Aż mnie coś bierze jak widzę tą postać w serialu.
-daje sobą pomiatać przez wszystkich dosłownie
-nawet jak marek popełni harakiri w tym serialu i zostawi list że ją kochał nad życie i nie mógł bez niej żyć to i tak ta idiotka będzie się zastanawiała co miał przez to na myśli...
-to trzymanie tego nachalnego...
https://www.pudelek.pl/brzydula-wraca-do-tvn-tak-bedzie-wygladac-nowa-ula-ciepla k-zdjecia-6517501957659264a
Zacznijmy od tego, że gdyby serial skonfrontować z prawdziwym życiem, to zapewne skończyłby się po 3-4 odcinku, kiedy Ula jest zwalniana z firmy za wpadkę z mikrofonem na pokazie, gdzie później odbył się wypadek Marka. Ula została bezpodstawnie zwolniona z pracy i na tym by się skończyło, bo żadnemu ochroniarzowi, mimo...
więcejChciałbym, żeby to Paulina była z Markiem a nie Ula. Ta brzydula denerwuje mnie coraz bardziej. A wy co o tym sądzicie?
Serial jest mocno średni, ale uwielbiam sceny z Alexem, jest tak wredny i ta jego wiecznie skrzywiona twarz, że mnie aż rozbraja.
Nie rozumiem dlaczego prawie wszyscy tak narzekają na odcinki po przemianie Ulki.
Ja zdecydowanie je wolę (a konkretnie od odcinka, w którym Ula zostaje prezesem F&D)
Ula staje się od tego momentu naprawdę fajną babką - nie dość, że wygląda i ubiera się świetne to
stała się bardziej pewna siebie, nie daje sobą...
Oglądając ten serial, doszłam do wniosku, że postać Uli Cieplak jest najbardziej wnerwiającą postacią w całym serialu. Niby taka dobra i święta, a jednak jej zasady moralne nie powstrzymują jej przed spotykaniem się z zajętym facetem, czyli Markiem, który bądź co bądź trwa w związku z Pauliną. Panna Cieplak koncertowo...
więcejCzy ktoś ogląda i też pękł ze śmiechu na scenach z "Ulą" i "Markiem", albo tym bardziej z "Ulą" i "Maćkiem"? :D
Wprawdzie w całości widziałem tylko "Yo soy Betty la Fea" (oryg. KOLUMBIA), "Ugly Betty" (USA) i polską BrzydUlę. Ale najbardziej podobała mi się i tak polska wersja.
Ale po kolei.
1. Czego mi zabrakło w polskiej wersji.
-bardzo podobała mi się w oryg. wersji przemiana Marceli i ta scena w której błagała Betty...
Za scenę w pierwszej jego sesji przy Psehmko, który każe mu biegać i zachowywać się jak pies oraz tekst "Sam se zaszczekaj" ma u mnie plusa. Zagrał tak poważnie i tak sztywnie (jak miał wtedy Jasiek być nie znając się na modelowaniu), że śmieje się zawsze jak o tej scence sobie przypominam.
Tak to był serial, w którym nie ominełam żadnego odcinka a jak ominełam to szybko weekend i powtórki hehe. Mój plan dnia wtedy szkoła, lekcje brzydula. Tego nie zapomne nigdy! Świetny serial, naprawdę fajna obsada, i wakacyjny Fan Zlot na Agrykoli. Jeden z najlepszych dotychczasowych seriali TVN :))
Polska wersja nie dorasta do pięt oryginałowi kolumbijskiemu: "Yo soy Betty, la fea". Obejrzcie koniecznie, a przeżyjecie piękne chwile smutku, radości i grozy z tym serialem. Dla mnie scenariusz tego serialu i gra głównych aktorów to arcydzieło wśród seriali
BRZYDULA 2 to jakaś pomyłka. Smutno depresyjne sztucznie. Wszędzie te dzieci a Paulina i Aleks to jakies karykatury samych siebie
O polskiej wersji tego filmu wiedziałam od dawna,ale dopiero teraz go obejrzałam w całości. Nie
mogłam pojąć jak facet może tak bardzo zamydlić dziewczynie oczy. Udawał, że lubi te spotkania,
że chce ją widywać wszystko dla swoich korzyści. Ich sceny razem były tak realne, że chwilami
myślałam, że on się w niej...
Betty czy Ula?
Armando czy Marek?
Marcela czy Paulina?
Patricja czy Violetta?
Hugo czy Pshemko?
Daniel czy Alex?
Nicolas czy Maciek?
Którą wersje brzyduli wolicie i dlaczego? I którzy aktorzy wypadli lepiej w swoich rolach?
Ja właśnie zaczęłam oglądać kolumbijską wersję (kiedyś widziałam tylko urywki w...