Krzyczą na widok tej kasety jakby to był jakiś "Ring". Treść przypuszczalnie mocna, aczkolwiek te reakcje były, aż przesadnie teatralne (odwracanie się, albo wręcz krzyk, jak w ostatnim odcinku).
PS. Dawno nie widziałam odtwarzacza VHS we współczesnej telewizji.
Zgadzam się, jak dla mnie to największa słabostka ostatnich dwóch odcinków.
No chyba że serio zrobili coś tak hardcore'owego tej dziewczynce :P Bardzo prawdopodobne jest też, że Geraci po prostu udawał niewiniątko i to wielkie przerażenie było po prostu zagrane...
Nigdy nie uwierzę, że gliniarz, który widział w życiu mnóstwo najgorszego gówna, jakie może zaprezentować człowiek, wiele trupów, zgwałconych kobiet czy dzieci, tak strasznie się przeraził na widok gwałtu na dziewczynce...
Zwłaszcza, że jakość HD też to nie była. Wyglądało to jak kaseta z komunii (bodaj dziecko prowadzone za rączkę?).
I masz rację, już te rozmowy w poprzednim odcinku ("Obejrzałeś to do końca? - Musiałem sprawdzić, czy nie będzie widać sprawców") były słabe. Policjanci powinni być jednak trochę bardziej znieczuleni, a nawet jeśli nie - to aktorzy zagrali to dość dziwacznie. A ten krzyk Geraciego to już jakaś parodia gatunku, zdaje się, że pokazali nawet wówczas tę łajbę/jezioro z oddali, tylko echa i ulatujących kruków zabrakło do osiągnięcia pełnego kiczu.
Od razu też kieruje to wyobraźnię widza w dość chorym kierunku - co też za straszliwy scenariusz się tam rozgrywa... Jakieś pomysły? - Just kidiing :]
Przecież od początku Marty był słaby. Gardził i Brzydził się pedofilią, każdego chłopa ubił z tego powodu, więc. mogą odrażać nawet najmocniejszych twardzieli... gdzie 6 typów w strojach zwierzat robią krzywdę dziewczynce, która ma raptem 6/8 lat...
Nie zapominajmny, że to nie nastolatkowie faszerowani medialną papką pełną seksu i przemocy. Inne pokolenie z wcześniejszej ortodoksyjnie chrześcijańskiej (gdzieniegdzie) małomiasteczkowej Ameryki kiedy wszystko było czarne lub białe.
Obaj ojcowie.
Oni nie oglądali filmu/fikcji tylko rzeczywiste nagranie. Może wydaje nam się, że można wszystko obejrzeć, ale kiedy oglądamy horrory mamy świadomość, że to fikcja.
Zwłaszcza, że prawda nie wygląda tak jak film. Inaczej wygląda śmierć jak Szwarceneger rozwala sto osób, a inaczej jak oglądasz nagranie z autentycznej egzekucji, gdzie strzelają komuś w głowę ma konwulsje i ciśnieniowe wytryski krwi z czaszki. Myśle, że realny gwałt dziecka z przedszkola grabiami czy nie wiem co jej tam robili też nie jest miły dla oczu.
To, że ktoś jest policjantem nie oznacza, że nie jest wrażliwym człowiekiem. Gwałt i morderstwo na kimkolwiek, a już w szczególności dziewczynce (dziecku) jest czymś,obok czego chyba nawet największy twardziel nie jest w stanie przejść obojętnie. Policjanci zwykle widzą skutki przestępstwa- zwłoki itd. Oglądanie tego, jak to przestępstwo było dokonywane nie jest więc dla nich wcale chlebem powszednim.
Pewnie rozcięli jej brzuch i podczas gwałtu wypruli flaki, po czym robili jeszcze obrzydliwsze rzeczy (których nawet nie potrafię sobie wyobrazić). Masz rację- straszliwy kicz, chyba pierwszy raz w tym konkretnym serialu. Wątpię by był zamierzony, ale zamiast grozy, wywołał u mnie parsknięcie śmiechem :D
Reakcja Marty'ego także była przegięta, ale tam mieliśmy jakieś uzasadnienie- facet miał dwie córki, które kochał nad życie (chyba, nie ogarniam dlaczego ich nie odwiedzał, skoro tak bardzo je kochał), no i widok kogoś, kto wykorzystuje dzieci był dla niego najgorszą rzeczą na świecie. Nie bez powodu rozwalił łeb Ledouxowi. Z kolei Geraci to po prostu parodia :D
Bardzo rozbawił mnie ten opis, aż szkoda, że urwałeś. Inni próbują moralizować, więc może to my jesteśmy jacyś spaczeni ;]
No tak Marty ma dwie córki. Poza tym jego umiłowanie do młodzieży poza rodziną (szczególnie młodych dziewcząt) też jest znane.
Akurat wczoraj oglądałam film "Big Bad Wolves", który właśnie opowiada historię gwałtu i morderstwa na dzieciach (a raczej tego, co po - samosądu), z tym że jest utrzymany w konwencji śmiesznego absurdu. I tak, ojciec jednej z dziewcząt czyta na głos gościowi, którego za chwilę będzie torturował, opis tego, co miał rzekomo robić swoim ofiarom (każda możliwa forma gwałtu, łamane na żywca palce, odrywane paznokcie, aż po ucięcie głowy tępą, zardzewiałą piłą, głów zresztą nigdy nie odnaleziono). Później mówi, że zrobi mu dokładnie to samo (chociaż wycofuje się z gwałtu...). Twój opis bardzo mi to przypomina. Może sobie obejrzyj w wolnej chwili, fajny film. No i tam wszelka groteska jest zamierzona :)
Pewnie jesteśmy spaczeni, ale trudno. To twórcy nas do tego zmusili, nie podając odpowiedzi co zawierała ta kaseta :D
Dzięki, na pewno obejrzę. Dobra groteska w sam raz na odstresowanie :) Bardzo możliwe że wiele z tych rzeczy, o których mówisz (no dobra, i ja też :D) znalazło się na nagraniu, ale nie potrafię znaleźć odpowiedzi co było tak przerażającego, że facet się darł jakby go obdzierali ze skóry :D
A może w pierwszej wersji Rust go torturował za pomocą "kabli i akumulatora", stąd pochodzi ta scena :D?
Najgorsze, że już się nie dowiemy, a serial się skończył. Strasznie nie lubię być pozostawiana z otwartymi, nurtującymi mnie pytaniami.
Może faktycznie ktoś z produkcji nawalił (tak czy inaczej ktoś nawalił, bo ujęcie było - jak już ustaliliśmy - przekomiczne, przynajmniej dla Nas). Zapomnieli tego wyciąć, montażysta zaszalał. Było kilka wariantów reżysera - tak czasem bywa. Gdyby tak było w rzeczywistości to jest nawet cień nadziei, że naprawią błąd w wydaniu DVD. Albo chociaż załączą wszystkie możliwe warianty zakończenia. Kurczę, a może właśnie sam ten film chcą dodać jako extras na DVD? Bo przecież widz czuje niepokojący niedosyt. Czyżby to był wyrafinowany zabieg marketingowy?
Czuję, że jesteśmy bliżej niż dalej odkrycia prawdy. Warto było założyć ów wątek ;]
Pewnie zostałoby to okrzyknięte "najbardziej hadcore'owym extrasem DVD w historii". Ludzie oglądający to darliby się jak Steve Geraci, nie wykluczone że kilka osób mogłoby przy tym zejść :D
Myślę, że mogliby zabronić oglądania tego dodatku w blokach, z uwagi na dobro sąsiadów, bo takie niespodziewane krzyki za ścianą mogą być równie niebezpieczne, ja niepodziewana scena gwałtu / mordu.
Pierwsza sprawa, oglądanie fikcji, a prawdziwych wydarzeń robi ogromną różnicę. Goście mieli informacje o tej zaginionej dziewczynce, szukali o niej informacji, więc nie była im obca (anonimowa). Później obejrzeli (lub prawie obejrzeli) nagranie, które w rzeczywistości serialowej było autentyczne. Nie wiem co widzieliście w internecie, ale ja np. nie byłbym w stanie obejrzeć gwałtu (prawdziwego) na małej dziewczynce (prawdziwej), a następnie złożenia jej w ofierze (tzn. nie zrzygałbym się, ale nie mógłbym się przemóc, by oglądać dalej). Po prostu biorą mnie ciarki na samą myśl o tym, że tego typu obrazy są prawdziwe (rozerwanie człowieka na minie lądowej, ludzie z ranami postrzałowymi itp) i miało to kiedyś i gdzieś miejsce.
Druga sprawa, że policja zazwyczaj ogląda sceny już po akcji - leży martwy człowiek (lub jego członki), a przyczynę zaistniałej sceny mogą sobie tylko wyobrażać (co próbują zrobić, ale pewnie nie tak obrazowo). Nawet Marty stwierdził, że skończył z karierą w policji, bo spalone dziecko w mikrofalówce było dla niego granicą.
Nie sądze by koledzy byli spaczeni. Po prostu pier,dolą głupoty jak każdy kto struga w necie kozaka a w realnym życiu jak przychodzi co do czego mdleje na widok krwi.
Nie widzisz różnicy między młodymi kobietami(dorosłymi), a dziećmi? ktoś jest tak samo chory jak Ci w tym serialu.
reakcja martyego mogła być o tyle zrozumiała, że dopiero po obejrzeniu kasety uwierzył rustowi w to, że sprawca nadal nie został przez nich zabity, co niosło za sobą oczywiste konsekwencje
No trzeba byc chyba naprawdę swinią, aby uważać, że jak się widzi zło to kolejne jest juz kwestią przyzwyczajenia. W ogóle wyglada na to, że niektórzy chcieliby takie sceny w tym filmie...brakuje im pokazania tego co zrobili tej dziewczynce. Przerażające to jest.
tak , szeryf zareagował zdecydowanie przesadnie, zwlaszcza ze pozniej nie widac bylo po nim zadnej traumy. natomiast Hart bardzo ladnie odegral wstrząs na widok tego co było na kasecie- normalny czlowiek odwraca wzrok kiedy widzi takie okropności. Swoją drogą ciekawe co tam było.
No właśnie, czekamy na dobre pomysły... tylko bez zdjęć. A tak poważnie to mogli chociaż się do tego jakoś odnieść, bo inaczej wyobraźnia szaleje.
mi się wydaje ze ta dziewczynka zostala grupowo zgwalcona a nastepnie(lub nawet w trakcie gwaltu) zamordowana w okrutny sposob. Inaczej nie umiem sobie wyobrazic dlaczego szeryf az tak mocno zareagowal
Biorąc pod uwagę, że film częściowo oparty jest na faktach to po dokonaniu gwałtu, dziecko mogło zostać spalone żywcem w formie ofiary. Tak postępują realne grupy na których oparto ten wątek serialu.
Ja mam różne wizje, ale ich nie opiszę, bo co prawda Kidprotect padło, ale inni pewnie czuwają.
W każdym razie to było coś, czego nie powstydziłby się sam Albert Fish.
Nie w tych internetach :(
Najlepsze jest to, że sam scenarzysta bankowo nie zawarł w skrypcie co zwyrole robią dziecku, tylko skoncentrował się na opisie reakcji tych, co zobaczyli kasetę. I właśnie te reakcje każą teraz snuć dywagacje nt. co też oni takiego strasznego zrobili dziewczynce. Pozwolę sobie więc odwrócić stwierdzenie, które wyżej przedstawił Savio_Dan: wyobraźnia jest największym strachem. Więc kto im bardziej popieprzony, tym paskudniejsze rzeczy chciałby (czy też "chciałby") widzieć na tej kasecie.
Poza tym, paranoiczna strona mej osobowości każe przypuszczać, że chcecie mnie wpierdzielić na minę, więc się grzecznie pożegnam, dobranoc [cool]
Na jaką minę :P? Nie chcesz, to nie mów, nikt do niczego nie zmusza... I tak wszyscy wiemy, że każdy ma w jakiś tam sposób nasrane w głowie, a wyobrażanie sobie okropności na kasecie to jeden z przejawów :P
PS
Nie jesteśmy z policji, nie szukamy prawdopodobnych pedofilów :P
Zdrowy czlowiek nie potrzebuje sobie wyobrażać okropności, których ktoś mu nie pokazał.
Paskudny typ, tym bardziej, że pedofil. Jeden z bardziej odrażających seryjnych ever.
Aż spojrzałam na Twój profil i wydajesz się być jednak zupełnie normalny. To tylko tak donoszę tym, którzy czytają z niepokojem.
skąd tv z odtwarzaczem vhs sheriff miał na łodzi ? przecież Rust by go tam nie przytargał ,poza tym był 2012 rok ...WTF moment !
A może przytargał, skąd wiesz? - A to nie był przypadkiem taki wielki kombajn multimedialny (tv kineskopowy ze zintegrowanym odtwarzaczem)? Ewentualnie to stara łódź była.
Łódź nie wyglądała na starą , poza tym,sama treść musiała być masakryczna,że takie krzyki.