kojarzę ją z kilku filmów i niestety każdy z nich utwierdził mnie w przekonaniu, że jako aktorka jest straszna. jedna mina w każdej sytuacji i ten koszmarny sposób mówienia... ugh.. urody nie oceniam, bo to kwestia gustu, ale jako aktorka ?sorry, ale kloc drewna w mojej piwnicy byłby lepszy...
Za każdym razem jak pojawia się na ekranie, chodzi mi o zmierzch, to normalnie mam
wrażenie że to jest facet w peruce! On ma szczękę jak łopata!
Gdzieśtam słyszałem że grana przez nią postać jest niesamowicie piękna. No więc chyba
nie wyszło :p