł Aniołki! :)
byłam tu ostatnio 2 dni temu i już 3 strony nowe... ^^ łuu!
na tą zagadkę odpowiedź: ten facet był facetem siostry(?) :]
Wy macie sprawdziany-ja mam w tym tygodniu 4 fizyki :| a dzisiaj byliśmy w liceum <po lekcjach w dodatku!> i nie ma żadnego profilu dla mnie- powinien ktoś tylko dla mnie stworzyć profil: polski-matma-angielski :D :D :D
mój poemat kolejny:
Wakacje zostały przedłużone,
więc Aniołki uszczęśliwione
razem z Johnnym i rodziną jego
wciąż bawią się na całego.
Wrócili jeszcze na Karaiby,
czasami łowili ryby,
kąpali się w oceanie
i jedli egzotyczne śniadanie.
Dziewczyny w siatkówkę grały,
do południa często spały.
Johnny sędziował im w meczu każdym,
choć był sędzią trochę niepoważnym ;))
czasem zamiast patrzeć gdzie piłka spadała
słuchał jak Vanessa bajki dzieciom opowiadała xD
Ta mijały im kolejne dni,
pełne niezapomnianych, radosnych chwil. :]
i jeszcze-Mika widze że już w Aniołkach-do ulubionych wędrujesz :)
Dayah i Szara tez sie zwami zgadzam kilka dziewczyn zabrakło kilka doszło wszystko mi sie juz pomieszało pomijajac no jak bym napisała z jakies dwa wiersze, ale mi nie wychodza i zabardzo nie mam weny :/ sorrka jakby co jak mi cos do głowy wpadnie to napisze. Pomijajac te cwoki z gazet dalej mi nic nie napisały co za ludzie mogła chociaz jedna gazeta napisac :P a tu dupa i nie zdobede tego plakatu w morde jeza :/
Cholera, właśnie weszłam na ogólne forum i był tam temat, że Depp niesłusznie nie dostał Oscara. Nie wiem czy to wina tych siks co widziały tylko Piratów czy czegoś innego, ale dowiedziałam się, że Johnny to <cytuję> "cyrkowiec i naczelny klown kina" czy jakoś tak! Nie no, mi jakoś nie było do śmiechu jak oglądałam np. Blow albo Sekretne Okno. Nie wiem co sie dzieje, ale Johnny jest naprawdę dobrym aktorem a robią z niego badziew na miarę Efrona ;(( k***a no nie mogę, sorki za te przekleństwa, ale po prostu nic tylko komputer wyrzucić przez okno jak się czyta coś takiego! Z tego Daniela robią jakieś bóstwo a po Johnnym jeżdżą. No ok- tamten też jest dobry, ale nie popadajmy w obsesję :(.
Winonko, zgadzam się. Zupełnie nie rozumiem tego całego szumu związanego z Oskarami. Odzywają się przez to zacięci antyfani Deppa, którzy chcą "udowodnić" małolatom dlaczego ich idol nie zasłużył na nagrodę argumentują to zazwyczaj słowami "bo nie jest na tyle dobry". Ja nie chcę osądzać czy Oskara dostać powinien za rolę w Sweeney Toddzie czy nie, bo nie widziałam jeszcze tego filmu, tak samo jak większości pozostałych nominacji. Ale dyskusje na tym forum ograniczają się do stwierdzeń: "miał wygrać bo tak" czy "miał przegrać bo jest słaby". No i faktycznie mniej zamieszania w tym temacie było gdy było troche mniej Aniołków. Jakoś się wtedy wszystko trzymało kupy:/
Aha - Madziu, mam nadzieję, że żartujesz z tą tęsknotą za Ojcem Polakiem:/
I nie chcę nikogo krytykować, ale nie sądzicie, że te wszystkie komentarze negatywne o Zacu są tutaj trochę... niepotrzebne?
no moze nie byc film raczej nie dla młodzieży ;) hehehe i nie jest przereklamowany i mało znany... co dla niektórych osób kit jak nie dadza to jakos przezyje ;)
Winona masz rację. to prawda że w "Piratach" czy "Benny i Joon" można było się z niego pośmiać, ale było też wiele filmów, które wcale nie były komediami. Inie trzeba się cofać-Sweeney Todd np. w ogóle nie jest moim zdaniem śmiesznym filmem! trochę mnie przeraża, a śpiew Johnny;ego jest genialny!i jego barwa głosu w połączeniu ze śpiewanym tekstem jest również przerażająca i niezwykle imponująca.
ludzie to mnie non stop zadziwiają... :/
"Sweeney Todd" jest przezabawny moim zdaniem ;) W sumie na seansie w kinie byłam jedną z zaledwie 2 osób, które się non stop chichrały. Odnoszę wrażanie, że aby śmiać się z tego filmu trzeba znać filmy Tima Burtona, bo w innym wypadku można niektórych żartów nie zrozumieć :)
Odczytuję jako ironię, nie brak czytania ze zrozumieniem :)
Otóż sala była w połowie zapełniona, sobota po południu, dzień po premierze. Czyli w sumie... niewiele.
Oj Aniołki jeden dzień mnie na forum nie było a tak się rozpisałyście;)...
Madzia jej chodziło ,że była jedną z dwóch osób które się śmiały :) (nie chodziło jej o to ,że było tylko dwie osoby) heheh ;))
OoOoO! Ulcia! Witam witam :) Heh, w tym samym czasie to napisałam (o tym kinie).
Ah, mój błąd. Przeczytałam jako: Byłam jedną z zaledwie dwóch osób, zamiast doczytać do końca.