Recenzja filmu

Hi Way (2006)
Jacek Borusiński
Jacek Borusiński
Dariusz Basiński

Podróż komediantów

Choć grupa Mumio działa już 8 lat i zdobywała między innymi główne nagrody festiwalu PaKa w 1998 roku oraz wrocławskiego Przeglądu Piosenki Aktorskiej w 1999 roku, to prawdziwą popularność
Choć grupa Mumio działa już 8 lat i zdobywała między innymi główne nagrody festiwalu PaKa w 1998 roku oraz wrocławskiego Przeglądu Piosenki Aktorskiej w 1999 roku, to prawdziwą popularność artystycznej formacji przyniosła seria udanych reklamówek promujących jednego z operatów komórkowych. Telewizyjne spoty z udziałem Jacka Borusińskiego oraz Dariusza i Jadwigi Basińskich okazały się prawdziwym wydarzeniem ubiegłego roku czyniąc z członków offowej grupy teatralnej twórców prawdziwie popularnych. Teraz wspomniane trio możemy podziwiać na dużym ekranie w komedii "Hi Way". Obraz, choć jest autorskim projektem Jacka Borusińskiego, nie powinien jednak rozczarować fanów grupy gdyż podobnie jak sceniczne przedsięwzięcia Mumio łączy w sobie autoironię z absurdalnym humorem. Bohaterami filmu są dwaj filmowcy - Jaco i Pablo, którzy wyruszają w podróż z Katowic do Warszawy by przeprowadzić wywiad z pewnym biznesmenem, Panem Andrzejem. Rozmowa nie przebiega najlepiej i w drodze powrotnej rozgoryczony Jaco zaczyna opowiadać historię, w której to Pan Andrzej zabiega o jego względy. Pablo z radością podchwytuje zabawę. Widząc to Jaco zaczyna zasypywać go kolejnymi, coraz bardziej absurdalnymi scenariuszami... "Hi Way" to w rzeczywistości zbiór skeczy połączonych luźnym wątkiem fabularnym. Swobodna konstrukcja filmu pozwoliła Borusińskiemu na umieszczenie w nim wielu elementów. W "Hi Way" oprócz historii Jaca i Pablo znalazło się miejsce również na opowieść o detektywie ścigającym przestępców tramwajem, mafii emerytów zajmujących się tworzeniem młodzieżowego slangu, czy sympatycznym jedzerze wzbudzającym apetyt u dzieci-niejadków. Różnorodność i oryginalność pomysłów Borusińskiego budzi autentyczny podziw. Niestety, po wyjściu z kina nie za bardzo wiemy, co tak naprawdę reżyser chciał nam przekazać. Ten drobny mankament nie powinien was jednak zniechęcić do wycieczki do kina. "Hi Way" to bowiem prawie 90 minut inteligentnego humoru, jakiego dawno w rodzimym kinie nie widzieliśmy, dodatkowo ilustrowanego przesympatyczną muzyka Dariusza Basińskiego i Jarosława Januszewicza. Jeśli lubicie Mumio na scenie i w reklamach, kupujecie ten typ humoru, to debiut Borusińskiego nie powinien was rozczarować. Niewykluczone, że - co sugeruje napis na plakacie - obejrzycie ten film więcej niż jeden raz.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Przed seansem zadawałem sobie pytanie, jak to się stało, że kabaret Mumio, działając na scenie już osiem... czytaj więcej
Powstał film, taki jakiego się spodziewaliśmy. Zrobiony zupełnie na luzie, z wielką nonszalancją,... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones