ja jestem za! Lub nawet w trakcie reklam możemy coś skrobnąć..

w trakcie reklam- to jest dobry pomysł;p A że reklam jest dużo to zawsze coś napiszemy;p

Ja chyba napiszę cos nawet gdy nie będzie reklam..gdzieś trzeba wyładować emocje haha ;p

Właśnie przeczytałam, że w 9 odcinku znowu Laurel i jej dylematy będą w centrum uwagi...

no jasne że będą. ( odcinek ma mieć wielkie chwile dla Laurel i Jej rodziny ale na pewno nie będzie tego dużo.Ma być w końcu walka Olivera, Nyssa, Ras; , wielka chwila Olicity, Palmer który chce zadośćuczynić Felicity więc na Laurel i jej dylematy nie będzie aż tyle miejsca( mam taką nadziję)

interesuje mnie ten watek Raya i jego przeprosin: za co? Obawiam sie ze dostaniemy cały odcinek Laurel i jedna scene Olicity....

tak też może być. Ray chyba będzie przepraszał za to że wprowadził jakieś zamieszanie do ich relacji-wiesz mieli zostać przyjaciółmi a on wyskoczył z pocałunkiem? A co do sceny Olicity może i będzie jedna ale ma być za to najpiękniejszą sceną Olicity która nakręcili do tej pory- więc jeśli o mnie chodzi wolę jedna porządną scenę niż kilka mały ale nic nie znaczących .

Okay, ale wiesz nie wyobrażam sobie ze Felicity robi maślane oczy do Raya,prowadzi z nim rozmowy na temat ich relacji, a potem nagle wyznaje miłość Oliverowi. Nie kupuje tego. Tak jak w ostatnim odcinku...

a może nie będzie robić maślanych oczu? powiem tak Ray Felicity się podoba a Olivera ona kocha. Tylko wkurza mnie to że jak na razie to Oliver powidział że ją kocha a ona ani razu tego nie powiedziała- wiec może w 9 odcinku to zrobi.

Właśnie, no ostatni odcinek to była przesada, zwłaszcza z tym cieszeniem się jak dziecko kiedy zmienili logo QC na PI. Przepraszam, że to powiem ale Felicity chyba wychodzi z założenia, że jak nie Oliver to Palmer, różnicy nie ma. Coś czuję, że przez cały odcinek ona będzie z Rayem, Oliver z Laurel a potem walną nam tą ich wielką scenę ni z gruszki ni z pietruszki...

Oby nie było tak jak piszesz. Zobaczymy jak będzie w 9 odcinku. ale masz racje że tą wielka scena może stać się ni z gruszki ni z pietruszki.

Właśnie, żeby znów zachęcić do oglądania po przerwie. Zobaczysz pewnie też będzie big scena Ray-menora- Felicity

Nie Nie Nie. będzie wielka scena Olicity i tego się trzymam :-) Producent wykonawczy ocenił tę scene w skali 1-10 na 9 więc to musi być coś pięknego.

na pewno będzie, w to absolutnie wierzę, ale będą inne sceny pomiędzy. Wiesz co, a może wyjdzie na jaw ze Ray ją wykorzystał do stworzenia kostiumu, nagle czar prysnie, i rozżalona poleci do Olivera:D

wiesz też nie może być tak że sceny Olicity będą wałkowane przez cały odcinek. A z Rayem to nie wiadomo jak to jest. Niby pod koniec 9 odcinka mamy w pełni poznać jego plany.

Magda ja to wiem, i na pewno tego bym nie chciała bo by wyszła nam dopiero opera mydlano-bąbelkowa tylko mi chodzi o pewną konsekwencję bohaterów:D

No rozumiem co masz na myli. Producenci powinni poczytać nasze posty- jest tu wile świetnych pomysłów a nie oni robią tylko to co im się podoba xd

I nie wydaje mi się, że chodzi o pocałunek... mineło 2-3 tygodnie, Oliver też nie poruszyl sprawy pocałunku przez dwa miesiace...

gdzieś czytałam że przez te dwa odcinki Oliver nie powie Felicity że ją widział z Rayem ale w 9 odcinku jest prawdopodobne że o tym powie.

Jak to znowu ONA ;/..ja juz nastawiłam się na piękny odcinek z Olicity..

oj nie bój się;p;p Będzie Piękna chwila Olicity<3 Ale Laurel oczywiście też muszą wcisnąć/

No cóż ..trzeba będzie to przetrwać ..:p

Grrr właśnie nie dosyć ze Laurel, to jeszcze do tego Ray.

Oo przepraszam..ja lubię Ray'a ;D ..dla mnie może być w każdym odcinku maja..ale Laurel never!

Co ja mam z tą ,,maja'' ?..<--skreślić haha ;D

och a ja nie Lubię Palmera- taki uśmiechnięty laluś. Brrr. a o Laurel to już nie wspomnę.

Śmieszny fakt..ale taki sympatyczny laluś haha ;D

Ja Ray'a nie mogłam zdzierżyć na początku, a teraz po 3x07 nawet go lubię. Co mi się stało w głowę? :D

właśnie nie wiem- powinnaś Go "znielubieć".- przez niego cierpi nasz Oliver:-(

Oliver to cierpi przez samego siebie...;p

poniekąd tak- ale mimo wszystko nie lubić Raya xd

..haha :-) ..no tak Ray bee ;D

Bardzo bee xd A Oliver cacy ( tylko czasem powinien dostać patelnią w łeb)

haha patelnia w łeb a potem dopiero cacy Ollie ;D..no ale przyznaje z Oliverem Ray nie ma szans;p

no w końcu się ze mną zgadzasz :-)

Tak ale mam jeszcze inny problem..nie wiem czy bardziej czuje love do Olivera czy do Barrego haha ;D..

Oj no niedobra jesteś :-) do Barrego jest love a do Olivera BIG LOVE :-)

Oo teraz to słusznie ujęłaś..właśnie słowa big mi brakowało w tym porównywaniu miłości haha ;D

No i prawidłowo, wrócilas do Nas:D:D

Haha chyba tak;D

Oj tak i tak porządnie! A może dziewczęta i wybierzemy się od razu do SC? Oszczedzimy mu cierpienia?:D

Wtedy to byśmy Go zbiorowo zgwałciły;p;p

hahahhahahahaahhahahahahahahahahahhahahahahahahahah, Magda! My tu ratujemy Olicity a Ty?:D:D

Jak bym miała Olivera przed sobą to Sorry ale mam gdzieś Olicity- chcę Go dla siebie ;p;p

ja nie:) Wole bardziej zdecydowanych:D

oj tam szybko bym Go skierowała na właściwą drogę xd

Chyba zaczynam się bać jak Matiii :D

Ja też:) Magda szaleje... :D On juz tyle przeszedł, ostatnio atak Kupidyna a teraz jeszcze mialby przezyc nalot Magdy:D

Cupid w porównaniu do mnie to był by pikuś ;p xd ha ha
Ale dziewczęta która z nas nie chciała by mieć takiego Olivera?

jeśli chodzi o aparycję to czemu by nie, ale charakter to woła o pomstę do nieba:D