Orlando Bloom

Orlando Jonathan Blanchard Bloom

8,3
67 316 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Orlando Bloom

W tym temacie piszcie w jakiej gazecie i na której stronie napisali o Orlando Bloomie?


"Dziewczyna" -najnowsza na stronie 28 jest małe zdjęcie Orlanda z krótką notatką o nim.

EM_DE_KE_AS

„– dobrze, że jest taki wysoki, mogła się lepiej za nim schować :-) Nie było jej prawie widać :-) Na początku zastanawiałam się, dlaczego nie ustąpi jej pierwszeństwa jako kobiecie i nie puści jej przodem, ale później doszłam do wniosku, że dał jej iść za sobą, żeby w jakiś sposób chronić ją przed fotoreporterami”- Też mi się tak wydaje:-).

„pewnie jakby zagrali w czymś mniej znanym niż „Zmierzch”, paparazzi nie interesowaliby się nimi tak bardzo i mogliby częściej okazywać sobie to uczucie publicznie. Ale mieli akurat to „nieszczęście”, że zagrali w czymś, co już dużo wcześniej okazało się hitem w postaci książkowego bestselleru, więc niestety muszą się zmagać z tą niełatwą sławą i brakiem prywatności (dlatego czasem Robert zapuszcza brodę i wkłada okulary, żeby udawać, że to nie on :-)) Ale na swój sposób bardzo miłe jest to, że film ich tak połączył, jest dużo par, które poznały się na planie filmowym i tworzą szczęśliwe związki.”- Tak, to prawda. Z par, które połączył film dowiedziałam się niedawno o Channingu Tatuum i Jennie Dewan , którzy zagrali parę w „Step up - Taniec zmysłów” . Nawiasem mówiąc bardzo fajny film o tańcu, wytwórni „Summit”, która zrobiła też „Zmierzch”:-). Niedawno Channing i Jenna pobrali się :-). Nie dziwię, się , że jest tak wiele takich filmowych par. Jak się razem gra kochanków i przez cały czas trwania zdjęć się o tym uczuciu do kogoś myśli, to w końcu fikcja staje się rzeczywistością:-).

„Później nagle zobaczyłam, że lecą napisy końcowe i wyłączyłam całkiem telewizor w poczuciu, że nie straciłam zbyt ambitnego filmu :-)”- Pewnie nie tylko nas „Tłumaczka” rozczarowała, bo też nie ma wysokich not na „filmwebie”:-).

„ja też za nią nie przepadam, wydaje się nieco wyniosła i chłodna. Pod względem aktorskim podobała mi się jedynie w paru filmach – „Inni”, tak jak Tobie, „Moulin Rouge”, „Dogville”, "Totalnej magii”, w której zagrała siostrę Sandry Bullock, może znalazłby się jeszcze jakiś film, tylko teraz jakoś nie mogę sobie przypomnieć :-)”- Może chodziło Ci o „Wzgórza nadziei”. Ten film był bardzo dobry z Judem Law, a Nicole ładnie w nim wyglądała. W tym filmie jednak najlepszy popis aktorski wykonała Renee Zellweger, dostała nawet za nią Oscara.

„ Oboje z Nicole starali się jak najmniej przeklinać na planie(bo w filmie brały też udział dzieci), a jakby im się to zdarzyło, to za karę mieli wkładać pieniądze do słoika. Podobno słoik bardzo szybko wypełnił się pieniędzmi :-)” – Zabawne :-)

„Dziękuję za foty.”- Nie ma za co:-).

„Faktycznie jest zmęczony i blady na tych fotach, ten Kapelusznik wysysa z niego wszystkie siły witalne:-(.” – to prawda. On się nawet ledwo trzyma na nogach :-( Po spotkaniu z Mirandą robi się jakiś pochylony do przodu :-) Miranda pobiera od niego zbyt dużo życia. Kate Bosworth nie wysysała z niego tyle energii, można nawet powiedzieć, że przy niej rozkwitał (w rzeczy samej jego nazwisko „Bloom” po angielsku oznacza „rozkwitać” :)).” – W tym nieszczęsnym związku Orlanda z kapelusznikiem tylko Miranda kwitnie(prawie dosłownie) wystarczy spojrzeć na jej ostatnie zdjęcia:-(/:-):
http://justjared.buzznet.com/photo-gallery/2445290/miranda-kerr-heavenly-flowers -19/
Ta Miranda rozpanoszyła się ostatnio do tego stopnia, że poszła nawet festiwal filmowy z kuzynem Orlanda -Sebastianem Coplandem , bez swojego chłopaka. Co ja mówię (?), to przecież dobrze, że bez niego:-).

„Euhenia pamiętasz jak kiedyś chciałam, żeby Robert i Kristen zagrali ze sobą w jeszcze jednym filmie, nie licząc „Zmierzchu”? Okazuje się, że wytwórnia odpowiedzialna za „Zmierzch” rozważa ostatnio zaangażowanie Roberta i Kristen w filmie opartym na bestsellerze pt. „Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus”. Czy czytałyście kiedyś tę książkę? Pasowaliby do tych ról?”- Nie, ale kiedyś ją przeglądałam i myślałam, że to poradnik, a nie powieść.


Euhenia_2

SHOW - Megan Fox - w horoskopie.
Nie ma Roberta, Orlanda, ani Kristen.

EM_DE_KE_AS

EM DE KE AS , dziękuję za sprawdzenie gazetki:-).

„TV 14” - jest artykuł na 2 strony o Alicji Bachledzie – Curuś (zdjęcie jej na stronę). Bardzo ładne zdjęcie całkiem spore Russella Crowe, piszą o „Zakochanym Nowym Jorku”, ale tylko na jednym zdjęciu jest Natalie Portman, a nie Orlando:-(.

„POPCORN” – na okładce jest Justin Bieber. Na stronie 5 jest ładne zdjęcie Paulli, ale nie wielkie, o tym że kopiuje Rihannę. Na stronie 10 jest Leo DiCaprio- na fotce z mamą:-)- w atykule o maminsynkach (:-))jest również Colin Farrell(!), na zdjęciu z mamą , a nie z Alicją:-(. Jest małe zdjęcie z „Zaćmienia” Roberta i Kristen. Cała strona o Robercie Pattinsonie na stronie 20 – dwa jego zdjęcia , jedno duże , a drugie mniejsze z Kristen Stewart. UWAGA KOA: JEST PLAKAT Z FILMU ORLANDEM „ZAKOCHANY NOWY JORK”(!!!!!!!!):-). Na zdjęciach ułożonych w kształt serca są aż dwie foty Orlanda:-). W recenzjach filmowych jest też „Zakochany nowy Jork” i jedno zdjęcie Orlanda.

„GALA” na okładce Kinga Rusin, gdzieś na początku numeru jest małe zdjęcie Roberta Pattinsona z planu „Bel- Ami” z Kristen Scott Thomas.

„BRAVO” - na okładce Justin Bieber, Joe Jonas i Demi Lowato. Na stronie 7 jest zdjęcie Evy Longorii – w artykule o gwiazdach , które wypowiedziały się o tragedii w Smoleńsku. Na str. 8 są 2 foty Taylora Lautnera, ale małe. 4 foty Kristen Stewart w artykule o modzie. Małe zdjęcie Megan Fox – tylko głowa strona 27. Zdjęcie Roberta Pattinsona na stronie 28 w horoskopie. Artykuł na dwie strony o karierach drugoplanowych gwiazd „Zmierzchu”: Jackson Rathbone- 4 foty , jedna duża całej sylwetki. Poza tym Cam Gigandet- 2 foty, Jamie Cambell Bower, Kellan Lutz, Anna Kendrick- w pięknej sukni z Oscarów. W tym roku była nominowana do Oscara za film "W chmurach" i tak mi się wydaje, że chyba ona z całej obsady radzi sobie najlepiej w Hollywood. Nie ma Orlanda:-(.


Euhenia_2

Przed chwilą doczytałam ten artykuł o druplanowych gwiazdach "Zmierzchu". Zgadnijcie komu "Bravo" (nie licząc R. Pattinsona, K. Stewart, i T. Lautnera) wróży najwięszy sukces? Jacksonowi Rathbone, ponieważ zagrał w filmie "Ostatni Władca Wiatru", którego polska premiera już 3 września, a jest to trylogia(!). Słyszałam coś nie coś (w zasadzie tylko tytuł, gdzieś się "pojawiał")o tym filmie, ale nie wiedziałam , że on mam w nim zagrać:-)

Euhenia_2

Euhenia dzięki:)
A oglądałam POPCORN i jakoś nie zauwazyłam Leosia:)

EM_DE_KE_AS

”„Odnośnie pytania o to, dlaczego czasem się ubiera, powiedzmy prosto z mostu – jak "menel" ;), wydaje mi się, że próbuje się zbuntować przeciwko zainteresowaniu mediów, może jest zmęczony tą sławą, albo wygląd nie jest dla niego najważniejszy.”- Jeżeli tak to dobrze, bo nie powinno się oceniać ludzi po wyglądzie, właśnie nasz prezydent (nie potrafię o tej naszej narodowej tragedii nie napisać), który zginął w tym strasznym wypadku, był tak oceniany przez pryzmat wyglądu , niskiego wzrostu i braku klasycznej urody. Co oczywiste takie rzeczy dostaje się od natury lub nie , w przeciwieństwie do wykształcenia czy przyzwoitości , czego widać nie rozumie polityk opozycji Platformy Obywatelskiej Radosław Sikorski , który nazwał go przecież całkiem niedawno „kurduplem”. Ciekawe, jak się teraz czuje w obliczu tej tragedii, o której usłyszał cały świat, a o prezydencie mówi się teraz same dobre rzeczy, o których wcześniej nie pisano, choć był wielkim patriotą, znał historię polski z najdrobniejszymi szczegółami.” – nie chciałam wcześniej pisać o tej tragedii, bo to było tak smutne, że aż trudno było o tym pisać :( To straszne, że cała historia się powtórzyła, i tak, jak w Katyniu, w 1940 r. zginęła polska elita najlepiej wykształconych lekarzy, dowódców i profesorów, tak samo teraz zginęli równie mądrzy, wyedukowani, dobrzy i patriotyczni ludzie – dowódcy, sekretarze, funkcjonariusze, szefowie, para prezydencka. To byli dobrzy, godni zaufania ludzie, inaczej nie piastowaliby tak odpowiedzialnych stanowisk w państwie. Dużo lat zajmie, zanim ich miejsce zajmą godni następcy. W katastrofie zginęła również załoga – m.in. młodziutkie stewardessy, zbyt młode, żeby zakończyć życie w wieku dwudziestu paru lat. Co najdziwniejsze – w zgliszczach odnaleziono niemal nienaruszony wieniec Lecha Kaczyńskiego, który Prezydent chciał złożyć w hołdzie katyńskim ofiarom. To było takie symboliczne, że przetrwał w tej katastrofie, aby upamiętnić to co się wydarzyło 70 lat temu, tak, jakby chciał dać dowód temu, że może zginęli ludzie, ale nie zginie pamięć o nich.

To prawda tak jak piszesz, nie powinno się oceniać ludzi po wyglądzie, tak jak. np. naszego prezydenta, o którym wspomniałaś. Może nie wyglądał jak typowy przywódca stanu o majestatycznej sylwetce, ale nadrabiał mądrością, dobrotliwością i patriotyzmem. Z wywiadów przeprowadzonych w ostatnim czasie z jego przyjaciółmi, wyłania się obraz człowieka, który potrafił rozmawiać o rzeczach ważnych, obdarzonego dobrą pamięcią (nieraz zdarzało się, że gdy trzeba było, cytował z pamięci artykuły prawne i inne przepisy), a przy tym był obdarzony poczuciem humoru. Kiedyś zapytano się pewnej osoby z jego najbliższego otoczenia, co prezydent lubi dostawać w prezencie na urodziny czy inne okazje, i jak na patriotę przystało, okazało się, że najbardziej cieszy się z książek o historii Polski :-)

„Co oczywiste takie rzeczy dostaje się od natury lub nie , w przeciwieństwie do wykształcenia czy przyzwoitości , czego widać nie rozumie polityk opozycji Platformy Obywatelskiej Radosław Sikorski , który nazwał go przecież całkiem niedawno „kurduplem”. Ciekawe, jak się teraz czuje w obliczu tej tragedii, o której usłyszał cały świat,” – w ogóle mało taktowny człowiek z niego. Nie wiem, czy się nadaje do polityki, jeśli najważniejszymi rzeczami, które się dla niego liczą jest wygląd i osobista kariera.

„Szanowano go zagranicą bardziej niż w ojczyźnie, ale nie miał dobrego PR-u i kontaktu z mediami, które nie pokazywały, że często się uśmiechał na oficjalnych uroczystościach, był prawdziwym dżentelmenem zwłaszcza wobec kobiet, zresztą już dawno zauważyłam z jaką szczególną czułością traktował swoją żonę. „ – tak, często się zdarzało, że przy kamerach czule ją obejmował i całował w głowę :-) Wyglądali na zgodne, szczęśliwe małżeństwo, byli przykładem kochającej się pary, to dobrze, że dawali tak dobry przykład, idący z samej góry, bo stali na czele polskiego narodu. Kiedyś zapytano się Marii Kaczyńskiej co ją ujęło w mężu – stwierdziła, że cechą charakteru, która najbardziej jej się spodobała w Lechu Kaczyńskim, była skromność :-)

„Trudno się otrząsnąć po tym wypadku w Smoleńsku, aż 96 osób zginęło, tak ważnych dla funkcjonowania naszego państwa:-(. Jeszcze w niedzielę rano, wydawało mi się, że to chyba jakiś straszny sen:-(.” – jak o tym usłyszałam, myślałam, że to jakiś żart, uznałam, że to niemożliwe, że Prezydent nie żyje :( A potem jeszcze dowiedziałam się, że zginęło kilkadziesiąt ludzi (ba, prawie setka :( ) sprawujących najważniejsze funkcje, niektórzy z nich byli bardzo zasłużeni dla Polski, jak. np. Ryszard Kaczorowski.

„„dzięki, czekałam na ten numer ze względu na te naklejki. Czy jest tam chociaż jedna, na której Robert i Kristen są razem?”- Nie ma za co:-). Są na jednej naklejce razem z Taylorem. Ten numer „Brava” kosztuje tyle co poprzedni 2,50 zł.” – skusiłam się dla tych naklejek :-) Najbardziej podobały mi się te oddzielne z Robertem i Kristen (która stoi na tle pomarańczowego koła), oraz naklejka z zespołem „30 Seconds to Mars”, przez wzgląd na Jareda Leto, kiedyś go bardzo lubiłam :-) Cieszę się, że całości tej naklejkowej kompozycji nie popsuł Zac Efron :-) Tylko szkoda, że nie ma w środku jakiegoś plakatu z Robertem i Kristen.

„No tak, jeszcze "Totalna magia też była". Ale film o którym mówię to nie była komedia. Ujęła mnie swoją rolą. TO był raczej dramat obyczajowy. Sandra grala tam matkę kilkuletniej dziewczynki. Wychowywały się bez ojca” – może to był film pt. „Ulotna nadzieja”? Twój opis pasuje do akcji filmu, Sandra gra matkę kilkuletniej dziewczynki. Przeprowadza się do swojej matki po tym jak się dowiaduje, że mąż ją zdradzał (trochę jak w prawdziwym życiu :/ ): http://www.filmweb.pl/f193/Ulotna+nadzieja,1998

koa222

"może to był film pt. „Ulotna nadzieja”? Twój opis pasuje do akcji filmu, Sandra gra matkę kilkuletniej dziewczynki. Przeprowadza się do swojej matki po tym jak się dowiaduje, że mąż ją zdradzał (trochę jak w prawdziwym życiu :/ ): http://www.filmweb.pl/f193/Ulotna+nadzieja,1998" - Hmmm, właśnie. Może faktycznie ten. Szczególnie ten facio z plakatu wydaje się być podobny. Ten facio to zapewne ten gość, z którym po rozstaniu z mężem była Sandra.
Heh, zabawne - w jej prawdziwym życiu też jest podobnie tyle, że na razie Sandra nie ma nowego faceta. Sądzę, że na razie głowy do tego nie ma. Za duży szok. Musi się otrząsnąć z całą sytuacją żeby móc planowac dalej przyszłość. Smutne. Bo Sandra umawiała się wcześniej z kilkoma aktorami, potem stwierdziła, że mężczyźni - aktorzy nie są stworzeni dla niej. Postanowiła nigdy więcej nie umawiać się z facetami związanymi z showbiznesem, a kiedy w końcu znalazła tego rzeczywiście "niezwiązanego", okazał się być (jak określiły go media) "pierwszym łajdakiem Ameryki". Hmmm...niemal na równi z Tigerem Woods'em.

Co do tego filmu musiałabym kiedyś zobaczyć kawałek żeby się przekonać, ale koa na razie na 80% sądzę, że to pewnie ten.Dzięki:)
Swoją drogą nie puszczają go chyba często w telewizji. Ja go widziałam dobre 10 lat temu jeszcze.

EM_DE_KE_AS

"Euhenia dzięki:)"- Nie ma za co:-).

"A oglądałam POPCORN i jakoś nie zauwazyłam Leosia:)"- Mam ten numer "Popcornu" w domu i Leo jest dokładnie na stronie 10, na fotce ze swoją mamą w artykule zatytułowanym "Z MAMĄ POD PACHĄ MAMINSYNKI W SHOW BIZNESIE":-).

Euhenia_2

Przeglądnęłam ten "Popcorn" dzisiaj jeszcze raz. Już wiem dlaczego nie widziałam. Przecież tam jest mój ulubiony Zakościelny i Cristiano Ronaldo. A zdjęcie Leosia jest ładne i dość spore. Nie moglabym nie zauważyć, gdyby...nie skleiły mi się kartki. Wczoraj jak oglądalam to nie widziałam tych dwóch stron. Od razu widziałam tego Vill'ego Valoo z Him. A tamtego nie:D
A dziś specjalnie otworzyłam na 10 sronie i zaskoczyłam się bo na dwóch stronach są moi ulubieńcy:)
A co do Popcornu jeszcze- ładne foto Alicji Bachledy Curuś. To, o którym pisałaś:)

Euhenia_2

A i jeszcze coś:) Lubię bardzo Kingę Rusin jako prezenterkę. Wydaje mi się być miłą osóbką. Sesja w najnowszej Gali jest bardzo ładna:) Dawno nie widziałam w gazecie tak ładnych zdjęć Kingi. Mogłyby niektóre być też kolorowe;)
Dostrzegłam też Kate Winslet - małe info na jednych z początkowych stron. Dość ciekawy numer:) W przeciwieństwie do tamtego sprzed tygodnia, gdzie aż "rzucał się" smutek z każdej strony:/

EM_DE_KE_AS

„Przeglądnęłam ten "Popcorn" dzisiaj jeszcze raz. Już wiem dlaczego nie widziałam. Przecież tam jest mój ulubiony Zakościelny i Cristiano Ronaldo. A zdjęcie Leosia jest ładne i dość spore. Nie moglabym nie zauważyć, gdyby...nie skleiły mi się kartki. Wczoraj jak oglądałam to nie widziałam tych dwóch stron. Od razu widziałam tego Vill'ego Valoo z Him. A tamtego nie:D
A dziś specjalnie otworzyłam na 10 sronie i zaskoczyłam się bo na dwóch stronach są moi ulubieńcy:)”- Cieszę się w takim razie, że nie przegapiłaś tego artykułu:-). Nie wiedziałam , że lubisz też Zakościelnego i Ronaldo, bo bym o nich napisała. Tego ostatniego jest od niedawna dużo w telewizji, reklamuje jakiś szampon do włosów i chyba coś, jeszcze:-). Pewnie widziałaś?

„A i jeszcze coś:) Lubię bardzo Kingę Rusin jako prezenterkę. Wydaje mi się być miłą osóbką.”- Ja też ją lubię:-).

„Dostrzegłam też Kate Winslet - małe info na jednych z początkowych stron. Dość ciekawy numer:) W przeciwieństwie do tamtego sprzed tygodnia, gdzie aż "rzucał się" smutek z każdej strony:/”- Tak, zdecydowanie, może dlatego tak bardzo się tym razem postarali, że to wydanie „Gali” jest na dwa tygodnie:-). Chciałabym, aby dali w następnym numerze wywiad lub artykuł z jakąś ekskluzywną sesją z Kristen Stewart i Robertem Pattinsonem:-), bo dawno nie było o nich dużego artykułu w tym tygodniku.

Euhenia_2

"Nie wiedziałam , że lubisz też Zakościelnego i Ronaldo, bo bym o nich napisała. Tego ostatniego jest od niedawna dużo w telewizji, reklamuje jakiś szampon do włosów i chyba coś, jeszcze:-). Pewnie widziałaś? " - A wydawało mi się że kiedyś o tym pisałam:) Niedawno widziałam reklamę z tym szamponem, oczywiście:)
A co do Macieja Zakościelnego polubiłam go w serialu "Kryminalni" i oglądałam ten serial tylko dlatego, że tam grał, a kiedy jakiś czas temu pierwszy raz zobaczyłam "Dlaczego nie!" to normalnie zwariowałam jeszcze bardziej:D

"Chciałabym, aby dali w następnym numerze wywiad lub artykuł z jakąś ekskluzywną sesją z Kristen Stewart i Robertem Pattinsonem:-), bo dawno nie było o nich dużego artykułu w tym tygodniku." - to fakt ostatnio nie widzę efektów Pattisomanii;D
Dziś w "Na żywo" widziałam Keirę Knightly.

W nowej "VIVIE" (za dwa złote!) jest bardzo ładna sesja Alicji Bachledy - Curuś. Angie z Bradem też są. Poza tym o Beckhamach (dawno ich nie widziałam - a i tym razem piszą spekulacje na temat - czy jeszcze będzie o nich głośno? ze względu na kontuzję Davida). Oprócz tego Wywiad z Ireną Santor, Jolanta Szczypińską. Artykuł o Jarosławie Kaczyńskim. Penelope cruz, Helen Hunt, Madonna, Doda w płaszczyku o odcieniu jasnego różu, George Clooney.
Jennifer Lopez, Reese Whiterspoon,



EM_DE_KE_AS

No i jeszcze wywiad z Pawłem Wilczakiem

EM_DE_KE_AS

Dzięki za przejrzenie gazetek:-).

"A co do Macieja Zakościelnego polubiłam go w serialu "Kryminalni" i oglądałam ten serial tylko dlatego, że tam grał, a kiedy jakiś czas temu pierwszy raz zobaczyłam "Dlaczego nie!" to normalnie zwariowałam jeszcze bardziej:D"- Nie oglądałam serialu, ani filmu. A co u niego słychać obecnie, jest na planie jakiejś nowej produkcji?

"W nowej "VIVIE" (za dwa złote!) jest bardzo ładna sesja Alicji Bachledy - Curuś" - Widziałam tylko okładkę, bardzo ładnie na niej wyszła. Wywiad jest pewnie bardzo ciekawy:-).

"to fakt ostatnio nie widzę efektów Pattisomanii;D" - Są też tego plusy, a mianowicie, że zaoszczędzę na prasie:-). Natomiast 7 maja jest premiera "Zakochanego Nowego Jorku", więc może z Orlando Bloomem jakaś gazeta zrobi artykuł:-). Było by miło, chociaż w tym filmie gra całe mnóstwo gwiazd (Scarlett Johansson, Natalie Portman, Kevin Bacon, Chris Cooper, Andy Garcia, Shia LaBeouf, Christina Ricci) i obawiam się czy jego obecność w obsadzie zostanie wyróżniona :-(. Jest duża ,jak widać konkurencja, ale Blooma nie było w polskich kinach od 2007 roku, zatem trzy lata, więc może się zlitują nad jego fanami:-).

Euhenia_2

"Wywiad jest pewnie bardzo ciekawy:-)." - Przeczytałam cały:)
"Widziałam tylko okładkę, bardzo ładnie na niej wyszła." - W środku jeszcze parę ładnych zdjęć. Na plaży.

"A co u niego słychać obecnie, jest na planie jakiejś nowej produkcji?" - Ostatnio...śpiewał i grał (np na skrzypcach). Śpiewał w "Śpiewając Jazz"
Kilka fotek ze spektaklu:
http://www.plejada.pl/2098,1,5,spiewajac-jazz-z-zakoscielnym,fotogaleria.html
Właściwie koncert bardziej niż spektakl.
http://imprezuj.org/impreza/2377/spiewajac-jazz-carmen-moreno-i-anna-serafinska. html

Niedawno - parę tygodni temu - był w programie Kuby Wojewódzkiego, gdzie również zaśpiewał wolną balladę z jedną z śpiewaczek. Zresztą bardzo ładnie mu to wyszło:)

EM_DE_KE_AS

„Ostatnio nadrobiłam parę zaległości, które chciałam obejrzeć, m.in. „Zmierzch” :) Na początku muszę powiedzieć, że reżyserce i scenarzystom należą się duże brawa, że udało im się zmieścić wszystkie najważniejsze sceny w jedynie dwugodzinnym filmie, chociaż i tak nie dało się umieścić wszystkiego, np. sądziłam, że scena na łące, gdy Edward ma zamiar zademonstrować Belli swoje wampirze właściwości (efekt lśnienia w słońcu), będzie nieco dłuższa i bardziej „połyskliwa” :-)”- Mnie również brakuje pewnej sceny w „Zmierzchu”. Jak Edward i Bella leżą na trawie i rozmawiają . Nieznośnie mi jej brakowało, bo była moją ulubioną z książki:-(. Ale na szczęście jest ona w materiale dodatkowym w „USUNIĘTYCH SCENACH”.


„Ale nie było źle, we wszystkich scenach oddano właściwy nastrój i klimat, a film jest na tyle ekscytujący i pełen napięcia, że mam wrażenie, jakbym go oglądała dosłownie tylko pięć minut, a nie dwie godziny. Bardzo podobały mi się zdjęcia, były nastrojowe i w pełni oddawały emocje panujące w danym momencie, a przy tym ukazały piękno miejscowości, w której toczy się historia; przyroda jest dodatkową ozdobą filmu, ale jednocześnie czymś budzącym niepokój wiadomo z czyjego powodu :-)”- Mam takie samo zdanie:-). Przyznaj się Koa, ile raz już oglądałaś „Zmierzch”?-:-) Bo ja już nie pamiętam , po dziesiątym , przestałam liczyć:-).

„Piękna jest też muzyka dopełniająca historii o Edwardzie i Belli, miejscami złowróżbna, innym razem romantyczna, spokojna, ale rewelacyjnie przygotowana, jakby komuś naprawdę zależało, żeby ścieżka dźwiękowa była w tym filmie dobra.”- Tak, też mi się podoba. Świetnie podkreśla klimat każdej sceny. Lubię szczególnie piosenkę „Supermassive Black Hole” zespołu Muse, brzmi ona podczas meczu w piorunami oraz remix „Kołysanki dla Belli”, w której słuchać też urywki rozmów Belli i Edwarda, ładny jest też do niej teledysk z fragmentami filmu, widokami lasów oraz pary głównych bohaterów :-). A jak ci się podoba koncert Edwarda w trakcie filmu? Ten utwór na fortepianie skomponował Robert Pattinson , a wtedy kiedy tą scenę kręcono, grał go po raz pierwszy. Mi jednak w remixie najbardziej się podoba:-).

„Dodam też coś jeszcze o aktorach grających głównych bohaterów, większość została świetnie dobrana, szczególnie ojcowie Belli i Edwarda – komendant Swan i Carlisle. Bardzo przekonująco zagrali. Ten pierwszy, jak na komendanta przystało, wypadł bardzo odpowiedzialnie, poza tym przekonująco troszczył się o losy swojej córki, ale był też jednocześnie dosyć małomówny, jak jego książkowy pierwowzór :-) Ojciec Edwarda grany przez Petera Facinellego budził szacunek i miał szlachetny wygląd, więc ten aktor również sprawdził się w swojej roli doktora-wampira.”- Oboje bardzo lubię. W tym tygodniu w czwartek będzie właśnie film z jednym z tych aktorów , Billym Burkiem (ojcem Belli) zatytułowany „Słaby punkt” o 21:30 na TVN`ie. Zamierzam oczywiście obejrzeć.

„Mamę Belli wyobrażałam sobie właśnie w ten sposób, tylko z nieco inną fryzurą – ciemniejszymi i dłuższymi włosami, ale aktorka ją grająca naprawdę dobrze odegrała swoją rolę – zagrała nieco zakręconą, roztrzepaną i sympatyczną kobietę.”- Też mi odpowiada.


„Podobał mi się też Jackson Rathbone – filmowy brat Edwarda, idealna rola dla chłopaka o tak delikatnym wyglądzie.”- Jackson ma bardzo miłą i sympatyczną aparycję, a co ciekawe w najnowszym „Bravo” podali dość zaskakującą informację, że on też był brany pod uwagę do roli Edwarda Cullena. Wydaje mi się jednak, że do tej roli jest po prostu stworzony Robert Pattinson, bo ma w swojej urodzie coś niepokojącego, czego nie ma Jackson, bo jak sama zauważyłaś ma taki właśnie „delikatny wygląd”. Moja koleżanka o Robercie Pattinsonie powiedziała nawet- a nie jest jego fanką- że wystraszyłaby się , gdyby spotkała go będąc sama w ciemnej uliczce:-).
„Słyszałam kilka opinii, że dobrze by było, gdyby to on mógł zagrać Edwarda, ale wydaje mi się, że reżyserka dobrze zrobiła, że zaangażowała do tej roli Roberta, bo jest bardziej charyzmatyczny i ma wygląd „pięknego potwora” (nie umniejszając oczywiście atutów Jacksona, który jednak do głównej roli byłby zbyt delikatny, ale na Jaspera nadawał się świetnie)”.- Też tak uważam:-).

„Miejscami był zabawny, np. wtedy, gdy stał zbyt blisko Belli, widać było jak bardzo niepewnie czuje się w tej sytuacji, gdy ma przed sobą żywego człowieka, którego zapach krwi dodatkowo sprawia, że musi ze sobą walczyć, żeby się na nią nie rzucić i nie zakosztować w niej :-)”- Miał wtedy taką minę pełną bólu:-).

„Inaczej wyobrażałam sobie Emmetta Cullena, przynajmniej z rysów twarzy. W książce miał też inną fryzurę – jeśli dobrze pamiętam to brązowe loki, czego w filmie zabrakło (dlatego, że akurat jego poprzednia rola wymagała krótko ściętych włosów i nie zdążyły mu do „Zmierzchu” odrosnąć).”- Ale jego sylwetka się zgadza, jest najbardziej umięśniony z całej wampirzej rodziny:-).

„Ale za to dobrze dobrali Taylora Lautnera do roli Jacoba, który niezmordowanie starał się zdobyć względy Belli :)”- Taylor jest naprawdę świetnym aktorem jest taki młody, a gra już tak przekonująco i jest bardzo naturalny. Spotkałam się nawet z porównaniem go do Toma Cruise`a, bo podobnie jak starszy aktor Lautner pasuje do ról zarówno inteligentnych facetów, jak i do filmów sensacyjnych , gdzie liczy się sprawność fizyczna.

„A Twoim zdaniem Euhenia kogo najlepiej dobrali do filmowej wersji książki?”- Bellę i Edwarda. Idealnie. Inaczej nie potrafię sobie ich wyobrazić. Szkoda, że nie przeczytałam książki zanim pojawił się film, to bym może miała jakieś inne wyobrażenia:-). Kristen Stewart jest ładną, młodziutką i delikatną dziewczyną, a przede wszystkim naturalną aktorką, na którą się z przyjemnością patrzy. Natomiast Robert ma klasyczną urodę , nieco egzotyczną, ale i coś niebezpiecznego w sobie, myślę , że przez to jego spojrzenie. Same zobaczcie:
http://mrpattinson.com/gallery/displayimage.php?album=lastup&cat=0&pos=5
Te elementy urody sprawiają, że idealnie nadają się do tych ról.

Trafiłam dziś na dwa zdjęcia Orlanda z kolejnej akcji społecznej. Może Koa, masz ochotę zobaczyć:
http://justjared.buzznet.com/2010/04/30/red-psa-lazaurs-effect/#more-555596

Obejrzałam już „Marię Antoninę”:-). Film mnie dosyć zaskoczył, bo myślałam, że będzie w nim więcej dialogów, a przez to lepiej poznam charakter bohaterów i ten ciekawy okres w historii. Kristen Dunst mimo braków scenariuszu zagrała dobrze młodziutką księżniczkę, która jako czternastolatka wyjechała z Austrii do Francji do obcego mężczyzny, a właściwie szesnastoletniego chłopca, którego miała poślubić, a potem (według wskazówek matki) jak najszybciej zajść w ciążę, by umocnić swoją pozycję na tamtejszym dworze, ale to nie było łatwe , bo jej męża w ogóle te sprawy nie interesowały: wolał na przykład polować:-). Nie była dobrze wykształcona, nie miała pojęcia o rządzeniu krajem, nic nie czytała, a lubiła się ładnie ubierać i bawić. Na ubrania i hazard wydawała majątek. Przy czym świat dworski był całkowicie zamknięty i prawie w ogóle nie dochodziły do niego wiadomości o sytuacji w kraju. Film też przede wszystkim pokazuje: piękne wnętrza Wersalu oraz ogrody, stroje(jak z obrazów) , buciki (tenisówek nie zauważyłam:-)), przyjęcia oraz zwyczaje francuskiego dworu. Czasami bardzo dziwne i zabawne, jak to , że Maria Antonina po obudzeniu się w łożu po ślubie dostrzegła wokół niego cały tłum kobiet, z których każda zakładała jej jedną z szat:-). Jednak to nie jest biografia , takiej jakiej się spodziewałam. Film jest jakby niekompletny. Nie pokazuje sytuacji w kraju, ani krytyki królowej. Tak zupełnie niespodziewanie sielankę balów i innych imprez przerywa nagle wiadomość o rewolucji, a lud w następnej scenie forsuje pałac i film się kończy. Być może reżyserka chciała ukazać izolację dworu od świata i jego problemów , a tym bardziej podkreślić dramatyzm królowej , której nikt nie pokazał innego życia, ani zagrożenia. Prawdziwa Maria Antonina została skazana na śmierć przez ścięcie głowy, film Sofii Coppolli jest jednak zbyt subtelny, by tym się zakończyć. A szkoda wolałabym , aby był bardziej wszechstronny: pokazywał nie tylko dwór, ale lud i rewolucje , rodząca się nienawiść do królowej, albo po prostu i szukanie kozła ofiarnego (pamflety, w których oskarżano ją m.in. o rozrzutność i rozwiązłość, bo brakowało jej dobrego PR`u ) i ostatecznie proces królowej. Nie żałuje jednak, że wybrałam ten film. Kristen Dunst zagrała tak , że jej bohaterka budziła sympatię i litość, a mimo braków , które już wymieniłam film oglądało się bardzo przyjemnie.

Euhenia_2

„„ porozglądałam się dokładniej po „Empiku” i wreszcie znalazłam tę gazetkę.” – To fajnie. Szkoda, by było taki numer przegapić:-).” – i to bardzo :-) Wzięłam jeszcze jeden na zapas :-)

„„ Piękna okładka :-) Przez chwilę zastanawiałam się, czy nie wziąć jeszcze jednego egzemplarza na zapas, ale może jeden mi wystarczy :-)” – Ja się też zastanawiałam i wzięłam dwie:-). Od nadmiaru głowa nie boli, a może znajdzie się jeszcze jakiś znajomy łasy na drugi egzemplarz:-).” – haha :-) Racja. W takim razie dobrze, że wzięłyśmy więcej niż jeden egzemplarz. Gdyby jeden za bardzo się pogniótł, lub gdyby znajomy go sobie „przywłaszczył” ;) , zawsze zostanie jedna gazetka na zapas :-) Jak wzięłam wcześniej tylko jedną, w domu zaczęłam ją sobie przeglądać tak delikatnie, jakby to był co najmniej unikat mający 200 lat :D Postanowiłam więc wziąć jeszcze jeden gdyby temu coś się stało :-)
Natomiast na najnowszej okładce jest Czesław Mozil, w sumie to niedawno się o nim dowiedziałam. Jest piosenkarzem. W teleturnieju „Milionerzy” pytaniem za milion, czyli tym ostatnim najważniejszym było „na czym gra Czesław Mozil” :-) Uczestnik dobrze odpowiedział i zgarnął nagrodę. Ja bym chyba nie znała poprawnej odpowiedzi :-)

”Widziałaś może Koa, te niedawno zamieszczone na tej stronie zdjęcia Orlanda? Chyba z czasów , gdy grał w komedii „Mleczarz”. Wskazywałaby na to fryzura:
http://www.orlandobloomwebworld.com/cpg132/thumbnails.php?al...”

– dzięki za zdjęcia, nie widziałam nigdy tej sesji fotograficznej w całości, zaledwie chyba tylko te dwa zdjęcia, które z niej pochodzą: http://www.orlandobloomwebworld.com/cpg132/displayimage.php?album=473&pos=3
http://www.orlandobloomwebworld.com/cpg132/displayimage.php?album=473&pos=12
Chyba tak, pochodzą z czasów „Mleczarza” i jakiś rok po pierwszej części „Piratów”.

Ostatnio znalazłam zabawne zdjęcie, na którym jest Carlisle – filmowy ojciec Roberta Pattinsona. Trzyma przed sobą wyciągniętą rękę z sygnetem, jakby był jakimś super bohaterem, a do tego jeszcze trzyma zwykły mikrofon:

http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://www.mtv.com/movies/photos/t/twiligh t_setvisit_061708/twilight_set6_061708.jpg&imgrefurl=http://www.mtv.com/photos/o n-the-twilight-set/1589441/3025389/photo.jhtml&usg=__DRdBoTlv1z2HzoiHY6yIiNYbwm4 =&h=365&w=500&sz=42&hl=pl&start=8&um=1&itbs=1&tbnid=nrPBCOJvM_ePIM:&tbnh=95&tbnw =130&prev=/images%3Fq%3Dpeter%2Bfacinelli%26um%3D1%26hl%3Dpl%26lr%3D%26sa%3DX%26 tbs%3Disch:1

EM_DE_KE_AS:
„"może to był film pt. „Ulotna nadzieja”? Twój opis pasuje do akcji filmu, Sandra gra matkę kilkuletniej dziewczynki. Przeprowadza się do swojej matki po tym jak się dowiaduje, że mąż ją zdradzał (trochę jak w prawdziwym życiu :/ ): http://www.filmweb.pl/f193/Ulotna+nadzieja,1998" - Hmmm, właśnie. Może faktycznie ten. Szczególnie ten facio z plakatu wydaje się być podobny. Ten facio to zapewne ten gość, z którym po rozstaniu z mężem była Sandra.” – pewnie tak, bo moim zdaniem nie daliby tam plakatu z gościem, który ją zdradził :-) Przeczyłoby to przesłaniu filmowemu, który opiera się na tym, że Sandra wreszcie znalazła upragnioną miłość, i to jest właśnie ten drugi mężczyzna, z którym później związała się na stałe. W ogóle wydaje mi się, że już kiedyś oglądałam ten film.

„Heh, zabawne - w jej prawdziwym życiu też jest podobnie tyle, że na razie Sandra nie ma nowego faceta. Sądzę, że na razie głowy do tego nie ma. Za duży szok. Musi się otrząsnąć z całą sytuacją żeby móc planowac dalej przyszłość. Smutne. Bo Sandra umawiała się wcześniej z kilkoma aktorami, potem stwierdziła, że mężczyźni - aktorzy nie są stworzeni dla niej. Postanowiła nigdy więcej nie umawiać się z facetami związanymi z showbiznesem, a kiedy w końcu znalazła tego rzeczywiście "niezwiązanego", okazał się być (jak określiły go media) "pierwszym łajdakiem Ameryki". Hmmm...niemal na równi z Tigerem Woods'em.” - mało miała ostatnio szczęścia w życiu. Tak jak wspomniałaś, nie chciała się spotykać z mężczyznami z showbiznesu i znalazła sobie kogoś spoza branży rozrywkowej, niestety facet nie okazał się godny zaufania. Już trzeba było jej zostać przy kimś ze środowiska aktorskiego, może kiedyś znalazłaby kogoś wartościowego ;) Ale zgadzam się, teraz musi się z tego otrząsnąć, przynajmniej na jakiś czas darować sobie randki. A może właśnie jak nie będzie szukać, to wreszcie znajdzie tego jedynego? ;) Szkoda jej, fajna kobieta, zasługuje na to, żeby jej historia potoczyła się tak, jak przytrafiło się to jej bohaterkom filmowym – że nagle po wielu perypetiach znajduje wreszcie wielką miłość, albo nagle zakochuje się w kimś, kogo darzyła dotąd tylko przyjaźnią, a facet kochał ją już skrycie od dawna :-)

„okazał się być (jak określiły go media) "pierwszym łajdakiem Ameryki". Hmmm...niemal na równi z Tigerem Woods'em.”” - a co do Tigera Woodsa jeszcze, po tych zdradach firma sportowa od razu zerwała z nim kontrakt, ponieważ jego wizerunek źle wpłynąłby na markę. Jak wiadomo Tiger był twarzą kampanii „Nike – Just Do It”. Wszyscy zaczęli sobie żartować, że po aferze z Tigerem napis „Just Do It” nabrał nowego znaczenia – „po prostu zrób to”, czyli zdradź :-)

„Co do tego filmu musiałabym kiedyś zobaczyć kawałek żeby się przekonać, ale koa na razie na 80% sądzę, że to pewnie ten.Dzięki:)” – nie ma za co :-)

”Swoją drogą nie puszczają go chyba często w telewizji. Ja go widziałam dobre 10 lat temu jeszcze.”” – jeśliby ostatnio leciał, na pewno zapamiętałabym taką wzruszającą historię. A tak to też mi się wydaje, że puszczali go dawno temu.


Przejrzałam „Telemax”, „Olivię”, „Świat I Ludzie”, „Na Żywo”, „Życie Na Gorąco” (w środku są zdjęcia dzieci Brada Pitta i Angeliny, oraz krótki artykuł o tym, że czasem zostawiają swoje pociechy pod opieką swoich rodziców, czyli dziadków Shiloh i jej pozostałego rodzeństwa. Na zdjęciu są rodzice Brada, którzy pchają wózek :-)) W tych pierwszych gazetkach brak wampira-Roberta, transformerki Megan i pirata Orlando. We włoskiej edycji „Glamour” (żeby ułatwić znalezienie tego pisma dodam, że tytuł jest napisany pomarańczowymi literami, a samą gazetkę najszybciej znajdzie się w "Empiku" gdzie jest zagraniczna prasa) na stronie 60 – Matthew McConaughey je lunch z jakąś dziewczyną, nie pamiętam czy to była jego żona (jest fotka) – wznoszą toast stukając się kubkami :-) Strona 96 – Angelina i Brad z Maddoxem. Strony 100-103 aż pięć fotek Roberta Pattinsona. Na dwóch pierwszych jest w szarym t-shircie, na który założył koszulę w granatową kratkę, na trzecim jest z Kristen:
http://binside.typepad.com/binside_tv/images/2008/11/21/robert_pattinson_kristen _stewart.jpg
Kolejne zdjęcia pochodzą z „Remember Me”:
http://www.fanpop.com/spots/remember-me/images/10252807/title/remember-movie-sti lls
http://www.fanpop.com/spots/remember-me/images/10666681/title/remember-hq-stills
Na tej stronie internetowej powyżej jest w ogóle dużo więcej zdjęć z tego filmu, takich spoza planu i gotowych ujęć:
http://www.fanpop.com/spots/remember-me/photos
Jeszcze dodam, że z artykułu w „Glamour” ucieszą się niestety tylko te osoby, które dobrze znają język włoski :( Albo te, które mają w domu jakiś słownik włosko-polski :-) W ogóle w pierwszej kolejności ten język kojarzy mi się z orzechami włoskimi oraz przystojnymi Włochami :-)

koa222

"Natomiast na najnowszej okładce jest Czesław Mozil, w sumie to niedawno się o nim dowiedziałam." - Ja go odkryłam jakieś (o ile sie nie mylę 2 lata temu) kiedy to odbierał słowika za piosenkę "Maszynka do świerkania". Swoją drogą to ciekawy utwór, który lubię i polecam.

"pewnie tak, bo moim zdaniem nie daliby tam plakatu z gościem, który ją zdradził :-) Przeczyłoby to przesłaniu filmowemu, który opiera się na tym, że Sandra wreszcie znalazła upragnioną miłość, i to jest właśnie ten drugi mężczyzna, z którym później związała się na stałe. W ogóle wydaje mi się, że już kiedyś oglądałam ten film." - Koa, nie wiem czy już pisałam a jeśli tak to trudno;) Utkwiła mi z tego filmu scenka, w ktorej był wieczor i Sandra z tym swoim nowym kolesiem leżą na hamaku. I jeśli w tym filmie taka scenka jest to to będzie to;)
Ale czy jest? Tego nie wiem:)

"A może właśnie jak nie będzie szukać, to wreszcie znajdzie tego jedynego? ;)" - Czasami i tak bywa;)

Tak mi się skojarzyło, że tworzyłaby ciekawą parę z Jimem Carrey'em:D
Ulubiona para Ameryki:) On komik, ona "królowa komedii romantycznych". Zresztą, piszę mi się takie coś bo Jima lubię i fajnie by było widzieć ich razem:)

"a co do Tigera Woodsa jeszcze, po tych zdradach firma sportowa od razu zerwała z nim kontrakt, ponieważ jego wizerunek źle wpłynąłby na markę." - Hmmm, mieli rację. Zdrada powinna być niewybaczalna. Zresztą tak jak i przemoc (i tu mam n mysli Chrisa Browna i Rihannę)

"nie pamiętam czy to była jego żona (jest fotka) – wznoszą toast stukając się kubkami :-)" - Jeśli była ładną brunetką to pewnie ona;) Hehe choć nigdy nic nie wiadomo.

"W ogóle w pierwszej kolejności ten język kojarzy mi się z orzechami włoskimi oraz przystojnymi Włochami :-) " - a mnie jedynie ze słowem "Pronto", i tak jak wspomniałaś przystojnymi włochami:) Wolę zdecydowanie hiszpański. Język o wiele ładniejszy choć nieco podobny.
Dzięki Koa za opisy gazetek

EM_DE_KE_AS

„nie chciałam wcześniej pisać o tej tragedii, bo to było tak smutne, że aż trudno było o tym pisać :( To straszne, że cała historia się powtórzyła, i tak, jak w Katyniu, w 1940 r. zginęła polska elita najlepiej wykształconych lekarzy, dowódców i profesorów, tak samo teraz zginęli równie mądrzy, wyedukowani, dobrzy i patriotyczni ludzie – dowódcy, sekretarze, funkcjonariusze, szefowie, para prezydencka. To byli dobrzy, godni zaufania ludzie, inaczej nie piastowaliby tak odpowiedzialnych stanowisk w państwie. Dużo lat zajmie, zanim ich miejsce zajmą godni następcy. W katastrofie zginęła również załoga – m.in. młodziutkie stewardessy, zbyt młode, żeby zakończyć życie w wieku dwudziestu paru lat.” – Nigdzie na świecie nie zdarzyła się podobna katastrofa. Tak wiele ważnych osób dla kraju nie powinno lecieć w jednym samolocie. To po prostu nie wyobrażalne. Ciekawa jestem jakie wyniki przyniesie śledztwo; kto jest winny tej tragedii.

„Co najdziwniejsze – w zgliszczach odnaleziono niemal nienaruszony wieniec Lecha Kaczyńskiego, który Prezydent chciał złożyć w hołdzie katyńskim ofiarom. To było takie symboliczne, że przetrwał w tej katastrofie, aby upamiętnić to co się wydarzyło 70 lat temu, tak, jakby chciał dać dowód temu, że może zginęli ludzie, ale nie zginie pamięć o nich.”- To naprawdę cud, coś niemożliwego, ludzie się spalili tak bardzo , że rodzina nie mogła ich rozpoznać( np.: Marię Kaczyńską rozpoznano po rodzinnej obrączce), a wieniec pozostał nienaruszony! Ta katastrofa ma zatem jakiś sens, przyczyniła się przede wszystkim do tego, że cały świat dowiedział się o Katyniu- co zapewne nie było po myśli Rosji-, a w wielu państwach w czasie trwającej u nas żałoby wyemitowano film Andrzeja Wajdy „Katyń”, m.in. Ameryka, a nawet Rosja.


„Kiedyś zapytano się pewnej osoby z jego najbliższego otoczenia, co prezydent lubi dostawać w prezencie na urodziny czy inne okazje, i jak na patriotę przystało, okazało się, że najbardziej cieszy się z książek o historii Polski :-)”- Nie wiedziałam o tym:-). Czytałam w dodatku do przedostatniej „Vivy” taki zabawny fragment, jak Maria Kaczyńska mówiła, że będą w tym roku świętować 30 rocznicę nauki języka angielskiego jej męża:-).Oraz , że jak pierwszy raz w życiu zobaczyła Lecha Kaczyńskiego to miał takie niesforne loczki na głowie i że miała ochotę go wtedy uczesać:-). Zawsze mu tak matkowała, to było takie słodkie:-).


„Kiedyś zapytano się Marii Kaczyńskiej co ją ujęło w mężu – stwierdziła, że cechą charakteru, która najbardziej jej się spodobała w Lechu Kaczyńskim, była skromność :-)”- Lubię takich ludzi:-).

„jak o tym usłyszałam, myślałam, że to jakiś żart, uznałam, że to niemożliwe, że Prezydent nie żyje :( „- Ja również tak pomyślałam – byłam wtedy w domu i dowiedziałam się z radia, a gdy to do mnie dotarło, poczułam strach. Nie wiem czemu, bo realnie nic Polsce nie groziło, to nie był przecież zamach, ale autentycznie się bałam.


Euhenia_2

EM_DE_KE_AS:
„"Natomiast na najnowszej okładce jest Czesław Mozil, w sumie to niedawno się o nim dowiedziałam." - Ja go odkryłam jakieś (o ile sie nie mylę 2 lata temu) kiedy to odbierał słowika za piosenkę "Maszynka do świerkania". Swoją drogą to ciekawy utwór, który lubię i polecam.” – o, to już długo go znasz :-) Dzięki za polecenie piosenki, w najbliższym czasie posłucham jej sobie.

„Koa, nie wiem czy już pisałam a jeśli tak to trudno;) Utkwiła mi z tego filmu scenka, w ktorej był wieczor i Sandra z tym swoim nowym kolesiem leżą na hamaku. I jeśli w tym filmie taka scenka jest to to będzie to;)
Ale czy jest? Tego nie wiem:)” - powinni to puścić, żebyśmy się dowiedziały czy to jest film z tą właśnie hamakową sceną :-)

„Tak mi się skojarzyło, że tworzyłaby ciekawą parę z Jimem Carrey'em:D
Ulubiona para Ameryki:) On komik, ona "królowa komedii romantycznych". Zresztą, piszę mi się takie coś bo Jima lubię i fajnie by było widzieć ich razem:)” – gdyby byli razem, mieliby bardzo zabawnie :-) Może by się wzajemnie rozśmieszali? ;) Ja też lubię Jima, ma w sobie dużo energii i pomysłów. A kiedyś z kolei ja się zastanawiałam, co by się stało, gdyby Brad i Angelina byli razem – według rankingów najpiękniejsza kobieta i najprzystojniejszy mężczyzna. Byliby najpiękniejszą parą, a dzieci też by mieli pewnie ładne. A tu się okazało, że po jakimś czasie naprawdę zostali parą :-)

„"a co do Tigera Woodsa jeszcze, po tych zdradach firma sportowa od razu zerwała z nim kontrakt, ponieważ jego wizerunek źle wpłynąłby na markę." - Hmmm, mieli rację. Zdrada powinna być niewybaczalna. Zresztą tak jak i przemoc (i tu mam n mysli Chrisa Browna i Rihannę)” – a ona jeszcze później do niego wróciła, twierdząc, że wierzy w jedną miłość, i że Chris jest jej przeznaczony :( Ręce opadają, gdzie ona ma głowę :( A od jakiegoś czasu, po tym pobiciu Rihanny, Chris zatrudnia ludzi, którzy starają się o to, żeby poprawić jego wizerunek w oczach społeczeństwa, i tak np. podpowiedzieli mu, żeby ustawiał się do zdjęć z dziećmi, żeby jakoś złagodzić jego wizerunek. Bo w końcu jak ktoś lubi dzieci nie może być zły. Ale to mu raczej nie pomoże, już wszyscy wiedzą, że jest damskim bokserem, i ta łatka przylgnie do niego na długo. Chyba nie ma takiej rzeczy, która mogłaby jednoznacznie poprawić jego wizerunek, ludzie się na to nie nabiorą.

Euhenia:
„KOA, ZNÓW JEST DATA POLSKIEJ PREMIERY „NEW YORK, I LOVE YOU”- 7 MAJA 2010, CZYLI JUŻ ZA MIESIĄC. Ciekawe czy ta data okaże się prawdziwa? Film ma już polski tytuł „Zakochany Nowy Jork”, dziwnie przetłumaczony, podobnie jak „Remember me”:-). Ostatnio na stronie Orlanda, na której najczęściej zaglądam pojawiły się screeny z tego filmu z naszym ulubionym piratem:-):
http://www.orlandobloomwebworld.com/cpg132/thumbnails.php?al... „

- po wielu bojach wreszcie ustalili polską premierę, no proszę :-) Wreszcie. Czyli będzie już za cztery dni. A tak długo zwlekali z podaniem ostatecznej daty :-) Z tymi tytułami pewnie robią tak – starają się zmienić je jak najbardziej, żeby nazwa była najbardziej chwytliwa, może zwykłe „Kocham Nowy Jork” było zbyt pretensjonalne :-) Tak samo zmienili „Remember Me” – zamiast dać po prostu „Pamiętaj o mnie”, zmienili na „Twój na zawsze”, ale muszę powiedzieć, że polski tytuł bardzo mi się podoba, ma jakiś większy emocjonalny wymiar. Takim wyrażeniem jak "Twój na zawsze" zazwyczaj podpisuje się na końcu listy, chcąc dać do zrozumienia adresatowi, że darzy się go oddaniem, cokolwiek by się nie stało. Przy nim „Remember Me” wydaje się taki bardziej zwyczajny – pamiętaj o mnie i tyle :-) Dzięki za zdjęcia z „New York, I Love You”. Nigdy bym sobie nie wyobraziła Orlando u boku nieco niepozornej Christiny Ricci, ciekawe co z tego wyjdzie :-)

„Na niektórych zdjęciach wygląda jak bezdomny:-).” - pewnie gra jakiegoś artystę-intelektualistę pochłoniętego bez reszty przez swoje hobby, i nie ma czasu na takie przyziemne rzeczy jak modne ubranie, albo chociaż zacerowane ubranie :-) A wnętrze jego domu przypomina mi do złudzenia to samo, w którym mieszkał Tyler i jego przyjaciel w „Remember Me” :-) Wkoło tyle samo porozrzucanych sprzętów, książek, ubrań, jakichś kabli na podłodze :-)
http://www.orlandobloomwebworld.com/cpg132/displayimage.php?album=1352&pos=6
A z szuflady na górze wypadają nawet części garderoby lub same już stamtąd uciekają, żeby zmienić właściciela na jakiegoś bardziej porządnego :-) :
http://www.orlandobloomwebworld.com/cpg132/displayimage.php?album=1352&pos=225

„Koa, jeżeli ta data premiery okaże się prawdziwa, to zamierasz pójść do kina na ten film? A może Ty EM DE KE AS też się wybierasz?”- gdyby Orlando grał główną rolę i pojawiłoby się go więcej na ekranie, to wtedy bym poszła, bo czuję, że będzie na ekranie dosłownie przez 15 minut, jeśli gra tam tylu innych aktorów :( Może poczekam na dvd, ale jeszcze się nad tym filmem zastanowię czy na niego jednak nie pójdę. Najchętniej wybrałabym się na film, w którym gra główną rolę, i najlepiej pozytywną, wtedy warto byłoby pójść, coś podobnego do „Piratów” lub „Elizabethtown”, które puścili równo rok temu w długi weekend majowy. A czy Ty Euhenia wybierasz się na „New York”?
Czy nadrobiłaś ostatnio jakieś filmy z Orlando, których jeszcze nie oglądałaś? Bo ja jeszcze mam w planach obejrzenie m.in. „Królestwa niebieskiego”, które rozgrywa się w średniowieczu, a Orlando gra tu z dziewczyną Bonda – Evą Green :-) Historia w sam raz pasująca do niego, w której bohater poszukuje sensu życia, a gdy trzeba, stawia czoło przeciwnościom losu i walczy o sprawiedliwość. Chciałabym też jeszcze obejrzeć „Przystań”, ze względu na dramatyczną rolę jaką miał tam do odegrania. Czy oprócz tego dramatyzmu ten film jest też chociaż trochę wzruszający? I na koniec obejrzę jeszcze kiedyś „Wilde”, opowiadający biografię tego znanego pisarza, tylko podobno Bloom pojawia się w nim dosłownie na moment, można go łatwo przegapić ;-( A czy Ty już oglądałaś „Wilde’a”?

„A Ty Koa jaki film ostatnio obejrzałaś?” – dzięki za pytanie. Pamiętasz Euhenia film z Danielem, o którym kiedyś mówiłam, że Daniel wygląda w nim tak niefortunnie jak zarośnięty drwal ? :-) Nosił tytuł „Matka”, niedawno go obejrzałam. Miałam obawy, że może się okazać po prostu nudny – spójrzmy prawdzie w oczy – co może być ciekawego w historii miłosnej opowiadającej o romansie mężczyzny przed czterdziestką i kobiety, która mogłaby być jego matką? Na szczęście przyznam, że był bardzo dobry i warto go było obejrzeć. Główna bohaterka – May, tytułowa „Matka”, żyjąca w niewielkim miasteczku, postanowiła wybrać się wraz z mężem do Londynu, by odwiedzić swoje dzieci. Zatrzymali się u ich syna. Akurat w jego domu trwały prace budowlane przy tarasie, a budowniczym zatrudnionym przy tych pracach był właśnie Daniel Craig (potwornie zakrzaczony na twarzy). Pech chciał, że parę dni później mąż tytułowej bohaterki zmarł na zawał serca. Po tym zdarzeniu May została na parę dni u swojego drugiego dziecka, córki, która też mieszkała w Londynie, żeby dojść do siebie. Tak się złożyło, że Daniela i jej córkę łączył romans, bo ich kiedyś przypadkiem zauważyła w chwilach miłosnego uniesienia :-) Jednak tej parze kompletnie przestało się układać, Daniel zaczął być szorstki dla jej córki. Bohaterka szczerze się na niego obraziła , że tak traktuje jej córkę (lecz nigdy mu tego nie powiedziała, bo nie chciała się wtrącać). May kursowała pomiędzy dwoma domami – jej syna i jej córki. Gdy była w domu syna „przypadkiem” podpatrywała Daniela, gdy pracował. Podobała jej się jego sylwetka, uroda, młodość. Kilka razy wywiązała się między nimi rozmowa – Daniel zaczął opowiadać jej o swoim życiu, okazało się, że jego syn jest chory na autyzm, a jego małżeństwo już dawno zaczęło się sypać. May zaczęła go darzyć współczuciem. Zauważyła, że jego szorstkość wynika z problemów rodzinnych. Popatrzyła na niego jak na człowieka, który, tak jak każdy, boryka się ze swoimi problemami. Daniel odkrył, że May naprawdę go rozumie, i że dobrze czuje się w jej towarzystwie. Jakiś czas później połączył ich płomienny romans, a May odkryła, że jeszcze stać ją na prawdziwe szaleństwo. Gdy poszli do łóżka, robili w nim takie rzeczy, które są zabronione w niektórych stanach Ameryki Zjednoczonej pod groźbą kary sądowej :-) To znaczy, poszli na całość :-) Film jest ogólnie bardzo dobry, zawiera trochę mądrości życiowych, problemów związanych z przemijaniem – młodością, starością oraz tym jak społeczeństwo reaguje na związki, w których partnerka jest dużo starsza od partnera.

koa222

Koa, dziękuję za przejrzenie gazetek:-). Ten włoski „Glamour” muszę koniecznie obejrzeć:-)

W „TELEŚWIECIE” na okładce jest Katie Holmes, nie ma Orlanda, gwiazdą tygodnia jest Jennifer Aniston , a w „TO I OWO” w ogóle nie zauważyłam „Zakochanego Nowego Jorku”, dziwne.
W ”TELETYGODNIU”, który kupiłam i żałuję(:-() jest jedno zdjęcie z „Zakochanego…” , ale bez Orlanda. Jest poza tym wywiad na 2 strony z Terrym Quinnem z „Lost: Zagubionych”. W kółeczku na zdjęciu jest Brad Pitt na str.24. Na stronie 31 jest Angelina Jolie na 2 zdjęciach z filmu „Pan i Pani Smith” oraz na drugim z rodziną w artykule zatytułowanym „Ich dzieci chcą ślubu”:-). Na stronie 54 coś dla Ciebie Koa, jest krótki artykuł o Audrey Tautou i jedno zdjęcie z filmu „Kod da Vinci” z Tomem Hanksem. Na stronie 62 jest artykuł o Haydenie Christensenie.

Na okładce „Filmu” zauważyłam Russella Crowe, ale numer był zaklejony, więc nie przejrzałam:-(.

Euhenia_2

Koa, w "Magazynie 13 latki" jest plakat Jacksona Rathbone.

koa222

* miało być "w niektórych Stanach Zjednoczonych Ameryki" (małe przejęzyczenie :-))

koa222

„Koa, w "Magazynie 13 latki" jest plakat Jacksona Rathbone.” – dzięki za wiadomość :-) Jest na nim taki zwykły czy upozorowany na wampira w kręconych blond włosach ?

„Na okładce „Filmu” zauważyłam Russella Crowe, ale numer był zaklej ony, więc nie przejrzałam:-(.” – może ja gdzieś znajdę jakiś niezafoliowany numer. Jaki film tym razem dodali do „Filmu”? (bo pewnie dlatego go zakleili). W poprzednim numerze był „Obłęd”, chyba, że to ten sam numer? :-)

„Koa, dziękuję za przejrzenie gazetek:-). Ten włoski „Glamour” muszę koniecznie obejrzeć:-)” – jest na co popatrzeć :-)

„w „TO I OWO” w ogóle nie zauważyłam „Zakochanego Nowego Jorku”, dziwne.” – pewnie będzie w następnym numerze coś o „New York....”, może mają za mało miejsca, żeby omówić wszystkie premiery.

Dzięki za przejrzenie „Teleświata” i „Teletygodnia” :)
„Na stronie 31 jest Angelina Jolie na 2 zdjęciach z filmu „Pan i Pani Smith” oraz na drugim z rodziną w artykule zatytułowanym „Ich dzieci chcą ślubu”:-).” – zabawne, też o tym słyszałam, że ich dzieci chcą ich ślubu, troszczą się o ten związek o wiele bardziej niż Brad i Angelina :-) Skoro są takie mądre i przeczuwają, którym ludziom będzie ze sobą najlepiej, powinny też zabrać głos w sprawie ślubu Kapelusznika i pirata i doradzić im, żeby stanowczo nie brali ślubu.
Dzięki za wiadomość o Audrey Tautou, zbieram sobie artykuły na jej temat, polubiłam ją po „Amelii”, ma w sobie dużo uroku, i chociaż wygląda na filigranową osobę, podobno ma charakterek :-) Kiedyś powiedziała w wywiadzie, że pochodzi z miejscowości, w której kobiety mają ponoć silne charaktery i chyba właśnie dlatego Audrey udało się wybić w życiu.

Parę dni temu „przyłapano” Roberta, który przyleciał wraz z Taylorem Lautnerem na lotnisko w Los Angeles (prosto z Vancouver gdzie kręcą wampirzą sagę):
http://www.celebuzz.com/robert-pattinson-taylor-lautner-hit-g196521/
A poniżej oficjalne zdjęcie z „Bel Ami”:
http://www.thehollywoodnews.com/2010/05/04/first-steamy-pic-of-robert-pattinson- in-bel-ami/

koa222

"aki film tym razem dodali do „Filmu”? (bo pewnie dlatego go zakleili). W poprzednim numerze był „Obłęd”, chyba, że to ten sam numer? :-)" - Film "Orzeł wylądował"
Tu więcej na temat gazetki
http://www.film.com.pl/

W "Party" - w horoskopie "głowa" Megan Fox i Roberta P.
ładne foto Megan pod koniec gazetki w dziale z tymi makijażami, stylami etc.
W programie Tv - Robert i Kristen i info o tym, że zagrają w kolejnym filmie i wcale nie jest mowa o "wampirzym projekcie" - ma to być inna produkcja.

W "Party" jest jeszcze plakat z najnowszego filmu z Orlandem - ten z Nowym Jorkiem w tytule (nigdy nie mogę zapamiętać jak on brzmi)

"Na stronie 31 jest Angelina Jolie na 2 zdjęciach z filmu „Pan i Pani Smith” oraz na drugim z rodziną w artykule zatytułowanym „Ich dzieci chcą ślubu" - Dzięki za info Euhenia. Właśnie nie widziałam tej gazetki dzisiaj:(
A w Twoim Imperium widziałam ładne foto Angeliny ze starszych czasów. Bo to foto będzie pochodziło jeszcze z lat, kiedy Maddox był jeszcze malutki. A mam takie tylko mniejsze właśnie:) A to jest fajne większe. Angie bardzo ładnie tam wygląda.

EM_DE_KE_AS

„"A co u niego słychać obecnie, jest na planie jakiejś nowej produkcji?" - Ostatnio...śpiewał i grał (np na skrzypcach). Śpiewał w "Śpiewając Jazz
Kilka fotek ze spektaklu:” - dzięki za linki:-). Widzę, że Zakościelny jest tak samo wszechstronny, jak Robert Pattinson:-)

„W "Party" - w horoskopie "głowa" Megan Fox i Roberta P.
ładne foto Megan pod koniec gazetki w dziale z tymi makijażami, stylami etc.”- Dziękuję EM DE KE AS za informację:-).

„W programie Tv - Robert i Kristen i info o tym, że zagrają w kolejnym filmie i wcale nie jest mowa o "wampirzym projekcie" - ma to być inna produkcja.”- EM DE KE AS, a są jakieś ładne foty Kristen i Roberta przy tym artykule?


„"Na stronie 31 jest Angelina Jolie na 2 zdjęciach z filmu „Pan i Pani Smith” oraz na drugim z rodziną w artykule zatytułowanym „Ich dzieci chcą ślubu" - Dzięki za info Euhenia. Właśnie nie widziałam tej gazetki dzisiaj:(„- Nie ma za co:-)

„"aki film tym razem dodali do „Filmu”? (bo pewnie dlatego go zakleili). W poprzednim numerze był „Obłęd”, chyba, że to ten sam numer? :-)" - Film "Orzeł wylądował"
Tu więcej na temat gazetki
http://www.film.com.pl/”- Dzięki EM DE KE AS, za link:-). Koa to jest już nowy numer „Filmu” . Spodziewałam się tego, że w związku z premierą w maju „Robin Hooda” to właśnie Russell Crowe zagości na okładce tego miesięcznika:-).

„ „Koa, w "Magazynie 13 latki" jest plakat Jacksona Rathbone.” – dzięki za wiadomość :-) Jest na nim taki zwykły czy upozorowany na wampira w kręconych blond włosach ?”- Tak dokładnie jest na tym zdjęciu z plakatu wystylizowany na wampira ze „Zmierzchu” . Ma też bardzo poważną minę:-).

„„w „TO I OWO” w ogóle nie zauważyłam „Zakochanego Nowego Jorku”, dziwne.” – pewnie będzie w następnym numerze coś o „New York....”, może mają za mało miejsca, żeby omówić wszystkie premiery.” – Pewnie tak:-).

„Dzięki za przejrzenie „Teleświata” i „Teletygodnia” :)”- Nie ma za co:-).

„Skoro są takie mądre i przeczuwają, którym ludziom będzie ze sobą najlepiej, powinny też zabrać głos w sprawie ślubu Kapelusznika i pirata i doradzić im, żeby stanowczo nie brali ślubu”.- Dobrze by było:-))). A tymczasem pojawiły się nowe oficjalne foty z Orlandem z „Main Street” w stroju policjanta:
http://www.orlandobloomwebworld.com/cpg132/thumbnails.php?album=1356
Ciekawe czy zdążą z premierą tego filmu w tym roku i czy odbędzie także w tym roku w Polsce:-).

„Dzięki za wiadomość o Audrey Tautou, zbieram sobie artykuły na jej temat, polubiłam ją po „Amelii”, ma w sobie dużo uroku, i chociaż wygląda na filigranową osobę, podobno ma charakterek :-)”- Żeby pracować w show biznesie , trzeba mieć silny charakter, a w tym niewielkim artykule piszą , że mimo eterycznego wyglądu Audrey sprawia wrażenie osoby twardo stąpającej po ziemi:-).

„Parę dni temu „przyłapano” Roberta, który przyleciał wraz z Taylorem Lautnerem na lotnisko w Los Angeles (prosto z Vancouver gdzie kręcą wampirzą sagę)”- Dzięki za linki:-).
Też o tym słyszałam, podobno producenci nie są zadowoleni z efektów pracy tego nowego reżysera trzeciej części sagi „Zmierzch: Zaćmienie” i były niezbędne jakieś „dokrętki”, aby poprawić film:-(. Mam nadzieję, że nie zepsuł mojej ulubionej części :-(.

„A poniżej oficjalne zdjęcie z „Bel Ami”:
http://www.thehollywoodnews.com/2010/05/04/first-steamy-pic-... „- Wielkie dzięki Koa za fotkę:-). Właśnie tak sobie wyobrażałam Jerzego Duroya:-). A tu jest inne foto Roberta z „Bel- Ami” również oficjalne:
http://mrpattinson.com/gallery/displayimage.php?album=757&pos=1





Euhenia_2

Euhenia, nie ma za co:)

"EM DE KE AS, a są jakieś ładne foty Kristen i Roberta przy tym artykule?" - artykuł to to nie jest tylko takie info pod koniec - na przedostatniej stronie. W programie "program tv" często są takie notki, obok opisów premier filmowych i premier dvd. I obok tego info właśnie, gdzie piszą o tym że zagrają znó razem jest fotka Roberta i Kristen (nie strasznie duża, ale i nie tycia). Przypuszczam że to z jakiejś premiery musi być.

"Spodziewałam się tego, że w związku z premierą w maju „Robin Hooda” to właśnie Russell Crowe zagości na okładce tego miesięcznika:-)." - A ja mam nadzieję, że jak Jonah Hex będzie wchodził do kin to może będzie jakieś śliczne foto Megan:) i ładna sesja:)

EM_DE_KE_AS

Gorzej będzie, jesli w lipcowym "FILMIE" dadzą...Josha Brolina na okładce:( buuu

koa222

"powinni to puścić, żebyśmy się dowiedziały czy to jest film z tą właśnie hamakową sceną :-) " - Jestem za:)

"gdyby byli razem, mieliby bardzo zabawnie :-) Może by się wzajemnie rozśmieszali? ;)" - Fajnie by było:)

"A kiedyś z kolei ja się zastanawiałam, co by się stało, gdyby Brad i Angelina byli razem – według rankingów najpiękniejsza kobieta i najprzystojniejszy mężczyzna. Byliby najpiękniejszą parą, a dzieci też by mieli pewnie ładne. A tu się okazało, że po jakimś czasie naprawdę zostali parą :-) " - Koa, czyżbyś miała moc przewidywania?;)

"a ona jeszcze później do niego wróciła, twierdząc, że wierzy w jedną miłość, i że Chris jest jej przeznaczony :( Ręce opadają, gdzie ona ma głowę :(" - no tak. W porę się opamiętałą, bo teraz jest z innym, Ale jak to mówią nie wchodzi sie 2 razy do tej samej rzeki, dlatego nie rozumiem jej wcześniejszego wyznania, że ona go nadal kocha. Jak można nadal kochać osobę, która dotkliwie pobiła swoją własną bliską mu osobę...

"A może Ty EM DE KE AS też się wybierasz?" - Na "Zakochany Nowy jork"? Ee, jakoś nie:)

EM_DE_KE_AS

„artykuł to to nie jest tylko takie info pod koniec - na przedostatniej stronie. W programie "program tv" często są takie notki, obok opisów premier filmowych i premier dvd. I obok tego info właśnie, gdzie piszą o tym że zagrają znó razem jest fotka Roberta i Kristen (nie strasznie duża, ale i nie tycia). Przypuszczam że to z jakiejś premiery musi być.”- Dziękuje EM DE KE AS za odpowiedź:-).

„"Spodziewałam się tego, że w związku z premierą w maju „Robin Hooda” to właśnie Russell Crowe zagości na okładce tego miesięcznika:-)." - A ja mam nadzieję, że jak Jonah Hex będzie wchodził do kin to może będzie jakieś śliczne foto Megan:) i ładna sesja:)”- Przed chwilą spojrzałam na datę premiery tego filmu i zaskoczyło mnie to, że polska premiera odbędzie się dopiero 17 września, prawie 4 miesiące po światowej (18 czerwiec 2010)). To w sumie chyba lepiej , bo w wakacje jest zawsze więcej premier i „Jonah Hex” mogłoby gdzieś „zaginąć”:-). Natomiast 1 lipca za rok ma mieć premierę trzecia część „Transformersów”, jeszcze wtedy mogą ją dać na okładce „Filmu”:-). Z filmów z Megan mających zostać wyprodukowanych w 2010 roku jest przewidziany jeszcze „Passion Play” z Mickeyem Rourkiem, ale skoro do tej pory nie ma ogłoszonej światowej premiery to może być pod sam koniec roku, albo dopiero w następnym :-(.
„Gorzej będzie, jesli w lipcowym "FILMIE" dadzą...Josha Brolina na okładce:( buuu”- Ojej to by było straszne:-), a Megan na plakatach z tego filmu wygląda tak ślicznie , fajnie by było gdyby dali takie jej zdjęcie na okładce, jak zdjęcie Russella Crowe`a w scenie z "Robin Hooda":-).

„"a ona jeszcze później do niego wróciła, twierdząc, że wierzy w jedną miłość, i że Chris jest jej przeznaczony :( Ręce opadają, gdzie ona ma głowę :(" - no tak. W porę się opamiętałą, bo teraz jest z innym, Ale jak to mówią nie wchodzi sie 2 razy do tej samej rzeki, dlatego nie rozumiem jej wcześniejszego wyznania, że ona go nadal kocha. Jak można nadal kochać osobę, która dotkliwie pobiła swoją własną bliską mu osobę... „- Tacy faceci umieją omotać kobietę, pewnie jeszcze jej wmówił, że to jej wina, że musiał ją zbić:-(.

""A może Ty EM DE KE AS też się wybierasz?" - Na "Zakochany Nowy jork"? Ee, jakoś nie:)"- Ja chyba pójdę:-).

Nie wiem czy lubicie Kellana Lutza ze „Zmierzchu”, bo jest jego plakat w dzisiejszym „BRAVO GIRL” oraz artykuł na stronę na temat Nikki Reed (też ze ”Zmierzchu”). Ten plakat Kellana jest bardzo elegancki. Same oceńcie, zamieścili go na stronie „Brava”:-):
http://www.bravo.pl/news/kellan-lutz-na-plakacie-w-girl/ida,698736/
Szkoda, że nie zamieścili takiego z Robertem Pattinsonem, kupiłabym:-(.

Euhenia_2

Euhenia dzięki za przejrzenie czasopism :-)
„„JOY”- na okładce : Julia Pietrucha. Są dwa małe zdjęcia Angeliny Jolie i Roberta Pattinsona – z „Bel Ami” to samo co było już w „Bravo” i krótki artykuł. Strona o „Zakochanym Nowym Jorku”- jedna fota Orlanda z filmu:-). Cała strona o Benie Barnesie – 2 foty.” – Orlando i Ben Barnes... muszę zajrzeć do tego numeru Joy’a :-)

„W „ŚWIECIE SERIALI” nie ma Tejery.” – dobrze, że w ogóle wychodzi taki magazyn jak „Świat seriali”, tam jest największe prawdopodobieństwo, że napiszą o Carolinie, ponieważ często wspominają w nim o aktorach i aktorkach z Ameryki Południowej.

„Zdjęcie Orlanda jako Legolasa na stronie 105 , a obok Kristen i Robert Pattinson w scenie ze „Zmierzchu”. Strona o „Ondine”. Na ostatniej stronie zdjęcie figury woskowej Pattinsona.” – o niee, znowu ta figura :-)

„„POPCORN” – na okładce jest Justin Bieber. Na stronie 5 jest ładne zdjęcie Paulli, ale nie wielkie, o tym że kopiuje Rihannę.” – a Rihanna też ostatnio kogoś skopiowała :-) Parę odcinków temu u Kuby Wojewódzkiego gościem była polska modelka Anja Rubik. Powiedziała, że na jednym z przyjęć poznała Rihannę i zamieniła z nią parę słów. Rihanna powiedziała jej, że obcięła sobie włosy na wzór Anji.
„Na stronie 10 jest Leo DiCaprio- na fotce z mamą:-)- w atykule o maminsynkach (:-))jest również Colin Farrell(!), na zdjęciu z mamą , a nie z Alicją:-(. „ – zawsze to jakaś odmiana dla Colina, pojawić się z inną kobietą u boku ;-) Nie wiedziałam, że ten artykuł był tak zatytułowany :-) Przeglądałam go parę dni temu ale nie zwróciłam na niego uwagi, tylko na zdjęcia. Mama Leonardo miała dosyć niewesołą minę :-) Może już ma dosyć tego, że jej syn wiecznie chodzi z modelkami na randki, zamiast się ustatkować albo już tak z natury wygląda :-)

„Jest małe zdjęcie z „Zaćmienia” Roberta i Kristen. Cała strona o Robercie Pattinsonie na stronie 20 – dwa jego zdjęcia , jedno duże , a drugie mniejsze z Kristen Stewart. „ – dzięki za wiadomość. Przy tym artykule zamieścili dwie interesujące wiadomości o Robercie dotyczące filmów, które odrzucił. Miał zagrać w „Aż poleje się krew” – gdyby w nim zagrał, pięknie by zadebiutował. A czy Ty mogłabyś go sobie wyobrazić w tej roli zamiast Daniela Day- Lewisa? Mi się wydaje , że dobrze by sobie z nią poradził, bo gdy wymaga tego scena, Robert potrafi zagrać mroczną stronę ludzkiej natury, biorąc za przykład choćby Edwarda Cullena, nastolatka skrywającego w sobie posępną rodzinną tajemnicę, którą była przynależność do rasy wampirów. Nie wiem natomiast jak by sobie poradził w bardziej agresywnych scenach, bo podobno on nie lubi się bić :-) Jest typem raczej spokojnego mężczyzny. Drugim filmem, który odrzucił była produkcja pt. „Zabójstwo Jesse’ego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda”. Rola trafiła się Bradowi Pittowi. Niestety nie widziałam filmu, jestem ciekawa czy Pattinson ma czego żałować, i czy to była jakaś wymagająca rola, bo jeśli była skomplikowana, tym lepiej dla niego. Robert dobrze się sprawdza gdy jego bohater przeżywa jakieś wewnętrzne konflikty (jak np. w „Remember me” (spoiler :-)) gdzie na początku chciał skrzywdzić emocjonalnie swoją dziewczynę, by odegrać się na jej ojcu, aż nagle się w niej zakochał. Lub w „Little Ashes” – ta rola również była wymagająca, musiało go kosztować wiele wysiłku psychicznego zagranie mężczyzny czującego pociąg do przedstawiciela swojej własnej płci). W tym artykule w „Popcornie” zamieścili jeszcze jedną informację, podobno Robert cały czas twierdzi, że nie jest romantykiem, myślę, że przesadza :-) Na nieokrzesanego gbura przecież też nie wygląda :-) W jakimś sensie potrafi się troszczyć o swoją drugą połówkę, np. chowając ją za swoimi plecami przed tłumem fotoreporterów :-)

„UWAGA KOA: JEST PLAKAT Z FILMU ORLANDEM „ZAKOCHANY NOWY JORK”(!!!!!!!!):-). Na zdjęciach ułożonych w kształt serca są aż dwie foty Orlanda:-). W recenzjach filmowych jest też „Zakochany nowy Jork” i jedno zdjęcie Orlanda.”” - :-) jak wziął udział w większej produkcji wreszcie pojawiło się trochę więcej zdjęć z nim. Cieszę się, że jest na plakacie, który jest ponadto ładnie skomponowany i taki adekwatny do tytułu, bo na środku widnieje serce. Na kogo jeszcze oprócz Orlando czekasz, żeby obejrzeć go w tym filmie? (w kinie lub na dvd). Ja chyba na Shia LaBeouf, po „Transformersach” jakoś przypadł mi do gustu, ale także na Chrisa Coopera, bo jest dobrym aktorem.

Dodaję galerię z ładnymi zdjęciami Roberta z sesji fotograficznych, konferencji prasowych, zdjęć z planu, jest ich wszystkich trochę :-):
http://www.robertpattinsonnews.com/gallery/

EM_DE_KE_AS czy wiesz może czy Kate Winslet ma swoją figurę woskową? Jestem ciekawa czy jest do niej podobna :-) Niestety nie mogę znaleźć żadnego zdjęcia tej figury :( A czy może Wy wiecie gdzie je znaleźć?
„Dzięki Koa za opisy gazetek” – nie ma za co :-)

„"A kiedyś z kolei ja się zastanawiałam, co by się stało, gdyby Brad i Angelina byli razem – według rankingów najpiękniejsza kobieta i najprzystojniejszy mężczyzna. Byliby najpiękniejszą parą, a dzieci też by mieli pewnie ładne. A tu się okazało, że po jakimś czasie naprawdę zostali parą :-) " - Koa, czyżbyś miała moc przewidywania?;)” – heh, może coś w tym jest ;) Jakaś moc, niewielka ale zawsze ;) Niestety nie sprawdza się za każdym razem. Kiedyś, oglądając serial „Z Archiwum X” chciałam, żeby Gillian Anderson i David Duchovny byli razem, niestety nigdy nie zostali parą :-) Teraz będę trzymać kciuki za Kate i Leonardo :-)

koa222

"heh, może coś w tym jest ;) Jakaś moc, niewielka ale zawsze ;) Niestety nie sprawdza się za każdym razem. Kiedyś, oglądając serial „Z Archiwum X” chciałam, żeby Gillian Anderson i David Duchovny byli razem, niestety nigdy nie zostali parą :-) Teraz będę trzymać kciuki za Kate i Leonardo :-) " - :) Ja również za nich trzymam, a od przed chwilki za jeszcze jedną parę:
http://www.pudelek.pl/artykul/24561/charlize_sypia_z_keanu/
Lubię zarówno Keanu jak i Charlize. I a propos tych małych "mocy", kiedy jakiś czas temu oglądałam "Adwokata diabła" - bardzo chciałam żeby byli razem. I jak się dowiedziałam, że Charlize (niedawno) rozstała się ze swoim ukochanym od razu pomyslałam o Keanu:) Oni tak pięknie by do siebie pasowali:D
Może to prawda co piszą na pudlu? Chciałabym:)

Koa, co do figury Kate Winslet.
Poniżej Leo DiCaprio:
http://www.madametussauds.com/NewYork/OurFigures/HollywoodStars/LeonardoDiCaprio /Default.aspx

Znalazłam też takie coś:
http://www.nowpublic.com/culture/leonardo-dicaprio-and-kate-winslet-bow-titanic- san-francisco-wax-museum-1

Ale samej Kate nie widziałam:(

EM_DE_KE_AS

„Tak mi się skojarzyło, że tworzyłaby ciekawą parę z Jimem Carrey'em:D
Ulubiona para Ameryki:) On komik, ona "królowa komedii romantycznych". Zresztą, piszę mi się takie coś bo Jima lubię i fajnie by było widzieć ich razem:)” – gdyby byli razem, mieliby bardzo zabawnie :-) Może by się wzajemnie rozśmieszali? ;) Ja też lubię Jima, ma w sobie dużo energii i pomysłów” - Ja też go lubię, ma specyficzne poczucie humoru, które mi odpowiada. Na komedii „Kłamca, kłamca” zwijam się ze śmiechu, jak tylko ją oglądam:-). Nie wiem czy słyszałyście , ale Jim podobno otrzymał propozycję roli Jacka Sparrowa w „Piratach z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły”:-). Dziś przeczytałam , że premiera czwartej części „Piratów…” już w maju 2011 roku, szkoda, że bez Orlanda. No i zgadzam się z Wami pasowali by do siebie z Sandrą Bullock:-): byłaby z nich wesoła para:-).

„A kiedyś z kolei ja się zastanawiałam, co by się stało, gdyby Brad i Angelina byli razem – według rankingów najpiękniejsza kobieta i najprzystojniejszy mężczyzna. Byliby najpiękniejszą parą, a dzieci też by mieli pewnie ładne. A tu się okazało, że po jakimś czasie naprawdę zostali parą :-) „- No proszę przewidziałaś przyszłość:-). Ja natomiast nie lubiłam Jennifer Aniston , gdy była żoną Brada, natomiast po rozstaniu z Pittem i tą okropną zdradą, która bardzo musiała ją boleć , zaczęłam jej współczuć i nawet ją polubiłam, ale wciąż nie cenię wysoko jej gry aktorskiej.

„- Hmmm, mieli rację. Zdrada powinna być niewybaczalna.”- Też tak uważam.

„ A od jakiegoś czasu, po tym pobiciu Rihanny, Chris zatrudnia ludzi, którzy starają się o to, żeby poprawić jego wizerunek w oczach społeczeństwa, i tak np. podpowiedzieli mu, żeby ustawiał się do zdjęć z dziećmi, żeby jakoś złagodzić jego wizerunek. Bo w końcu jak ktoś lubi dzieci nie może być zły. Ale to mu raczej nie pomoże, już wszyscy wiedzą, że jest damskim bokserem, i ta łatka przylgnie do niego na długo. Chyba nie ma takiej rzeczy, która mogłaby jednoznacznie poprawić jego wizerunek, ludzie się na to nie nabiorą.”- Na pewno, to jest tak samo jak z Bradem Pittem, który po rozwodzie z Aniston , aby poprawić swój wizerunek wynajął specjalną firmę. Stąd na przykład jego zdjęcia , na których buduje domy mieszkańcom USA, którzy stracili majątek przez huragan:-).

„ po wielu bojach wreszcie ustalili polską premierę, no proszę :-) Wreszcie. Czyli będzie już za cztery dni. A tak długo zwlekali z podaniem ostatecznej daty :-) Z tymi tytułami pewnie robią tak – starają się zmienić je jak najbardziej, żeby nazwa była najbardziej chwytliwa, może zwykłe „Kocham Nowy Jork” było zbyt pretensjonalne :-)”- Ale byłoby zgodne z oryginałem, co wolę, niż twórczość własną dystrybutorów:-).

„Dzięki za zdjęcia z „New York, I Love You””.- Nie ma za co:-).

„Nigdy bym sobie nie wyobraziła Orlando u boku nieco niepozornej Christiny Ricci, ciekawe co z tego wyjdzie :-)”- Też jestem ciekawa:-).

„„Na niektórych zdjęciach wygląda jak bezdomny:-).” - pewnie gra jakiegoś artystę-intelektualistę pochłoniętego bez reszty przez swoje hobby, i nie ma czasu na takie przyziemne rzeczy jak modne ubranie, albo chociaż zacerowane ubranie :-)” – Pewnie tak:-). Chyba gra jakiegoś muzyka, wskazywałby na to ten sprzęt w jego pokoju, chyba profesjonalny:-):
http://www.orlandobloomwebworld.com/cpg132/displayimage.php?album=1352&pos=30


„A wnętrze jego domu przypomina mi do złudzenia to samo, w którym mieszkał Tyler i jego przyjaciel w „Remember Me” :-) Wkoło tyle samo porozrzucanych sprzętów, książek, ubrań, jakichś kabli na podłodze :-)” Tak, to prawda i jeszcze ten mrok:-). Robert był chyba trochę jednak zamożniejszy, bo lepiej się ubierał w „Remember me” od Orlanda w „Zakochanym…” od czasu do czasu wkładał pomięty, ale co jak co garnitur:-). Najgorsza jest ta zgnito-zielona kurtka Orlanda, w niej wygląda jak włóczęga.

„A z szuflady na górze wypadają nawet części garderoby lub same już stamtąd uciekają, żeby zmienić właściciela na jakiegoś bardziej porządnego :-)”- Z całą pewnością:-))))
http://www.orlandobloomwebworld.com/cpg132/displayimage.php?...

„„Koa, jeżeli ta data premiery okaże się prawdziwa, to zamierasz pójść do kina na ten film? A może Ty EM DE KE AS też się wybierasz?”- gdyby Orlando grał główną rolę i pojawiłoby się go więcej na ekranie, to wtedy bym poszła, bo czuję, że będzie na ekranie dosłownie przez 15 minut, jeśli gra tam tylu innych aktorów :( Może poczekam na dvd, ale jeszcze się nad tym filmem zastanowię czy na niego jednak nie pójdę. Najchętniej wybrałabym się na film, w którym gra główną rolę, i najlepiej pozytywną, wtedy warto byłoby pójść, coś podobnego do „Piratów” lub „Elizabethtown”, które puścili równo rok temu w długi weekend majowy. A czy Ty Euhenia wybierasz się na „New York”?”- Myślę, że tak:-). Ja także wolałabym , aby Orlando grał jakąś dużą rolę, ale byłam w kinie na „Miłość i inne nieszczęścia” , gdzie był na ekranie minutę, więc chyba raczej wybiorę się na „Zakochany Nowy Jork”, tam będzie może z 15 minut:-). Poza tym nie ma zaplanowanych premier innych filmów z nim na ten rok więc, jeżeli w tym roku to jedyna możliwość zobaczenia Orlanda w kinie to chyba nie zrezygnuję:-).

„ I na koniec obejrzę jeszcze kiedyś „Wilde”, opowiadający biografię tego znanego pisarza, tylko podobno Bloom pojawia się w nim dosłownie na moment, można go łatwo przegapić ;-(„- Nie można nawet mrugać?:-).

A czy Ty już oglądałaś „Wilde’a”? – Nie.

„Czy nadrobiłaś ostatnio jakieś filmy z Orlando, których jeszcze nie oglądałaś?”- Nic a nic:-). Z filmów nie widziałam z Bloomem tylko „Wilde`a” , ale skoro jest tylko przez chwilkę to mi tak bardzo nie żal:-). Choć jak będzie w telewizji to na pewno obejrzę:-).

„Bo ja jeszcze mam w planach obejrzenie m.in. „Królestwa niebieskiego”, które rozgrywa się w średniowieczu, a Orlando gra tu z dziewczyną Bonda – Evą Green :-) Historia w sam raz pasująca do niego, w której bohater poszukuje sensu życia, a gdy trzeba, stawia czoło przeciwnościom losu i walczy o sprawiedliwość.”- To prawda, to jeden z moich ulubionych filmów z Orlandem . Podoba mi się jego gra w nim. Jestem ciekawa Koa, czy i Tobie przypadnie do gustu:-). Tematyka tego filmu jest nieco przy ciężka, ale muzyka i zdjęcia po prostu rewelacja, jak w „Gladiatorze”(reżyser ten sam):-).

„Chciałabym też jeszcze obejrzeć „Przystań”, ze względu na dramatyczną rolę jaką miał tam do odegrania. Czy oprócz tego dramatyzmu ten film jest też chociaż trochę wzruszający?” – Bardzo, dlatego w całości obejrzałam go tylko raz (albo dwa razy- nie pamiętam) , choć mam go w domu od dość dawna. Widziałaś pewnie zdjęcia Orlanda z plakatów, jak jego twarz jest zniekształcona? To jak do tego doszło było straszne:-(. Film jest daleko bardziej wzruszający od „Twojego na zawsze” i Orlando – moim zdaniem- lepiej w nim zagrał od Pattinsona, bo miał bardziej wymagającą rolę. Jak tak o tym filmie zaczęłam myśleć, to nabrałam ochoty na obejrzenie go:-). Może w tym tygodniu znajdę czas:-).


„Pamiętasz Euhenia film z Danielem, o którym kiedyś mówiłam, że Daniel wygląda w nim tak niefortunnie jak zarośnięty drwal ? :-)”- Pamiętam: nie podobał Ci się jego wygląd w nim:-).

„Nosił tytuł „Matka”, niedawno go obejrzałam. Miałam obawy, że może się okazać po prostu nudny – spójrzmy prawdzie w oczy – co może być ciekawego w historii miłosnej opowiadającej o romansie mężczyzny przed czterdziestką i kobiety, która mogłaby być jego matką?”- Tak to prawda, nie zapowiadał się ciekawie.

„ Na szczęście przyznam, że był bardzo dobry i warto go było obejrzeć. Główna bohaterka – May, tytułowa „Matka”, żyjąca w niewielkim miasteczku, postanowiła wybrać się wraz z mężem do Londynu, by odwiedzić swoje dzieci. Zatrzymali się u ich syna. Akurat w jego domu trwały prace budowlane przy tarasie, a budowniczym zatrudnionym przy tych pracach był właśnie Daniel Craig (potwornie zakrzaczony na twarzy).”- Przypomniało mi się, że jakiś czas temu słyszałam opinię Tomasz Raczka (w „Multikinie” na TVN`ie co sobotę o 8:00 opowiada o nowościach filmowych), że widzowie Bonda nie zdają sobie sprawy jakim świetnym aktorem jest Daniel Craig. Mówił o nim przy okazji chyba premiery telewizyjnej na Canale „N” , któregoś z odcinków Bonda:-). Nie pamiętam kiedy tak podkreślał, że jakiś aktor jest dobry:-).

„Pech chciał, że parę dni później mąż tytułowej bohaterki zmarł na zawał serca. Po tym zdarzeniu May została na parę dni u swojego drugiego dziecka, córki, która też mieszkała w Londynie, żeby dojść do siebie. Tak się złożyło, że Daniela i jej córkę łączył romans, bo ich kiedyś przypadkiem zauważyła w chwilach miłosnego uniesienia :-) Jednak tej parze kompletnie przestało się układać, Daniel zaczął być szorstki dla jej córki. Bohaterka szczerze się na niego obraziła , że tak traktuje jej córkę (lecz nigdy mu tego nie powiedziała, bo nie chciała się wtrącać). May kursowała pomiędzy dwoma domami – jej syna i jej córki. Gdy była w domu syna „przypadkiem” podpatrywała Daniela, gdy pracował. Podobała jej się jego sylwetka, uroda, młodość. Kilka razy wywiązała się między nimi rozmowa – Daniel zaczął opowiadać jej o swoim życiu, okazało się, że jego syn jest chory na autyzm, a jego małżeństwo już dawno zaczęło się sypać. May zaczęła go darzyć współczuciem. Zauważyła, że jego szorstkość wynika z problemów rodzinnych. Popatrzyła na niego jak na człowieka, który, tak jak każdy, boryka się ze swoimi problemami. Daniel odkrył, że May naprawdę go rozumie, i że dobrze czuje się w jej towarzystwie. Jakiś czas później połączył ich płomienny romans, a May odkryła, że jeszcze stać ją na prawdziwe szaleństwo. Gdy poszli do łóżka, robili w nim takie rzeczy, które są zabronione w niektórych stanach Ameryki Zjednoczonej pod groźbą kary sądowej :-) To znaczy, poszli na całość :-) Film jest ogólnie bardzo dobry, zawiera trochę mądrości życiowych, problemów związanych z przemijaniem – młodością, starością oraz tym jak społeczeństwo reaguje na związki, w których partnerka jest dużo starsza od partnera.”- Dziękuję za opisanie tego filmu. Nabrałam ochoty na obejrzenie go:-). W ogóle od czasu „Zmierzchu” lubię romanse:-). Zaglądając do filmografii Daniela dostrzegłam jeszcze jeden film o podobnej tematyce „Zakochany głupiec”. Opowiadający o aktorze Joe- którego gra właśnie Craig- wracającym po latach do rodzinnej Anglii na pogrzeb przyjaciela i zmierza się tam z tragicznymi wydarzeniami, które wydarzyły się w przeszłości. Już sam tytuł wskazuje , że pewnie znajdzie się też jakiś romantyczny element. Ale ten film , podobnie jak z innymi angielskimi filmami z Seanen Beanem, trudno dostać w Polsce:-(. Ten nie wyszedł nawet na DVD , a jest z 2008 roku:-(.

Euhenia_2

EM_DE_KE_AS:
„- :) Ja również za nich trzymam, a od przed chwilki za jeszcze jedną parę:
http://www.pudelek.pl/artykul/24561/charlize_sypia_z_keanu/
Lubię zarówno Keanu jak i Charlize. I a propos tych małych "mocy", kiedy jakiś czas temu oglądałam "Adwokata diabła" - bardzo chciałam żeby byli razem. I jak się dowiedziałam, że Charlize (niedawno) rozstała się ze swoim ukochanym od razu pomyslałam o Keanu:) Oni tak pięknie by do siebie pasowali:D
Może to prawda co piszą na pudlu? Chciałabym:)” – oni do siebie naprawdę pasują :-) Poza tym oboje wyglądają na ludzi z klasą, wiedzących czego chcą; wydaje mi się, że w miłości mierzą wysoko i szukają partnera idealnego, dlatego powinni być razem :-) Nie wiedziałam dotąd, że Charlize zerwała ze Stewartem Townsendem, wyglądali na dobraną parę, bo Charlize ma silną osobowość i lubi mężczyzn o delikatnym sposobie bycia ( więc wybiera ich chyba na zasadzie przeciwieństw), wyglądali na szczęśliwych. A Keanu też wydaje mi się subtelny w zachowaniu, widzę, że wybiera cały czas mężczyzn o podobnym typie charakteru.
Widzę, że też masz jakąś małą moc w kojarzeniu ze sobą par :-) Może jak będziemy razem trzymały kciuki za Leo i Kate, ta moc będzie podwójna ;) I wreszcie będą ze sobą :-)

„Koa, co do figury Kate Winslet.
Poniżej Leo DiCaprio:
http://www.madametussauds.com/NewYork/OurFigures/HollywoodSt...” – myślałam, że zdjęcie po lewej, to jego zdjęcie we własnej osobie, ale to jego woskowa figura (!) Naprawdę im wyszła, wygląda jak prawdziwy, dzięki za fotkę :-)

„Znalazłam też takie coś:
http://www.nowpublic.com/culture/leonardo-dicaprio-and-kate-...” – najbardziej podobne do pierwowzoru są tutaj...ich ubrania :-) Niezbyt im wyszły te figury. Co prawda można się doszukać paru podobieństw w figurze Leonardo – jest bardzo podobna z profilu, lecz Kate już im raczej nie wyszła. Dzięki za zdjęcie :-)

Czy ostatnio spodobały Wam się jakieś muzyczne kawałki, które gościły niedawno na listach przebojów? Mi przypadło do gustu kilka piosenek, na przykład La Roux – „Bulletproof”:
http://www.youtube.com/watch?v=NQdC7h609k8
naprawdę chwytliwy, żywiołowy i zapadający w pamięć kawałek. Podoba mi się też piosenka pt. „One Love” Davida Guetty. Piosenkarka na teledysku ma piękny wokal:
http://www.youtube.com/watch?v=cQyGYdRqulQ

Euhenia:
„Z par, które połączył film dowiedziałam się niedawno o Channingu Tatuum i Jennie Dewan , którzy zagrali parę w „Step up - Taniec zmysłów” . Nawiasem mówiąc bardzo fajny film o tańcu, wytwórni „Summit”, która zrobiła też „Zmierzch”:-). Niedawno Channing i Jenna pobrali się :-).” – jeśli „Step up – Taniec zmysłów” był dobry, tak jak mówisz, widzę, że ta wytwórnia nie produkuje byle czego, i idąc za ciosem wyprodukowała także wampirzą sagę oraz parę innych ciekawych filmów takich jak „Remember Me”, które spodobało się nam obu, a także była współproducentem „Mr. & Mrs, Smith”, „Las Vegas Parano” z Johnnym Deppem, „Evity” i „Vanilla Sky”.
„Niedawno Channing i Jenna pobrali się :-).” - no proszę, widać bardzo sobie przypadli do gustu :-) Szkoda, że Orlando jest zajęty, może też by mu się udało z Juliette Lewis :(

“Nie dziwię, się , że jest tak wiele takich filmowych par. Jak się razem gra kochanków i przez cały czas trwania zdjęć się o tym uczuciu do kogoś myśli, to w końcu fikcja staje się rzeczywistością:-).” – to prawda :-) To tak, jakby się spotykać z tą osobą naprawdę – po pewnym czasie odgrywania scen miłosnych naprawdę można poczuć to uczucie do drugiej osoby :-) Aktorzy mają w tym sensie pewne ułatwienie – nie muszą się naszukać drugiej połówki nie wiadomo gdzie i jak długo, bo ta osoba znajduje się dosłownie na miejscu - na planie filmowym. A plan filmowy sprzyja takiemu uczuciu, to prawie jak gotowa randka :-) Tak właśnie było z Colinem Farrelem i Alicją Bachledą, z tym, że w jednym z wywiadów przeczytałam, że oni już od pierwszych chwil gdy pojawili się na planie, czuli, że coś z tego będzie.

„„ja też za nią nie przepadam, wydaje się nieco wyniosła i chłodna. Pod względem aktorskim podobała mi się jedynie w paru filmach – „Inni”, tak jak Tobie, „Moulin Rouge”, „Dogville”, "Totalnej magii”, w której zagrała siostrę Sandry Bullock, może znalazłby się jeszcze jakiś film, tylko teraz jakoś nie mogę sobie przypomnieć :-)”- Może chodziło Ci o „Wzgórza nadziei”. Ten film był bardzo dobry z Judem Law, a Nicole ładnie w nim wyglądała. W tym filmie jednak najlepszy popis aktorski wykonała Renee Zellweger, dostała nawet za nią Oscara.” – tak, dzięki za podpowiedź, w tym filmie też podobało mi się aktorstwo Nicole Kidman; że też zapomniałam o tym „Wzgórzu nadziei”, a to przecież była jedna z jej najciekawszych ról, dosłownie stworzona dla niej – delikatnej kobiety, czekającej na swojego ukochanego.

„Ta Miranda rozpanoszyła się ostatnio do tego stopnia, że poszła nawet festiwal filmowy z kuzynem Orlanda -Sebastianem Coplandem , bez swojego chłopaka. Co ja mówię (?), to przecież dobrze, że bez niego:-).” – Orlando w tym czasie regenerował siły, żeby je mieć na kolejne spotkanie z Czarnym Kapelusznikiem :-) Pewnie odetchnął z ulgą, że podstawił na swoje miejsce kuzyna, w tym czasie mógł odpocząć. Ciekawe czy z Sebastiana także została wyssana energia, i czy po tym festiwalu miał siły iść o własnych nogach do domu :-)

„„BRAVO” - na okładce Justin Bieber, Joe Jonas i Demi Lowato. Na stronie 7 jest zdjęcie Evy Longorii – w artykule o gwiazdach , które wypowiedziały się o tragedii w Smoleńsku. Na str. 8 są 2 foty Taylora Lautnera, ale małe. 4 foty Kristen Stewart w artykule o modzie.” – dzięki za przejrzenie gazetki. Słyszałam, że ma wyjść kolekcja, która będzie inspirowana Bellą Swan – czyli składająca się z bluz z kapturem oraz dżinsów - rurek :-)

„Artykuł na dwie strony o karierach drugoplanowych gwiazd „Zmierzchu”: Jackson Rathbone- 4 foty , jedna duża całej sylwetki.” – brzmi zachęcająco :-)

W sklepie przeglądałam prasę z magazynem „Film” – tym zafoliowanym. Ku mojemu zdziwieniu jeden numer nie był zapakowany :-) W środku jest naprawdę dłuuuugi artykuł o Russellu Crowe (i jego zdjęcia), piszą o jego najnowszej roli, czyli Robin Hoodzie, dalej zdjęcia odtwórców „Robina Hooda”, a więc m.in. Kevina Costnera i Michaela Praedda. Zdjęcie Keiry Knightley i Erica Bany – zagrają w jednym filmie pt. „The Emperor’s Children”. Dalej fotka z Colinem Firthem z filmu pt. „Samotny mężczyzna”, w którym zagrał geja, i którego ukochany ginie pewnego dnia w tragicznych okolicznościach, a Colin próbuje się z tej tragedii otrząsnąć (został za tę rolę nominowany do Oskara). Duże foto z filmu „Ondine” – Colin Farrell pomaga iść przemokniętej i zmęczonej Alicji Bachledzie :-)

We francuskim „Cosmopolitan” (tytuł na żółto, na okładce Jennifer Aniston), strona 33 – Robert i Emilie De Ravin w scenie pod prysznicem, 114 – plakat z „Księżyca w nowiu” na całą stronę : http://justjared.buzznet.com/photo-gallery/2252492/new-moon-movie-posters-03/
Hiszpańskie „Glamour” (tytuł na różowo, na okładce Scarlett Johansson): na 31 stronie – Miranda i pół szczęśliwy Orlando. Miranda nawet ładnie wygląda – ma na sobie długą spódnicę w kwiaty sięgającą aż do kostek i czarną koszulkę. Str. 138 Megan Fox – nietypowe zdjęcie, a raczej rysunek, wygląda tak, jakby była skserowana (włosy, twarz i ciało ma w czarno-białym kolorze, a ubranie ma już kolorowe :-)) Widać w hiszpańskim „Glamour” grafikom bardzo się nudzi :-) Str. 190 – Kapelusznik :( (zdjęcie samej twarzy).
W niemieckim „Popcornie” – naklejki z Robertem i Kristen, oraz Kapelusznikiem...spokojnie....Kapelusznikiem Johnnym :-) W środku plakat z Robertem:
http://www.robertpattinsonnews.com/gallery/?file=Photoshoots/2010/NY%20Photoshoo t/NY_Photoshoot4.jpg

użytkownik usunięty
koa222

jak będziecie czytać pudelki to naprawdę daleko zajdziecie!~!!

Euhenia_2

W „PANI”- na okładce Alicja Bachleda Curuś , a w środku ładna sesja z nią. Na zdjęciach jest głównie jej twarz na dużym zbliżeniu. Nie ma Megan, Orlanda, ani Roberta Pattinsona.

„ELLE”- Na okładce Jennfer Lopez. Nie ma Fox, Orlanda, ani Pattinsona.

„SHOW”- jest duże zdjęcie na pół strony Alicji Bachledy z Colinem w nowej kreacji i artykuł. Ładnie razem wyszli. Jest też Robert odwrócony plecami, zdjęcie małe z Kristen na lotnisku:-(. Orlanda i Megan brak:-(.

„ŚWIAT SERIALI”- jest na „zbiorczym” plakacie Carolina Tejera z innymi gwiazdami telenowel:-)!!!!.

„KURIER TV” – na okładce śliczna fota Alicji Bachledy a w środku artykuł z nią z kilkoma fotami.

„IMPERIUM TV”- nic

„TWIST”- jest duży artykuł na temat psychologiczny z mnóstwem zdjęć i to sporych Kristen i Roberta z „Księżyca w nowiu”, ale wszystkie już znamy(około 5 fot). Dwa zdjęcia Colina Farrella , na jednym z Alicją- tak pod koniec gazetki.

„SUKCES”- Na okładce Maria Kaczyńska, jedna fota Scarlett Johannsson.

„TELETYDZIEŃ”- 2 strony o "Robin Hoodzie"

„COSMOPOLITAN”- na okładce Christina Aguliera. Nikogo nie zauważyłam.

„ZWIERCIADŁO” – tam chyba jest duży artykuł o Sophie Marceau, ale myślę , że dobrze zapamiętałam. E M DE KE AS , lepiej sprawdź:-).

„GALA” – jest jedna fota Audrey Tautou – całej sylwetki w artykule o modzie. Nie ma Megan, Orlanda, ani Pattinsona.

„BRAVO GIRL”- w horoskopie jest ładne zdjęcie w czerwonej koszuli Roberta Patinsona, dość spore. Są też zdjęcia Kristen Stewart oraz jedno ledwie samej głowy Megan Fox, oraz ten plakat Kellena Lutza, o którym wspominałam i artykuł o Nikki Reed na stronę.

„FILM”(na okładce: Russell Crowe)- jest recenzja na pół strony „Zakochanego Nowego Jorku” – niestety nie ma foty Blooma . Jest też bardzo duży artykuł o Russellu Crowe, ale sesja zdjęciowa jest fatalna.

„KINO”- nic

Euhenia_2

Koa, dziękuję za sprawdzenie gazetek i za linki do zdjęć:-)

Euhenia_2

W „BRAVO” na okładce jest Kesha, a w środku zauważyłam tylko 4 małe i nie za ładne zdjęcia Roberta Pattinsona, oraz jedno duże Jacksona Rathbone w artykule o „Miłosnych sztuczkach bohaterów „Zmierzchu”. Jest tez fota Taylora Lautnera. Nie ma Megan , ani Orlanda.

W „TO I OWO” (na okładce: Rachel Bilson) jest recenzja „Zakochanego Nowego Jorku” i zamieścili zdjęcie Orlanda(około 9 x 7 cm) na stronie 93 :-)))). Jest też wywiad z Colinem Firthem jest jedno duże jego zdjęcie na około stronę , a obok 5 fot jego z filmów. Na stronie 23 jest zdjęcie Colina Farrella z filmu „Cieniu chwały”- mocne kino, polecam. Obejrzałam ten film dla Edwarda Nortona, ale to Colina z niego najbardziej zapamiętałam, dobrze grał:-).

Kupiłam też „ŚWIAT SERIALI” (na okładce główni bohaterowie serialu „Majka”) dla tego „zbiorowego” plakatu z Caroliną Tejerą:-). Ładnie na tej fotce wyszła:-). Na str.6-7 jest wywiad z Susaną Gonzalez i Fernando Colungą – jest ich wspólne duże zdjęcie. Piszą o Nicollette Sheridan – 1 strona. Na str. 18- 19 jest wywiad z aktorem z „Pamiętników wampirów” Ianem Somerhalderem- 2 jego foty. Jest plakat Filipa Bobka i „Mody na sukces”. Jedno zdjęcie głównego bohatera „Skazanego na śmierć” obok opisu odcinków serialu. W artykule o „Kochankach Latinwood” jest ładne zdjęcie Natalie Oreiro z Facundo Araną ,są oni również na tym „zbiorowym” plakacie. W artykule „Leczą i uwodzą” jest fota z bystrym spojrzeniem „Dr Housa”:-).

Obejrzałam wczoraj "Zakochany Nowy Jork:-). Muszę przyznać, że było warto:-). Nie tylko dla Orlanda, ale prawie wszystkie 11 filmików składających się na „New York , I Love You” były naprawdę udane, zwłaszcza te : z Shią LaBeoufem i Chrisem Copperem, pewną młodą Chinką, oraz ostatni z parą staruszków idących ulicą, który był bardzo zabawny:-). Z resztą większość filmów była utrzymana w takim klimacie: lekkim i komediowym. Zaskoczył mnie brak obrazu z Kevinem Baconem. Niestety został usunięty:-(. Myślałam, że wśród obsady znajduje się także Scarlett Johansson, ale ona tylko jeden z tych filmików nakręciła, ale przed kamerą się niestety nie pojawiła. Film z Ethanem Hawkiem, który zagrał pisarza-podrywacza zaliczam do bardzo udanych, zwłaszcza jego figlarną rozmowę z Maggie Q:-). Epizody z Bradleyem Cooperem i Justinem Barthą znanych z „Kac Vegas” są jednymi z mniej udanych. Na samym początku był też irytujący filmik z Haydenem Christensenem i Rachel Bilson oraz Andy Garcią, ale potem było już tylko lepiej:-). Orlando pojawia się dość nieoczekiwanie jest pokazywany po raz pierwszy, jak śpi na krześle na siedząco nad sprzętem do komponowania muzyki, budząc się nagle, bo ktoś do niego dzwoni:-). Z rozmowy wynika, że cztery utwory do filmu animowanego, który napisał zostały odrzucone. Ma tylko tydzień na napisanie nowej muzyki, w tym czasie rozmawia cały czas przez komórkę z pewną dziewczyną, której nigdy nie widział , a ona właśnie nadzoruje stan prac nad muzyką do filmu, jest nią Christina Ricci. Orlando wie po rozmowie z szefem, że musi się postarać , bo straci pracę. Jego zwierzchnik wymienił mu osoby, na których powinien się wzorować przy pisaniu muzyki. Orlando w kolejnej rozmowie telefonicznej z tą dziewczyną mówi o wskazówkach szefa, czyli jakich kompozytorów ma naśladować, wśród nich wymienia Wagnera i Dostojewskiego:-). Christina Ricci uświadamia mu , że Dostojewski był pisarzem:-). Nie będę może zdradzać więcej z fabuły tego filmiku, bo i tak sporo napisałam, ale Orlando jest naprawdę zabawny w nim. Śmieszne było na przykład to, że bohater przez niego grany miał mało czasu na napisanie muzyki i zasypiał w trakcie pracy dosłownie wszędzie w swoim mieszkaniu, tylko nie w łóżku:-). Komicznie to wyglądało, gdy odzyskiwał świadomość i z niedowierzaniem rozglądał się , gdzie się znajduje:-). Film z jego udziałem można śmiało ocenić za najzabawniejszy:-). W ogóle takiego bohatera jakiego zagrał w „Zakochanych Nowym Jorku”, nie da się porównać, do żadnej innej jego roli, taki był roztargniony i rozemocjonowany :-). Jednak najlepszym pod względem artystycznym -moim zdaniem- był krótki obraz nakręcony przez Shekhara Kapura z Shią LaBeoufem i Julie Christie. Był tak inny od pozostałych, że można by śmiało powiedzieć, że zupełnie nie pasował do całości. Zagadkowy , mroczny, a nawet pod koniec tragiczny, a Shia czego nie widać na zdjęciach z filmu ma ogromne skrzywienie kręgosłupa. Grał lokaja, który usługiwał starszej już diwie operowej, która zamieszkała w hotelu w którym on pracował. Film był jakby nierealny. Jednak najbardziej zapadł mi w pamięć. Ogólnie rzecz biorąc przyjemnie spędziłam czas na „Zakochanym Nowym Jorku”, ani przez chwilę się nie nudziłam, a tak wyśmienita obsada znakomicie rekompensowała krótki występ naszego ulubieńca Orlanda:-).


Euhenia_2



I... właśnie miałam napisać o Orlandzie w To i owo

Euhenia. Jestem chyba ślepa:( [choć ta nie sądzę naprawdę] ale żeby nie zauważyć wczoraj Caroliny Tejery...
No nie;D...
Widziałam moją ulubioną Adelę Noriegę. I to w kilku miejscach ale nie mogę się nadziwić, że nie widziałam Caroliny:D

EM_DE_KE_AS

A no i dzięki za opisy gazetek.
A czy Cosmoploitan jest zafoliowany?
A Christinę Aguilerę to lubię. To na pewno jest tam i artykuł o niej.

EM_DE_KE_AS

„I... właśnie miałam napisać o Orlandzie w To i owo”- Wiesz, że ja kupiłam „To i owo” bez przeglądania:-). Ale mi się trafiło:-)))). Na okładce zauważyłam nazwisko Colina Firtha jako gwiazdy z którą jest wywiad, którego lubię i nie zaglądałam w ogóle do środka , a tu w domu taka niespodzianka:-).

„Euhenia. Jestem chyba ślepa:( [choć ta nie sądzę naprawdę] ale żeby nie zauważyć wczoraj Caroliny Tejery...”- :-) Kupiłam ten numer „Świata seriali" tylko dla Tejery:-).

„No nie;D...
Widziałam moją ulubioną Adelę Noriegę. I to w kilku miejscach ale nie mogę się nadziwić, że nie widziałam Caroliny:D” - :-)Pewnie dlatego jej nie zauważyłaś, bo zamieścili niewielkie jej zdjęcie i to z brzegu plakatu u samego dołu , a nie w centrum jak foty Arany i Oreiro.

„A no i dzięki za opisy gazetek”.- Nie ma za co:-).

„A czy Cosmoploitan jest zafoliowany?”- Nie jest, możesz spokojnie przeglądać.







KOA, W TEN CZWARTEK O GODZINIE 1:35 NA TVN`IE BĘDĄ KULISY „ZAKOCHANEGO NOWEGO JORKU”!!! Reklamowali ten program po niedzielnym „Tańcu z gwiazdami”, dobrze, że wyjątkowo go oglądałam :-). Mam nadzieję, że nie prześpię go i oby dali wywiad z Orlandem:-).

Euhenia_2

"Wiesz, że ja kupiłam „To i owo” bez przeglądania:-)" - A ja sie przerzuciłam już od pół roku na To i owo;)

"Nie jest, możesz spokojnie przeglądać" - Tak:) Właśnie widziałam. Na okładce jest Lady GaGa;)
Mówią, że one sie wzajemnie kopiują. Euhenia - widać że skutecznie. Albo to jest skuteczny photoshop. Bo wna pierwszy rzut oka tez myślałam że to Aguilera.

"Pewnie dlatego jej nie zauważyłaś, bo zamieścili niewielkie jej zdjęcie i to z brzegu plakatu u samego dołu , a nie w centrum jak foty Arany i Oreiro." - Właśnie. Aranę i Oreiro oraz Adela i kilku mi nie znanych (albo takich co nie przywiązuję wagi choć znam z widzenia) to zauważyłam;)

EM_DE_KE_AS

Aha - właśnie:
nie wiem czy pisałyście już o tym. Widziałam dziś "Swiat kobiety" jest tam opis filmu Twilight - Zaćmienie. (piszą o jakiejś premierze albo o "przymiarkach" do premiery) Jest też foto Roberta i Kristen

EM_DE_KE_AS

„jak będziecie czytać pudelki to naprawdę daleko zajdziecie!~!!” – niektóre wiadomości sprawdzają się, wystarczy przeczytać o Tigerze Woodsie.

Dzisiaj są urodziny Roberta, jestem ciekawa co Kristen mu kupi :-) Poprzednie obchodził na planie „Księżyca w nowiu”, akurat wtedy, gdy kręcili scenę gdzie Bella i Edward zostali zaprowadzeni przed oblicze Volturi. Gdzieś widziałam fotki, na których Robert jest ubrany w ciemną pelerynę z kapturem, naokoło niego stoi ekipa filmowa, a on zdmuchuje świeczki na torcie :-) Niestety nie mogę znaleźć tych zdjęć :((


Euhenia dzięki za przejrzenie gazetek :-)
„„ŚWIAT SERIALI”- jest na „zbiorczym” plakacie Carolina Tejera z innymi gwiazdami telenowel:-)!!!!.” – hurrraaa :-) Nie zapomnieli o niej :-) Ładnie wyszła?

„„GALA” – jest jedna fota Audrey Tautou – całej sylwetki w artykule o modzie. Nie ma Megan, Orlanda, ani Pattinsona.” – cieszę się, że jest jej fotka :-)

„„TWIST”- jest duży artykuł na temat psychologiczny z mnóstwem zdjęć i to sporych Kristen i Roberta z „Księżyca w nowiu”, ale wszystkie już znamy(około 5 fot).” – powinni od czasu do czasu wstawiać jakieś nowe zdjęcia :-( Przecież film nie składał się z pięciu zdjęć :D Było ich „trochę” więcej ;)

„W „BRAVO” na okładce jest Kesha, a w środku zauważyłam tylko 4 małe i nie za ładne zdjęcia Roberta Pattinsona, oraz jedno duże Jacksona Rathbone w artykule o „Miłosnych sztuczkach bohaterów „Zmierzchu”.” – zauważyłam, że ostatnio pojawia się więcej zdjęć Jacksona, może redaktorzy zauważyli, że nie tylko wampir-Robert robi wrażenie :-)

„W „TO I OWO” (na okładce: Rachel Bilson) jest recenzja „Zakochanego Nowego Jorku” i zamieścili zdjęcie Orlanda(około 9 x 7 cm) na stronie 93 :-)))).” – dzięki za informację, naprawdę spore to zdjęcie, nie trzeba oglądać przez lupę :-) Już dawno nie pojawił się na tak dużym zdjęciu, bo te w „Glamour” i „Joy’u” są zazwyczaj niewielkie :(

„Jest też wywiad z Colinem Firthem jest jedno duże jego zdjęcie na około stronę , a obok 5 fot jego z filmów.” – jak na nim wyszedł? Może się skuszę na ten numer „To & Owo” dla Colina.

„Na stronie 23 jest zdjęcie Colina Farrella z filmu „Cieniu chwały”- mocne kino, polecam. Obejrzałam ten film dla Edwarda Nortona, ale to Colina z niego najbardziej zapamiętałam, dobrze grał:-).” – dzięki za polecenie, zapamiętam ten tytuł, w ogóle zobaczę też na Filmwebie o czym jest ten film.

„Kupiłam też „ŚWIAT SERIALI” (na okładce główni bohaterowie serialu „Majka”) dla tego „zbiorowego” plakatu z Caroliną Tejerą:-). Ładnie na tej fotce wyszła:-).” – szkoda, że Ralph Fiennes nie gra w jakimś serialu brazylijskim, może wtedy tak często by o nim pisali w „Świecie Seriali” jak o Carolinie ;)

„Jest plakat Filipa Bobka i „Mody na sukces”.” - przeczytałam na jednym z portali, że dzisiaj puścili na TVP1 odcinek numer 5000 „Mody na sukces” :-), czyli dzisiaj mamy mały jubileusz tego serialu. Ciekawe czy jest ktoś, kto jeszcze pamięta co się działo w pierwszym odcinku :-)
„W artykule „Leczą i uwodzą” jest fota z bystrym spojrzeniem „Dr Housa”:-).” – czy jest tam też może George Clooney? Kiedyś grał lekarza w „Ostrym dyżurze” i też leczył i uwodził :-)

EM_DE_KE_AS:
„Euhenia. Jestem chyba ślepa:( [choć ta nie sądzę naprawdę] ale żeby nie zauważyć wczoraj Caroliny Tejery...
No nie;D...” – schowała się w czasopiśmie jak niedawno Kate Winslet :-) Myślicie, że uczą ich tego w szkole aktorskiej ? :-) Wyobraźcie sobie taki przedmiot: „Sztuka skutecznego kamuflażu przed fotoreporterami – jak schować się w kolorowym magazynie” :-)

„Widziałam moją ulubioną Adelę Noriegę. I to w kilku miejscach” – po jakich filmach lub serialach polubiłaś ją EM_DE_KE_AS?

„A Christinę Aguilerę to lubię. To na pewno jest tam i artykuł o niej.” - ja raczej za nią nie przepadam, ponieważ wydaje mi się bardzo sztuczna, za dużo uwagi poświęca swojemu wyglądowi, często przesadza z makijażem albo fryzurami. Jedyne czym mnie ujęła to to, że na męża wybrała sobie zwyczajnego, skromnego faceta (nie jakiegoś zapatrzonego w siebie modela, albo piosenkarza :)) Widać, że pokochała jego wnętrze, bo jej mąż sprawia z wyglądu wrażenie całkiem przeciętnej osoby, przez co stanowią między sobą nieco zabawny kontrast:
http://justjared.buzznet.com/photo-gallery/2449144/christina-aguilera-mothers-da y-shopping-11/

Z najnowszych informacji na temat Orlando wynika, że wkrótce będzie powołany na świadka, aby zeznawać w sprawie złodziejek, które włamały się do jego domu i ukradły biżuterię oraz parę innych cennych rzeczy wartych około 500 000 dolarów. Oprócz jego domu włamywaczki „odwiedziły” jeszcze domy Paris Hilton oraz Lindsay Lohan:
http://www.tmz.com/2010/05/07/orlando-bloom-testify-burglar-bunch-alexix-neirs-p lea-bargain/

użytkownik usunięty
koa222

niektóre... a p

koa222

"Wiesz, że ja kupiłam „To i owo” bez przeglądania:-)" - A ja sie przerzuciłam już od pół roku na To i owo;)”- Nie dziwię Ci się, mi się bardzo to czasopismo podoba, ostatnio kupiłam numer , gdy był wywiad z Robertem Pattinsonem, a wcześniej z Megan Fox. „To i owo” jest bardzo inne od pozostałych gazet z programem. Fajne jest również to, że na okładkach są umieszczane zdjęcia mniej znanych aktorek zagranicznych, w aktualnym numerze jest na przykład Rachel Bilson z „Zakochanego Nowego Jorku”. Podoba mi się to, że z „gwiazdą numeru” jest chyba zawsze wywiad (a wolę wywiad niż artykuł) i jest to aktor lub aktorka, która zagrała jakaś dużą rolę w filmie, który jest aktualnie wyświetlany w kinach, a nie z którą jest film w telewizji w danym tygodniu:-). Łatwiej przewidzieć czy ktoś lubiany, będzie w gazetce:-). Ja na przykład mam nadzieję, że na okładce następnego numeru będzie Laeticia Casta, a wywiad zrobią z Gemmą Arterton, bo właśnie wchodzą w przyszłym tygodniu z nimi filmy do kin: „Gainsbourg” oraz „Książę Persji: Piaski Czasu” :-).

„"Nie jest, możesz spokojnie przeglądać" - Tak:) Właśnie widziałam. Na okładce jest Lady GaGa;)”- O jejku ! Ale jestem spostrzegawcza:-(. Przepraszam.

„Mówią, że one sie wzajemnie kopiują. Euhenia - widać że skutecznie.”- :-) O tak:-).

„Albo to jest skuteczny photoshop. Bo wna pierwszy rzut oka tez myślałam że to Aguilera.”- Uff , myślałam, że tylko ja je pomyliłam:-)

„Aha - właśnie:
nie wiem czy pisałyście już o tym. Widziałam dziś "Swiat kobiety" jest tam opis filmu Twilight - Zaćmienie. (piszą o jakiejś premierze albo o "przymiarkach" do premiery) Jest też foto Roberta i Kristen”- Dzięki za informację:-). A jakie jest ich zdjęcie : z filmu, takie pozowane, czy zwykłe zrobione przez paparazzi? Duże czy małe?

„Euhenia dzięki za przejrzenie gazetek :-)” – Nie ma za co:-).

„hurrraaa :-) Nie zapomnieli o niej :-) Ładnie wyszła?”- :-) Tak, zdjęcie jest niewielkie, ale ładne:-).

„ zauważyłam, że ostatnio pojawia się więcej zdjęć Jacksona, może redaktorzy zauważyli, że nie tylko wampir-Robert robi wrażenie :-)” – Tak to dobrze, ale trochę żałuję, że tak mało jest Roberta w ostatnich dwóch numerach „Brava”:-(. Nie wiem czy słyszałyście ostatnią plotkę dotyczącą „Sagi: Zmierzch”? Kellan Lutz i Ashley Green mają zostać wyrzuceni z obsady „Przed świtem”, bo zażądali zbyt wysokiego wynagrodzenia:
http://www.filmweb.pl/Wampiry+ze+%22Zmierzchu%22+strac%C4%85+prac%C4%99,News,id= 60477
Oj niedobrze jest być zbyt pazernym:-(. Czyżby myśleli , że są tak ważni jak Bella i Edward? Ale mi ich jakoś specjalnie brakować nie będzie. To nie oni stoją za tym , że „Zmierzch” i „Księżyc w nowiu” odniosły tak wielki sukces. Nie dla nich wybieram się do kina na „Zaćmienie”:-).


„ „Jest też wywiad z Colinem Firthem jest jedno duże jego zdjęcie na około stronę , a obok 5 fot jego z filmów.” – jak na nim wyszedł? Może się skuszę na ten numer „To & Owo” dla Colina.”- Na fotce Colin jest uchwycony w podskoku z rozłożonymi rękami w górze i szeroko otwartą buzią:-). Widać całą sylwetkę. Jest na samym początku gazetki, możesz zerknąć będąc w sklepie na stronę 4, a Orlando jest na 93:-).

„szkoda, że Ralph Fiennes nie gra w jakimś serialu brazylijskim, może wtedy tak często by o nim pisali w „Świecie Seriali” jak o Carolinie ;) „- Jest zbyt dobrym aktorem, nie nadaje się do telenowel:-). Chociaż oczywiście i w telenowelach można odnaleźć prawdziwe „perełki”:-). Może w „To i owo” będzie z nim wywiad pod koniec maja , bo w kinach zagości z nim film familijny „Niania i wielkie bum” (28.V. 2010):
http://www.filmweb.pl/f508028/Niania+i+wielkie+bum,2010

„„Jest plakat Filipa Bobka i „Mody na sukces”.” - przeczytałam na jednym z portali, że dzisiaj puścili na TVP1 odcinek numer 5000 „Mody na sukces” :-), czyli dzisiaj mamy mały jubileusz tego serialu. Ciekawe czy jest ktoś, kto jeszcze pamięta co się działo w pierwszym odcinku :-)”- Nawet w najnowszym „Świecie seriali” jest plakat z bohaterami „Mody na sukces” i artykuł na dwie strony. To świadczy wciąż o niemalejącej popularności tej telenoweli:-). Podobno Alicja Bachleda Curuś dostała propozycję zagrania w niej. Jak się zgodzi to może zwiększyć jeszcze bardziej powodzenie tego serialu w Polsce:-).

„W artykule „Leczą i uwodzą” jest fota z bystrym spojrzeniem „Dr Housa”:-).” – czy jest tam też może George Clooney? – Oczywiście , że jest:-). Tak wielka fota , że mieści się na dwóch stronach:-). A zdjęcie Dr Housa zmniejszyli i zepchnęli na bok:-).

„Wyobraźcie sobie taki przedmiot: „Sztuka skutecznego kamuflażu przed fotoreporterami – jak schować się w kolorowym magazynie” :-)”- Ostatnio udał się ten numer nawet piosenkarce Lady Gadze:-).

„ja raczej za nią nie przepadam, ponieważ wydaje mi się bardzo sztuczna, za dużo uwagi poświęca swojemu wyglądowi, często przesadza z makijażem albo fryzurami. Jedyne czym mnie ujęła to to, że na męża wybrała sobie zwyczajnego, skromnego faceta (nie jakiegoś zapatrzonego w siebie modela, albo piosenkarza :)) Widać, że pokochała jego wnętrze, bo jej mąż sprawia z wyglądu wrażenie całkiem przeciętnej osoby, przez co stanowią między sobą nieco zabawny kontrast”- Mnie również podoba się jej mąż:-).

„Z najnowszych informacji na temat Orlando wynika, że wkrótce będzie powołany na świadka, aby zeznawać w sprawie złodziejek, które włamały się do jego domu i ukradły biżuterię oraz parę innych cennych rzeczy wartych około 500 000 dolarów. Oprócz jego domu włamywaczki „odwiedziły” jeszcze domy Paris Hilton oraz Lindsay Lohan”- dzięki za informację:-). Czytałam w „Bravo”, że Megan Fox też przez tą samą szajkę złodziei została okradziona, ale nie zauważyła tego:-). Widać nic drogocennego jej nie zabrali, co innego Orlando , całe pół miliona dolarów!


Euhenia_2

"O jejku ! Ale jestem spostrzegawcza:-(. Przepraszam." - Nie szkodzi;)

"przeczytałam na jednym z portali, że dzisiaj puścili na TVP1 odcinek numer 5000 „Mody na sukces” :-), czyli dzisiaj mamy mały jubileusz tego serialu." - wczoraj włączyłam z ciekawości i zauważyłam, że (o dziwo)
ten odcinek w całości był dość sympatyczny. Szczególnie sceny, gdzie wspominali właśnie te stare czasy. Kiedy pokazywali jeszcze młodą Brooke, Stephanie i młodego kanciastogłowego (Ridża). A ja właśnie ich takich pamiętam (choć mgliście bo mała byłam jak leciały te odcinki

"Ciekawe czy jest ktoś, kto jeszcze pamięta co się działo w pierwszym odcinku :-)" -z "Modą" swoją przygodę zaczęłam kiedy jako kilkuletnia dziewczynka oglądałam przy okazji. Kiedyś całe rodziny to oglądały. I te odcinki to też nie były wcale takie pierwsze bo chyba 400-600. Potem na długo przestałam i wróciłam jak było około 1800. Kiedy po ponad 2000 uśmiercili moja ulubioną Taylor znów przestałam. I wiesz. "Świat seriali" zrobił kiedyś taką akcję: w każdym nowym numerze można było przeczytać co się zdarzy aż do odcinków najnowszych. Teraz zauważ - czasem też tak robią. I to wyprzedzanie faktów sie opłaciło. Przeczytałam to wszystko i już nie trzeba oglądać;D Hehehe. Kiedyś ten serial był nawet spoko, ale od dłuższego czasu jest raczej serialem komediowo - kryminalno - obyczajowym z elementami groteski i science - fiction. Nie zdziwię się, jak za parę tysięcy odcinków będą mieli łączność z ufo;)
Wystarczy oglądną raz na 2 miesiące i wie się to samo co się wiedziało kilka (kilkanaście) tygodni wcześniej.

"czy jest tam też może George Clooney? – Oczywiście , że jest:-). Tak wielka fota , że mieści się na dwóch stronach:-)" - Widze, że też go lubicie. I pewnie wspominałyście i mi wyszło z głowy.

"A zdjęcie Dr Housa zmniejszyli i zepchnęli na bok:-)." - Hurrrra. Taaaak!!!! właśnie kupiłam ten numer. I widze że są też moi ulubieni Patrick Dempsey, Matthew Fox, Bartosz Opania:) Ten gostek William Levy tez fajniutki;) Choc nie oglądam tej telenoweli:) W ogóle to jest udany numer tej gazetki:) A ja lubię wspominki takie:D


koa222

"schowała się w czasopiśmie jak niedawno Kate Winslet :-) Myślicie, że uczą ich tego w szkole aktorskiej ? :-) Wyobraźcie sobie taki przedmiot: „Sztuka skutecznego kamuflażu przed fotoreporterami – jak schować się w kolorowym magazynie” :-)" - hehe, zabawne:D. Schowała się przed moim wzrokiem;)

"po jakich filmach lub serialach polubiłaś ją EM_DE_KE_AS? - "To byly jeszcze e dawne czasy, kiedy TVN emitował telenowele z dość ciekawą fabułą. Wtedy właśnie polubiłam Adelę w serialu "Wiosenna namiętność". Jak ten serial się skończył, to polubiłam Aracely Arambulę i Jorge Salinasa ze "Ścieżek miłości":)

"Jedyne czym mnie ujęła to to, że na męża wybrała sobie zwyczajnego, skromnego faceta (nie jakiegoś zapatrzonego w siebie modela, albo piosenkarza :)) Widać, że pokochała jego wnętrze, bo jej mąż sprawia z wyglądu wrażenie całkiem przeciętnej osoby, przez co stanowią między sobą nieco zabawny kontrast" - to fakt. Nie jest jakimś mega popularnym gościem. No i widać że są zgraną parą. jak na razie

EM_DE_KE_AS

„SHOW” na okładce są: Anna Mucha, Kinga Rusin i Michał Piróg. Strona 9 malutka fotka Sandry Bullock. Strona 13 malutka fotka Antonio Banderasa z żoną. Zdjęcie na pół strony Alicji Bachledy – Curuś i Colina plus niewielki artykuł, obok trzy foty Halle Berry. Zdjęcie Sandry Bullock z okładki magazynu „People” z adoptowanym dzieckiem. Dwa zdjęcia Catherine Zeta Jones – od lipca 2009 r. schudła 10 kg. Na stronie 33 zdjęcie odwróconego plecami Roberta Pattinsona na lotnisku z Kristen- jej twarz widać. W „Show Liście” fota Anny Przybylskiej i Angeliny Jolie i Brada Pitta, oraz Jima Carreya. Strona 46 mała fotka Johnnego Deppa. W rubryce o modzie foty: Edyty Górniak i Paulli. Trzy zdjęcia różnych fryzur Angeliny Jolie-53str. Pod koniec gazetki ładne zdjęcie w krzyżówce Audrey Tautou. Na ostatniej stronie fota i artykuł o Nataszy Urbańskiej.

Euhenia_2

„„I jeszcze jedna scena, która była na początku pierwszej części – „Klątwy Czarnej Perły”. Wszyscy myśleli, że Jack Sparrow płynie majestatycznym statkiem, a okazało się, że to mała tonąca łódka (i jeszcze w jakim stylu przybył do portu – z dumnie podniesioną głową :) ):
http://www.youtube.com/watch?v=qFG6KAd2ITI&feature=relat... „- Pierwsze sceny z Johnnym Deppem zarówno w pierwszej części „Piratów” jak i drugiej są „zabójcze”. W drugiej -jak dobrze pamiętam – leżąc w zamkniętej trumnie otwiera ją jednym strzałem pistoletu , a potem odpływa używając zamiast wioseł noóg- a właściwie kości- trupa:-).” – to ładne sobie wiosła sporządził :D Pamiętam to. Pewnie tamtemu nieboszczykowi już by się do niczego nie przydały te kości :-) Albo zabawna też była scena jak opowiadał w jaki sposób uciekł z bezludnej wyspy - skłamał, że przez kilka dni próbował się nie ruszać i upodobnić się do otoczenia (żeby zwierzęta się do niego przyzwyczaiły i oswoiły z nim), a później chyba złapał już oswojone żółwie, które związał włosami ze swoich pleców :D, i odpłynął na nich z wyspy. Udał mu się ten cały Jack Sparrow. Kiedyś przeczytałam, że Depp chciał się maksymalnie wczuć w rolę pirata i przed rozpoczęciem filmu zamieszkał na łodzi. Może w efekcie tego jego bohater dlatego tak przekonująco kiwa się na boki jakby się lekko zataczał :-) Oczywiście jest w tym też zasługa rumu, a jak wiadomo Jack Sparrow za kołnierz nie wylewał :-) To chyba pierwsza rola, w której Johnny zagrał alkoholika :-)

”„Może Leo skończy niedługo z tymi swoimi modelkami i weźmie się za prawdziwą, szczerą, rodzinną i ciepłą kobietę jak Kate.”- Mnie również denerwują modelki u boku aktorów. Szkoda, że Orlando poszedł za przykładem Leo. Z tymże Bloom trwa wytrwale przy tej jednej:-(.” – w dodatku modelki są takie kapryśnie i trudno im dogodzić :-( Biedak musi się pewnie bardzo starać, żeby Kapelusznik był zadowolony. Ostatnio zastanawiałam się, kto by tu jeszcze do Orlando pasował. Jak myślicie, może Emilie De Ravin? :-) Wygląda na poważną i poukładaną osobę.

Jakiś czas temu czytałam ciekawostki na temat „Zmierzchu”. Przeczytałam jedną informację, która mną prawie wstrząsnęła, a później poczułam ulgę. Okazało się, że do roli Leah Clearwater był brany pod uwagę....Kapelusznik :( Jeszcze tego brakowało, żeby jej kapelusz pojawił się w „Zmierzchu” :-( Już mam jej dosyć w magazynach i na „JJ”, gdzie jest notorycznie podpinana do strony Orlando :( A tu jeszcze miałaby zagrać w sadze? :( Na szczęście reżyserka okazała się całkiem normalną osobą i zaangażowała kogoś innego. A mogłaby na dodatek zaangażować jeszcze obecnego chłopaka Mirandy, nie miałabym nic przeciwko temu :-)

„ „Najbardziej zapadło mi w pamięć to, że „Hamlet” był bardzo widowiskowy i poetycko nakręcony, duża w tym zasługa reżysera - Kennetha Branagha, który zagrał też tytułowego bohatera. Uważam, że jest świetnym reżyserem, potrafi wydobyć głębię z każdego filmu, pokazać akcję w sposób prawdziwy, niekiedy brutalnie szczery. Polecam Wam obejrzeć też „Frankensteina” – mocny, dobry horror, również jego autorstwa”. – Lubię tego aktora , podobał mi się w „Harrym Potterze” zagrał tam – nie pamiętam w której części- z dużym wdziękiem zakochanego w sobie lalusiowatego profesora, który nie wiele wie, jeszcze mniej potrafi, ale ma się za nie wiadomo co:-). "Frankensteina" kiedyć oglądałam, ale nie całego. Muszę nadrobić:-).” – pamiętam go jak zagrał w „Harrym Potterze” :-) Chyba chwalił się wtedy całej klasie, że jakiś ilustrowany magazyn przyznał mu pierwsze miejsce za najbardziej czarujący uśmiech :-) Oczywiście po tym jak to powiedział posłał klasie ten uśmiech :D To prawda, zagrał lalusiowatego profesora, niezbicie przekonanego o sile swojej atrakcyjności, w dodatku był na bieżąco, jeśli chodzi o modę :-) Był zawsze dobrze ubrany, chyba nawet najlepiej ze wszystkich profesorów wykładających na tamtejszej magicznej uczelni.

EM_DE_KE_AS:
„Koa z filmów z Nicole podobal mi się film "Inni" - taka niecodzienna tematyka. "Oczy szeroko zamknięte" próbowałąm kiedyś zobaczyć ale zasnęłam w połowie:( Może kiedyś będzie okazja to zobaczę do końca...O ile znowu nie puszczą go późno, w co wątpię.” – ja w środę chciałam obejrzeć „Silent Hill” z Seanem Beanem, niestety też nie dotrwałam do końca :( A czy film „Oczy szeroko zamknięte” jest dobry? A przynajmniej ta część, którą udało Ci się obejrzeć :-) Nicole i Tom grają w nim jakieś małżeństwo?

W „Twoim Imperium” – zdjęcia Sandry Bullock.
„Na Żywo” – piszą o niepowodzeniach Izy Miko – usunęli jej sceny z filmu pt. „Starcie Tytanów”
„Życie na gorąco” – Sean Connery jest podejrzewany o pranie brudnych pieniędzy :( Dalej fotka córki Cher, a już raczej nie córki tylko syna – przeszła operację zmiany płci.
"Naj" - portret Tomasza Karolaka