Marlon Brando to aktor wszech czasów, nie ma lepszego aktora i nigdy nie będzie.
ojciec chrzestny III jest taki sobie, filmy Chaplina sa swietne,genialne i niepowtarzalne ............tylko chyba to nie ten temat, fora wam sie moi drodzy uzytkownicy pomylily, to temat marlon brando wiec co tu robi chaplin? nie piszecie na temat. A moze wiecie co mieli wspolnego chaplin i brando? (zagadka: kto wie co wspolnego maja brando i chaplin????? wiedza na temat kina sie klania;))
ps.moze trzeba zalozyc forum o nazwie "elias" skoro on zdobywa tu taka popularnosc, bo widze ze poruszyl was wszystkich, jemu moze akurat chaplin sie nie podobac i co wam do tego? a ze ktos zmienia zdanie to co z tego? tylko krowa nie zmienia pogladow!
I na dodatek inteligentny
pokazaLES a nie pokazaLAS jezeli mam byc alterkontem eliasa.
A wiesz juz co ma wspolnego chaplin z brando? Pewnie nie, ale to latwe, pomysl tylko, koniec wakacji jutro rok szkolny sie zaczyna i znowu trzeba bedzie myslec
Niestety ostatni film Chaplina okazał się porażką :) Ewunka może damy sobie już z nimi spokój? :P
http://www.filmweb.pl/film/Naga+bro%C5%84+33+1+3+Ostateczna+zniewaga-1994-30670/ discussion/Komedia+wszechczas%C3%B3w%21%21%21,1241158
hipokryta
o, nastepny jakis syn nie z tej ziemi sie dolaczyl. Popisal sie znajomoscia wulgaryzmow
To co z tego ze hipokryta, was niektorych tu za to cechuje chamstwo nieprzecietne. Lepiej byc hipokryta niz chamem bo hipokryzja w zyciu czasami poplaca i jest zjawiskiem calkiem normalnym a chamstwo to wada (narodowa polakow zreszta).
real_ego: ten film jest rzeczywiscie kiepski jak na Chaplina jednak dla Brando warto go obejrzec, komikiem Brando dobrym nie byl niestety
Absolutnie się zgadzam. Brando pasował najbardziej do ról ciężkich, specyficznych, mających portret psychologiczny. Jednakże, jeśli chodzi o film Nowicjusz(gdzie Brando parodiował Vito Corleone'a) wypadł bardzo dobrze.
tak w parodiach samego siebie byl niezly, pamietam jego pierwszy film Poklosie Wojny gdzie gral inwalide, kilka lat pozniej sparodiowal siebie w innym filmie Bedtime Story, polecam dla porownania o ile sa jeszcze gdzies te filmy dostepne
Oj niestety nie. Nawet pokłosia nie mogę nigdzie znaleść :) Do tej pory udało mi się z Brando obejrzeć 18, mało, ale gdybym dorwał jakiś z nim film to od razu biore...hehe.
no i fajnie, jak tak chcial, sprobowal sobie chociaz, pewnie tez masz ochote ale nie masz odwagi i mu zazdroscisz
"lebron podaj argument dlaczego brando jest gorszy od bogarta"
Grę miał wyrazistą, niepowtarzalną, rozpoznawalną dzisiaj na całym świecie. Tradycyjnie z szklaneczką whiskey w jednej ręce, w drugiej papierosa lub cygaro. To jedna z najważniejszych postaci w kinie. A Brando jest rozpoznawalny tylko przez to, że wystąpił w ojczulku, teraz wszyscy się nim zachwycają, jaki to był w nim genialny itp.
PS. Teraz ty podaj argumenty za Brando
PS2. Elias, czemu się nie odzywasz?!
Bogart wcale nie był wybitnym aktorem, ponieważ w latach 40/50 był inny styl gry aktorskiej. Drętwy taki, wtedy taka aktorzyna jak James Stewart dostawał Oscara za Filadelfijską opowieść, gdzie był identyczny jak Tom Cruise w koktajlu w dzisiejszych czasach. Brando natomiast podwyższył poprzeczkę gry aktorskiej i to on zasługuje na 1 miejsce :)
a ty widziales cos jeszcze z wyjatkiem ojczulka? widziales tramwaj zwany pozadaniem, ostatnie tango w paryzu, czy chociazby juliusza cezara albo viva zapata? pewnie nie wiec nie bardzo mam o czym z toba dyskutowac.
Tak zgadzam sie bogart jest jedna z najwazniejszych postaci w kinie nie przecze temu. Co bylo charakterystycznego u brando ktorego stawiam ponad? no wiec wprowadzil do gry aktorskiej spontanicznosc, nie trzymal sie scenariusza czesto improwizowal, wspaniale nasladowal akcenty, jezeli np gral Irlandczyka to mowil z akcentem irlandzkim, no i charakterystyczny "belkot" , poza tym gesty nasladowane przez wielu aktorow do dzis, ale widzisz nie znasz podstaw wiec nie bede juz sie rozpisywala bo i tak mi nie uwierzysz i napiszesz cos zlosliwego
Sly Stallone też umie naśladować akcent (patzr "Rocky").
A aktorzy w "Jak rozpętałem II wojne światową" genialnie naśladują angielski akcent chociażby. Cos takiego nie jest umiejętnością ,którą posiadł tylko Marlon.
To że Marlon był biseksualny i lubił sobie po filtrować z facetami to już jego sprawa,każdy z nas ma jakieś fantazje do których nie chce się przyznać,a Marlon mówił o tym otwarcie,miał w nosie co ludzie o nim pomyślą.
"Bogart wcale nie był wybitnym aktorem, ponieważ w latach 40/50 był inny styl gry aktorskiej. Drętwy taki, wtedy taka aktorzyna jak James Stewart dostawał Oscara za Filadelfijską opowieść, gdzie był identyczny jak Tom Cruise w koktajlu w dzisiejszych czasach. Brando natomiast podwyższył poprzeczkę gry aktorskiej i to on zasługuje na 1 miejsce :)"
W wielu tematach (także i w tym) uważasz Bogarta za jednego z najlepszych aktorów.
Ta "aktorzyna" jest lepsza od Brandó. Poza tym zajrzyj tu:
http://www.filmweb.pl/film/Okno+na+podw%C3%B3rze-1954-1324/discussion/Rewelacja% 21,1205541
"James Stewart jako jeden z najwybitniejszych aktorów"
A tak, zapomniałem, wtedy był w rankingu, więc był wybitny, a teraz jest kiepski, po z tego rankingu wypadł...