dzięki za info czekamy na kolejny film stefka!

Już o tym jakis czas temu pisałem
Ten reżyser to facet ale imie ma strasznie genderowe

Ok, ale istotne jest to, że będzie to kontynuacja "Force of Execution", a Keoni Waxman ostatnio ciągle coś nagrywa ze Stevenem i widać, że współpraca im się układa, co dobrze wróży na najbliższe lata.

Jestem zachwycony

Steven Seagal + Rumunia + wspaniały reżyser Keoni Waxman + pałac w którym Seagal nakręcił dobrego Nieobliczalnego = TO MUSI SIĘ UDAĆ.

Jesteś jednak hejterem :)

Nie jestem, nie widzisz jak zachwalam? xD

No widzę, widzę, na pewno będziesz wyczekiwał filmu z niecierpliwością, tak jak ja.

Prawda jest taka że dziś Steven ,podobnie Van Damma krecą już filmy głównie dla swoich fanów ,też dla potrzymania swojej sławy .Te filmy już nie są dla masowej widowni pragnącej dobre nieskrepowanej rozrywki .Nie cieszą się już taką popularnością jak te z lat 90 typu ,,Niko ,, czy ,,Wygrać że śmiercią ,, Wiec pozwól się wyszaleć tym wszystkim fanom Stevena a nie pisz ,, To musi się udać ,, To tak po prostu życzliwośći dla drugiego człoweieka .

Popyt na te filmy jakiś jest skoro powstają i skoro polsat tak nachalnie je nadaje ;). Ja natomiast oglądam je tylko wtedy, kiedy trafię na nie przypadkiem w tv bądz widzę, któryś w saturnie za 10 zł ;)

Steven i Van Damme kręcą taśmowo na rynek dvd, obaj polubili rumunię i ja już do tych filmów się nie przekonam. Obejrzeć mogę, ale wiadomo różnica między początkiem lat 90 tych a obecnymi czasami jest ogromna. Ale nie neguję ludzi, którzy czekają na nowy film Stevena z niecierpliwością. Ja jednak wolę po raz setny zapuścić sobie "Hard to Kill" ;)

No ja niedawno obejrzałem z Van Damme ,,6 kul ,, i mile ten film mnie zaskoczył .Aczkolwiek i tak wolę starsze akcyjniaki Van Damma i Seagala ,mają ten fajny ,unikatowy klimat .Zastanawia mnie jedno : Dlaczego dziś tak rzadko powstają dobre akcyjniaki ? Chodzi mi o głównie kinówki .W 2013 roku naliczyłem tylko 4 : Olimp w ogniu ,Ageńci ,Swiat w płomieniach i Kula w łeb .

No,wiadomo stare akcyjniaki z lat 90-tych to zupełnie co innego.Ale Van Damme ma ostatnio bardzo dobre produkcję.Moim zdaniem oczywiście.No,bo:Krzyżowy Ogień,6 kul,Uniwersalny żołnierz 4,Enemies Closer to są dla mnie bardzo udane produkcje.Zwłaszcza ostatnia pozycja,którą wymieniłem.Nie wiem jak ty sądzisz,ale moim zdaniem to są bardzo dobre filmy.

P.S
Ale spójrz też na sylwetkę Van Damma a Seagala.

Owszem to są dobre akcyjniaki ( Nie widziałem UZ 4 ,Enemies Closer ) ale z powodu ograniczonego budzetu (Budzetówka ) ich poziom jest dobry do pewnego stopnia .Z kinowymi akcyjniakami i tak przegrywają ,bo chyba jest różnica pomiedzy ,,6 kul ,, a ,,Uprowadzoną ,, ? Można powiedzieć że jego filmy są dobre ale szału nie ma jak w przypadku ,,Olimp w ogniu ,, ,,Uprowadzona ,, czy ,,Ageńci ,,
,,Ale spójrz też na sylwetkę Van Damma a Seagala ,, Zgadza się ,Van Damme trzyma formę w przeciwieństwie do Seagala ale co z tego ? Co mnie to obchodzi ? Dlaczego budowa ciała Seagala ma światczyć o zajebistości Van Damma ? To tak samo jak na innym forum jedna psychofanka porównuje Brosnana do Craiga ,twierdząc że Brosnan wysiada przy Craigu .Co ma piernik do wiatraka ?

To w takim razie polecam ci UZ 4 i Enemies Closer.Zwłaszcza Enemies Closer.Dla mnie świetny film,a Van Damme tam jest super.Takiego go jeszcze nie widziałeś.No a wiadomo,że ten budżet odgrywa bardzo istotną rolę.A czy jest różnica pomiędzy 6 kul,a Uprowadzoną?Zależy jaka.Pod względem poziomu to może i tak,ale komuś się może bardziej podobać Uprowadzona,a komuś bardziej 6 kul.Pod tym względem nie ma różnicy.

Enemies Closer to słabizna i nie polecałbym bradocku. Akcji za specjalnie wiele nie ma, ciemno jest jak w dupie, a główny bohater był kiepski. Taka amatorszczyzna. A Van Damme gra rolę drugoplanową

UZ 4 to film który powstał nie wiedząc po co. Nie dość że poprzednie były słabe to zrobili kolejną.

Ok ,dzięki za wyjaśnienie .Może kiedyś tak z ciekawości obejrzę ,,Enemies Closer ,, żeby przekonać się jaki z niego Gniot .

Hejterzy.

Uważaj na słowa ! ,ja cie nie obrażam .

Wybacz,pomyślałem,że z góry zakładasz,że to gniot,więc tak cię nazwałem.Ale przeczytałem twój poniższy post skierowany do mnie i wybacz,cofam te słowa.

W porządku .Wybaczam ci .

Dzięki.

Wszystko w porządku?

W takim razie oglądaj.Jeden mówi,że film jest bardzo dobry,a drugi mówi,że słabizna.Wyrób sobie własną opinie,a nie z góry zakładasz,że to gniot.Według opinii,zawodowego krytyka,z którym powyżej dyskutowałeś.

Właśnie tak zrobię ,obejrzę go i przekonam się jaki poziom trzyma ten film .

Nie słyszałem żeby ktoś gadał, że ten film jest bardzo dobry oprócz tego gościa bez avataru.

Z jednym się zgodzę z @aza_0_9_z_. Każdy powinien sam budować swoją opinię o filmie, niż kierować się jedynie tym, co mówią inni. Tobie może ten film się nie podobał. Ale pozwól, że Bradock i inni (łącznie ze mną) sami się przekonają, jak to jest z tą produkcją.

Aa się wtrącasz. Wolę przestrzegać ludzi przez słabiznami, którymi jara się jakiś gimnazjalista i robi po kilka kont w celu zawyżania oceny i pisaniu pochwalnych opinii. :)

Nie wtrącam się, tylko uczestniczę w dyskusji.
Twoje przestrzeganie nie ma sensu. Nie zbawisz całego filmwebu od słabych filmów. Nawet jeśli ten taki jest, wystarczy raz o tym napisać i nie powtarzać tego na każdym kroku. Zdaje się, że założyłeś nawet temat na forum ''Enemies Closer'' i to wystarczyło. To po pierwsze. A po drugie: czy lubisz toczyć walkę z wiatrakami i czy nie szkoda Ci na to czasu?

Chciałem tylko bradockowi wyjaśnić jak ja widzę ten film. No ale zostałem zjechany od hejtera, podobnie i bradock, który widocznie jeszcze przed obejrzeniem potrafi przewidzieć z czym może mieć do czynienia. On przynajmniej z ostrożnością podchodzi do nowszych filmów Seagala i Van Damme. Aza ma problem i nie może się pogodzić z tym faktem, że większość uważa ten film za słaby.

"Nawet jeśli ten taki jest, wystarczy raz o tym napisać i nie powtarzać tego na każdym kroku"

Chyba mnie z kimś pomyliłaś.


"czy lubisz toczyć walkę z wiatrakami i czy nie szkoda Ci na to czasu?"

Godzinkę zawsze można poświęcić.

W porządku.Większość ludzi uważa ten film za słaby.Okey.Niech sobie uważają ich sprawa.Ja uważam inaczej i już.Tak jak napisałem poniżej:Każdy człowiek powinien mieć swoje własne rozumowanie: Mi się film podoba i to jest najważniejsze.Ale niestety niepotrzebnie czasami wdają się w kłótnie,tak jak ja.

P.S
W porządku GRANAT.Godzę się z tym.Większość uważa ten film za słaby.Ja uważam ten film za bardzo dobry.Resztę szczegółów zostawmy dla siebie.

Ja ten nowy film Van Damma obejrzę tak tylko z ciekawośći , jakiś wiekszych z nim nadzieji to z nim nie wiążę .Wiec nie widze już sensu sporu pomiedzy tobą ,Granatem a Azą .Generalnie mam teraz tyle filmów zaległych to obejrzenia że pewnie dopiero jak puszczą na Polsacie to go obejrzę . A ty Kasiu zamierzasz obejrzeć coś nowego z Kina Akcji : Może ,,The Marine ,, albo ,,12 rund ,, Ten ostatni nawet podobny do ,,Szklanej Pułapki 3 ,, http://www.youtube.com/watch?v=a0xRjdK8Y00

Jeszcze przez trzy dni zajmuję się kinem świątecznym. A od 1 stycznia biorę się za westerny z Lee Van Cleef'em. Szczerze mówiąc, już nie mogę się tego doczekać. Zainteresował mnie ten aktor po ostatnio powtarzanej ''Dolarowej Trylogii'' i już teraz mogę napomnieć, że niedługo pojawi się kolejna osoba na moim niezniszczalnym blogu - ''Najlepsi z najlepszych''.

Rozumiem .Ja obejrzę dziś ,,Gorący towar ,, i ,,Tunel ,, z Sylwkiem i wrócę znowu do moich ulubionych Horrorów !!! Dokończę trylogię ,,Maniakalny Glina ,, i weznę się za kolejne filmy z tego gatunku .

Ja jeszcze zobaczę trochę tych świątecznych produkcji, a resztę zostawię na przyszły rok.

Dzisiaj na TVN 7 o 20.00 ,,Królewstwo ,, Powinaś to obejrzeć jeśli uważasz się za miłośniczkę ostrej sensacji ! http://www.youtube.com/watch?v=T7xGu-SnWUk

Jeszcze przecież święta się skończyły

Miałam napisane na forum u Ex91, że oglądam filmy świąteczne od 6 do 31 grudnia. Poza tym święta się skończyły, ale okres świąteczny jeszcze nie. Przed nami Trzech Króli, czyli wigilia ukraińska.

Nie mieszkam na Ukrainie. A Trzech króli to 6 stycznia, a nie 31 grudnia. :)

Wiem, dlatego mówię, że dla niektórych święta się nie skończyły.
Moja babcia jest Ukrainką (z Przemyśla ją przywieźli tu w 1947 roku, jak były przesiedlania). Poza tym nie trzeba mieszkać na Ukrainie, by świętować Trzech Króli.

Słuchaj Granat:Nie wiń mnie za to,że mój kolega również założył sobie konto.I nie chrzań ciągle,że to ja zakładam kilka kont.Chcesz mnie tak zawsze zjechać to proszę bardzo.Nie rusza mnie to.I nie gadaj,że jestem gimnazjalistą,bo już dawno nie jestem.Nie masz o mnie zielonego pojęcia to lepiej w ogóle nic nie pisz.Przez internet każdy jest mądry.

W sumie do nowych filmów Seagala ,Van Damma ,Lundgrena itp cieżko mi się przełamać ,aczkolwiek z Van Damme chyba najwiencej obejrzałem po 2000 roku .Ale i tak wiekszość jest tylko do obejrzenia i zapomnienia .Wyjątek stanowią : ,,Aż do śmierci ,, ,,Strażnik Granicy ,, ,,Krzyżowy ogień ,, i ,,6 kul ,, Z Dolphem tylko podszedł mi ,,Icarus ,, i od biedy ,,Ostateczna rozgrywka ,, U Seagala tylko ,,Gra o życie ,, ,,Sprawieliwość ulicy ,, i ,,Rusłan ,, Zresztą i tak wolę ich starsze akcyjniaki ,wolę po raz 100 setny obejrzeć ,,Nieuchwyny Cel ,, niż inne tego typu filmy po 2000 roku .

Dokładnie.Ja za bardzo się przejmuję opiniami na filmwebie.Pod tym względem robię źle,bo powinienem zachować opinie dla siebie - Podoba mi się film i tyle.Ale zawsze coś mnie do tych dyskusji ciągnie.Naprawdę nie wiem po co.

P.S
Na filmwebie nie powinno być możliwości korespondowania z kimś,tylko jedynie wyrażania własnej opinii.Czyli,że nikt by nie mógł nikomu odpisać.To by przestrzegło przed wieloma kłóniami.

A czemu nie wykorzystasz miejsca na opinię przy Twojej ocenie? Co prawda 160 znaków to za mało, ale rozpisywać się nie trzeba.

Ja tam lubię dyskusję, bo dzięki nim poznałam dużo fajnych osób, z którymi zawsze chętnie pogadam na forach. Znaleźliśmy wspólny temat i jest dobrze.

Masz rację.Niektórzy lubią dyskusję.To prawda poznaje się wielu ludzi,ale ja poznałem tu wielu nieprzyjemnych ludzi.Ale niektórzy są przyjemni.Czasami coś tam przy ocenie napiszę,ale faktycznie,chyba powinienem się na to przerzucić.

Zobacz, jak wyglądają spięcia na filmwebie. To, co tu ^ się dzieję, to pryszcz w porównaniu z tym. http://www.filmweb.pl/film/W%C5%82adcy+Wszech%C5%9Bwiata-1987-7593/discussion/Ws pania%C5%82y+film+ko%C5%84ca+lat+80%21+10+10,2015769#post_11268664

Faktycznie.Niezłe wywody.A jakie długie.Najnowszy wpis pochodzi z przed trzech minut.Naprawdę niezłe spięcie.

Dobra.Opuszczam te dyskusje,raz na zawsze.Ograniczam się jedynie do wystawiania ocen i wyrażania opinii przy 160 znakach.Niektórych to zapewne cieszy,np.Granata,że już mnie nie będzie na dyskusjach i że nie będą musieli czytać moich opinii.


ŻEGNAM

Przecież nie musisz odchodzić z filmwebu ,możesz dawać opinie o filmie i aktorach a jak niechcesz z kimś pisać to mu nie opisuj i kropka .Po za tym i tak pewnie bedziesz aktywny na forum Van Damma .Co do filmu ,,Enemies Closer,, to są przecież zdania są podzielone ,jedni uważają że to dobry film inni że klapa itp Każdy ma inny gust i inne zapotrzebowania .To tak samo jak z ,,Olimpem w ogniu ,, dla innych gniot toatalny przebijający Seagalowskie Usypiacze a dla innych SuperAktioner .Wiec sam wiesz .

No,masz rację.Tylko tak jak wspomniałem zawsze mnie ciągnie do dyskusji z kimś innym,jak widzę,że ktoś uważa dobry według mnie film za gniota.Ale muszę się postarać mniej tym przejmować.Dobra rada z twojej strony.A tak między nami,to trochę szkoda opuszczać ten filmweb.Więc zmienię chyba myślenie i się zastanowie.Jak znam życie to nadal będę pisał.xD

No,a co do filmu to faktycznie.Są opinie np. typu:Ujdzie,Zawiodłem się,średni,a są także całkiem dobry film,film bardzo dobry,całkiem niezły.To prawda zdania są podzielone.

Tak jak przed chwilą napisałem nie ma co dyskutować,ale,że Van Damme gra rolę drugoplanową w Enemies Closer to przesadziłeś.A akcji było dużo.Chyba,że ty byś chciał w kółko strzelanie i bicie nawet bez chwili przerwy na inne wątki.

P.S
Dobra za bardzo się rozkręciłem(bo już miałem się z tobą nie kłócić),ale takie mam zdanie.