zgadzam się w 100%. kompletnie nie rozumiem jej fenomenu... nie mogę oglądać z nią filmów, bo mnie strasznie denerwuje... :/
to nie do końca są "rozchylone usta" - u tej aktorki występuje po prostu wada ortodontyczna o charakterze przodozgryzu. co więcej, ma ona zrotowane górne dwójki, a także krzywe dolne jedynki, dwójki i trójki. widać uśmiech "jak z Hollywood" to dziś już nie to samo co kiedyś :P
tak nawiasem mówiąc, mnie ona bynajmniej nie denerwuje, jakkolwiek nigdy bym nie powiedział że jest jakoś szczególnie urodziwa ;)
Nie lubię jej, ma taką dziwną manierę w układaniu tych usteczek, jakby wciąż się popisywała czy wygłupiała.
I jakoś mnie drażni, że gra prawie wyłącznie w filmach kostiumowych... Kiedyś czytałam że to dlatego, że te stroje korygują jej płaską klatkę.