"W najnowszej "VIVIE" jest maleńka wzmianka o Kate Winslet z jej zdjęciem z mężem." - To musiała byc rzeczywiście maleńka wzmianka, skoro nawet nie zauważyłam. Zawsze zauwazę każde foto z nią...:O
Hehe, na której to było stronie? Dziwne, przeglądałam VIVĘ 2 razy i spodobało mi się jedynie foto Ani Przybylskiej.

"Hehe, na której to było stronie?"- Nie pamiętam, gdzieś na początku "Vivy" w "Światowym życiu", pisali o rozwodzie Kate Winslet z mężem.

Na wstępie życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji świąt, dużo zdrowia oraz pysznego jedzenia :-)

„Ja byłam w środę w zeszłym tygodniu o 9:00 rano w Multikinie. Pierwszy raz w życiu zdarzyło mi się coś takiego . Wyobraź sobie byłam sama w sali:-). W pewnym momencie na początku seansu wszedł pracownik kina chyba po to by zobaczyć, czy w ogóle ktoś jest w sali, bo rozejrzał się i zaraz wyszedł:-).” – ja miałam podobnie gdy byłam na „Quantum of Solace” – sala była całkiem pusta :-) Ale byłam tak z dwa lub trzy tygodnie po premierze, więc może większość ludzi obejrzała to już wcześniej. Trochę dziwnie się ogląda film, gdy nie ma nikogo innego na sali, wolę, żeby była chociaż jedna, dwie osoby :-) Wtedy jakoś milej przeżywa się oglądanie, wspólnie z kimś. Ale z drugiej strony wyobraź sobie – cały seans tylko dla ciebie :-) No i w pewnym momencie, gdy zaczęłam go oglądać, również wszedł pracownik, lub pracowniczka, popatrzyła się na mnie i wyszła :D Z kolei jak byłam na „Lektorze” też nie było za wiele osób, weszłam do sali i zobaczyłam, że siedzi tam tylko jakaś dziewczyna, a obok niej jej mama lub babcia (światło było za słabe, żeby to ocenić). Usiadłam sobie nieopodal i zaczęłam z nimi rozmawiać, że dobrze, że chociaż dwie osoby przyszły na ten film, a one zaprosiły mnie, żebym usiadła przy nich. Odpowiedziałam, że raczej wolę siedzieć na swoim miejscu, bo może się zdarzyć, że gdybym tam usiadła zajęłabym komuś miejsce, na co starsza pani miło zażartowała i powiedziała „aha, jest pani konsekwentna” :-) Potem się okazało, że dobrze zrobiłam, bo weszło jeszcze parę osób, które zajęły akurat tamte miejsca. W międzyczasie do sali weszło jeszcze z dziesięcioro ludzi. Nie wiem jakbym odebrała „Lektora” , gdybym siedziała całkiem sama na tej sali, chyba byłby jeszcze bardziej dobijający :-)

Ja też będę teraz pisać o „Twoim na zawsze”, więc uwaga – spoilery! EM_DE_KE_AS nie czytaj tego :-)

„Naprawdę warto było na niego pójść, był wzruszający”- Ja też tak uważam. Było w tym filmie kilka rzeczywiście smutnych momentów, najbardziej wstrząsnął mną sam koniec. Ja jestem przyzwyczajona , że w kinie oglądam za zwyczaj komedie, filmy przygodowe, lub filmy pełne efektów specjalnych, natomiast produkcje ambitne, dramaty wolę oglądać w domu. Film mnie naprawdę przytłoczył swoim klimatem.” – zgadzam się, koniec był naprawdę wstrząsający, i smutny, szczególnie scena gdy w zgliszczach po wieżach World Trade Center zobaczyłam nadpalony pamiętnik z zapiskami Tylera – jedyne, co po nim pozostało – notatnik z jego marzeniami, refleksjami, nadziejami, o tym co chciał powiedzieć swojemu nieżyjącemu bratu, a teraz sam już nie będzie mógł niczego powiedzieć komukolwiek, bo atak terrorystyczny pozbawił go życia. W ogóle już sam tytuł sugeruje coś smutnego: „Remember Me” – zanim obejrzałam film, wyobrażałam sobie że odnosi się do tego, że Tyler z jakichś powodów zostawi na końcu swoją ukochaną, mimo tego, że ją kocha, ale powie jej, żeby zachowała go w swojej pamięci, ale nie sądziłam, że go zabiją. Dlatego ten tytuł staje się taki symboliczny i nabiera nowego znaczenia – „Pamiętaj o mnie, bo mnie już na zawsze nie będzie”. Jeszcze taka jedna scena była przejmująca – gdy Tylerowi zorganizowali 22 urodziny, i musiał zdmuchnąć świeczki, chyba strasznie musiał się czuć gdy to robił, bo sobie przypomniał, że równo w 22 urodziny jego brat popełnił samobójstwo. Dlatego z początku nie chciał tych urodzin. Naprawdę bardzo mi się spodobał ten film, dawno nie oglądałam tak wzruszającej i dobrej historii, ktoś się postarał nad tym scenariuszem :) Ale było też kilka zabawnych momentów, np. ten, gdy Tyler zapytał się Ally co ma jej przynieść na śniadanie, a gdy już odpowiedziała, zaczął iść w stronę drzwi, i nagle jego współlokator się przebudził i też od siebie dodał co by chciał, żeby Tyler przyniósł na śniadanie :)

„Film mnie naprawdę przytłoczył swoim klimatem.”” – mnie tak bardzo nie przytłoczył, ale mocno poruszył. Jednak film miał też pozytywne przesłanie – pokazuje, że trzeba korzystać z życia, z każdego dnia.

„W „Twoim na zawsze” już na początku czuć jakieś wiszące w powietrzu zło, coś złowieszczego. Czytałam w recenzji, że akcja filmu rozgrywa się w jakimś czasie bliskim tragedii 11 września 2001 r. , ale nie wiedziałam czy przed czy po , a w kinie w ogóle o tym zapomniałam. Tym bardziej zaskoczyła mnie końcówka.”” – ja na początku w ogóle nie zwróciłam zbyt dużej uwagi na to, że mówili tam coś o terroryzmie, nie sądziłam, że to będzie miało coś wspólnego z zakończeniem filmu. Aż do chwili, gdy podczas lekcji szkolnej pojawiła się na tablicy data „11 września 2001” – to już błyskawicznie przeczułam, że Tyler odejdzie w taki sposób, że zginie w tym ataku. Zakończenie, choć smutne, było bardzo dobre.

„Tak, zdecydowanie dobrze zagrał . Był też bardzo agresywny, nie tylko w stosunku do Roberta- chociaż wobec niego miał pewne powody- ale i w stosunku do własnej córki. Dla mnie zaskoczeniem i rzeczą trudną do uwierzenia po lekturze Zmierzchu” i możliwości zatrzymanie jedną ręką sporej ciężarówki przez bohatera granego prze Roberta, że ten policjant w „Twoim za zawsze” jest od naszego ulubionego wampira zdecydowanie silniejszy fizycznie:-).” – ale nie błyszczy się tak ładnie w słońcu jak Robert :) A jeszcze co do siły Chrisa Coopera – bardzo przekonująco zagrał policjanta szczególnie w scenie gdy przyszedł do domu Tylera i zaczął z nim walczyć – widać było, że miał specjalnie wyćwiczoną technikę policyjnej samoobrony, bo gdy przytknął w określony sposób ręce do gardła Tylera, tamten nie był w stanie niczego zrobić, ani jak się obronić. W ogóle ten ojciec Ally też nie był święty – jak na policjanta był zbyt impulsywny a nawet sadystyczny. Najgorsze było w tej scenie to, że Tyler tyle przeszedł w życiu, a ten policjant (wiedząc o samobójstwie jego brata) nie miał nad nim żadnej litości.

„Gra Pierce`a Brosnana też mi się podobała. Pasował na ojca Roberta , bo są do siebie podobni, zwłaszcza kształtem twarzy i kolorem oczu. Nie uważasz Koa?” – tak, jest w nich coś podobnego – uroda, sylwetka, stylowość, a nawet uśmiech, mają podobne usta.

„„Ale film nie jest też pozbawiony elementów humoru :-) Mimo, że to melodramat, znalazły się tam też wesołe sceny.”- Zwłaszcza jak Emilie de Ravin wylewała Robertowi garnek wody na głowę, a on ją zaniósł pod prysznic i tam ją zmoczył:-). Śmieszna też była scena , w której zeskrobywał coś z ubrania, w pierwszej scenie, gdy miał się pojawić na spotkaniu w rodziną na cmentarzu. W ogóle to mieszkanie, które wynajmował z kolegą , to obraz nędzy i rozpaczy, jak to ujął Robert „wiem , że mieszkamy w chlewie”:-).” – czy oni kiedykolwiek sprzątali w tym mieszkaniu? To cud, że któryś z ich gości nigdy tam nie zaginął pośród tego bałaganu :-) Np. przyszedł w odwiedziny, a wyszedł stamtąd po tygodniu. Scena z garnkiem też była zabawna, taka żywiołowa :-) Ally była zabawną postacią, zawsze próbowała rozbawić Tylera.

„Naprawdę zaskoczył mnie tym jak świetnie zagrał w "Twoim za zawsze". Chciałabym zobaczyć go jeszcze w roli malarza Salwadora Dali w „Little Ashes”. Ciekawe czy wyjdzie kiedyś na DVD w Polsce?” – ja też chcę go obejrzeć w „Little Ashes” – miał tam bardzo wymagającą rolę, szczególnie trudną, jeśli chodzi o sceny miłosne z drugim mężczyzną, powiedział, że często czuł się skrępowany podczas takich scen, ale on podobno zawsze jest wtedy skrępowany :-) Oprócz tego jestem przede wszystkim ciekawa w jaki sposób wykreował Salwadora Dali, jaki on jest widziany oczami Roberta.
To jeszcze nie było premiery dvd w Polsce? Jaka szkoda, przecież film wyszedł w 2008 roku, już dawno.

EM_DE_KE_AS:
"W najnowszej "VIVIE" jest maleńka wzmianka o Kate Winslet z jej zdjęciem z mężem." - To musiała byc rzeczywiście maleńka wzmianka, skoro nawet nie zauważyłam. Zawsze zauwazę każde foto z nią...:O
Hehe, na której to było stronie? Dziwne, przeglądałam VIVĘ 2 razy i spodobało mi się jedynie foto Ani Przybylskiej.” – bo Kate to taka mistrzyni kamuflażu, że potrafi się schować nawet w czasopiśmie :-)

Ktoś zrobił ostatnio Robertowi kilka fotek na planie „Bel Ami”, te całkiem nowe zdjęcia pochodzą z przerw między ujęciami filmowymi, więc wygląda na nich dosyć swobodnie, a nawet ładnie się uśmiecha. Nawet nie wiedziałam, że oni kręcą teraz ten film na Węgrzech:
http://socialitelife.celebuzz.com/archive/2010/03/30/that_robert_pattinson_smile _is_back.php

Ostatnio nawet „JustJared” się postarał i dał kilka jego fotek w charakterystycznym ubraniu z XIX wieku, w cylindrze i eleganckim czarnym płaszczu:
http://justjared.buzznet.com/2010/04/02/robert-pattinson-gets-formal-for-bel-ami /

Dzięki - przyłączam się do życzeń:)

...
...
nie czytam ;)
...
...

"Kate to taka mistrzyni kamuflażu, że potrafi się schować nawet w czasopiśmie :-) " - Nigdy jej się to nie zdarzało do tej pory:D

„Na wstępie życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji świąt, dużo zdrowia oraz pysznego jedzenia :-)”- Dziękuję za życzenia:-). Ja również chciałam złożyć Wam życzenia:
Zdrowych i spokojnych
Świąt Wielkiej Nocy
smacznego święconego jajka
oraz mokrego dyngusa:-)

„Trochę dziwnie się ogląda film, gdy nie ma nikogo innego na sali, wolę, żeby była chociaż jedna, dwie osoby :-)”- Mnie nawet to pasuje, jak jestem sama w kinie. Nie ma szumu od otwieranych chipsów lub innego jedzenia :-). Najgorzej jest , gdy przyjdzie jakaś grupa osób, które komentują film prawie na głos:-(.

„ No i w pewnym momencie, gdy zaczęłam go oglądać, również wszedł pracownik, lub pracowniczka, popatrzyła się na mnie i wyszła :D” – W moim przypadku to musiała się dłużej porozglądać , bo usiadłam na samej górze w ostatnim rzędzie i trudno mnie było dostrzec z dołu :-).

„Nie wiem jakbym odebrała „Lektora” , gdybym siedziała całkiem sama na tej sali, chyba byłby jeszcze bardziej dobijający :-)”- Dlatego pewnie „Twój na zawsze” tak na mnie podziałał, cały dzień było mi smutno. Ale to tylko świadczy dobrze, o filmie , gdy był pusty lub źle zagrany, nie wpłynąłby tak intensywnie na widza.

EM DE KE AS , poniżej są spoilery z „Twojego na zawsze”:-).

„W ogóle już sam tytuł sugeruje coś smutnego: „Remember Me” – zanim obejrzałam film, wyobrażałam sobie że odnosi się do tego, że Tyler z jakichś powodów zostawi na końcu swoją ukochaną, mimo tego, że ją kocha, ale powie jej, żeby zachowała go w swojej pamięci, ale nie sądziłam, że go zabiją. Dlatego ten tytuł staje się taki symboliczny i nabiera nowego znaczenia – „Pamiętaj o mnie, bo mnie już na zawsze nie będzie”.” – Ja natomiast zanim obejrzałam film myślałam, że tytuł „Remember me” odnosi się do brata Tylera , który popełnił samobójstwo, że to o nim rodzina , która go kochała za jego życia , pamięta i zachowuje go w sercach także po śmierci. Nawet początek filmu sugerował mi to, że się nie mylę, chodzi mi o ten zwyczaj zbierania się rodziny nad grobem Michaela w każdą rocznicę jego śmierci. W ogóle nie spodziewałam się, że bohater grany przez Roberta zginie.

„ Jeszcze taka jedna scena była przejmująca – gdy Tylerowi zorganizowali 22 urodziny, i musiał zdmuchnąć świeczki, chyba strasznie musiał się czuć gdy to robił, bo sobie przypomniał, że równo w 22 urodziny jego brat popełnił samobójstwo. Dlatego z początku nie chciał tych urodzin”. – Tym większa tragedia tej rodziny, która straciła obu synów i braci w tym samym wieku, tak młodym przecież.

„Naprawdę bardzo mi się spodobał ten film, dawno nie oglądałam tak wzruszającej i dobrej historii, ktoś się postarał nad tym scenariuszem :)”-. Podobno Pattinson czytał wiele scenariuszy , którymi był obsypywany po sukcesie „Zmierzchu” i właśnie ten przykuł jego uwagę, bo był bardzo realistyczny i miał ciekawe dialogi.

„ja na początku w ogóle nie zwróciłam zbyt dużej uwagi na to, że mówili tam coś o terroryzmie, nie sądziłam, że to będzie miało coś wspólnego z zakończeniem filmu. Aż do chwili, gdy podczas lekcji szkolnej pojawiła się na tablicy data „11 września 2001” – to już błyskawicznie przeczułam, że Tyler odejdzie w taki sposób, że zginie w tym ataku. Zakończenie, choć smutne, było bardzo dobre.”- Było to tym bardziej smutne, że jego ojciec (Pierce Brosnan) nie mający nigdy czasu dla córki i syna , ani nie okazujący im swego zainteresowania, właśnie w tym momencie zaczął naprawiać swe błędy i w tym samym czasie ginie Tyler, które tak tej zmiany pragnął i chciał doświadczyć:-(.

„Tak, zdecydowanie dobrze zagrał. Był też bardzo agresywny, nie tylko w stosunku do Roberta- chociaż wobec niego miał pewne powody- ale i w stosunku do własnej córki. Dla mnie zaskoczeniem i rzeczą trudną do uwierzenia po lekturze Zmierzchu” i możliwości zatrzymanie jedną ręką sporej ciężarówki przez bohatera granego prze Roberta, że ten policjant w „Twoim za zawsze” jest od naszego ulubionego wampira zdecydowanie silniejszy fizycznie:-).” – ale nie błyszczy się tak ładnie w słońcu jak Robert :)”- Słuszna uwaga:-))).

„A jeszcze co do siły Chrisa Coopera – bardzo przekonująco zagrał policjanta szczególnie w scenie gdy przyszedł do domu Tylera i zaczął z nim walczyć – widać było, że miał specjalnie wyćwiczoną technikę policyjnej samoobrony, bo gdy przytknął w określony sposób ręce do gardła Tylera, tamten nie był w stanie niczego zrobić, ani jak się obronić.” – Tak, Tyler potem długo leżał na podłodze nie mogąc złapać oddechu.

„W ogóle ten ojciec Ally też nie był święty – jak na policjanta był zbyt impulsywny a nawet sadystyczny. Najgorsze było w tej scenie to, że Tyler tyle przeszedł w życiu, a ten policjant (wiedząc o samobójstwie jego brata) nie miał nad nim żadnej litości.”- Tak, do tego stopnia nie kontrolował siebie , że uderzył własną córkę, gdy ta powiedziała coś nie po jego myśli.

„tak, jest w nich coś podobnego – uroda, sylwetka, stylowość, a nawet uśmiech, mają podobne usta.” – Tak, ale usta Robert ma ładniejsze, pełniejsze:-). Podobno producenci szukali kogoś , kto mógłby zagrać ojca Roberta i tylko za wystarczająco przystojnego uznano Pierce`a Brosnan`a:-). W „Bel-Ami”- przynajmniej w powieści- też występują rodzice Roberta , ciekawa jestem jacy aktorzy ich zagrają , o ile znajdzie się ta scena:-). Mam nadzieję, że tak:-).

„czy oni kiedykolwiek sprzątali w tym mieszkaniu?” – Jak matka Roberta powiedziała Emilie de Ravin, że on nigdy w życiu nie umył ani jednego talerza, to szczerze w to wątpię , by zaprzątał sobie głowę sprzątaniem mieszkania:-).

„To cud, że któryś z ich gości nigdy tam nie zaginął pośród tego bałaganu :-) Np. przyszedł w odwiedziny, a wyszedł stamtąd po tygodniu.” – :-)))) Bardzo zabawne:-).

„Scena z garnkiem też była zabawna, taka żywiołowa :-) Ally była zabawną postacią, zawsze próbowała rozbawić Tylera.”- Nie polubiłam jej w tym filmie, trochę zbyt wyniosła mi się wydawała. Tyler tak nieśmiało ją zaczepił w tej stołówce, gdy chciał się z nią umówić , ona o mało nie dała mu kosza. Potem zapomniała o randce, gdyby on do niej nie zadzwonił, na pewno by nie przyszła.







„ Ciekawe czy wyjdzie kiedyś na DVD w Polsce?” – ja też chcę go obejrzeć w „Little Ashes” – miał tam bardzo wymagającą rolę, szczególnie trudną, jeśli chodzi o sceny miłosne z drugim mężczyzną, powiedział, że często czuł się skrępowany podczas takich scen, ale on podobno zawsze jest wtedy skrępowany :-)” – Też o tym słyszałam:-).

„To jeszcze nie było premiery dvd w Polsce? Jaka szkoda, przecież film wyszedł w 2008 roku, już dawno.” – To strasznie frustrujące. Wydali dwie biografie Roberta Pattinsona Polsce, a filmu z nim i to właściwego nowego -bo z tego samego roku co „Zmierzch”- nie ma na DVD. Skandal! Co mi z tego, że poczytam sobie o nim w którejś z tym książek, że zagrał świetnie tam czy tam, ale nie mogę sama obejrzeć?

„Oprócz tego jestem przede wszystkim ciekawa w jaki sposób wykreował Salwadora Dali, jaki on jest widziany oczami Roberta.”- Tak, ja również , poza tym chciałabym jeszcze zobaczyć trzeci film z nim z 2008 roku komedię „How To Be”. W takim gatunku filmowym go jeszcze nie widziałyśmy:-).

„bo Kate to taka mistrzyni kamuflażu, że potrafi się schować nawet w czasopiśmie :-)” - Chyba tak :-). Jest jak kameleon:-). Tak, poważnie EM DE KEAS to ona tam musi być , bo przeglądałam tylko VIVĘ”, nie mogło mi się pomieszać z innym magazynem.

„Ktoś zrobił ostatnio Robertowi kilka fotek na planie „Bel Ami”, te całkiem nowe zdjęcia pochodzą z przerw między ujęciami filmowymi, więc wygląda na nich dosyć swobodnie, a nawet ładnie się uśmiecha. Nawet nie wiedziałam, że oni kręcą teraz ten film na Węgrzech” – Ja myślałam, że zdjęcia pochodzą z Paryża, bo tam toczy się akcja „Bel-Ami” Guya De Maupassanta.

„Ostatnio nawet „JustJared” się postarał i dał kilka jego fotek w charakterystycznym ubraniu z XIX wieku, w cylindrze i eleganckim czarnym płaszczu”- Dziękuje za linki:-). Bardzo mnie interesuje ten film. Pisałam już powyżej w tym temacie , że wypożyczałam z biblioteki „Bel - Ami” Guya de Maupassanta, aby się dowiedzieć o czym jest ten film i już skończyłam tę powieść. Powiem tylko tyle: to idealna rola dla Roberta Pattinsona!!! Podobnie jak w „Zmierzchu”, główny bohater „Bel-Ami” Jerzy Duroy jest tak piękny, że kobiety, ba nawet mężczyźni nazywają go „PIĘKNYM PANEM”:-). Zdradzę tylko tyle, że Duroy potrafi wykorzystać swoje atuty:-). W tym filmie nie będzie, więc grał sympatycznego bohatera. Teraz - jak już znam treść- najbardziej interesuje mnie data premiery kinowej "Bel-Ami":-).

Widziałaś może Koa, te niedawno zamieszczone na tej stronie zdjęcia Orlanda? Chyba z czasów , gdy grał w komedii „Mleczarz”. Wskazywałaby na to fryzura:
http://www.orlandobloomwebworld.com/cpg132/thumbnails.php?album=473

"Tak, poważnie EM DE KEAS to ona tam musi być , bo przeglądałam tylko VIVĘ”, nie mogło mi się pomieszać z innym magazynem." - Ewentualnie, wkręcasz mnie na Prima aprilis;)
Hihi.

KOA, ZNÓW JEST DATA POLSKIEJ PREMIERY „NEW YORK, I LOVE YOU”- 7 MAJA 2010, CZYLI JUŻ ZA MIESIĄC. Ciekawe czy ta data okaże się prawdziwa? Film ma już polski tytuł „Zakochany Nowy Jork”, dziwnie przetłumaczony, podobnie jak „Remember me”:-). Ostatnio na stronie Orlanda, na której najczęściej zaglądam pojawiły się screeny z tego filmu z naszym ulubionym piratem:-):
http://www.orlandobloomwebworld.com/cpg132/thumbnails.php?album=1352
Na niektórych zdjęciach wygląda jak bezdomny:-).
Koa, jeżeli ta data premiery okaże się prawdziwa, to zamierasz pójść do kina na ten film? A może Ty EM DE KE AS też się wybierasz?

„Może Leo skończy niedługo z tymi swoimi modelkami i weźmie się za prawdziwą, szczerą, rodzinną i ciepłą kobietę jak Kate.”- Mnie również denerwują modelki u boku aktorów. Szkoda, że Orlando poszedł za przykładem Leo. Z tymże Bloom trwa wytrwale przy tej jednej:-(.

„Może czuje z nim większą więź? Poza tym zna go dłużej niż męża i właśnie wobec Leo może być szczersza. Znalazłam kilka ich zdjęć :D Czy nie wyglądaliby ze sobą ładnie?”- Oni do siebie bardzo pasują. Oboje też nie ulegają modzie lub obsesji na rozmiar „0” i wysportowaną sylwetkę:-).

„dlaczego Susan Sarandon nie spodobała Ci się w „Elizabethown”? Nie była dość przekonująca czy z innego powodu? Mi bardzo podobał się jej występ w „Elizbatehtown”, dobrze zagrała roztrzęsioną kobietę, która nagle straciła męża.” – W „Elizabethtown” Susan mi się również bardzo podobała, była naprawdę zabawna.

„I jeszcze jedna scena, która była na początku pierwszej części – „Klątwy Czarnej Perły”. Wszyscy myśleli, że Jack Sparrow płynie majestatycznym statkiem, a okazało się, że to mała tonąca łódka (i jeszcze w jakim stylu przybył do portu – z dumnie podniesioną głową :) ):
http://www.youtube.com/watch?v=qFG6KAd2ITI&feature=relat... „- Pierwsze sceny z Johnnym Deppem zarówno w pierwszej części „Piratów” jak i drugiej są „zabójcze”. W drugiej -jak dobrze pamiętam – leżąc w zamkniętej trumnie otwiera ją jednym strzałem pistoletu , a potem odpływa używając zamiast wioseł noóg- a właściwie kości- trupa:-).


„„Przygody szpiega to za dobry film dla niej:-).”” – przygody szpiega np. w komedii sensacyjnej :-) To mogłoby jej się udać i do niej pasować.”- Myślę, że pasowałaby na przykład do parodii jakiegoś filmu sensacyjnego. W poważnym kinie nie chcę jej oglądać.

„ niestety tak, będzie musiała go zmienić. Albo grać kobiety „po przejściach”.”- O właśnie, nie będą musieli jej charakteryzować.

„z ostatnich informacji udzielonych przez Angelinę naprawdę nie wynika, żeby miała się zainteresować Deppem, powiedziała, że bardziej podoba jej się Vanessa :D Ciekawe co na to Vanessa :-)”- Ta wypowiedź pasuje do Jolie. Rozbawiła mnie, Vanessę pewnie też.

„http://www.youtube.com/watch?v=QwZ24h9nP9I” – on potrafi też śpiewać ?? Jeszcze nigdy nie miałam go okazji posłuchać. Ilu jeszcze rzeczy o nim nie wiemy :-) Dzięki za film, aż mi się humor poprawił :-)”- Cieszę się:-).


„Bloom wyglądał na szczęśliwego siedząc obok Juliette, chyba im się dobrze współpracowało”. – Widać od razu, że się polubili i nawet to szturchnięcie ramieniem przez Orlanda Juliette świadczy , że się bardzo spoufalili. Koledzy z pracy się tak sympatycznie raczej nie poszturchują:-).

„ Bardzo często widuję go na zdjęciach w szarych zestawieniach, musi lubić ten kolor. Na tym video też wyglądał całkiem schludnie.”- Ładnie się ubrał, tak skromnie i elegancko.


„szczerze powiem, że wolałabym go raczej zobaczyć u boku kogoś innego, bardziej taktownej dziewczyny o dobrym sercu. Np. Juliette Lewis – widać, że kobieta ma dobre maniery, a przy tym jest delikatna i uczuciowa.”- Juliette jest rzeczywiście bardziej subtelna i elegancka, a Megan ma urodę wampa i lubi prowokować, co nie pasuje do charakteru Orlanda.

„A widziałaś może jak oni na siebie patrzyli na tym filmie, do którego wcześniej podałaś mi linka, na którym opowiadali o pracy nad „Sympathy For Delicious”? Wyglądali tak, jakby byli sobą zainteresowani :-) Jakby Orlando miał jej prawie powiedzieć „gdybym nie był zajęty...” :-)”- Oj wiem. Gdyby nie ten okropny Czarny Kapelusznik…... Ja wcześniej nie interesowałam się tą aktorką, a teraz – po obejrzeniu tego filmiku- wydaje mi się bardzo miłą osobą. Juliette jest od Orlanda starsza tylko o 4 lata. A wydaje mi się, że do niego pasowałaby właśnie taka ciepła i mądra kobieta , która interesuje się czymś więcej niż sławą, w przeciwieństwie Kapelusznika. Megan Fox tak zaproponowałam , bez namysłu, ale trzeba przyznać, że gdyby doszło do romansu Megan z Orlandem na planie ich wspólnego filmu, to wreszcie by o nim w Polsce pisali, a tak bardzo bym tego chciała:-).

„ „Najbardziej zapadło mi w pamięć to, że „Hamlet” był bardzo widowiskowy i poetycko nakręcony, duża w tym zasługa reżysera - Kennetha Branagha, który zagrał też tytułowego bohatera. Uważam, że jest świetnym reżyserem, potrafi wydobyć głębię z każdego filmu, pokazać akcję w sposób prawdziwy, niekiedy brutalnie szczery. Polecam Wam obejrzeć też „Frankensteina” – mocny, dobry horror, również jego autorstwa”. – Lubię tego aktora , podobał mi się w „Harrym Potterze” zagrał tam – nie pamiętam w której części- z dużym wdziękiem zakochanego w sobie lalusiowatego profesora, który nie wiele wie, jeszcze mniej potrafi, ale ma się za nie wiadomo co:-). "Frankensteina" kiedyć oglądałam, ale nie całego. Muszę nadrobić:-).

Euhenia:
„Ja również chciałam złożyć Wam życzenia:
Zdrowych i spokojnych
Świąt Wielkiej Nocy
smacznego święconego jajka
oraz mokrego dyngusa:-)” - dzięki za życzenia :-) Ja z kolei życzyłam swojej cioci, żeby jej za bardzo nie zlali w lany poniedziałek :-)

„„Ostatnio nawet „JustJared” się postarał i dał kilka jego fotek w charakterystycznym ubraniu z XIX wieku, w cylindrze i eleganckim czarnym płaszczu”- Dziękuje za linki:-). Bardzo mnie interesuje ten film. Pisałam już powyżej w tym temacie , że wypożyczałam z biblioteki „Bel - Ami” Guya de Maupassanta, aby się dowiedzieć o czym jest ten film i już skończyłam tę powieść. Powiem tylko tyle: to idealna rola dla Roberta Pattinsona!!!” – to dobrze, że ta rola będzie pasować do Roberta. Zauważyłam, że on ma talent do wybierania ciekawych scenariuszy, lubi grać w czymś, co wymaga przedstawienia złożoności swojej postaci, nawet jeśli by to była trudna, dramatyczna rola jak w „Remember Me” – podoba mi się to, że nie idzie na łatwiznę i wybiera coś ambitnego. Pracowity i ambitny z niego aktor :-) Jest dużo aktorów, którzy zmarnowali swój talent dlatego, że wybierali mierne scenariusze – np. Mickey Rourke – często grał w mało ambitnych filmach i marnował swój potencjał. Ale Robert ma szansę się wybić, jeśli będzie wybierał ciekawe, wymagające historie. Już nawet nieźle wystartował biorąc się za poważniejszy film jakim był „Little Ashes”. Tak jak wcześniej pisałam, podczas kręcenia był często skrępowany, a nawet zdenerwowany niektórymi scenami. Tutaj wypowiada się na ten temat, niżej jest kilka ładnych fotek:
http://www.zeberka.pl/art.php?id=3756

„Podobnie jak w „Zmierzchu”, główny bohater „Bel-Ami” Jerzy Duroy jest tak piękny, że kobiety, ba nawet mężczyźni nazywają go „PIĘKNYM PANEM”:-). Zdradzę tylko tyle, że Duroy potrafi wykorzystać swoje atuty:-). W tym filmie nie będzie, więc grał sympatycznego bohatera. Teraz - jak już znam treść- najbardziej interesuje mnie data premiery kinowej "Bel-Ami":-).” – czy mogłabyś napisać coś o jego postaci? Np. czy to prawda, że na początku tytułowy bohater był całkiem zwykłym, raczej skromnym człowiekiem, a później, gdy zakosztował „wielkiego” życia bardzo się zmienił? Czy świat luksusu, w którym zaczął żyć, popsuł go? Bo gdzieś czytałam, że miał wielkie powodzenie u kobiet, ale raczej nie traktował ich na poważnie, bawił się nimi, dlatego, że poznał twarde zasady jakimi rządził się ówczesny świat biznesu (one pewnie też się nim „bawiły”). Chodzi mi o jego transformację, bo podobno z czasem, jakby to powiedzieć, „stoczył się moralnie” :-) To znaczy wnioskuję to z niektórych opisów tego filmu. A czy książką Guya de Maupassanta jest ogólnie ciekawa i dobrze napisana?

„„Trochę dziwnie się ogląda film, gdy nie ma nikogo innego na sali, wolę, żeby była chociaż jedna, dwie osoby :-)”- Mnie nawet to pasuje, jak jestem sama w kinie. Nie ma szumu od otwieranych chipsów lub innego jedzenia :-). Najgorzej jest , gdy przyjdzie jakaś grupa osób, które komentują film prawie na głos:-(.” – oj tak, chipsy są najgorsze, albo szeleszczenie papierkami po cukierkach, jakby wcześniej się nie mogli najeść. Czy oglądanie filmu musi u niektórych aż tak bardzo wzmagać apetyt? ;-) Chociaż...czasem na ekranie ogląda się takie ciacha, że człowiek rzeczywiście może zgłodnieć :D

„Najgorzej jest , gdy przyjdzie jakaś grupa osób, które komentują film prawie na głos:-(.”” – niektórzy czasem zapominają, że są w kinie i trzeba zachować wtedy jakiś umiar. Jak oglądałam „Remember Me”, niestety przyszła taka grupka nastolatek, które zamiast oglądać, cały czas się śmiały i rozmawiały :( Zastanawiałam się po co w ogóle przyszły na ten film, jak ich on nie interesuje. Czasem można było to znieść, jak na przykład na ekranie były sceny, gdzie był hałas i aktorzy dużo rozmawiali w jakimś gwarnym otoczeniu, wtedy rozmowy tych nastolatek wtapiały się w tło. Ale i tak cały czas gadały i gadały. Później było najlepsze – rozpoczęły się sceny miłosne między Ally i Tylerem (Emilie de Ravin i Robertem Pattinsonem ) – nie uwierzysz, ale w mgnieniu oka na sali było jak makiem zasiał :D Ale mi się wtedy chciało w duchu z nich śmiać, że nagle umilkły :D Te sceny musiały je mocno wbić w fotel :D A jak sceny miłosne się skończyły, znowu zaczęły gadać :)

„„Nie wiem jakbym odebrała „Lektora” , gdybym siedziała całkiem sama na tej sali, chyba byłby jeszcze bardziej dobijający :-)”- Dlatego pewnie „Twój na zawsze” tak na mnie podziałał, cały dzień było mi smutno. Ale to tylko świadczy dobrze, o filmie , gdy był pusty lub źle zagrany, nie wpłynąłby tak intensywnie na widza.” – w dużym stopniu jest to też zasługa tego, że wszyscy tak przekonująco zagrali, że wręcz pod koniec widza ogarnęło aż współczucie nad tymi bohaterami.

Uwaga, spoiler :)

„– Ja natomiast zanim obejrzałam film myślałam, że tytuł „Remember me” odnosi się do brata Tylera , który popełnił samobójstwo, że to o nim rodzina , która go kochała za jego życia , pamięta i zachowuje go w sercach także po śmierci. Nawet początek filmu sugerował mi to, że się nie mylę, chodzi mi o ten zwyczaj zbierania się rodziny nad grobem Michaela w każdą rocznicę jego śmierci. W ogóle nie spodziewałam się, że bohater grany przez Roberta zginie.” – zainteresował mnie Twój punkt widzenia odnośnie tego tytułu, teraz widać, że każda z nas spodziewała się czegoś innego po tym tytule, to dowodzi tego, że można go odczytywać na różne sposoby. Ale chyba przede wszystkim wychodzi na to, że dotyczy on ludzi, którzy odeszli; umarli, także tych ofiar ataku z 11 września.

„„ Jeszcze taka jedna scena była przejmująca – gdy Tylerowi zorganizowali 22 urodziny, i musiał zdmuchnąć świeczki, chyba strasznie musiał się czuć gdy to robił, bo sobie przypomniał, że równo w 22 urodziny jego brat popełnił samobójstwo. Dlatego z początku nie chciał tych urodzin”. – Tym większa tragedia tej rodziny, która straciła obu synów i braci w tym samym wieku, tak młodym przecież.” – to musiała być niewyobrażalna strata dla tych rodziców, nawet dla ojca, którego dotąd obchodziła wyłącznie kariera.

„Podobno Pattinson czytał wiele scenariuszy , którymi był obsypywany po sukcesie „Zmierzchu” i właśnie ten przykuł jego uwagę, bo był bardzo realistyczny i miał ciekawe dialogi.” – dobrze zrobił, że zaangażował się w ten film. Ta buntownicza rola była w sam raz dla niego.

Dobra, koniec spoilera :)

EM_DE_KE_AS:
"Kate to taka mistrzyni kamuflażu, że potrafi się schować nawet w czasopiśmie :-) " - Nigdy jej się to nie zdarzało do tej pory:D” – może ćwiczy w tych magazynach „wtapianie się w tło”, żeby zniknąć na ulicy przed tłumem fanów :-)

„Dzięki - przyłączam się do życzeń:)” –dzięki za życzenia :-)


W „Olivii” jest opis „Remember Me” (strona 170) piszą o tym, że Robert zerwał z wizerunkiem wampira, plus jedno jego zdjęcie, to samo, co było w „Bravo” - http://www.imdb.com/media/rm2191101440/tt1403981
Na 53 zdjęcie tajemniczej Natalii Vodianowej – skryła się za różowym wachlarzem, to była chyba jakaś reklama kosmetyków.
Oglądałyście może „Iluzjonistę” w sobotę? Bo mi jakoś nie przypadł do gustu, był trochę nudny. Akcji brakowało dynamizmu, scenariusz nie zrobił wrażenia. Film jakoś ratuje się kostiumami i zdjęciami, które sugestywnie ukazały klimat XIX wieku. Z podobnych filmów w tym gatunku, dotyczących magii i iluzji, o niebo lepszy był „Prestiż” z Hugh Jackmanem, miał więcej napięcia i aktorzy bardziej wczuli się w rolę.

„PARTY” na okładce : E Herbuś. Cała strona o Nataszy Urbańskiej – 5 zdjęć- strona 14. Str. 16 Sandra Bullock – też cała strona- 3 zdjęcia. Strona 20 Kate Winslet- jedna duża fota oraz małe zdjęcie Moniki Bellucci z okładki „Vanity Fair”. Strona 21 mała fota Roberta Pattinsona i Kristen Stewart. Mała fotka Alicji Bachledy z Colinem i Johnnego Deppa z Vanessą. W rankingu „Reżyserzy i ich gwiazdy” Leo DiCaprio, Johnny Depp. Zdjęcie Mattheew Mccounaghy z żoną w parku w ubraniu:-). Strona 53 dwie foty Kristen Stewart i Sandry Bullock Strona 64 zdjęcie Kate Bosworth. Całą strona o Halle Berry w temacie „Uroda”. Eva Longoria zdjęcie na stronie 74. Strona 78 zdjęcie Angeliny Jolie filmu z Johnnym Deppem. W horoskopie zdjęcie uśmiechniętego Orlanda. Strona 94 fota Johnnego Deppa. Na stronie ostatniej zdjęcie Johnnego Deppa i Roberta Pattinsona z cytatem(tylko twarze).

Koa, dziekuję za sprawdzenie "OLIVII":-).

Megan Fox - w tele Tygodniu w białej sukni
Tak w ogóle to bedzie w tv na tvn "Transformers" (chyba w ten piątek). Z racji tego Megan jest w kilku programach - najwięcej w Tele tygodniu bo w środku też jest jedna fota z "Transformers". Mogli się trochę bardziej postarać o jakieś inne fotki z tego filmu, wciąż te same w kółko:(
Megan jest też w "Tele świecie" na okładkowym zdjęciu - małe foto na dole

Euhenia znowu uprzedziłaś mnie z opisem Party;D Nie szkooodzi:)

EM DE KE AS, dziękuję za wiadomość:-).

"Megan Fox - w tele Tygodniu w białej sukni"- Czyżby w tej białej sukni , która nam się podoba? :-)

"Euhenia znowu uprzedziłaś mnie z opisem Party;D Nie szkooodzi:)"- EM DE KE AS, czy czytałaś cytat z Roberta Pattinsona na ostatniej stronie? Ale się ubawiłam:-). Chociaż nie wierzę, że to o czym opowiedział miało naprawdę miejsce:-).

"Czyżby w tej białej sukni , która nam się podoba? :-)" - Tak:) I z włosami upiętymi ładnie do tyłu:)

"EM DE KE AS, czy czytałaś cytat z Roberta Pattinsona na ostatniej stronie? Ale się ubawiłam:-). Chociaż nie wierzę, że to o czym opowiedział miało naprawdę miejsce:-). " - Hmmm. Też nie wierzę w te łatki. Ale kiedyś słyszałam jak ktoś z polskich aktorów opowiadał o specjalnych cielistych ubraniach do takich scen. Przypomniało mi się tak a propos tej wypowiedzi.

„Koa, Euhenia, lubicie Nicole Kidman? Będzie z nią film na TVN - Tłumaczka". Pytam bo nawet ładne foto jest włąśnie w tym programie:)” – dzięki za wiadomość, obejrzałam „Tłumaczkę”, bo w recenzjach z gazetek telewizyjnych wysoko ją ocenili. Niestety chyba się przeliczyli, momentami akcja może nie była najgorsza, ale w większości film dosyć się wlókł. Było za mało charakterystycznych momentów, które mogłyby zająć uwagę widza. Początek był nawet obiecujący, gdy Nicole podsłuchała przypadkiem rozmowę o planowanym zamachu, czy czymś podobnym, dalej już tylko wypatrywałam końca, bo trudno było to oglądać :-)
Z filmów z Nicole najlepszy był „Inni”, „Moulin Rouge”, „Dogville” (polecam, zrobili go pomysłowo i niekonwencjonalnie – zamiast domów narysowano na ziemi białe linie, które miały służyć za granicę ścian, tak, że było wszystko widać, co który z sąsiadów tego małego wiejskiego miasteczka robi w domu. Nicole gra kobietę, która pewnego dnia zawędrowała do tego miasteczka uciekając przed kimś, przy czym mieszkańcy bardzo niechętnie i nieufnie zaczęli się na początku do niej odnosić. Musiała zyskać sobie ich przychylność. Z czasem udało jej się zaprzyjaźnić z paroma osobami, a któryś z mieszkańców znalazł jej nawet drobną pracę, dzięki której mogła na siebie zarobić. Z czasem ci ludzie zaczęli ją wykorzystywać, tłumacząc to tym, że skoro dali jej schronienie w swojej społeczności, mają prawo, by robić z nią co tylko zechcą (!) . Naprawdę ciekawy film).
Ciekawe też były „Żony ze Stepford” - Nicole Kidman,podobnie jak w filmie powyżej, przeprowadza się do niewielkiego miasteczka, w którym wszyscy wyglądają idealnie – kobiety noszą eleganckie ubrania, ich fryzury wyglądają tak, jakby codziennie chodziły do fryzjera, przy czym są perfekcyjnymi paniami domu spełniającymi wszystkie zachcianki męża. Znają się na gotowaniu, ogrodnictwie, wyszywaniu i tańcu, jednym słowem – są ideałem kobiety. Nie chcę za dużo zdradzić, dlaczego tak o siebie dbają albo zachowują się w taki sposób, ale Nicole po jakimś czasie zaczyna odkrywać dziwną tajemnicę miasteczka :-)
Pewnego dnia w tym miasteczku znika jej znajomy, który był gejem, i który również idealnie się ubierał jak przystało na tę miejscowość. Najzabawniejsza była scena, jak razem z przyjaciółką poszły pod jego dom, by znaleźć jakieś wskazówki co do jego zniknięcia – zaczęły przeszukiwać jego kosz na śmieci, wyjęły z niego po kolei kilka koszul w najlepszym gatunku od znanych projektantów, które tylko mężczyzna o takiej orientacji jak on mógł założyć (jedna była chyba w różowym, albo pistacjowym kolorze), dziwiąc się jednocześnie dlaczego je wyrzucił, potem wyjęły bluzę, na której był nadruk z głową Viggo Mortensena, a po chwili jeszcze wyjęły zdjęcie oprawione w ramkę, na którym był Orlando Bloom :D Widzę, że nie tylko u kobiet ma powodzenie :-)

„"A Wy co teraz czytacie?" – czytam coś o podobnej tematyce dotyczącej wampirów, książkę pt. "Drakula – wampir, tyran czy bohater?" autorstwa Ilony Czamańskiej, w której autorka przedstawia kim mógł być Dracula lub kto służył za jego pierwowzór. Większość historyków uważa, że był nim Wład Palownik (syn Włada Draculi) – władca pochodzący z Wołoszczyzny, czyli dzisiejszej południowej Rumunii.” - A jakie są jeszcze inne koncepcje co do tego kim był pierwowzór Draculi , oprócz Włada Palownika? Musze się zapytać o tą książkę w mojej bibliotece:-)” – jak tylko dalej o tym przeczytam to napiszę, bo zajęłam się „Zmierzchem” i tę książkę o Draculi na chwilę odstawiłam. A może udało Ci się ją już dostać w bibliotece?

Euhenia dzięki za przejrzenie „Świata Seriali”, „Vivy” i „Party” :-)
„Str. 16 Sandra Bullock – też cała strona- 3 zdjęcia.” – słyszałyście o tym, co ostatnio spotkało Sandrę? Została wielokrotnie zdradzona przez męża :( Czym sobie na to zasłużyła? Czasem życie zawodowe nie idzie w ogóle w parze z życiem osobistym – tam dostała Oskara, którym docenili ją za najlepszą rolę kobiecą, a tutaj taka niespodzianka losu.
„W horoskopie zdjęcie uśmiechniętego Orlanda” – to zapewne z czasów, gdy jeszcze nie chodził z Kapelusznikiem :-)

„Tak w ogóle to bedzie w tv na tvn "Transformers" (chyba w ten piątek). Z racji tego Megan jest w kilku programach - najwięcej w Tele tygodniu bo w środku też jest jedna fota z "Transformers". Mogli się trochę bardziej postarać o jakieś inne fotki z tego filmu, wciąż te same w kółko:(„ – a tak, już w ten piątek to będzie, widziałam reklamówkę, efekty specjalne wyglądają naprawdę przekonująco – wielkie stalowe giganty, które zmieniły się ze zwykłych samochodów wyglądają prawdziwie. A czy na którymś ze zdjęć w programach, Megan stoi na tle jakiegoś „transformersa”?

"Czyżby w tej białej sukni , która nam się podoba? :-)" - Tak:) I z włosami upiętymi ładnie do tyłu:)” – czy chodzi o tę kreację, która przechodzi Megan przez jedno ramię, w której przypomina grecką boginię ? Bo rzeczywiście ładnie w niej wygląda, pasuje jej biel i taki nowoczesny krój.

Koa z filmów z Nicole podobal mi się film "Inni" - taka niecodzienna tematyka. "Oczy szeroko zamknięte" próbowałąm kiedyś zobaczyć ale zasnęłam w połowie:( Może kiedyś będzie okazja to zobaczę do końca...O ile znowu nie puszczą go późno, w co wątpię.

"słyszałyście o tym, co ostatnio spotkało Sandrę? Została wielokrotnie zdradzona przez męża :( Czym sobie na to zasłużyła? Czasem życie zawodowe nie idzie w ogóle w parze z życiem osobistym – tam dostała Oskara, którym docenili ją za najlepszą rolę kobiecą, a tutaj taka niespodzianka losu." - A Sandra to moja ulubiona aktorka komediowa. Nie wiem czy mówilam;)
Jeśli nie to no to piszę. Szczególnie mi się poodbała w "Miss Agent", ale polubiłam ją po filmie "System" i po jeszcze jednym ale ni emogę przypomniec sobie tytułu. Dawno go widziałąm i własnie pamiętam nieiwele z tego filmu już (a ze to było w czasach kiedy nie przywiązywałam uwagi do tytułów, to i wyleciało;)
A propos tych rozwodów - fala rozwodów nastała. Gdzieś czytałam kiedyś o różnych przypadkach właśnie takich kiedy po zawodowym sukcesie aktorki Hollywood zostają na lodzie jeśli chodzi o ich małżeństwa/związki. Pisano m.in o tym że Halle Berry rozstała się z partnerem po otrzymaniu Oscara, Reese Whiterspoon rozstała się z Ryanem Phillipem po Oscarze za "Spacer po linie". Żeby było śmiesznie te informacje były przy artykule o...Kate Winslet, która włąśnie się rozwodzi a rok temu dostała Oscara za "Lektora"...a teraz Sandra...Oscar przynosi pecha. Jak nic.
Tak mi się nasunęło. Choć szkoda mi tych kobiet - aktorek;) (akurat wszystkie które tu wymieniłam to moje ulubione), ale tak mi przyszło do głowy...skoro tak nie lubicie Kapelusznika to mam receptę. Orlando powinien się z nią ożenić, potem zagrać jakąś super rolę, dostać za nia Oscara i... po problemie;D Skoro Oscar działa negatywnie na życie uczuciowe laureatek to może i zadziała na życie uczuciowe laureatów...;D


"czy chodzi o tę kreację, która przechodzi Megan przez jedno ramię, w której przypomina grecką boginię ? Bo rzeczywiście ładnie w niej wygląda, pasuje jej biel i taki nowoczesny krój." - Tak, o tą:
http://megan-fox.com/gallery/displayimage.php?album=214&pos=27

Koa, jeżeli nie masz tego najnowszego numeru „Party” , to jest ten cytat , o którym rozmawiałyśmy z EM DE KE AS :
„ROBERT PATTINSON Zwierzył się ostatnio „W scenach erotycznych przykleja się na miejsca intymne specjalne łatki. Nie przykleiłem mojej właściwie i odpadła. Wszyscy patrzyli...odtąd nabrałem szacunku dla gwiazd porno”". :-)))).
Obok jest cytat z Johnnego Deppa:
„JOHNNY DEPP Ten facet wie, o co chodzi w życiu. „Daj mi dobrą książkę, butelkę, niezłego wina i ładny, słoneczny dzień i już jestem szczęśliwy””.- :-)
Nie ma to jak prostota:-).

„Też nie wierzę w te łatki. Ale kiedyś słyszałam jak ktoś z polskich aktorów opowiadał o specjalnych cielistych ubraniach do takich scen. Przypomniało mi się tak a propos tej wypowiedzi”.- W cieliste ubrania, są bardziej prawdopodobne od łatek:-). Robert chyba lubi fantazjować, jak z tym, że się nie myje i nie sprząta w mieszkaniu:-).

"czy chodzi o tę kreację, która przechodzi Megan przez jedno ramię, w której przypomina grecką boginię ? Bo rzeczywiście ładnie w niej wygląda, pasuje jej biel i taki nowoczesny krój." - Tak, o tą:
http://megan-fox.com/gallery/displayimage.php?album=214&...
« strona „
- Dziękuje EM DE KE AS za zdjęcie:-).

„Kapelusznika to mam receptę. Orlando powinien się z nią ożenić, potem zagrać jakąś super rolę, dostać za nia Oscara i... po problemie;D Skoro Oscar działa negatywnie na życie uczuciowe laureatek to może i zadziała na życie uczuciowe laureatów...;D”- Jest pewien problem w tym świetnym planie, ja nie przeżyję dnia kiedy on się z nią ożeni:-).

„ "Oczy szeroko zamknięte" próbowałąm kiedyś zobaczyć ale zasnęłam w połowie:( Może kiedyś będzie okazja to zobaczę do końca...O ile znowu nie puszczą go późno, w co wątpię.”-- Też tylko fragment oglądałam. To film erotyczny, więc go nie wyemitują o 20:00, na pewno:-).

„A propos tych rozwodów - fala rozwodów nastała. Gdzieś czytałam kiedyś o różnych przypadkach właśnie takich kiedy po zawodowym sukcesie aktorki Hollywood zostają na lodzie jeśli chodzi o ich małżeństwa/związki. Pisano m.in o tym że Halle Berry rozstała się z partnerem po otrzymaniu Oscara, Reese Whiterspoon rozstała się z Ryanem Phillipem po Oscarze za "Spacer po linie". Żeby było śmiesznie te informacje były przy artykule o...Kate Winslet, która włąśnie się rozwodzi a rok temu dostała Oscara za "Lektora"...a teraz Sandra...Oscar przynosi pecha. Jak nic.”- Oscar to najważniejsza nagroda dla ludzi z branży filmowej, a jeżeli oboje małżonkowie pracują przy filmach to rodzi się zazdrość i pewnie to jest powodem tych rozstań:-(.

„„Koa, Euhenia, lubicie Nicole Kidman? Będzie z nią film na TVN - Tłumaczka". Pytam bo nawet ładne foto jest włąśnie w tym programie:)” – dzięki za wiadomość, obejrzałam „Tłumaczkę”, bo w recenzjach z gazetek telewizyjnych wysoko ją ocenili. Niestety chyba się przeliczyli, momentami akcja może nie była najgorsza, ale w większości film dosyć się wlókł. Było za mało charakterystycznych momentów, które mogłyby zająć uwagę widza.” – Ja też go postanowiłam obejrzeć, bo miał niezłe recenzje i w trakcie oglądania usnęłam:-). Obudziłam się tuż przed- jak się domyślam- ostatnią reklamą przez zakończeniem filmu i postanowiłam iść do łóżka, bo jeszcze usnę na dobre przed telewizorem:-). A możecie mi powiedzieć jak się skończył? Czy przeprowadzono zamach? Co się stało z Nicole Kidman?

„Początek był nawet obiecujący, gdy Nicole podsłuchała przypadkiem rozmowę o planowanym zamachu, czy czymś podobnym, dalej już tylko wypatrywałam końca, bo trudno było to oglądać :-)”- Tak, początek był naprawdę dobry, a potem zaczęło się robić strasznie nudno. Nawet Sean Penn nie wypadł dobrze w tym filmie, a to przecież świetny aktor.

Dzięki Koa, za opis „Dogville” chciałabym go bardzo obejrzeć.

„Ciekawe też były „Żony ze Stepford” - Nicole Kidman,”- Ten widziałam , też mi się podobał. Tajemnica tych doskonałych kobiet jest naprawdę zaskakująca:-).

„po chwili jeszcze wyjęły zdjęcie oprawione w ramkę, na którym był Orlando Bloom :D Widzę, że nie tylko u kobiet ma powodzenie :-)”- W „Magdzie M” też odwoływali się do Orlando Blooma, w jakiejś rozmowie o przystojnych mężczyznach:-), poza tym jest też w tej komedii „Bruno” Sachy Barona Cohena, której jeszcze nie miałam okazji obejrzeć, niestety:-(.

„jak tylko dalej o tym przeczytam to napiszę, bo zajęłam się „Zmierzchem” i tę książkę o Draculi na chwilę odstawiłam. A może udało Ci się ją już dostać w bibliotece?”- Nie ma jej w mojej bibliotece:-( , ale poszukam innej o podobnej tematyce, jak skończę te które sobie wypożyczyłam, a mam jeszcze zapas książek na przynajmniej miesiąc czytania:-).

„słyszałyście o tym, co ostatnio spotkało Sandrę?” – Tak, piszą o tym w „Party”, jest nawet zdjęcie modelki z branży erotycznej, z którą zdradzał Sandrę. Co za obleśna kobieta. Na fotce jest rozebrana od pasa w górę, tatuaży nie ma tylko na biuście, z twarzy przypomina Agnieszkę Chylińską, nawet fryzura taka sama.

„„W horoskopie zdjęcie uśmiechniętego Orlanda” – to zapewne z czasów, gdy jeszcze nie chodził z Kapelusznikiem :-)” – Na pewno:-). Albo uśmiechał się Juliette Lewis na festiwalu w Sundance w tym roku:-).

„Tak w ogóle to bedzie w tv na tvn "Transformers" (chyba w ten piątek)”. –Tak w ten piątek o 20:00. Nie zapomnij Koa:-). Warto obejrzeć:-).


„A czy na którymś ze zdjęć w programach, Megan stoi na tle jakiegoś „transformersa”? „- W moim „TV14” nie ma takiego zdjęcia.

BŁĄD
„„W horoskopie zdjęcie uśmiechniętego Orlanda” – to zapewne z czasów, gdy jeszcze nie chodził z Kapelusznikiem :-)” – Na pewno:-). Albo uśmiechał się *** do*** Juliette Lewis na festiwalu w Sundance w tym roku:-).

A tak na rozweselenie: jest jeden Kapelusznik, który przynajmniej nie kojarzy sie źle... aa nawet przeciwnie: kojarzy się bardzo dobrze;D

http://grafika.redakcja.pl/Kobieta.obiekt2.aspx/380/0/Kobieta/e070affd-85d1-475a -9ffc-35e5a9359daf_20090629093150_Depptekst.jpg

"Jest pewien problem w tym świetnym planie, ja nie przeżyję dnia kiedy on się z nią ożeni:-). " - No tak...musieliby być ze sobą przynajmniej do Oscarów...:D
George Clooney - też się rozstał ponoć z Elisabettą Canalis. Też po Oscarowej gali - pojechał sobie na Hawaje. Sam. Widać niekonieczny musi być ślub. Wystarczy żeby razem pojawili się na Oscarowej gali jako para;D

"Też tylko fragment oglądałam. To film erotyczny, więc go nie wyemitują o 20:00, na pewno:-). " -No tak:)

"Oscar przynosi pecha. Jak nic.”- Oscar to najważniejsza nagroda dla ludzi z branży filmowej, a jeżeli oboje małżonkowie pracują przy filmach to rodzi się zazdrość i pewnie to jest powodem tych rozstań:-(." - Hmmm. Na to wygląda. No i wspólna praca nad filmem też nie jest korzystna (Kate Winslet i Sam Mendes). A sukces zawodowy jednego z małżonków przynosi kłopoty (Kate i jej poprzedni zazdrosny o karierę mąż Jim Threapletton)

"z twarzy przypomina Agnieszkę Chylińską, nawet fryzura taka sama. " - Tylko że nasza Agnieszka jest o niebo ładniejsza. A tej baby - kochanki męża Sandry nie znoszę już na wstępie. Zresztą męża Sandry nigdy jakoś nie trawiłam. Nie pasowali do siebie. Skoro ona teraz jest sama i Clooney też jest sam, to mogliby oni być ze sobą;) Hihi

Będzie spoiler teraz:

„Było to tym bardziej smutne, że jego ojciec (Pierce Brosnan) nie mający nigdy czasu dla córki i syna , ani nie okazujący im swego zainteresowania, właśnie w tym momencie zaczął naprawiać swe błędy i w tym samym czasie ginie Tyler, które tak tej zmiany pragnął i chciał doświadczyć:-(.” – i niestety nie doczekał jej :( Między Tylerem a jego ojcem zaczęło się wreszcie pod koniec w miarę układać, powoli zaczęło dochodzić do niego to, że ma dwoje dzieci, które go potrzebują i czekają na jakieś rodzicielskie zainteresowanie. Jego córka chociaż tego doświadczyła, ale Tyler już nie zdążył. To była naprawdę smutna, ale piękna historia.

„„A jeszcze co do siły Chrisa Coopera – bardzo przekonująco zagrał policjanta szczególnie w scenie gdy przyszedł do domu Tylera i zaczął z nim walczyć – widać było, że miał specjalnie wyćwiczoną technikę policyjnej samoobrony, bo gdy przytknął w określony sposób ręce do gardła Tylera, tamten nie był w stanie niczego zrobić, ani jak się obronić.” – Tak, Tyler potem długo leżał na podłodze nie mogąc złapać oddechu.” – i wyżył się ze złości na taborecie :)

Wiesz jaki jeszcze moment mi się spodobał w tym filmie? Gdy już po ataku terrorystycznym pokazywali, jak dalej toczyło się życie znajomych Tylera, była tam taka scena gdy jego przyjaciel-współlokator siedzi w sali lekcyjnej, oczywiście bardzo zdruzgotany po tej tragedii, jaką była strata przyjaciela, a na jego ramieniu widać nowy tatuaż z napisem „Tyler”, naprawdę piękny gest zrobił chcąc go w ten sposób upamiętnić.

Po spoilerze :-)

”„tak, jest w nich coś podobnego – uroda, sylwetka, stylowość, a nawet uśmiech, mają podobne usta.” – Tak, ale usta Robert ma ładniejsze, pełniejsze:-). Podobno producenci szukali kogoś , kto mógłby zagrać ojca Roberta i tylko za wystarczająco przystojnego uznano Pierce`a Brosnan`a:-). „ – jak Pierce Brosnan był dużo młodszy, był nawet nieco podobny do Roberta jeśli chodzi o sposób prezencji, a nawet rysy twarzy. Znalazłam takie jedno zdjęcie z czasów, gdy Brosnan grał w miniserialu przygodowym pt. „W 80 dni dookoła świata”, czy nie widać podobieństwa do grającego teraz w „Bel Ami” Roberta? (nawet mają to samo nakrycie głowy):
http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.1watchmovie.com/wp-content/uplo ads/2009/07/around-the-world-80-days.jpg&imgrefurl=http://www.1watchmovie.com/ar ound-the-world-in-80-days-1989-tv-series/&usg=__83vjDey1o6DHTNKhQkfB7RZMsIU=&h=5 00&w=365&sz=49&hl=pl&start=3&um=1&itbs=1&tbnid=tzxoKrSYC3Rh-M:&tbnh=130&tbnw=95& prev=/images%3Fq%3Dpierce%2Bbrosnan%2Bas%2Bphileas%2Bfogg%2Bphotos%26um%3D1%26hl %3Dpl%26lr%3D%26tbs%3Disch:1

„W „Bel-Ami”- przynajmniej w powieści- też występują rodzice Roberta , ciekawa jestem jacy aktorzy ich zagrają , o ile znajdzie się ta scena:-). Mam nadzieję, że tak:-).” – też jestem ciekawa :-) A kogo byś widziała najchętniej w roli jego rodziców? Jeśli nie jest to za trudne pytanie :-) Mi pasowałby Christopher Lambert, a na jego matkę Juliette Binoche. A czy w książce Guya De Maupassanta wspominają coś o tym, żeby miał jeszcze rodzeństwo? Bo wtedy pojawiłby się dodatkowy problem, żeby reżyser obsadził jeszcze kogoś w roli jego brata lub siostry.

„„czy oni kiedykolwiek sprzątali w tym mieszkaniu?” – Jak matka Roberta powiedziała Emilie de Ravin, że on nigdy w życiu nie umył ani jednego talerza, to szczerze w to wątpię , by zaprzątał sobie głowę sprzątaniem mieszkania:-).” – gdyby Ally została żoną Tylera miałaby bardzo dużo do sprzątania :-) A jakby nie chciał jej pomóc, to od czasu do czasu wylewałaby na niego za karę garnek z wodą po makaronie. Chociaż nie...wtedy miałaby jeszcze więcej do sprzątania :-)

„„Scena z garnkiem też była zabawna, taka żywiołowa :-) Ally była zabawną postacią, zawsze próbowała rozbawić Tylera.”- Nie polubiłam jej w tym filmie, trochę zbyt wyniosła mi się wydawała. Tyler tak nieśmiało ją zaczepił w tej stołówce, gdy chciał się z nią umówić , ona o mało nie dała mu kosza. Potem zapomniała o randce, gdyby on do niej nie zadzwonił, na pewno by nie przyszła.” – chyba oboje nie grali ze sobą na początku czysto (spoiler teraz będzie) – Tyler chciał się z nią umówić, żeby się zemścić na jej ojcu, a ona go oszukała, żeby go spławić, masz rację, była trochę wyniosła. Poza tym powiedziała mu, że się z nim nie umówi, bo tacy starsi studenci z socjologii jak on to chuligani, czy jakoś tak to ujęła :-)

”„To jeszcze nie było premiery dvd w Polsce? Jaka szkoda, przecież film wyszedł w 2008 roku, już dawno.” – To strasznie frustrujące. Wydali dwie biografie Roberta Pattinsona Polsce, a filmu z nim i to właściwego nowego -bo z tego samego roku co „Zmierzch”- nie ma na DVD. Skandal! Co mi z tego, że poczytam sobie o nim w którejś z tym książek, że zagrał świetnie tam czy tam, ale nie mogę sama obejrzeć?” – prawda, to tak, jakby pokazać komuś ciastko w cukierni, ale zakazać je zjeść :-) Tak właśnie można porównać niedostępność tego filmu. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze nie ma go na dvd, zazwyczaj płyta wychodzi po kilku miesiącach.

„A tak na rozweselenie: jest jeden Kapelusznik, który przynajmniej nie kojarzy sie źle... aa nawet przeciwnie: kojarzy się bardzo dobrze;D

http://grafika.redakcja.pl/Kobieta.obiekt2.aspx/380/0/Kobiet...” – tego „Kapelusznika” jestem w stanie znieść, przynajmniej jest sympatyczny i budzi jakieś zabawne skojarzenie :-) Dzięki za zdjęcie EM_DE_KE_AS, poprawiło mi humor :-) A ja znalazłam jeszcze jednego kapelusznika – Mirandzie rośnie spora rywalka – „Lady Gaga” :)
http://justjared.buzznet.com/photo-gallery/2431257/lady-gaga-mac-viva-glamorous- 05/
http://justjared.buzznet.com/photo-gallery/2430882/lady-gaga-lobster-head-01/
http://justjared.buzznet.com/photo-gallery/2430536/lady-gaga-branches-out-02/

W „Teleprogramie”, „Programie TV”, i „Kurierze TV” nie ma niczego o naszym wampirze ani piracie. W „To&Owo” w opisach filmów zapowiedzieli „Harrego Pottera i Zakon Feniksa” – wkrótce będzie premiera telewizyjna.
W „Świat i Ludzie” – piękne zdjęcie Catherine Zeta-Jones (strona 6)
„Na Żywo” – Sandra Bullock – podobno w obawie o swoje zdrowie chce się poddać badaniom na obecność wirusa HIV oraz innych chorób wenerycznych :( wszystko przez jej męża, który ją wielokrotnie zdradził :( Dalej zdjęcie Edyty Herbuś, dzieci gwiazd – Katie Holmes z Suri i Mel B. z synem lub córką – już nie pamiętam co jej się urodziło :-) Artykuł o Huhg Lauriem.
„HOT” – artykuł o Marion Cotillard.
“Życie Na Gorąco” – nie zgadniecie kto odwiedził w Nowym Jorku pomnik Ofiar Katynia...Jola Rutowicz :) Dalej Antonio Banderas z Melanie i ich córką – Stellą (chyba bardziej jest podobna do niego), Matthew McConaughey z synem na elektrycznym wózku golfowym :-) (może jechali na partyjkę ? ;) Tylko, że jego synek jest niewiele większy od piłeczki golfowej, to znaczy za mały, żeby grać :-)), artykuł o nowej partnerce Sama Mendesa (i zdjęcie Kate Winslet). Patrząc na jego nową dziewczynę coś czuję, że jeszcze przyjdzie do Kate na klęczkach, żeby mu przebaczyła :-) A wtedy Kate mu odpowie „nie masz już tu czego szukać" ;-).

Koa, dziękuję za sprawdzenie gazetek:-).


Nie chciałybyście mieć takiego kalendarza z bohaterami „Zmierzchu”?:-):
http://mrpattinson.com/gallery/displayimage.php?album=733&pos=0


„A tak na rozweselenie: jest jeden Kapelusznik, który przynajmniej nie kojarzy sie źle... aa nawet przeciwnie: kojarzy się bardzo dobrze;D
http://grafika.redakcja.pl/Kobieta.obiekt2.aspx/380/0/Kobiet...”- Johnnego Deppa , pewnie , że chciałabym mieć:-). Mam nawet to zdjęcie lub raczej plakat reklamowy wycięty z jakiejś gazety:-). Nie mogę się już doczekać premiery na DVD „Alicji w Krainie Czarów”:-).

„George Clooney - też się rozstał ponoć z Elisabettą Canalis. Też po Oscarowej gali - pojechał sobie na Hawaje. Sam. Widać niekonieczny musi być ślub. Wystarczy żeby razem pojawili się na Oscarowej gali jako para;D”- Chciałabym , aby to wystarczyło , żeby się pozbyć Mirandy:-).

„Tylko że nasza Agnieszka jest o niebo ładniejsza.”- No pewnie, że tak:-).

„A tej baby - kochanki męża Sandry nie znoszę już na wstępie.” – Ja również. Nie wiem co on w ogóle w niej widział?

„Zresztą męża Sandry nigdy jakoś nie trawiłam. Nie pasowali do siebie.” – Ona jest taka delikatna, a on wygląda na brutala.

„Skoro ona teraz jest sama i Clooney też jest sam, to mogliby oni być ze sobą;) Hihi”- Zdaje się, że lubisz George Clooneya? Z wywiadów z nim wnioskuję, że jest bardzo zabawny , elegancki i ,że jest dżentelmenem, dlatego chyba nie znajdzie się lepszy kandydat , który by pocieszył w tym momencie Sandrę:-).

SPOILER :-)(DOTYCZĄCY „TWOJEGO NA ZAWSZE”)
„Wiesz jaki jeszcze moment mi się spodobał w tym filmie? Gdy już po ataku terrorystycznym pokazywali, jak dalej toczyło się życie znajomych Tylera, była tam taka scena gdy jego przyjaciel-współlokator siedzi w sali lekcyjnej, oczywiście bardzo zdruzgotany po tej tragedii, jaką była strata przyjaciela, a na jego ramieniu widać nowy tatuaż z napisem „Tyler”, naprawdę piękny gest zrobił chcąc go w ten sposób upamiętnić”.- Dobrze, że o tym piszesz , bo nie zauważyłam tego tatuażu. To naprawdę wspaniały gest prawdziwego przyjaciela.

„gdyby Ally została żoną Tylera miałaby bardzo dużo do sprzątania :-)”- :-) Podobnie jak żona Roberta Pattinsona , bo on podobno już w szkole wygrywał wszelkie konkursy, na najbardziej nabałaganione biurko:-). Jak się jest najmłodszym dzieckiem w domu i to chłopcem z dwiema starszymi siostrami, to pewnie tak już jest:-). Siostry go zupełnie rozpuściły robiąc za niego wszystko:-).

„A jakby nie chciał jej pomóc, to od czasu do czasu wylewałaby na niego za karę garnek z wodą po makaronie. Chociaż nie...wtedy miałaby jeszcze więcej do sprzątania :-)”- Tak, to chyba kiepski pomysł :-)))).
KONIEC SPOILERA:-).


„jak Pierce Brosnan był dużo młodszy, był nawet nieco podobny do Roberta jeśli chodzi o sposób prezencji, a nawet rysy twarzy. Znalazłam takie jedno zdjęcie z czasów, gdy Brosnan grał w miniserialu przygodowym pt. „W 80 dni dookoła świata”, czy nie widać podobieństwa do grającego teraz w „Bel Ami” Roberta? (nawet mają to samo nakrycie głowy):
http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.1watchmovie... „- Te cylindry są „zabójcze”:-). Cóż taka była moda, ale mam nadzieję, że już nie wróci:-).

„Znalazłam takie jedno zdjęcie z czasów, gdy Brosnan grał w miniserialu przygodowym pt. „W 80 dni dookoła świata”, czy nie widać podobieństwa do grającego teraz w „Bel Ami” Roberta?”- Pewnie, że widać. Z tymże teraz zauważyłam dwie różnice: Robert ma większe oczy od Pierca i dużo jaśniejsze włosy, a ex-Bond jest przecież brunetem.

„A kogo byś widziała najchętniej w roli jego rodziców? Jeśli nie jest to za trudne pytanie :-)”- Nie:-).Pewnie poszukałabym wśród aktorów , których lubię:-). Np. Sean Bean, bo mają z Robertem podobne oczy: nie widać u nich powiek, jak mają otwarte oczy. Poza tym oboje to blondyni:-). Oboje także mają niebezpieczny wyraz twarzy, ale na tym podobieństwa się kończą:-). Christopher Lambert byłby chyba lepszy:-)Co do matki to nie mam pojęcia:-). Juliette Binoche zaproponowana przez Ciebie też mi odpowiada:-). Poza tym rodzice Jerzego Duroya z „Bel-Ami” nie odgrywają żadnej ważnej roli w zdarzeniach w tej powieści. To biedni wieśniacy, właściciele karczmy, a ich syn odwiedzi ich tylko raz.

„A czy w książce Guya De Maupassanta wspominają coś o tym, żeby miał jeszcze rodzeństwo?”- Nie , Jerzy Duroy był jedynakiem.

„prawda, to tak, jakby pokazać komuś ciastko w cukierni, ale zakazać je zjeść :-) Tak właśnie można porównać niedostępność tego filmu. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze nie ma go na dvd, zazwyczaj płyta wychodzi po kilku miesiącach.”- Może się zlitują i go kiedyś wydadzą w Polsce:-). Dziwie się, że do tej pory jeszcze tego nie zrobili. Przecież nazwisko Roberta Pattinsona w obsadzie to obecnie prawdziwa żyła złota. Na film „Twój na zawsze”, a właściwie na Roberta Pattinsona przyszło w premierowy weekend 25 tysięcy widzów, a film znalazł się na wysokim 4 miejscu naszego Box – Office`a.


„W „Teleprogramie”, „Programie TV”, i „Kurierze TV” nie ma niczego o naszym wampirze ani piracie. W „To&Owo” w opisach filmów zapowiedzieli „Harrego Pottera i Zakon Feniksa” – wkrótce będzie premiera telewizyjna.”- - Oto świetnie! Dobrze by było , gdyby powtórzyli jeszcze tą część z Robertem Pattnsonem w roli Cedryka:-).

„„Na Żywo” – Sandra Bullock – podobno w obawie o swoje zdrowie chce się poddać badaniom na obecność wirusa HIV oraz innych chorób wenerycznych :( wszystko przez jej męża, który ją wielokrotnie zdradził :(„ – Wcale jej się nie dziwię .W „Party”(lub gdzie indziej) pisali, że ona ma się z nim dzielić jeszcze pieniędzmi, które sama zarobiła w czasie ich małżeństwa, bo nie podpisali intercyzy:-(. Skandal.


„Dalej zdjęcie Edyty Herbuś, dzieci gwiazd – Katie Holmes z Suri i Mel B. z synem lub córką – już nie pamiętam co jej się urodziło :-)”- Nie szkodzi:-)


„“Życie Na Gorąco” – nie zgadniecie kto odwiedził w Nowym Jorku pomnik Ofiar Katynia...Jola Rutowicz :)”- Pamiętam , że w „Big Brotherze” nie wiedziała kto jest obecnie polskim premierem, chyba w Katyniu znalazła się przypadkiem:-).

Zapomniałabym napisać, że w „Empiku” jest bezpłatna gazetka z Bellą i Edwardem (tzn. z Robertem Pattinsonem i Kristen Stewart:-))na okładce! W środku jest duży artykuł na stronę( małymi literkami) o kulisach powstania „Księżyca w nowiu”. Na okładce jest to zdjęcie:
http://mrpattinson.com/gallery/displayimage.php?album=264&pos=18
A w artykule to:
http://mrpattinson.com/gallery/displayimage.php?album=264&pos=11
Niestety, nie ma zdjęcia Taylora Lautnera, widać grafik należy do „Teamu Edwarda”:-)/:-(

Przejrzałam „GALĘ” na okładce jest Agata Młynarska i Joanna Kurowska . W środku ze 4 strony o stylu ubierania się Salmy Hayek, strona o Madonnie, maluteńkie zdjęcie okładki płyty DVD z „Zabójczym ciałem” z Fox. Poza tym nie ma nigdzie Megan, Orlando Blooma , ani Roberta Pattinsona:-(.
W „Super TV” na okładce jest Katarzyna Zielińska. W środku artykuł o 70 letnich gwiazdach, które świetnie wyglądają: Tinie Turner, Jane Fonda, Madonna Raquel Welch- wszystkie na zdjęciach. Krótka notatka ze zdjęciem Georga Clooneya, ćwierć strony o Melu Gibsonie i Oksanie Grigoriewie oboje na zdjęciu. Wywiad na stronę z Szymonem Majewskim. Na stronie 42 jest opis filmu z Georgem Clooneyem „Człowiek, który gapił się na kozy”- jest on na 2 zdjęciach.

Dzięki za opisy Euhenia:)

- W nowym SHOW: na okładce piękne zdjęcie Alicji B. Curuś z Colinem. W środku artykuł na 2 strony. Ranking: osoby które wypiękniały z wiekiem: julia Roberts, Mucha, Jolanta Pieńowska, Aniston, Cichopek, Demi Moore, Kożuchowska,

- Wywiad z Kasią Glinką, artykuł o Sandrze Bullock i jej mężu - łajdaku (jak jest nazywany w Hollywood. Artykuł zatytułowany "pierwszy łajdak Ameryki").

- Opis charakterów wszystkich dzieci Angeliny i Brada. Każdego po kolei.
- Dzieciństwo Zagrobelnego.

Euhenia coś dla Ciebie - mówiłaś że podobają Ci się suknie w cielistym odcieniu. W Show jest właśnie mini przegląd takich sukien. Gwiazdy: Julianne Moore, Drew Barrymore, Elisabetta Canalis, Rachel McAdams. No i niestety Mile Cyrus

- Modny kolor cieni: oliwkowe, bądź zielenie: Jessica Alba, Kate Hudson, Rihanna, Katarzyna ZIelińska i Magdalena Lamparska - z makijażem w takim typie.

- Piękne biusty: Salma Hauek, Scarlett Johannson, Jessica Simpson (ładne foty)

- Już niedługo do kin trafi "Ondine" :) a także "Nazywam się Khan" (z moim ulubionym Shah Rukh Khanem i Kajol), a także "Furia" (z moim Melem Gibsonem)

- artykuł o Katarzynie Grocholi.

Orlanda, Megan, Pattisona nie ma

Euhenia dzięki za przejrzenie „Super TV” i „Gali”. Czy w tym reportażu o stylu ubierania się Salmy Hayek są jakieś zdjęcia, na których nosi sukienkę? Bardzo ładnie wygląda w takich ubraniach, i musi je lubić, bo często nosi sukienki.

EM_DE_KE_AS dzięki za opis „SHOW”
„- W nowym SHOW: na okładce piękne zdjęcie Alicji B. Curuś z Colinem. W środku artykuł na 2 strony. Ranking: osoby które wypiękniały z wiekiem: julia Roberts, Mucha, Jolanta Pieńowska, Aniston, Cichopek, Demi Moore, Kożuchowska,” – z tych wszystkich gwiazd moim zdaniem najbardziej wypiękniała Demi Moore, wygląda teraz nawet lepiej niż 15 lat temu.
„- Wywiad z Kasią Glinką, artykuł o Sandrze Bullock i jej mężu - łajdaku (jak jest nazywany w Hollywood. Artykuł zatytułowany "pierwszy łajdak Ameryki").” – świetny przydomek sobie zdobył :) Czyżby Tiger Woods spadł na drugie miejsce? ;)

Ostatnio nadrobiłam parę zaległości, które chciałam obejrzeć, m.in. „Zmierzch” :) Na początku muszę powiedzieć, że reżyserce i scenarzystom należą się duże brawa, że udało im się zmieścić wszystkie najważniejsze sceny w jedynie dwugodzinnym filmie, chociaż i tak nie dało się umieścić wszystkiego, np. sądziłam, że scena na łące, gdy Edward ma zamiar zademonstrować Belli swoje wampirze właściwości (efekt lśnienia w słońcu), będzie nieco dłuższa i bardziej „połyskliwa” :-) Ale nie było źle, we wszystkich scenach oddano właściwy nastrój i klimat, a film jest na tyle ekscytujący i pełen napięcia, że mam wrażenie, jakbym go oglądała dosłownie tylko pięć minut, a nie dwie godziny. Bardzo podobały mi się zdjęcia, były nastrojowe i w pełni oddawały emocje panujące w danym momencie, a przy tym ukazały piękno miejscowości, w której toczy się historia; przyroda jest dodatkową ozdobą filmu, ale jednocześnie czymś budzącym niepokój wiadomo z czyjego powodu :-) (Edward przestrzegał raz Bellę, aby nie kręciła się sama po lesie, w obawie przed innymi przedstawicielami jego gatunku, którzy jeszcze nie przestawili się na zwierzęta, i menu z ludzi stanowiło ich ulubioną „potrawę” :-), mam na myśli Victorię, Jamesa i Laurenta). Piękna jest też muzyka dopełniająca historii o Edwardzie i Belli, miejscami złowróżbna, innym razem romantyczna, spokojna, ale rewelacyjnie przygotowana, jakby komuś naprawdę zależało, żeby ścieżka dźwiękowa była w tym filmie dobra. Dodam też coś jeszcze o aktorach grających głównych bohaterów, większość została świetnie dobrana, szczególnie ojcowie Belli i Edwarda – komendant Swan i Carlisle. Bardzo przekonująco zagrali. Ten pierwszy, jak na komendanta przystało, wypadł bardzo odpowiedzialnie, poza tym przekonująco troszczył się o losy swojej córki, ale był też jednocześnie dosyć małomówny, jak jego książkowy pierwowzór :-) Ojciec Edwarda grany przez Petera Facinellego budził szacunek i miał szlachetny wygląd, więc ten aktor również sprawdził się w swojej roli doktora-wampira.
Mamę Belli wyobrażałam sobie właśnie w ten sposób, tylko z nieco inną fryzurą – ciemniejszymi i dłuższymi włosami, ale aktorka ją grająca naprawdę dobrze odegrała swoją rolę – zagrała nieco zakręconą, roztrzepaną i sympatyczną kobietę.
Podobał mi się też Jackson Rathbone – filmowy brat Edwarda, idealna rola dla chłopaka o tak delikatnym wyglądzie. Miejscami był zabawny, np. wtedy, gdy stał zbyt blisko Belli, widać było jak bardzo niepewnie czuje się w tej sytuacji, gdy ma przed sobą żywego człowieka, którego zapach krwi dodatkowo sprawia, że musi ze sobą walczyć, żeby się na nią nie rzucić i nie zakosztować w niej :-) Słyszałam kilka opinii, że dobrze by było, gdyby to on mógł zagrać Edwarda, ale wydaje mi się, że reżyserka dobrze zrobiła, że zaangażowała do tej roli Roberta, bo jest bardziej charyzmatyczny i ma wygląd „pięknego potwora” (nie umniejszając oczywiście atutów Jacksona, który jednak do głównej roli byłby zbyt delikatny, ale na Jaspera nadawał się świetnie). Żałuję jednak, że było go za mało na ekranie, umilał sceny swoim eleganckim i ujmującym wyglądem nie gorzej niż Robert. Z kobiet-wampirzyc najlepiej moim zdaniem zagrała Nikki Reed („Rosalie”), miała za zadanie wcielić się w atrakcyjną dziewczynę, wrogo i niechętnie nastawioną do Belli – i właśnie bardzo mi się podobało to, w jak przekonujący sposób zagrała rezerwę w stosunku do Belli, miała wyrzuty, że Edward w ogóle się z nią zadaje, a czasem nawet zazdrościła jej, że Bella jest człowiekiem, i widać to w każdym jej spojrzeniu. Inaczej wyobrażałam sobie Emmetta Cullena, przynajmniej z rysów twarzy. W książce miał też inną fryzurę – jeśli dobrze pamiętam to brązowe loki, czego w filmie zabrakło (dlatego, że akurat jego poprzednia rola wymagała krótko ściętych włosów i nie zdążyły mu do „Zmierzchu” odrosnąć). Ale za to dobrze dobrali Taylora Lautnera do roli Jacoba, który niezmordowanie starał się zdobyć względy Belli :) A Twoim zdaniem Euhenia kogo najlepiej dobrali do filmowej wersji książki?

EM DE KE AS, dziękuję za opis „SHOW”:-).


„Euhenia dzięki za przejrzenie „Super TV” i „Gali”."- Nie ma za co:-).

"Czy w tym reportażu o stylu ubierania się Salmy Hayek są jakieś zdjęcia, na których nosi sukienkę? Bardzo ładnie wygląda w takich ubraniach, i musi je lubić, bo często nosi sukienki.”- Tak, zdecydowanie do tak filigranowej figury jaką ma Salma pasują sukienki, ale nie pamiętam czy miała na jakimś zdjęciu sukienkę, bo szybko przeglądałam:-(.

„ Wywiad z Kasią Glinką, artykuł o Sandrze Bullock i jej mężu - łajdaku (jak jest nazywany w Hollywood. Artykuł zatytułowany "pierwszy łajdak Ameryki").” - Stosowne określenie dla niego:-)))).

-„ Opis charakterów wszystkich dzieci Angeliny i Brada. Każdego po kolei.”- A skąd oni to wiedzą ? Czyżby z rysów twarzy wyczytywali:-).


„Euhenia coś dla Ciebie - mówiłaś że podobają Ci się suknie w cielistym odcieniu.”- O to fajnie, będę musiała obejrzeć ten numer „Show” w „empiku”:-).



Na okładce najnowszego numeru ”TV14” jest gwiazda polsatowskiego serialu „Hotel”, nie pamiętam jej nazwiska:-(. W środku gwiazdą numeru jest Kate Winslet – jest bardzo ładne jej zdjęcie na całą stronę. Poza tym jest też zdjęcie Angeliny Jolie i Brada Pitta. Cała strona o filmie „ONDINE” z Alicją Bachleda –Curuś i Colinem Farrellem –duże ładne zdjęcie obojga, możliwe , że było więcej zdjęć ich z tego filmu , tylko szybko przeglądałam i mogło mi umknąć. Ten numer "TV 14" to chyba specjalnie dla Ciebie przygotowali, EM DE KE AS, bo są Twoje ulubione gwiazdy:-).

W najnowszym „BRAVO” na okładce: lady GAGA. Z dodatkiem w postaci naklejek z całą trójką z „Księżyca w nowiu” :R. Pattinson, T. Lautner i K. Stewart, klan Volturi , jedno samo Jacksona Rathbone, Roberta Pattinsona, Taylora Lautnera oraz Belli , a także inne gwiazdy, które nas nie interesują. W środku: dwa małe zdjęcia K. Stewart- str.9. Artykuł o polskich gwiazdach robiących karierę w Hollywood: bardzo ładne zdjęcia Alicji Bachledy – Curuś (strona 17) samej(8cm x 5cm) i z Colinem mniejsze z filmu „Ondine”, również bardzo ładne zdjęcie Izy Miko, Mii Wasikowskiej oraz polskiego wampira Paula Wesleya:-) . Trzy małe zdjęcie Beyonce jak tańczy – foty ze sceny. Duże zdjęcie Taylora Lautnera w artykule o kompleksach- jeżeli jesteś ciekawa, EM DE KE AS – to Taylor wstydzi się tego, że jest zbyt umięśniony, wolałby być drobniejszy:-). Dwie strony o Robercie Pattinsonie – strony 54-55 , 4 jego zdjęcia , jedno pod prysznicem z Emilie De Ravin z „Twojego na zawsze”. Strona 60 zdjęcie małe Beyonce w czerwonej sukience. Na ostatniej stronie zdjęcie Taylora Lautnera- tylko twarz.

Czy w tym reportażu o stylu ubierania się Salmy Hayek są jakieś zdjęcia, na których nosi sukienkę? Bardzo ładnie wygląda w takich ubraniach, i musi je lubić, bo często nosi sukienki.”- Tak, zdecydowanie do tak filigranowej figury jaką ma Salma pasują sukienki, ale nie pamiętam czy miała na jakimś zdjęciu sukienkę, bo szybko przeglądałam:-(.”- nie szkodzi, na pewno będzie jeszcze na jakimś zdjęciu w sukience :-) Szykownie wtedy wygląda.

„-„ Opis charakterów wszystkich dzieci Angeliny i Brada. Każdego po kolei.”- A skąd oni to wiedzą ? Czyżby z rysów twarzy wyczytywali:-).” – ciekawe jak to zrobili, biorąc pod uwagę to, że w tym wieku człowiek nie ma jeszcze ukształtowanego charakteru. Co najwyżej można stwierdzić w przybliżeniu, czy dziecko będzie spokojne, czy będzie z niego łobuz :-)

„„ A ostatnio dowiedziałam się, że właśnie powstała jego woskowa figura, która trafiła do Muzeum Madame Tussauds. Robert został na zawsze uwieczniony w swej młodej postaci niczym wampir ;) Jak myślicie, czy dobrze im wyszła ta figura? „- Nie! Ta figura nie oddaje w pełni uroku Roberta , bo zachwiane są niektóre wymiary i odległości . Po pierwsze ma za ciemne włosy, za duży noc, za małe oczy. No i po co ten zarost?! -:-( . Powinni byli zrobić go tak, jak wyglądał w „Zmierzchu”. A Wam się podoba?” – na pierwszy rzut oka widać duże podobieństwo, ale jak już się dokładniej przyjrzeć tej figurze z wosku, widać pełno niedociągnięć, przede wszystkim oczy, mi również nie przypadły tutaj do gustu, są za głęboko osadzone, zbyt przymrużone, poza tym Robert ma większe oczy i dużo ładniejsze :-) Poza tym twarz jest za szczupła, nos za wąski, usta nawet podobne. Włosy są za ciemne, ale bardzo podobne ze sposobu w jaki się układają jego prawdziwe. No i jest trochę za szczupły. Ogólnie to mi też nie przypadł do gustu w wersji „woskowej”, mogli się bardziej postarać :-(( Może tę figurę robiły artystki-zwolenniczki Roberta, którym z przejęcia zaczęły drżeć ręce gdy ją wykonywały :D I dlatego im nie wyszła ;) Ale tak na serio to ta figura wygląda tak, jakby ją robiono w wielkim pośpiechu, nie dbając o szczegóły.

„Tu jest więcej zdjęć figury Roberta z Muzeum Madame Tussauds:
http://mrpattinson.com/gallery/thumbnails.php?album=719
http://mrpattinson.com/gallery/thumbnails.php?album=718” – dzięki za zdjęcia.

”„Kiedyś dali też zdjęcie z filmu „Elizabethtown”, również na całą stronę. Zachowałam je, bo miało dla mnie dużą wartość :-)”- Ależ Ci zazdroszczę , ja nie mam tego plakatu. Posiadam tylko kilka recenzji kinowych i na DVD tego filmu. Czy to któryś z tych 17 plakatów?:
http://www.filmweb.pl/f104009/Elizabethtown,2005/plakaty” – ten na samej górze od lewej gdzie Kirsten wskoczyła mu na plecy. A ja za to mam niewiele recenzji o nim :-) Oglądając inne plakaty z „Elizabethtown” trafiłam przypadkiem na tę stronę filmową poświęconą plakatom filmowym, trzeba tam tylko wpisać w wyszukiwarce tytuł filmu i kliknąć na link:
http://www.impawards.com/2005/elizabethtown.html
był tam duży plakat z „Titanica”:
http://www.impawards.com/1997/titanic_ver2.html
„Jonah Hex” z Megan Fox:
http://www.impawards.com/2010/jonah_hex.html
„Remember Me” :-):
http://www.impawards.com/2010/remember_me.html
“Remember Me” w formacie XXL:
http://www.impawards.com/2010/remember_me_xlg.html
“Drużyna A”: (po prawej stoi Bradley Cooper z komedii „Kac Vegas”) Liam Neeson w roli Hannibala – zapowiada się wesoło :-) :
http://www.impawards.com/2010/a_team_xlg.html
a czy Wy znalazłyście jakieś interesujące plakaty?

„Zapomniałabym napisać, że w „Empiku” jest bezpłatna gazetka z Bellą i Edwardem (tzn. z Robertem Pattinsonem i Kristen Stewart:-))na okładce! W środku jest duży artykuł na stronę( małymi literkami) o kulisach powstania „Księżyca w nowiu”. Na okładce jest to zdjęcie:
http://mrpattinson.com/gallery/displayimage.php?album=264&am...
A w artykule to:
http://mrpattinson.com/gallery/displayimage.php?album=264&am... „ – dzięki za wiadomość :-) A co ile ukazuje się ta gazetka w „Empiku”? Co tydzień? Dwa tygodnie? Dzisiaj jej szukałam, ale niestety nie mogłam jej znaleźć :( Musieli ładne zdjęcia tam zamieścić, podoba mi się to pierwsze, a to drugie pochodzi chyba ze snu Belli, gdy ujrzała swoją przyszłość i dotarło do niej, że Edward na zawsze będzie mieć 17 lat, a ona z dnia na dzień będzie coraz starsza.
„Niestety, nie ma zdjęcia Taylora Lautnera, widać grafik należy do „Teamu Edwarda”:-)/:-(„– szkoda, jego też polubiłam, zagrał sympatyczną postać :-)

Parę dni temu Kristen obchodziła 20 urodziny, więc poleciała do Roberta do Budapesztu, żeby świętowali je razem jak na parę przystało. Krążą plotki, że Robert, słynący dotychczas z oszczędności, kupił jej drogocenny prezent (choć na razie nie wiadomo co to dokładnie było), niektórzy spekulują, że kupił jej pierścionek zaręczynowy, żeby jej się oświadczyć. Myślę, że ludzie, którzy to wymyślili trochę za bardzo wybiegli w przyszłość, przecież oni są parą zaledwie od kilku miesięcy, czy to możliwe, że Robert jest aż tak bardzo pewny swoich uczuć, żeby prosić ją o rękę? A tutaj parę zdjęć:
http://www.celebuzz.com/robert-pattinson-kristen-stewart-budapest-g188511/

„Na okładce najnowszego numeru ”TV14” jest gwiazda polsatowskiego serialu „Hotel”, nie pamiętam jej nazwiska:-(.” – nie szkodzi, i tak nie oglądam tego serialu :-)

„W najnowszym „BRAVO” na okładce: lady GAGA. Z dodatkiem w postaci naklejek z całą trójką z „Księżyca w nowiu” :R. Pattinson, T. Lautner i K. Stewart, klan Volturi , jedno samo Jacksona Rathbone, Roberta Pattinsona, Taylora Lautnera oraz Belli , a także inne gwiazdy, które nas nie interesują.” – dzięki, czekałam na ten numer ze względu na te naklejki. Czy jest tam chociaż jedna, na której Robert i Kristen są razem?

„Artykuł o polskich gwiazdach robiących karierę w Hollywood: bardzo ładne zdjęcia Alicji Bachledy – Curuś (strona 17) samej(8cm x 5cm)” – dzięki za podanie dokładnych rozmiarów zdjęcia :-)

„Duże zdjęcie Taylora Lautnera w artykule o kompleksach- jeżeli jesteś ciekawa, EM DE KE AS – to Taylor wstydzi się tego, że jest zbyt umięśniony, wolałby być drobniejszy:-).” – uważam, że nie ma się czego wstydzić, dobrze wygląda z silniej zbudowaną sylwetką.

EM_DE_KE_AS:
„- Już niedługo do kin trafi "Ondine" :) a także "Nazywam się Khan" (z moim ulubionym Shah Rukh Khanem i Kajol), a także "Furia" (z moim Melem Gibsonem)”- czy obejrzałaś ostatnio jakiś nowy film bollywoodzkiej produkcji? Widzę, że też lubisz Mela Gibsona, masz jakieś ulubione produkcje z jego udziałem? Podobno prywatnie Gibson ma spore poczucie humoru, kiedyś powiedział, że miał liczne rodzeństwo – naprawdę wielu braci, więc nie chciał być gorszy od ojca i za wszelką cenę chciał spłodzić z żoną jak najwięcej synów, żeby prześcignąć ojca :D I chyba mu się to udało. A przed tegoroczną galą oskarową powiedział, że nie wybierze się na nią, tylko obejrzy ją w domu w telewizorze... leżąc przed nim na golasa :-)

Dzisiaj Orlando został „przyłapany” na lotnisku Heathrow w Londynie. Był nieco zmęczony po kilkugodzinnej podróży z Los Angeles. Pojawił się na nim jedynie z bagażami, a nie z nadbagażem w postaci wiadomo kogo :-) Wygląda na nieco znużonego – wcześniejsze spotkanie z Kapelusznikiem i długa podróż zrobiły swoje:
http://www.gossipcenter.com/orlando-bloom/orlando-bloom-travelin-man-348545
(szkoda, że po lewej stronie nie potrafią nawet napisać poprawnej daty jego urodzenia :-( )

W najnowszym „Elle” (na okładce Laetitia Casta) nie ma niczego na temat Blooma-pirata ani Pattinsona-wampira :-) Piszą o filmie „Ondine”. W zagranicznym „Vogue” (na okładce Sarah Jessica-Parker) również nic.

„ ciekawe jak to zrobili, biorąc pod uwagę to, że w tym wieku człowiek nie ma jeszcze ukształtowanego charakteru. Co najwyżej można stwierdzić w przybliżeniu, czy dziecko będzie spokojne, czy będzie z niego łobuz :-)”- A i to się często zmienia:-).


„„Zapomniałabym napisać, że w „Empiku” jest bezpłatna gazetka z Bellą i Edwardem (tzn. z Robertem Pattinsonem i Kristen Stewart:-))na okładce! W środku jest duży artykuł na stronę( małymi literkami) o kulisach powstania „Księżyca w nowiu”. Na okładce jest to zdjęcie:
http://mrpattinson.com/gallery/displayimage.php?album=264&am...
A w artykule to:
http://mrpattinson.com/gallery/displayimage.php?album=264&am... „ – dzięki za wiadomość :-) A co ile ukazuje się ta gazetka w „Empiku”? Co tydzień? Dwa tygodnie?”- Co dwa tygodnie. Ten numer jest aktualny od 7 do 20 kwietnia 2010 (tak pisze na okładce), więc powinien jeszcze być „Empikach”.

„Dzisiaj jej szukałam, ale niestety nie mogłam jej znaleźć :(„- Oj to szkoda:-(. A nie ma w Twoim mieście jeszcze jednego „Empiku”? Może w tym, w którym sprawdzałaś akurat zabrakło.

„Musieli ładne zdjęcia tam zamieścić, podoba mi się to pierwsze”- To właśnie wygląda jak obraz jest tak świetnie skomponowane i te kolory..:-).

„, a to drugie pochodzi chyba ze snu Belli, gdy ujrzała swoją przyszłość i dotarło do niej, że Edward na zawsze będzie mieć 17 lat, a ona z dnia na dzień będzie coraz starsza.”- Tak to jest właśnie ten moment i pierwsza scena z filmu „Księżyc w nowiu”.

„„Niestety, nie ma zdjęcia Taylora Lautnera, widać grafik należy do „Teamu Edwarda”:-)/:-(„– Szkoda, jego też polubiłam, zagrał sympatyczną postać :-)” – Tak, ale ja mimo wszystko wolę jednak Roberta Pattinsona i należę zdecydowanie do Teamu Edwarda:-). A Wy?

„Parę dni temu Kristen obchodziła 20 urodziny, więc poleciała do Roberta do Budapesztu, żeby świętowali je razem jak na parę przystało. A tutaj parę zdjęćhttp://www.celebuzz.com/robert-pattinson-kristen-stewart-bud...
”- Dziękuję za zdjęcia:-). Widać na nich, że Kristen chciałaby być nie zauważona, chowała się za Robertem i w ogóle jej pobyt na Węgrzech został odkryty dopiero, jak już stąd wyjeżdżają:-). Pamiętam, jak kiedyś Robert powiedział, że nie chciałby mieć dziewczyny , bo każde ich wspólne prywatne zdjęcia i gesty będą komentowane przez ludzi, dlatego się tak ukrywają. Nie dziwię im się każdy chce mieć trochę prywatności dla siebie:-).

„Krążą plotki, że Robert, słynący dotychczas z oszczędności, kupił jej drogocenny prezent (choć na razie nie wiadomo co to dokładnie było), niektórzy spekulują, że kupił jej pierścionek zaręczynowy, żeby jej się oświadczyć. Myślę, że ludzie, którzy to wymyślili trochę za bardzo wybiegli w przyszłość, przecież oni są parą zaledwie od kilku miesięcy, czy to możliwe, że Robert jest aż tak bardzo pewny swoich uczuć, żeby prosić ją o rękę?”- Mam podobne wątpliwości, jak Ty, żeby sprzedać numer te pismaki napiszą wszystko:-)

„dzięki, czekałam na ten numer ze względu na te naklejki. Czy jest tam chociaż jedna, na której Robert i Kristen są razem?”- Nie ma za co:-). Są na jednej naklejce razem z Taylorem. Ten numer „Brava” kosztuje tyle co poprzedni 2,50 zł.

„uważam, że nie ma się czego wstydzić, dobrze wygląda z silniej zbudowaną sylwetką” - No pewnie, że tak :-). Poza tym dzięki nabraniu mięśni również bardzo zmężniał od czasu „Zmierzchu”:-).

„Dzisiaj Orlando został „przyłapany” na lotnisku Heathrow w Londynie. Był nieco zmęczony po kilkugodzinnej podróży z Los Angeles. Pojawił się na nim jedynie z bagażami, a nie z nadbagażem w postaci wiadomo kogo :-) Wygląda na nieco znużonego – wcześniejsze spotkanie z Kapelusznikiem i długa podróż zrobiły swoje: „- Dziękuję za foty. Faktycznie jest zmęczony i blady na tych fotach, ten Kapelusznik wysysa z niego wszystkie siły witalne:-(.


„ W zagranicznym „Vogue” (na okładce Sarah Jessica-Parker) również nic.”- Wyobrażam sobie ile ten zagraniczny numer „Vogue`a” może u nas kosztować. Pewnie tyle co książka:-).


„Odnośnie pytania o to, dlaczego czasem się ubiera, powiedzmy prosto z mostu – jak "menel" ;), wydaje mi się, że próbuje się zbuntować przeciwko zainteresowaniu mediów, może jest zmęczony tą sławą, albo wygląd nie jest dla niego najważniejszy.”- Jeżeli tak to dobrze, bo nie powinno się oceniać ludzi po wyglądzie, właśnie nasz prezydent (nie potrafię o tej naszej narodowej tragedii nie napisać), który zginął w tym strasznym wypadku, był tak oceniany przez pryzmat wyglądu , niskiego wzrostu i braku klasycznej urody. Co oczywiste takie rzeczy dostaje się od natury lub nie , w przeciwieństwie do wykształcenia czy przyzwoitości , czego widać nie rozumie polityk opozycji Platformy Obywatelskiej Radosław Sikorski , który nazwał go przecież całkiem niedawno „kurduplem”. Ciekawe, jak się teraz czuje w obliczu tej tragedii, o której usłyszał cały świat, a o prezydencie mówi się teraz same dobre rzeczy, o których wcześniej nie pisano, choć był wielkim patriotą, znał historię polski z najdrobniejszymi szczegółami. Szanowano go zagranicą bardziej niż w ojczyźnie, ale nie miał dobrego PR-u i kontaktu z mediami, które nie pokazywały, że często się uśmiechał na oficjalnych uroczystościach, był prawdziwym dżentelmenem zwłaszcza wobec kobiet, zresztą już dawno zauważyłam z jaką szczególną czułością traktował swoją żonę. Trudno się otrząsnąć po tym wypadku w Smoleńsku, aż 96 osób zginęło, tak ważnych dla funkcjonowania naszego państwa:-(. Jeszcze w niedzielę rano, wydawało mi się, że to chyba jakiś straszny sen:-(.


„tak, być może jest zajęta tymi castingami :-) Niech się Carolina Tejera wybije w Hollywood, może jej się poszczęści”. – Dzięki za te słowa. To bardzo miłe:-). Carolina Tejera ma – co ciekawe- czarny pas w karate , więc kto wie, może ją zaangażują do jakiegoś filmu akcji:-).
Tu jest duży filmik z nią w głównej roli z różnych telenowel, jak byście miały ochotę obejrzeć:
http://www.youtube.com/watch?v=wOJWrWrfIHY
Na początku są filmy, w których grała czarne charaktery, dopiero później są pozytywne, czyli „Tajemnicza kobieta”(„Mujer secreta”), w której wyglądała najpiękniej. Są też zdjęcia okładek czasopism, na których jest Carolina.
A piosenkę z telenoweli „Tajemnicza kobieta” Sergio Dalmy „Como un Aleluya” po prostu kocham. Mogę ją słuchać bez końca:
http://www.youtube.com/watch?v=sb6Fc4fFaPA&feature=related

„A jak ją oceniasz Euhenia pod względem aktorskim?” – Jest coraz lepszą aktorką. Zrobiła postępy od czasów „Tajemniczej kobiety” z 1999 roku. Przekonująco gra czarne charaktery na przykład w telenoweli „Gata salvaje” co po polsku to znaczy „Dzika kotka” :-). W tej telenoweli wcielała się w postać pozytywną i zarazem -jak mi się wydaje również tytułową - Marlene Favela:
http://www.filmweb.pl/o142067/Marlene+Favela

„Ma jakieś charakterystyczne cechy, dzięki którym daje się ją zauważyć w serialach? Weszłam na jej stronę na Filmwebie, niebrzydka z niej aktorka, ma uwodzicielskie spojrzenie i kasztanowe włosy jak filmowe wcielenie Roberta Pattinsona :-) (czy to jest jej naturalny kolor włosów?)” – Wątpię w to, w każdej prawie telenoweli ma inny kolor:-). Nie wiem jaki jest prawdziwy:-). Mnie również z rysów twarzy również przypomina Roberta, ma takie same „zabójcze spojrzenie”, podobny kształt oczu, nawet owal twarzy, płaski ,mały nosek. Mogliby być rodzeństwem.




„W jego biografii przeczytałam, że rzeczywiście rozwodził się wiele razy. Pierwszy ślub wziął, gdy miał zaledwie 21 lat, ale wkrótce rozszedł się z żoną.”- Sean jest tradycjonalistą, bo mimo to, że często się rozwodzi :-), to jednak wciąż ma szacunek do instytucji małżeństwa, czego dowodzi tym, że z każdą z tych kobiet się żeni, co u jego kolegów aktorów jest rzadkie. Wystarczy spojrzeć na Johnnego Deppa, Matthew McConaughey, czy Colina Farrella, którzy mają już nawet dzieci, ale nie zamierzają się pobrać:-).

„Kristen: Skąd czerpie taką pewność siebie?" – na pytanie dotyczące dlaczego wyrzucili go ze szkoły, mogę odpowiedzieć za niego, bo udało mi się odnaleźć tę informację :) Otóż Robert został wyrzucony, ponieważ nigdy nie odrabiał pracy domowej. Ponadto pojawiał się na lekcjach tylko wtedy, gdy lubił nauczycieli :-):
http://www.showbizspy.com/article/184571/robert-pattinson-go... „
- Dziękuję za linki, również do strony o Seanie:-). Nie zły numer był z tego Roberta:-). On nawet wygląda trochę na takiego buntownika:-).


Czy interesują Was może gadżety związane ze „Zmierzchem”?, bo na stronie Empiku znalazłam kilka przedmiotów: pamiętniki z cytatami ze „Zmierzchu” i arcydzieł literatury światowej, puzzle, pudełko na pamiętnik za 89 zł!- dla na prawdę wielkiego fana:-))):
http://www.empik.com/pamietniki-pisane-o-zmierzchu-papiernicze,prod56450626,p

Mnie się najbardziej spodobał ten pamiętnik:
http://www.empik.com/pamietnik-ksiezyc-w-nowiu-a5-96-kartek-papiernicze,prod5645 0630,p
Muszę go obejrzeć, jak będę przy najbliższej okazji w „Empiku”:-). Taki zeszyt można by wykorzystać na przykład do zapisywania ulubionych fragmentów z książek, zamiast notowania własnych myśli.

„VIVA” na okładce W. Rosati. W środku w ”Światowym życiu” zdjęcie na całą stronę Angeliny Jolie z dwojgiem najmłodszych dzieci na rękach, ale fota nie wyraźna. Kate Winslet – zdjęcie duże na pół strony oraz drugie małe. Poza tym jest jeszcze mała fotka Antonio Banderasa z rodziną. Duży artykuł o Sandrze Bullock (str.50-57) 3 jej zdjęcia z mężem i jego córką, oraz ich wiktoriańskiego domu(piękny) poza tym to są jeszcze dwa zdjęcia jej męża(kompromitujące go np.: z kochankami).
Jest także duży artykuł o Michaelu Douglasie- jest z tej okazji 5 zdjęć Catherine Zeta Jones(jedno na całą stronę).
Artykuł duży o Monice Belluci- jest 11 jej zdjęć
Dwie foty Evy Longorii w rubryce o modzie.
Plakat filmowy „Ondine” z Alicją i Colinem oraz ładny plakat „Furii” z Melem Gibsonem.
W „Alfabecie towarzyskim” 2 zdjęcia Nataszy Urbańskiej z mężem.

Nie ma w "Vivie" Megan, Roberta ani Orlanda. Jest za to Keira Knightley na małym zdjęciu z chłopakiem w "Światowym życiu".

Tak widziałam ten numer. I koniecznie musze go mieć:)

"ciekawe jak to zrobili, biorąc pod uwagę to, że w tym wieku człowiek nie ma jeszcze ukształtowanego charakteru. Co najwyżej można stwierdzić w przybliżeniu, czy dziecko będzie spokojne, czy będzie z niego łobuz :-)" - nie no nie tylko charaktery, podają też regiony z których pochodzą. A w ich przypadku jest to konieczne;)

"„- Już niedługo do kin trafi "Ondine" :)" - Ale oficjalnej premiery nie będzie. Odwołano ze względu na żałobę. Premiera miała być 17.04, czyli jutro. ALe w kinach ma się pojawić 23.04. Ciekawe czy się pojawi...

"EM DE KE AS – to Taylor wstydzi się tego, że jest zbyt umięśniony, wolałby być drobniejszy:-)"-hehe, według mnie nie ma się czego wstydzić;)

„Tak widziałam ten numer. I koniecznie musze go mieć:)”- Nie dziwię Ci się , bo są sami Twoi ulubieńcy: Bellucci, Bullock, Zeta- Jones…:-).

"„- Już niedługo do kin trafi "Ondine" :)" - Ale oficjalnej premiery nie będzie. Odwołano ze względu na żałobę. Premiera miała być 17.04, czyli jutro. ALe w kinach ma się pojawić 23.04. Ciekawe czy się pojawi...”- Dzięki EM DE KE AS za informację , nie wiedziałam o tym. Szkoda, że Alicja z Colinem nie przyjadą Polski, ale nic przecież nie szkodzi na przeszkodzie temu, by film miał swoją premierę 23 kwietnia.

„hehe, według mnie nie ma się czego wstydzić;)”- Ja też tak uważam. Od czasu „Zmierzchu” Taylor zmężniał i w „Księżycu w nowiu” prezentuje się wspaniale.

"Szkoda, że Alicja z Colinem nie przyjadą Polski, ale nic przecież nie szkodzi na przeszkodzie temu, by film miał swoją premierę 23 kwietnia." - Tak. Tylko, że liczyłam na ładne fotki z gazetach z ich pierwszego oficjalnego pobytu w Polsce. Razem.

"Tak. Tylko, że liczyłam na ładne fotki z gazetach z ich pierwszego oficjalnego pobytu w Polsce. Razem."- Ja szczerze mówiąc również:-). Nie jestem fanką żadnego z tych aktorów , ale to miło , że Polka jest dziewczyną tak sławnego aktora , mimo to, że ma on tak kiepską reputację.

"Nie jestem fanką żadnego z tych aktorów , ale to miło , że Polka jest dziewczyną tak sławnego aktora , mimo to, że ma on tak kiepską reputację." - :) No tak. Ja w sumie lubię Alicję, ale polubiłam ją na niedługo przed ogłoszeniem że są razem. A co do Colina - nigdy nie przepadałam, choć wyjątkowo powiem, że Farrel teraz będąc z naszą Alą nawet się prezentuje lepiej. Szczególnie na tych zdjęciach z rozdania Globów. Uśmiechnięty, sympatycznie razem wyglądają.
:)

„A co ile ukazuje się ta gazetka w „Empiku”? Co tydzień? Dwa tygodnie?”- Co dwa tygodnie. Ten numer jest aktualny od 7 do 20 kwietnia 2010 (tak pisze na okładce), więc powinien jeszcze być „Empikach”.” – dzięki za wiadomość, dobrze, że jest dostępna tak długo.

„„Dzisiaj jej szukałam, ale niestety nie mogłam jej znaleźć :(„- Oj to szkoda:-(. A nie ma w Twoim mieście jeszcze jednego „Empiku”? Może w tym, w którym sprawdzałaś akurat zabrakło.” – porozglądałam się dokładniej po „Empiku” i wreszcie znalazłam tę gazetkę. Piękna okładka :-) Przez chwilę zastanawiałam się, czy nie wziąć jeszcze jednego egzemplarza na zapas, ale może jeden mi wystarczy :-) Oby dawali więcej takich ciekawych okładek.

„„Musieli ładne zdjęcia tam zamieścić, podoba mi się to pierwsze”- To właśnie wygląda jak obraz jest tak świetnie skomponowane i te kolory..:-).” – dokładnie. Podoba mi się też taka ciemna tonacja tła i ich ubrań, na środku której pojawia się nagle akcent w postaci uczucia malującego się na ich twarzach. Mi też się podoba ta kompozycja.

”„„Niestety, nie ma zdjęcia Taylora Lautnera, widać grafik należy do „Teamu Edwarda”:-)/:-(„– Szkoda, jego też polubiłam, zagrał sympatyczną postać :-)” – Tak, ale ja mimo wszystko wolę jednak Roberta Pattinsona i należę zdecydowanie do Teamu Edwarda:-). A Wy?” – a ja wolę raczej team Laurenta i Victorii (oczywiście żartuję :-)). Najbardziej polubiłam bohaterów granych przez Roberta, Jacksona, Petera Facinelli, czyli praktycznie też team Edwarda, tak jak Ty. Podoba mi się to, że mimo swojej natury powodującej drapieżny głód krwi, starali się nie krzywdzić ludzi, a nawet im pomagać (jak doktor Carlisle), to są dobre wampiry, które się „nawróciły” :-) Najmniej przypadł mi do gustu klan Volturi, wywodzący się z prastarego rodu wampirów, który nie wyzbył się swoich żądz i ciemnej strony natury, przez którą musieli umierać niewinni ludzie. Mało sympatyczni osobnicy :-) Jeszcze mam przed oczami scenę z drugiej części książkowej sagi, gdy jedna członkini tego klanu, Jane, torturowała Edwarda, to nie było dla niego miłe :( Bella po tym całym spotkaniu z klanem musiała być w ciężkim szoku, który mogła ukoić jedynie bliskość jej wampira. Ciekawe jak się zakończyła historia recepcjonistki, która służyła u klanu Volturi w drugiej części. Jak objaśniono Belli, recepcjonistka ta była człowiekiem, a nie wampirem, i miała nadzieję, że kiedyś, za wierną służbę, zostanie jedną z klanu Volturi, to znaczy zamienią ją w wampirzycę (no chyba, że jednak będą mieli względem niej inne plany i posłuży za kolację :-)). Co myślisz o tej postaci? Mi się wydaje, że musiała być bardzo odważna, ale jednocześnie naiwna, wierząc, że zasłuży sobie na bycie jedną z członkiń tak ważnego klanu, to byłby naprawdę poważny awans ze zwykłej recepcjonistki, prawie niemożliwy. Mimo, że „Zmierzch” jest gatunkowo thrillerem, to ta scena pasowała wręcz idealnie do horroru – ona jedna, sama, człowiek będący wśród wampirów, które w każdej chwili mogły ją zaatakować, a mimo to wierząca, że kiedyś w wielkich bólach, jakie towarzyszyły przemianie, zamieni się w wampirzycę :-) Czy dalej Stephenie Meyer wspomina coś o niej, bez zdradzania oczywiście jak się potoczyły jej losy?

„:) No tak. Ja w sumie lubię Alicję, ale polubiłam ją na niedługo przed ogłoszeniem że są razem.”- A właściwie za co ją lubisz? Ja jakoś nie szczególnie cenię ją jako aktorkę i wydaje mi się zarozumiała. W „Panu Tadeuszu” nie była zbyt przekonująca, zastanawiam się czemu w ogóle Andrzej Wajda ją zatrudnił? Nie budzi mojego uznania (bo niby za co?), a jedynie ciekawość dotycząca jej związku z podrywaczem – Farrelem. Gdyby z nim nie chodziła, to by mnie w ogóle nie interesowała:-), tzn. śledziłabym jej karierę w USA, w jakim filmie obecnie gra?, z kim?, jak przypadku Izy Miko.


„ porozglądałam się dokładniej po „Empiku” i wreszcie znalazłam tę gazetkę.” – To fajnie. Szkoda, by było taki numer przegapić:-).

„ Piękna okładka :-) Przez chwilę zastanawiałam się, czy nie wziąć jeszcze jednego egzemplarza na zapas, ale może jeden mi wystarczy :-)” – Ja się też zastanawiałam i wzięłam dwie:-). Od nadmiaru głowa nie boli, a może znajdzie się jeszcze jakiś znajomy łasy na drugi egzemplarz:-).
„Oby dawali więcej takich ciekawych okładek.”- Zgadzam się, wolę okładki z gwiazdami filmów niż z muzykami. Poprzedni numer „Empiku” był właśnie z piosenkarką Anną Dąbrowską na okładce.

”„„Niestety, nie ma zdjęcia Taylora Lautnera, widać grafik należy do „Teamu Edwarda”:-)/:-(„– Szkoda, jego też polubiłam, zagrał sympatyczną postać :-)” – Tak, ale ja mimo wszystko wolę jednak Roberta Pattinsona i należę zdecydowanie do Teamu Edwarda:-). A Wy?” – a ja wolę raczej team Laurenta i Victorii (oczywiście żartuję :-))”. – UFF... prawie się nabrałam:-).

„ Najmniej przypadł mi do gustu klan Volturi, wywodzący się z prastarego rodu wampirów, który nie wyzbył się swoich żądz i ciemnej strony natury, przez którą musieli umierać niewinni ludzie. Mało sympatyczni osobnicy :-) Jeszcze mam przed oczami scenę z drugiej części książkowej sagi, gdy jedna członkini tego klanu, Jane, torturowała Edwarda, to nie było dla niego miłe :( Bella po tym całym spotkaniu z klanem musiała być w ciężkim szoku, który mogła ukoić jedynie bliskość jej wampira.”- Może zmienisz zdanie o Volturi , jak zobaczysz Michaela Sheena w roli Aro w „Księżycu w nowiu”, jest po prostu genialny: mroczny, momentami zabawny, a za chwilę straszny, po prostu nieprzewidywalny:-).

„Ciekawe jak się zakończyła historia recepcjonistki, która służyła u klanu Volturi w drugiej części. Jak objaśniono Belli, recepcjonistka ta była człowiekiem, a nie wampirem, i miała nadzieję, że kiedyś, za wierną służbę, zostanie jedną z klanu Volturi, to znaczy zamienią ją w wampirzycę (no chyba, że jednak będą mieli względem niej inne plany i posłuży za kolację :-)). Co myślisz o tej postaci? Mi się wydaje, że musiała być bardzo odważna, ale jednocześnie naiwna, wierząc, że zasłuży sobie na bycie jedną z członkiń tak ważnego klanu, to byłby naprawdę poważny awans ze zwykłej recepcjonistki, prawie niemożliwy” – Ta postać jest i śmiała i łatwowierna , bo czy można ufać komuś takiemu jak Volturii, którzy mordują niewinnych i nieświadomych niebezpieczeństwa turystów. Poza tym jest również amoralna, bo mimo, że o tym wie, nie próbuje pomóc ludziom skazanym na śmierć, tylko chce się stać taką samą bestią, jak te wampiry, u których służy w imię wiecznej młodości, piękna i nieograniczonej siły.

„Czy dalej Stephenie Meyer wspomina coś o niej, bez zdradzania oczywiście jak się potoczyły jej losy?”- Nie pamiętam dokładnie , ale w filmie „Księżyc w nowiu” zasugerowano, jak ta postać skończy:-).

Koa, a ile części „Zmierzchu” jest w Twojej bibliotece? Którą część teraz czytasz?:-). Mi się najbardziej podobało „Zaćmienie”:-). Ciekawie czy Tobie też?

"Zgadzam się, wolę okładki z gwiazdami filmów niż z muzykami. Poprzedni numer „Empiku” był właśnie z piosenkarką Anną Dąbrowską na okładce. " - Właśnie. Ja się zastanawiałam czy nie wziąśc drugiej z moją ulubioną piosenkarką:)

Party str 95 - Megan Fox plus info o tym, że by pozbyć się toksyn z organizmu pije ocet jabłkowy (co nie podoba się przedstawicielom medycznym - i się nie dziwię), str 105 - orlando bloom (jako Legolas) - Elijah Wood i Mortensen - zapowiedź "Władcy Pierścieni" - na blue ray. Piszą że są "podrasowane sceny" - w sposób taki, by widz myślał że ogląda ten film po raz pierwszy
Na stronie obok - opis filmu "Ondine" - i przegląd filmów po których pary filmowe "przeksztłciły się" w pary także prywatnie (jest robert pattison i kristen).

„JOY”- na okładce : Julia Pietrucha. Są dwa małe zdjęcia Angeliny Jolie i Roberta Pattinsona – z „Bel Ami” to samo co było już w „Bravo” i krótki artykuł. Strona o „Zakochanym Nowym Jorku”- jedna fota Orlanda z filmu:-). Cała strona o Benie Barnesie – 2 foty.


W „PANI” na okładce jest Kinga Rusin , są tam 4 strony wywiadu z LEONARDO DICAPRIO, jedno duże zdjęcie na stronę i kilka innych mniejszych z Bar i z dzieciństwa Leo.

W „ŚWIECIE SERIALI” nie ma Tejery.

W „GALI” na okładce: M. i L. Kaczyńscy i aż 4 strony z Angeliną Jolie i Pittem z misji charytatywnej.

W „PROGRAMie TV” jest artykuł na ćwierć strony o Kate Wnslet oraz drugi o Johnnym Deppie i Vanessie Paradis.

W „TELETYGODNIU” zdjęcia z „Ondine” na dwie strony wywiad z Colinem Farrellem

W „PARTY” na okładce: M. i L. Kaczyńscy , a w środku strona o Madonnie i Nataszy Urbańskiej, 2 strony i Angelinie Jolie, jeszcze jedna jej fota - strona 40. 4 strony o Rihannie i Beyonce. Zdjęcie Megan Fox w rubryce o diecie. Zdjęcie Orlanda jako Legolasa na stronie 105 , a obok Kristen i Robert Pattinson w scenie ze „Zmierzchu”. Strona o „Ondine”. Na ostatniej stronie zdjęcie figury woskowej Pattinsona.

W „ TO I OWO” jest wywiad z Colinem Farrellem i jeszcze opis filmu „Ondine” jest tam niewielkie zdjęcie Alicji.

"DZIEWCZYNA" -NIC

"BRAVO GIRL" - dwie foty Kristen Stewart- jedna duża.

W „COSMOPOLITANIE” na okładce Anna Dereszowska, w jakimś artykule są dwa zdjęcia R. Pattinsona jedno z „Księżyca w nowiu” z Kristen , Leo Dicaprio z „Titanica” i Johnnego Deppa.

W „TELEŚWIECIE” jest maleńka recenzja i zdjęcie z filmu „Ondine” Alicji i Colina - strona13. Gwiazdą numeru jest zadłużony po same uszy Nicolas Cage:-).

W „HOT” - nic.

„TAKIE JEST ŻYCIE” – nic.

„SUPER TV” – nic.

W "KINIE" na okładce jest Colin Farrell , a w środku artykuł .

WE "FILMIE" na okładce jest Colin Farrel i Alicja , a w środku spory artykuł o nich, ale zdjęcie ich wspólne na dwie strony było już wiele razy publikowane, są też inne małe. Jest receznja na pół strony "Twojego na zawsze" i dwa zdjęcia Roberta Pattinsona.

„„uważam, że nie ma się czego wstydzić, dobrze wygląda z silniej zbudowaną sylwetką” - No pewnie, że tak :-). Poza tym dzięki nabraniu mięśni również bardzo zmężniał od czasu „Zmierzchu”:-).” – z części na część Taylor wygląda coraz lepiej. Musiał nabrać masy, ponieważ sylwetka jego bohatera z pewnych powodów również ulega zmianom. W książce był jeden zabawny fragment odnośnie tego, mianowicie wśród społeczności z Forks krążyły plotki, że Jacob (Taylor Lautner) i jego koledzy biorą jakieś sterydy, bo tak szybko przybierają na masie :-)

W czwartek w telewizji będzie film z Nicole Kidman i Danielem Craigiem pt. „Inwazja”, już od dawna chciałam go obejrzeć ze względu na obecność blond-Bonda Daniela :-) A czy Wy też chciałybyście to obejrzeć? Film opowiada o obcej formie życia, która pewnego dnia dociera na Ziemię. Tu zaczyna atakować ludzi, którzy zmieniają się w istoty bez uczuć. Psychiatra Nicole Kidman i lekarz Daniel Craig próbują powstrzymać tajemniczego wirusa:
http://inwazja.filmweb.pl/


„„Dzisiaj Orlando został „przyłapany” na lotnisku Heathrow w Londynie. Był nieco zmęczony po kilkugodzinnej podróży z Los Angeles. Pojawił się na nim jedynie z bagażami, a nie z nadbagażem w postaci wiadomo kogo :-) Wygląda na nieco znużonego – wcześniejsze spotkanie z Kapelusznikiem i długa podróż zrobiły swoje: „- Dziękuję za foty. Faktycznie jest zmęczony i blady na tych fotach, ten Kapelusznik wysysa z niego wszystkie siły witalne:-(.” – to prawda. On się nawet ledwo trzyma na nogach :-( Po spotkaniu z Mirandą robi się jakiś pochylony do przodu :-) Miranda pobiera od niego zbyt dużo życia. Kate Bosworth nie wysysała z niego tyle energii, można nawet powiedzieć, że przy niej rozkwitał (w rzeczy samej jego nazwisko „Bloom” po angielsku oznacza „rozkwitać” :)). Chyba padnie niedługo przy tej Mirandzie. Dobrze, że chodzi na siłownię, to jeszcze jakoś odbudowuje te siły.

”„ W zagranicznym „Vogue” (na okładce Sarah Jessica-Parker) również nic.”- Wyobrażam sobie ile ten zagraniczny numer „Vogue`a” może u nas kosztować. Pewnie tyle co książka:-).” – byłaś blisko, skąd wiedziałaś? :-) Rzeczywiście kosztuje tyle co książka (i to dobry bestseller), a nawet tyle co płyta, bo 49,50 złotych :-(

Znalazłam krótki filmik z Robertem podczas pracy na planie „Bel Ami”, niestety video nie jest najlepszej jakości, ale przynajmniej widać co robi:
http://www.altfg.com/blog/movie/robert-pattinson-handsome-video-clip-budapest/

Euhenia pamiętasz jak kiedyś chciałam, żeby Robert i Kristen zagrali ze sobą w jeszcze jednym filmie, nie licząc „Zmierzchu”? Okazuje się, że wytwórnia odpowiedzialna za „Zmierzch” rozważa ostatnio zaangażowanie Roberta i Kristen w filmie opartym na bestsellerze pt. „Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus”. Czy czytałyście kiedyś tę książkę? Pasowaliby do tych ról?

W „Teleprogramie” nie ma ani Orlando-pirata ani Roberta-wampira.
W niemieckim wydaniu magazynu „In Touch” na okładce jest Robert Pattinson, w środku poświęcono mu aż kilka stron – od 26-30 są artykuły (niestety po niemiecku :-( ) i ładne zdjęcia na całe strony, jest na nich sam (uśmiechnięty) oraz z Kristen. Na początku (chyba na stronie 4) też było jego zdjęcie, z Emilie de Ravin. Kosztuje 10,70 zł.

"W czwartek w telewizji będzie film z Nicole Kidman i Danielem Craigiem pt. „Inwazja”, już od dawna chciałam go obejrzeć ze względu na obecność blond-Bonda Daniela :-) A czy Wy też chciałybyście to obejrzeć?"- Jakoś jak słyszę, że Craig i Kidman to jakoś mi ochota przechodzi;)
ALe nie zawsze musi to być zły znak. W końcu film "Inni" z Kidman mi się podobał;)

Megan Fox - w "URODZIE". ładne zdjęcie z czerwonego dywanu. Nie wiem jaka to okazja

„W czwartek w telewizji będzie film z Nicole Kidman i Danielem Craigiem pt. „Inwazja”, już od dawna chciałam go obejrzeć ze względu na obecność blond-Bonda Daniela :-) A czy Wy też chciałybyście to obejrzeć?„- Tak, to chyba jedyny film w tym tygodniu , który miałam ochotę obejrzeć:-). Szkoda, że Bond nie grał zbyt wiele, bo za Nicole nie przepadam. Film mi się podobał, na pewno bardziej od „Tłumaczki” , bo trzymał w napięciu i nie usnęłam w jego trakcie (jak w czasie seansu ”Tłumaczki”:-)). Były momenty dość straszne, gdy ten wirus wnikał w człowieka i powodował, że ciało zmieniało się w makabryczny sposób, ale brakowało mi ukazania przez reżysera etapów rozprzestrzeniania się tej epidemii na świecie. Tak, jakby bohaterka grana przez Kidman nagle obudziła się pewnego dnia i dostrzegła zmiany w ludziach, których nagle pojawiło się zupełnie niespodziewanie całe mnóstwo. Jeszcze jednego nie rozumiem , dlaczego ci zmienieni ludzie zarażali resztę, jakby ktoś odgórnie nimi kierował? Skąd takie sprawne działania z ich strony? No i jak zwykle zawiodłam się na grze Nicole: była zimna, sztywna i nijaka. Już więcej ciepła wniósł Daniel, ale szkoda, że scenariusz nie pozwolił mu się „rozkręcić”:-). Został postrzelony przez Kidman, kiedy zaczynało się robić ciekawie:-). A Tobie podobał się ten film, Koa?


„Megan Fox - w "URODZIE". ładne zdjęcie z czerwonego dywanu. Nie wiem jaka to okazja”- EM DE KE AS, dziękuję za wiadomość:-).

„Jakoś jak słyszę, że Craig i Kidman to jakoś mi ochota przechodzi;)”- Czyli nie oglądałaś "Inwazji"? Bo chciałam zapytać czy Ci się podobał?

Koa, dziękuję za sprawdzenie gazetek:-).

Hmmm. Euhenia "Tłumaczki" nie widziałam, ale widzę, że "Inwazja" podobała CI sie bardiej. A ja parę dni temu miałam napisać że gdybym miała wybierać między tymi dwoma, to pewnie zdecydowałabym się na "Tłumaczkę" właśnie:) A wnioskuję tylko po opisach:)

"EM DE KE AS, dziękuję za wiadomość:-)." - Nie ma za co:)

"Czyli nie oglądałaś "Inwazji"? Bo chciałam zapytać czy Ci się podobał?" - Nie:) A Ty ogladałas? Fajny był?

"Fajny był? " - No taak. Wiem napisałaś wyżej nie czytałam -a le zaraz poczytam;)

„„Parę dni temu Kristen obchodziła 20 urodziny, więc poleciała do Roberta do Budapesztu, żeby świętowali je razem jak na parę przystało. A tutaj parę zdjęćhttp://www.celebuzz.com/robert-pattinson-kristen-stewar t-bud...
”- Dziękuję za zdjęcia:-). Widać na nich, że Kristen chciałaby być nie zauważona, chowała się za Robertem i w ogóle jej pobyt na Węgrzech został odkryty dopiero, jak już stąd wyjeżdżają:-).” – dobrze, że jest taki wysoki, mogła się lepiej za nim schować :-) Nie było jej prawie widać :-) Na początku zastanawiałam się, dlaczego nie ustąpi jej pierwszeństwa jako kobiecie i nie puści jej przodem, ale później doszłam do wniosku, że dał jej iść za sobą, żeby w jakiś sposób chronić ją przed fotoreporterami

„Pamiętam, jak kiedyś Robert powiedział, że nie chciałby mieć dziewczyny , bo każde ich wspólne prywatne zdjęcia i gesty będą komentowane przez ludzi, dlatego się tak ukrywają. Nie dziwię im się każdy chce mieć trochę prywatności dla siebie:-).” – pewnie jakby zagrali w czymś mniej znanym niż „Zmierzch”, paparazzi nie interesowaliby się nimi tak bardzo i mogliby częściej okazywać sobie to uczucie publicznie. Ale mieli akurat to „nieszczęście”, że zagrali w czymś, co już dużo wcześniej okazało się hitem w postaci książkowego bestselleru, więc niestety muszą się zmagać z tą niełatwą sławą i brakiem prywatności (dlatego czasem Robert zapuszcza brodę i wkłada okulary, żeby udawać, że to nie on :-)) Ale na swój sposób bardzo miłe jest to, że film ich tak połączył, jest dużo par, które poznały się na planie filmowym i tworzą szczęśliwe związki.

”„„Koa, Euhenia, lubicie Nicole Kidman? Będzie z nią film na TVN - Tłumaczka". Pytam bo nawet ładne foto jest włąśnie w tym programie:)” – dzięki za wiadomość, obejrzałam „Tłumaczkę”, bo w recenzjach z gazetek telewizyjnych wysoko ją ocenili. Niestety chyba się przeliczyli, momentami akcja może nie była najgorsza, ale w większości film dosyć się wlókł. Było za mało charakterystycznych momentów, które mogłyby zająć uwagę widza.” – Ja też go postanowiłam obejrzeć, bo miał niezłe recenzje i w trakcie oglądania usnęłam:-). Obudziłam się tuż przed- jak się domyślam- ostatnią reklamą przez zakończeniem filmu i postanowiłam iść do łóżka, bo jeszcze usnę na dobre przed telewizorem:-). A możecie mi powiedzieć jak się skończył? Czy przeprowadzono zamach? Co się stało z Nicole Kidman?” – nie jestem zdziwiona, że na nim usnęłaś :-) Mi też się zaczęły „kleić oczy” w trakcie jego oglądania. Nicole Kidman grała kiedyś w lepszych filmach, a teraz wydaje się, że łapie się wszystkiego, byle tylko zagrać :( Niestety nie wiem jak się zakończyła „Tłumaczka”, w połowie tak się nim znudziłam, że musiałam sobie znaleźć jakieś ciekawsze zajęcie, zaczęłam porządkować swoje czasopisma, ale słuchałam tego, co się dzieje w telewizji i od czasu do czasu zerkałam na nią :-) W pewnym momencie przestałam już nawet spoglądać na film, bo nie było warto. Później nagle zobaczyłam, że lecą napisy końcowe i wyłączyłam całkiem telewizor w poczuciu, że nie straciłam zbyt ambitnego filmu :-)

EM_DE_KE_AS:
„"W czwartek w telewizji będzie film z Nicole Kidman i Danielem Craigiem pt. „Inwazja”, już od dawna chciałam go obejrzeć ze względu na obecność blond-Bonda Daniela :-) A czy Wy też chciałybyście to obejrzeć?"- Jakoś jak słyszę, że Craig i Kidman to jakoś mi ochota przechodzi;)
ALe nie zawsze musi to być zły znak. W końcu film "Inni" z Kidman mi się podobał;)” – ja też za nią nie przepadam, wydaje się nieco wyniosła i chłodna. Pod względem aktorskim podobała mi się jedynie w paru filmach – „Inni”, tak jak Tobie, „Moulin Rouge”, „Dogville”, "Totalnej magii”, w której zagrała siostrę Sandry Bullock, może znalazłby się jeszcze jakiś film, tylko teraz jakoś nie mogę sobie przypomnieć :-)
"Jakoś jak słyszę, że Craig i Kidman to jakoś mi ochota przechodzi;)" - to raczej nie będziesz chciała obejrzeć też "Złotego kompasu", bo tu również zagrali razem ;) Kiedyś podczas wywiadu do tego filmu Daniel opowiedział zabawną anegdotkę. Oboje z Nicole starali się jak najmniej przeklinać na planie(bo w filmie brały też udział dzieci), a jakby im się to zdarzyło, to za karę mieli wkładać pieniądze do słoika. Podobno słoik bardzo szybko wypełnił się pieniędzmi :-)

„A Sandra to moja ulubiona aktorka komediowa. Nie wiem czy mówilam;)
Jeśli nie to no to piszę.” – tak EM_DE_KE_AS, kiedyś wspominałaś, że ją lubisz :-) Do Sandry nawet przylgnął przydomek „królowa komedii romantycznych”, dlatego, że tak często występuje w tym gatunku filmowym. Aktorka o takim uroku i urodzie w sam raz nadaje się do komedii.
„Szczególnie mi się poodbała w "Miss Agent", ale polubiłam ją po filmie "System" i po jeszcze jednym ale ni emogę przypomniec sobie tytułu. Dawno go widziałąm i własnie pamiętam nieiwele z tego filmu już (a ze to było w czasach kiedy nie przywiązywałam uwagi do tytułów, to i wyleciało;)” – czy może to była „Totalna magia”? Kiedyś pisałaś, że polubiłaś ją po tym właśnie filmie. A ja ją polubiłam po komedii „Ja cię kocham, a ty śpisz” gdzie na początku zakochała się w pewnym mężczyźnie, którego ledwo znała, i okazało się to jednak tylko zauroczeniem, bo prawdziwa miłość czekała na nią „tuż za rogiem” i pokochała kogoś innego. Los spłatał jej figla :-) Czy masz w swojej kolekcji jakieś filmy z Sandrą?

"czy może to była „Totalna magia”? Kiedyś pisałaś, że polubiłaś ją po tym właśnie filmie. " - No tak, jeszcze "Totalna magia też była". Ale film o którym mówię to nie była komedia. Ujęła mnie swoją rolą. TO był raczej dramat obyczajowy. Sandra grala tam matkę kilkuletniej dziewczynki. Wychowywały się bez ojca

"Czy masz w swojej kolekcji jakieś filmy z Sandrą?" - Większość widziałąm w tv. Ale "Miss Agent" to film, który kupiłam z "Vivą" jakiś czas temu (z tej kolekcji romantycznej), mimo, że wcześniej widziałam w telewizji. Jednak za każdym razem kiedy widzę tą komedię to się mogę śmiać:) Przyjemna komedyjka.