Chyba z Alem, ale napewno postac ta nie przycmila bohatera granego przez Deppa.
a dobra juz wiem
no np wlasnie tak bys raz mogl sprobowac bez filozofii;d
ja napisalas kinolowi wczoraj np oszczednie ze KUKUSHKA to bardzo interesujacy film produkcji ruskiej i on juz moze byc pewny ze to prawda hehe
Kiedyś widziałem, ale niewiele z tego pamiętam. Nawet mam oryginalnego VHS-a na półce. Tak samo jak z "Angielskim pacjentem" po prostu mi się nie chce na razie oglądać.
widziałam z nim stosunkowo mało filmów, ale pamiętam, że w Rain Manie zrobił na mnie niesamowite wrażenie, a widziałam ten film jak miałam może z 12 lat, czyli jakieś 4 lata temu praktycznie.
wiem, że wtedy mnie bardzo wzruszał. widziałam z nim dwa takie "lepsze" filmy (Uśpieni i Marzyciel) reszta to trylogia o Rodzicach i takie średnie jego ostatnie filmy.
na tym forum, gdzie rozmawia się o wszystkim i o wszystkich, mógł o nim faktycznie pomyśleć.. może nie przeczytał wcześniejszych postów..
ocenionych 25. nie ocenione a obejrzane 2 (arizona i okno). ulubiony
nie wiem. wydaje mi sie jadnak ze jest dosc znany. w tv byl juz, 2-3 razy?
Ale czegoś nie widziałeś.Ja mam 19 więcej,ale Jack and Jill nie liczę,bo tam taki przecinek.Ale Pacino genialny,zwłaszcza w przedostatnim wejściu z biała brodą i wąsami.Myslałam,że padnę:]]]]]]
od dziennika do parnassusa wlacznie; todda; rozpustnika; i zyli dlugo i szczesliwie; zanim zapadnie noc; the source; freddy nie zyje; slow burn; wakacje w kurorcie; koszmar z ul wiazow;
Nic specjalnego prócz Todda.The source to dokument,jakiś gówniany chyba,oglądałam bez napisów.Cały film coś pier.dolą.Rozpustnik taki sobie,nie przepadam za kostiumowymi.I zyli długo nie wiedziałam,ale nie pałam chęciami,slow burn nie moge dorwać.Wakacje w kurorcie to raczej komedyjka dla takich mamuś,ale nie najgorszy.Freddy'ego kompletnie nie pamiętam.Zanim zapadnie do powtórki.
todda jestem nawet ciekawy, choc jakims wielkim fanem musicali nie jestem. ale burtona i mroczny ponoc (oby)
wiem ze o dustinie, bo pisalas wczesniej. depp nie gral z ps hoffmanem w ogole, to tez wiem. pisze ze ogladalem dawno wiec nie ma w tym nic dziwnego ze nie pamietam, skoro glowne role grali depp i wenslet
"fajne" zakończenie. nie takie same w sobie, ale kompletnie inne niż mogłoby się wydawać. ;)