z racji tego, że w poprzednim temacie namnożyło się komentarzy to zakładam nowy temat:p
a tak przy okazji to Radosnych Świątek życze;)))
pozdrowienia dla całej rodzinki:):*
Wegetarianka? ;) Gdyby post opierał się na niejedzeniu słodyczy to rzeczywiście mógłby być caly rok... :D
Zgadza się, wegetarianka:) Oj...słodycze są pyszne,ale najbardziej lubię owoce, a w szczególności pomarańcze. :)
Na czuwanie? WoW jaka katoliczka xD Ja tam spać idę, jeszcze tylko jakąś czekolade wygrzebię bo już po 12 :)
bo nie mam z kim gadać.a czasu mam mnóstwo.spać nie muszę.mi batria wystarcza na 250 lat.
też nie lubię.śpię tylko w dzień.słońce zachodzi to się budzę i zamykam tr...ścielę łóżko znaczy się.
A co ty wampira z sibie robisz?:)
Mogliby puścic "Wywiad z wampirem" w telewizji.
nie,nie.tylko nosferatu mam na drugie.z tym "wywiadem..."to masz rację,bardzo dobry film,u mnie w "ulubionych" jest,rzecz jasna.
podoba mi się w tym filmie gra aktorska niejakiej kirsten dunst.ale cruise i brad pitt też są dobrzy.a tak w ogółe to w ciekawostkach o depp'ie pisze że to on miał być lestatem w tym filmie.
Ogólnie wszyscy aktorzy nieźle się spisali. Myślę,że Depp świetnie by pasował do tego filmu.
Hmm... Czy Katoliczka... Nie wiem... I wogule pojde zeby sie przewietrzyc no i pomodlic troche do Boga... Ale ogulnie do kosciola nie przepadam chodzic a to wszystko przez Księzy te ich przykazania koscielne...
nudy?lepsze nudy niż dwie butelki ruskiej wódy.za mocno?to zdrzemnij się pod sosną.sosna duży cień daje,nawet depp pod nią czasem staje.lecz niech nie stoi w czasie burzy bo piorun depp'a spod sosny wykurzy.
Muszę się przyznac, że ja w ogóle nie odczuwam potrzeby chodzenia do kościoła i może tylko raz udało mi się wysłuchac kazania...
ja też.coś mnie odpycha od tego miejsca.czasem nawet opłatek parzy w usta.
a księża to dla mnie są belfegory.
Ja tez nie odczuwam takiej potrzeby tylko mnie moja natrętna babcia zawsze wywala do kosciola... Rodzice tez tylko przez babką udają ze ida do kosciola a naprawde jadą sobie na zakupy albo gdzies w gosci... :D
jeden z wielu demonów jakie opętały regan teresę mcneill w filmie "egzorcysta".wpisz w wyszukiwarce eileen dietz albo jak chcesz "captain howdy" by zobaczyć pazuzu.miałem kiedyś avatar z tym demonem.nie polecam.
jeszcze chciałem przeprosić panią "anastazję" zę jestem zajęty jak widać i nie mogę z tą że damą flirtować.
no nie polecam.ja go miałem kiedyś wydrukowanego(miniaturkę)i nosiłem w piórniku a drugi wisiał na ścianie w mojej sypialni.wpisz to co ci mówiłemi sama zobacz.za ewentualny zgon ze strachu nie odpowiadam.
ale jest jeszcze ona po charakteryzacji-wpisz w googlach.albo wpisz captain howdy.
zgadza się.zęby obleśne i twarz blada jak śmierć a oczy wściekle zaczerwienione.to ten ruchomy avatar co się rusza morda?
i jeszcze mam prośbę do wszystkich tu obecnych:weidżcie na filmwebie na stronę aktora billy drago i dajcie mu ocenę 10/10 gdyż ona systematycznie spada(nie wiem czemu)a ja lubię tego człowieka.proszę o spełnienie mej prośby.koleś miał niedawno średnią ponad 8 a teraz leciutko powyżej 7.
dziękuję!
a niech mnie nie ma ramona! he he
cierpię na bezsenność... ale chyba idę sie już położyć. heh tak na wszelki wypadek.
czołem Aniołki!!
tak szybko z jajkami?
ja dopiero na 14.00 :]
teraz ide sprzątać, bo mnie matka udźga jak zobaczy że siedze na forum zamiast pucować łazienkę:P
Johnny pewnie nie musi sprzątać... skubany. ja tylko lubie okna myć:P :)
No tak i znowu jestem sama. Ja też idę na 11 do kościółka: a koszyczek to właśnie skończyłam ubierać