PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=654010}

Detektyw

True Detective
2014 -
8,4 163 tys. ocen
8,4 10 1 162875
7,8 58 krytyków
Detektyw
powrót do forum serialu Detektyw

Krzyczą na widok tej kasety jakby to był jakiś "Ring". Treść przypuszczalnie mocna, aczkolwiek te reakcje były, aż przesadnie teatralne (odwracanie się, albo wręcz krzyk, jak w ostatnim odcinku).

PS. Dawno nie widziałam odtwarzacza VHS we współczesnej telewizji.

outlaw87

Jak dla mnie odpowiedziałeś sobie na swoje pytanie- pewnie Rust go tam przytaszczył :D Przecież w swoim "magazynie" miał taki sam...

ocenił(a) serial na 7
TomKruz

No właśnie nie jestem pewna (pamiętam ten kombajn z garażu Rusta, nie z łodzi). Może ktoś inny dokona szczegółowej analizy, niestety nie mam już tego na dysku.

ocenił(a) serial na 8
TomKruz

Przecież tv znajdował się jakieś 3 metry od miejsca gdzie siedział Marty z szeryfem ,chyba coś by usłyszał jak koleś targał by z pod pokładu własnej łodzi tv z vhs? nie sądzisz ,hahah ,czepiam się, ale dla mnie była to dziwna sytuacja.

outlaw87

Ale nie ma co się nad tym głowić, podam Ci najpewniejszą wersją scenariusza.

Rust mówi Marty'emu, że najprostszym sposobem na udupienie Steve'a będzie odpalenie kasety. Znajdą się na niej odciski palców Geraciego. "Żeby tego dokonać, musimy przetaszczyć mojego vhsa z magazynu na łódź." Zapakowali odtwarzacz do auta, zawieźli na łódź i podpieli go na dzień przed tym, jak wszyscy we trójkę (z przyczajonym Rustem) wypłynęli łodzią. NIKT nie zwróciłby uwagi na telewizor na niegdyś luksusowej łodzi :P

Nie widzę tutaj żadnego błędu logicznego, i nie wiem skąd wzięło Ci się że Rust "targał go z pod pokładu" i podpinał :D Przecież nie byłby tak głupi :))

ocenił(a) serial na 7
TomKruz

A dla niepoznaki zamontowali jeszcze inne dobra luksusowe z epoki minionej, typu gramofon i pralka frania. Całą łódkę urządzili w stylu retro, wzorując się na Titanicu. Sam telewizor kineskopowy wstawiony w miejsce 40" plazmy z kinem domowym za bardzo rzucałby się w oczy.

Właściwie to nie powinni tak byle komu pokazywać tego VHS'a, pamiętam, że to się psuło od zbyt częstego oglądania, czy nawet nieumiejętnego przewijania. Panowie igrali z ważnym dowodem. Dobrze, że nie podłożyli go wcześniej wraz z tym całym kombajnem bo gość mógłby sobie przypadkiem coś na tym nagrać, zupełnie nie zauważając, że to nie np. ps3 z bluray-em.

Jest jeszcze otwarta opcja, że na skutek mechanicznych uszkodzeń (przewijanie...), albo reakcji chemicznych (byli nad wodą) obraz ukazał jakąś niewyobrażalną maszkarę. Coś w stylu objawienia Matki Boskiej na szybie, albo w pleśni na suficie. I pan tak krzyknął bo akurat się tego nie spodziewał, gdyż nie wynikało to z logiki przebiegu zdarzeń. Taka nagła zmiana dramaturgii potrafi zaskoczyć i wystraszyć.

creep_

Hahaha, dokładnie, tak mogło być :D Może facet spodziewał się miłego, letniego filmu, a nagle taśma (uszkodzona od ciągłego przewijania) od razu przeskoczyła do rozwinięcia akcji, ukazując rozczłonkowane i rozszarpane ciało :P

ocenił(a) serial na 7
TomKruz

Zauważ też, że Rust tego VHS'a trzymał w folii, żeby nie zostawiać odcisków palców. A byli nad wodą (wilgoć), w piękny słoneczny dzień (światło), wcześniej jeszcze ją wieźli w samochodzie, też w tej folii - mogła zajść reakcja chemiczna. To ma nawet nazwę - naturalna podatność transportowa. To jest chyba jedyna wersja, którą jestem w stanie zaakceptować. Przeskok taśmy, albo ciemność-ciemność i nagle: akcja. Ale znowu pozostaje ciekawość jaka akcja :/. To chyba na wydanie DVD trzeba poczekać, albo jakiś chat z twórcami.

creep_

Obejrzałem tę "wybitną" sekwencję jeszcze raz, i nie mogę wyjść z podziwu, jak można zrobić coś tak głupawego :) Ale wracając do moich spostrzeżeń:
- VHS jest inny niż ten Rusta. Rust miał dwa mała głośniczki po bokach, Geraciego tylko jeden, plus jego odtwarzacz był ciemniejszy :P
- Łódź nie była wypasionym, luksusowym i nowoczesnym jachtem, na którym w słoneczne dni opala się Mefju po skończonych zdjęciach do filmu. To trochę podstarzała łajba- zadbana, ale zdecydowanie z epoki VHS-ów i jego obecność na pokładzie aż tak nie dziwi :)

Ze swoich własnych odczuć- nie wiem, jak można było nagrać coś tak zabawnego. Dodatkowym atutem jest montaż i cięcie tego ujęcia- całość trwa 20 sekund, i wygląda tak, jakby Rust pokazał mu co najlepsze fragmenty :D

ocenił(a) serial na 7
TomKruz

Dzięki za poświęcenie. Produkcja musiała się pewnie długo naszukać rekwizytu w postaci, aż dwóch odtwarzaczy VHS, i to jeszcze na chodzie.

Odtwarzacz na łodzi sugeruje, że ktoś tam oglądał filmy VHS, już się nie chcę znowu aż tak zagłębiać, ale powinni łajbę przeszukać celem znalezienia tych filmów. Może to był jeden z tych zwierzoczłekoupiorów. Krzyk mógłby być wówczas wyrazem jakiegoś pozytywnego uniesienia szczególnego dewianta.

Myślę, że Metju tak dalece zerwał ze swoim starym wizerunkiem, że o opalaniu nawet na najbardziej wypasionym jachcie nie ma mowy. Zresztą opalanie sprzyja zmarszczkom, a w jego wieku to już i bez nadmiaru słońca jest problem.

Też sobie to później obejrzę, po takim przegadaniu tematu ta scena jest już dla mnie klasyczna.

outlaw87

Ale o co chodzi? Przecież oni przypłynęli po Geraciego (czy jak tam się nazywał ten były zastępca szeryfa) tym jachtem, udawali, że to niby jacht Martina, mogli sprzęt "zamontować" zanim w ogóle Geraci wszedł na pokład. Ja nie widzę żadnego problemu ani błędów logicznych. :)

ocenił(a) serial na 7
outlaw87

łódz nie była szeryfa, Marty go na nią zaprosił a podprowadzili ją komus z rodziny gubernatora o czym jasno dają znać na koncu przy brzegu :)

creep_

No tak, mało wstrząsający obrazek, gdy obserwuje się krzywdę wyrządzaną dziecku. Czego trzeba wam więcej?
To coś innego niż obraz oglądany post factum, czy relacja w formie suchego przekazu koronera, to się dzieje na ekranie, tu widać żywego, reagującego na ból małego człowieka. I świadomość, że nie można pomóc, że nie można zareagować. Odwrócenie wzroku niczego nie zmieni, bo ten "film" trwa nadal.
Jest w finałowym odcinku scena z mikrofalówką, przestępstwo, które spowodowało, że Marty nie wytrzymał i rzucił pracę w policji/
Widział :tylko" efekt. Pomyślcie jak zareagowałby patrząc na nagranie filmowe takiej sceny - od początku do końca.

ocenił(a) serial na 7
araresz

Celna uwaga, zupełnie zapomniałam o tej mikrofalówce. Pewnie gdyby zrobiono z tego wielką tajemnicę bardziej zapadłoby to w pamięć. Aczkolwiek tu głównie chodzi o ten krzyk na łódce. To dość jednak dziwne, nawet dzikie zachowanie, zwłaszcza w towarzystwie :). Ze mnie tylko bezpośrednie zagrożenie (nie ważne - lecąca w moją stronę piłka czy pies) potrafi wykrzesać krzyk. A panom nikt zapałkami powiek nie blokował. Mogli nie patrzeć (Rust faktycznie musiał - pewnie wył wówczas jak pies).

creep_

Wystarczyłoby przymknąć oczy- dźwięk też raczej nie kłuł po uszach, no chyba że poza VHSem Rust przytaszczył też jakieś porządne głośniki :D

ocenił(a) serial na 7
TomKruz

Ja zasłaniam ręką część ekranu jak mi coś nie pasuje, ale nie chcę tracić fabuły. Może dzięki temu nie krzyczę. Nasi Panowie są widać bardziej nieustępliwi: wolą patrzeć i krzyczeć.

creep_

A jak oglądaliście Serbski film to jakie reakcje mieliście przy tej kontrowersyjnej scenie? :P

kokon303

Myślę, że na kasecie ci wszyscy kolesie brutalnie gwałcili tą dziewczynkę, ja też bym nie wytrzymał i krzyczał bym żeby to wyłączyli...

ocenił(a) serial na 7
kokon303

Jaki Serbski film?

creep_

http://www.filmweb.pl/film/Srpski+film-2010-497153

ocenił(a) serial na 7
Mayhem

Dzięki za wyjaśnienie. To chyba nie dla mnie. Nawet moi czcigodni znajomi nie polecają (oceny 5/6). Rozumiem, że jest to przykład obrazu, przyprawiającego o krzyk i fizyczny prawie ból? Jeśli tak - to może poddam się eksperymentowi. Dla dobra nauki.

Nawet nie wiedziałam, że istnieje gatunek filmu "xxx" (wreszcie jakiś obszar kinemtografii, w którym nie ma supremacji USA, z tego co widzę).

creep_

Nie polecam. Widziałem ten szajs w wersji "uncut" czy jakoś tak, i ani razu nie krzyknąłem. Raz się skrzywiłem, ale to tylko na widok naprawdę chorej wyobraźni scenarzysty, a to już coś. Mimo wszystko, nie zareagujesz w taki sposób, jak na łodzi :P Czekam na dalsze propozycje filmów, które wywołają u mnie tak skrajne emocje :D

ocenił(a) serial na 7
TomKruz

OK, to odpuszczam, jak Ty nie krzyczałeś - to ja tym bardziej ;]. Ale idziemy chyba w 'słusznym' kierunku, zaraz naprawdę ludzie zaczną pornografię dziecięcą tu linkować. Już na innym forum ktoś mnie straszy zgłoszeniem do administracji filmwebu za łamanie regulaminu i procesem za zniesławienie (przewrażliwiony avatar z bardzo optymistyczną - dla siebie - wizją polskich sądów). Ponoć powinnam się bać bo jestem monitorowana. Także, ja się stanowczo odcinam! Choć też i czekam na sensowne propozycje...

creep_

Chyba trzeba by przejść do deep webu żeby zobaczyć coś naprawdę hardcore'owego, ale strasznie dużo z tym zachodu, a i tak nie wiadomo, czy cokolwiek byłoby w stanie nas przerazić.

Ech, liczyłem na jakieś chore pomysły, ale to forum, na które może wejść niewinne dziecko i naczytać się okropności, wiec powinniśmy stanowczo przestać :P

Zawsze pozostaje pm... ;)

ocenił(a) serial na 7
TomKruz

Teraz sam posługujesz się argumentem biednego, niewinnego dziecka i jego potencjalnej krzywdy od samego czytania. Czyżbyś się tak szybko uwrażliwił?

Ja trwam w oczekiwaniu. Ludzie jeszcze będą przez jakiś tydzień intensywnie oglądać ów odcinek, więc może zdarzy się jakiś przełom. Przyznam, że w toku tej dyskusji paru rzeczy już się dowiedziałam (że istnieje gatunek xxx, deep web, istniał Pan Ryba itd.). Nie jest to czas stracony, a sama dyskusja dość oryginalna jak na warunki filmwebowe.

Co do pm... to na pewno będę Cię miała na oku ;]

creep_

Ja i wrażliwość? Nigdy.

Zwracam jednak uwagę, że rozmowa, mimo iż prowadzona w sposób kulturalny, może być odebrana przez nadwrażliwych użytkowników filmwebu jako bulwersująca bądź "w złym smaku", i cały temat- jeden z niewielu naprawdę przydatnych- może trafić do kosza, zaledwie w imię poprawności politycznej :/

Również ze zniecierpliwieniem oczekuję odpowiedzi w tym temacie :D

A pm na pewno dotrze ;))

ocenił(a) serial na 7
TomKruz

Wątpię żeby ktokolwiek na serio podszedł do przewrażliwionych użytkowników, o ograniczonej zdolność absorpcji już nie tylko samego widma zawartości straszliwej kasety video, ale także możliwej treści niniejszego tematu. Za dużo profetyki. Chociaż może jestem optymistką. Na szczęście na forum krzyczeć z przerażenia można tylko czcionką (ale jest to dość niekulturalne zachowanie, o ile przypominam sobie prawa netykiety).

Ostatecznie zamknięcie tego tematu też byłoby jakimś ciekawym doświadczeniem z życia mojego avatara. Ja postaram się nie łamać regulaminu FW (chociaż nie znam jego treści, ale wyobrażenie posiadam), żeby nie dawać żadnych argumentów do zniknięcia tematu, którego absurdalny humor niektórzy są w stanie docenić, a nawet w niego wejść.

ocenił(a) serial na 9
creep_

żałośni jesteście i tyle, zero jakiejkolwiek wrażliwości, widać, że nie macie zielonego pojęcia, jak wyglądają zbrodnie przeciwko nieletnim

włączcie sobie po raz 30. teksańską masakrę, albo jakiś inny głupawy film, skoro tak bardzo chcecie pooglądać flaki i krew ;/

ocenił(a) serial na 7
tolerancja91

A polecasz? Bo nie oglądałam.

tolerancja91

Żałosna to była ta scena. My po prostu jesteśmy z gruntu dociekliwi :) I próbujemy znaleźć jakąkolwiek w miarę sensowną odpowiedź, dlaczego prawdziwy facet po przejściach, który niejedno już widział, darł się jak opętany na widok zwykłej kasety :P

ocenił(a) serial na 9
TomKruz

ale mówisz teraz o tym tłuściochu czy o Marty'm?

tolerancja91

Tłuścioch. Marty'ego jestem w stanie zrozumieć (córki, przez co awersja do pedofilii i krzywienie się na obraz krzywdy wyrządzanej dziecku), ale dzikiego wrzasku już nie :D

ocenił(a) serial na 9
TomKruz

To nie było pokazane, ale może w tym czasie jak nam puścili krajobraz, Rust i Marty łaskotali tłuściocha i krzyczał ze śmiechu. Albo Rust, żeby pogłębić reakcję tłuścioszka, wykręcił mu w tym czasie palec. Powiem Wam, no nie wiemy jak było! Może skupiamy się na kasecie, a to nie w niej problem... ;)

ocenił(a) serial na 9
TomKruz

Fakt. To było trochę komiczne.

creep_

Ten serial luźno nawiązuje do książki "King in the yellow" Roberta W. Chambersa z 1895r. Motywem przewodnim jest zakazana księga po przeczytaniu której osoba odchodzi od zmyslow (coś jak necronomicon lovecrafta). Kaseta vhs to właśnie ta serialowa księga.

ocenił(a) serial na 7
dako500

Tylko, że tutaj twórcy zatrzymali się w połowie drogi - nikt nie zwariował, krzyki nie miały większego sensu, ten serial był poza tym dość mocno stąpający po luizjańskiej ziemi. Mogli sobie darować ten wątek bo jest ewidentnie nie na miejscu, niedociągnięty, z uwagi na książkę można go uznać za najwyżej symboliczny, ale wciąż zbędny i nieprzystający. Zapachniało Ringiem (książka zresztą też :).

Ale jak już wspomniałeś o tej księdze... to co w niej takiego jest? Też nie wyjaśniają?

creep_

Jest to skrypt przedstawienia/sztuki o tym samym tytule "King in the Yellow". Tylko fragmenty są cytowane w książce, pojawia się Carcosa, motywy o czarnych gwiazdach i ogólnie mistycyzm. Ludzie którym ta księga wpadła w ręce byli tak zszokowani/zafascynowani zawartością, że już nigdy nie dochodzili do normalności.

ocenił(a) serial na 7
dako500

Dzięki za wyjaśnienie, przynajmniej rozumiem skąd im się to wzięło, choć dalej nie wiem po co. Często nawet przy bezpośrednich ekranizacjach coś takiego się zdarza (kluczowa scena w książce, wypaczona przez film). Ta strona mistyczna serialu ogólnie chyba jednak kulała. Mieliśmy też przecież wizje Rusta (dziewczynka?), które dopełniają ów obraz. Widzę w tym walor stworzenia jakiegoś ciekawego, dusznego klimatu, który jednak finalnie nie miał większego znaczenia. Może też dlatego, że wszyscy Ci zwierzoczłeko poginęli, bez żadnego przesłuchania nawet, nie zdążywszy dokonać wykładni swojego sekciarstwa. Pozostały po nich malunki na ścianach. Jak po innych prymitywnych ludach...

ocenił(a) serial na 9
creep_

Creep, Twoje szkiełko i oko nie zawodzi nigdy ;) Też zwróciłam na to uwagę. Może krzyk mnie tak nie zdziwił (Choć trochę mnie zdziwił. Rekacja Hart'a była bardziej naturalna niż tego gościa;]). Ale zdziwił mnie obraz, to jeziorko, pejzaże ;] Mnie to się skojarzyło z serialem Friends, jak ktoś zeżarł kanapkę Ross'a i ten wpadł w furię i nagle słyszymy jednen wielki krzyk "My sandwich? Myyyyyyyy saaaaaaaaandwich!!!!!!". I widzimy krajobraz, jakiś park i uciekające gołębie ;] (motyw gołębia nigdy się nie zestarzeje ;)

A co do tego, co było na kasecie, zgadzam się z Twoją nową znajomą (trofeum?, oooo Ty!). Im bardziej pokrętna wyobraźnia, tym bardziej szalone i okrutne pomysły co tam mogło być ;]

ocenił(a) serial na 7
boogie_woogie

Może "Detektyw" inspiruje się także "Przyjaciółmi", wszak to też klasyk, nawet nie byle jaki. Wstydu by nie było.

Dlatego powinni nam to pokazać. Żądam (sceny) gwałtu! A przynajmniej powiedz kto Rosowi zjadł tę kanapkę, bo zrobiłaś dokładnie to samo co twórcy Detektywów - nie wyjaśniając zasadniczej kwestii i teraz będzie to za mną chodzić :/. Najbardziej oczywiste podejrzenie to Joey, ale przypuszczam, że prawda jest inna i kanapkę wcięła Rachel. Pamiętasz z czym była ta kanapka? To byłaby solidna podpowiedź (zwykłych kanapek nikt nikomu nie zjada).

PS. Tu już zdobyłam nawet dwa trofea, i bardzo mi się oba podobają. Nie bądź zazdrosna, to doborowe towarzystwo - poza przypadkowymi forumowiczami z Mentalisty, ale może ich kiedyś pousuwam, w końcu serial się kończy, a usunąć nie zważając na krzyki i protesty (równie zabawne co w Detektywie) też potrafię :). Moja kolekcja musi być idealna, wszak świadczy niejako o mnie.

ocenił(a) serial na 9
creep_

No dobra, zdradzę Ci zagadkę stulecia. Kanapkę (to była jakaś specjalna z podwójną dawką tuńczyka, albo czegoś, którą Monica mu zrobiła) zeżarł on:
http://www.youtube.com/watch?v=6tqmXTYa3Xw
Czy podobieństwo do Detektywa nie jest uderzające? Ktoś mógłby to nawet pozwać o plagiat ;]

PS. Tak! Trzeba przyznać, że doborowe towarzystwo!

ocenił(a) serial na 7
boogie_woogie

Praca kamery jak w Detektywie. Może to ten sam reżyser? Twoje skojarzenie jest równie bystre (naprawdę imponująca percepcja i pamięć obrazowa), co Harta z tymi zdjęciami - co On tam wypatrzył odmalowany domek, czy może płotek? To był chyba jedyny wkład intelektualny Harta w całe śledztwo, i to od razu taki spektakularny.

ocenił(a) serial na 9
creep_

A może my tu się tu śmiejemy, a to miało być celowe nawiązanie do klasyków kina i seriali. Na bank nawet Hitchcock choć raz zainwestował w takie ujęcie ;]

ocenił(a) serial na 7
boogie_woogie

Hitchcock to nawet na 100%. Jeszcze pewnie muzyka była do tego załączona stosowna. Tylko, że to nie ten poziom dramaturgii, co "Detektyw".

ocenił(a) serial na 8
boogie_woogie

Naprawdę mnie rozbawiłeś tym linkiem. A byłem wkur...ny po finale.

ocenił(a) serial na 9
frtgbb

Nie ma za co. Jak coś, zawsze do usług ;)

ocenił(a) serial na 7
boogie_woogie

Łagodzisz obyczaje.

ocenił(a) serial na 8
boogie_woogie

3mam za słowo ;)

ocenił(a) serial na 8
creep_

Tuttle miał tą kasete w latach 90 kiedy zaczyna dziać się akcja detektywa albo jeszcze wcześniej więc to normlane że nie ma płyty DVD ;p

ocenił(a) serial na 7
statham43

Nie zapominajmy, że między epoką DVD, a VHS była jeszcze CD (stąd się wzięły te wszystkie DVix-y, kompresujące filmy do pojemności ~700MB), które w PL można było kupić z pozycji chodnika (w zamierzchłych latach 90., przejściowej epoce czarnego-wolnego rynku na styku komunizmu z dzikim kapitalizmem po polsku).

ocenił(a) serial na 10
creep_

Dziękuję Wam za ten rewelacyjny temat. :> Zdecydowanie jeden z najlepszych, jakie przeczytałem w tej stajni Augiasza, zwanej FilmWeb'em. :) creep_, TomKruz, sweet_anger -> sprawiacie, że odzyskuję wiarę w ten naród, przede wszystkim w to, że istnieje tutaj jeszcze trochę dystansu, poczucia humoru, no i jakby nie patrzeć... popaprania. Oczywiście takiego zdecydowanie pożądanego! Tyle przydatnych informacji (Pan Ryba, wartościowe odwołania do serialu, a nawet literatury) okraszone przezabawnym, inteligentnym językiem! Coś pięknego. Fragmenty o objawieniu Matki Boskiej albo Mefju na jachcie położyły mnie na łopatki. XD Dziękuję, pozdrawiam i polecam, Piotr Fronczewski. Oby więcej było tutaj takich pierwszorzędnych wypocin. :>