Nie jestem, nie oglądam tego, a raczej wolę nie oglądac...

nie dziwię ci się-przy twoim słabym żołądku.

Skąd wiesz jaki mam żołądek? A zresztą i tak nie mam skąd wziąć tego filmu.

a co to diabeł nie wie o takich błahostkach jak cudze żołądki?!
proszę cię!

tak, tylko że mi się nie chce zanosić brudnych kubków od razu do kuchni, ani zbierać kawałków papierków zaraz po zrzuceniu ich na podłoge...:P
dlatego raz na jakiś czas sprzątam.

My tu siebie aniołkami nazywamy, ale ja się dużo bardziej jak diabeł czuję.

zdarza się,może masz gdzieś we włosach bliznę "six,six,six".tak miał damien z "omena".

Może mam...Muszę sprawdzic,bo jeszcze nigdy nie wpatrywałam się w skórę pod moimi włosami.

Ciekawe czy ja mam coś takiego. Nigdy we mnie Szatan nie wstąpił, pewnie nie mam :))
Ramona - a ty masz jakieś znaki szczególne że nam tak o nich piszesz?

Ja mam duży nos.Można to potraktowac jako znak szczególny?

Babka, nie o to mi chodziło...

ja mam.granatowe oczy(serio,rzadko spotykany kolor tęczówek).i takie "jadowite" spojrzenie jak billy drago czy jak wolicie ramon cota.nie znacie typa,jak mniemam.zajrzyjcie na jego stronę na filmwebie.ostrzegam!teraz ma 58 lat i nie wygląda tak dobrze jak kiedyś.

Zaglądałam, bo skoro go tak wychwalasz to zajrzałam i... nic ciekawego :))

no a co ty chciałaś.księcia z bajki?kiedyś był cholernie przystojny,teraz jest brzydki bo stary.miałem kiedyś taki avatar z nim,może pamiętacie;wyglądał tam trochę kobieco-błyszczały mu się oczy,miał pistolet przystawiony do głowy,długie czarne włosy,puder na twarzy,białe(dosłownie)zęby.emanował seksem,według mnie.

Granatowe oczy? Hhhmmmm...to musi ciekawie wyglądac.
Ja mam takie jakby oliwkowe.

drago ma też oliwkowe.no,może tylko w większym odcieniu szarej zieleni.
u mnie ten kolor oczu("granat")nie rzuca się aż tak zbytnio w oczy.można postrzegać takie oczy jako ciemnoniebieskie.

Wiem wiem! Potrzebujemy jeszcze jednego faceta (tym razem prawdziwego, bo nie mamy z kim pisać) w rodzinie :))

Co tu się dzieje? Zostawić was na chwilę samych... :P

ja nim jestem.bóg wam mnie zesłał.czy też przeczę samemu sobie poprzednim zdaniem?!

Ty Bóg? hmmm... raczej nie.

ja nie bóg,ja jego posłaniec.

To też odpada.

Słodziutka ramono - kim jesteś? W sensie jakiej płci?

mężczyzną.
panem ramonem club cotton'em.
ramon cota/billy drago się zwę.
naprawdę jestem facetem,nie babą.mój nick jest celowo przekręcony bo billy drago(taki aktor amerykański)jest wyglądem zbliżony nieco do takiej lolity/flirciary.i tak wyszło.
a że grał rolę ramona coty to ja go nazwałem ramoną cotą(słodziutką)bo był seksowny jak na faceta.nawet mnie lekko uwiódł przez ten film.

Tak myślałam, ale wiesz... On wcale nie jest słodki. Jak dla mnie to ma twarz terminatora :( Chociaż nie - bo lubię Schwarzeneggera :))

ale są takie momenty w filmie "oddział delta 2" że nawet facetom może się coś "podnieść" na wiedok pana drago.mi się on podoba.jakbym był kobietą to bym do niego startował/a.

Możesz być gejem.

weż!przestań.to że koleś mi się podoba z twarzy nie znaczy że go kocham.
mówię tylko to że gdybym był kobietą to bym się nim zainteresował.

Według mnie, ma całkiem ciekawe rysy twarzy.

Billy Drago oczywiście:)

http://www.filmweb.pl/topic/592708/Najlepsze+cytaty+u%C5%BCytkownik%C3%B3w+FilmW eb..html xD

Siemka! Właśnie wróciłam z czuwanka... :D Pójdę jeszcze ok. 01.00... :) Troche stron wiedze musze nadrobić... :) Gadacie jeszcze o Religiach i Egzorcyzmach? Chyba nie...

Witam:)
Co do tego tematu z cytatami, to byłam już na nim i niektóre są naprawdę śmieszne. :)

Hej ;) może mi ktoś powiedzieć co tu robi ten pasożyt??

Jest tu ktoo? Ehh... Zawsze jak ja przychodze to wszyscy uciekaja... :D hhhehehe

Właśnie siedze na forum głównym i czytam te tematy a tu nagle:
"wystarczy popatrzeć na billy'ego drago-on jest kobietą z "krwi i kości",a w dodatku z ogromnym seksapilem."
xD
Mocne to jest

mi się facet podoba bo jest trochę do mnie podobny.a raczej ja do niego.
on swą niezwykłą urodę zawdzięcza rodzicom-ojciec był pół indianinem,pół brytyjczykiem, matka serbką o korzeniach wenezuelskich.

Podobnie jak Johnny.

no!a pani "lucia"(jakaś filmwebowiczka)coś tam wyżej o mnie wspominała.

No co ty? jesteś nieziemsko spostrzegawczy...

się wie.a dlaczego mnie nazwałaś pasożytem?

A więc jednak nie jesteś taki do końca spostrzegawczy...

nie mów zagadkami tylko powiedz mi to prosto w twarz.nie wiem o co biega?

Może dlatego, że:
1) napisałeś ostatnio chyba ze sto pustych tematów
2) masz niezwykle "mądre" wypowiedzi
3) jesteś gejem (albo mi się wydaje... no cóż...)
4) chyba pierwszy raz napisałeś coś normalnie. Przed chwilą.
Wystarczy? Więcej mi się nie chce pisać.

sto pustych tematów?zgadza się.chciałem założyć jeden pusty żeby zaznaczyć
że byłem na forum o tak póżnej porze a coś nie poszło i klikałem myszką jak wściekły i tak wyszło.na szczęście usunięto tę pomyłkę.
wiem że mam mądre wypowiedzi lecz nie jestem gejem,nie cierpię pedziów.

A "mi się on podoba" to co? Dobra, mądralo, miłej zabawy z Aniołkami...


Dobranoc dziewuchy! :P

twierdzenie że ktoś mi się podoba nie znaczy że muszę być gejem/pedałem.

jhonny to zdaje się jest w przeważającej sumie procentów czerwonoskóry.na "truposzu" był prawie jak indianin.

Ale Depp mógł się urodzić brzydki... :D

bez wzgledu na jego pochodzenie! :) na szczescie tak nie jest