bezapelacyjnie najlepszy polski reżyser i scenarzysta zarazem. żaden wajda czy hoffman do pięt mu nie dorasta. jego śmierć to największa strata dla polskiego i światowego kina. nie ma i nie będzie człowieka który mógłby choćby tylko próbować mu dorównać. wielka szkoda że nie ma go wśród nas, zostawił po sobie wiele arcydzieł które przez wiele wiele lat będą pamiętane i pozostaną na zawsze z nami.