Typowa reakcja obronna cierpiącego na homofobię.

To tylko stwierdzenie jak to ludzie, którzy głośno mówią o tolerancji są od niej daleko ;)

Napisał cierpiący na homofobię nietolerancyjny typ, który domaga się tolerancji dla swojej choroby.

No cóż, ja nie mam problemu z "oswajaniem odbiorcy". Homoseksualizm jest, był i będzie, więc czemu wciąż mamy udawać, że nie istnieje? Jak pisałam, na 10 scen 1 homo to nie jest propaganda, tylko życie. A na argument, że kiedyś gejów nie było w telewizji odpowiadam: kiedyś w telewizji nie było wielu rzeczy :)

Ja mam, tym bardziej jeśli coś jest nachalne. Dlatego o tym piszę :) Nikt też nie udaje, że tego nie ma. Jest tak samo powszechne jak pedofilia, głód w afryce czy Bałtyk na północy Polski, wiele rzeczy jest powszechne :) Nigdzie też nie posługiwałem się argumentem, że kiedyś nie było. Jedynie, ze jest to obecnie nachalne. Równie dobrze można zrobić w filmie murzyna Cezarem, ale nie o to chodzi.

Pedofilia jest najbardziej powszechna wśród heteroseksualistów, co nie znaczy, ze jest normalna. Kryterium większości nie jest żadnym kryterium normalności.

Już drugi raz piszesz, że nie znasz Doriana i nie czytałeś tej książki - aż tyle się zmieniło w szkołach od czasów, kiedy uczęszczałam (a nie był to koniec XIX wieku, zapewniam), że nie jest omawiany, albo przynajmniej wspomniany Portret Doriana Graya? Przecież to jest jedna z ważniejszych pozycji literatury tego okresu - i ogólnie Dorian Gray powinien być bohaterem znanym każdemu, kto zdawał maturę :(

Nie znam odnosząc się do czegoś więcej poza serialem. Nie wiem kiedy chodziłeś, ja już bardzo dawno. Pisałem też jakie dzieła się głównie omawiało. Nie wiem kiedy był przerabiany ten portret w programie, może jak się gimnazjum pojawiło, albo zwyczajnie był indywidualnym wyborem nauczyciela. Nie umiem odpowiedzieć. Mnie bardziej razi, że pozbywa się dzieł literatury polskiej na rzecz fantastyki. Nie odnosząc się teraz do tego serialu czy samej postaci, lecz ogólnie do spłycania programu szkolnego.

Dobrze, że chociaż potwierdzasz, że niewiele wiesz. Faktycznie dużo się wypowiadasz, a mało wiesz. Może jednak lepiej się najpierw uczyć, a dopiero potem wypowiadać?

Kolejny post o niczym. Nie ma się do czego tutaj odnieść. Coś tam Ci się wydaje, jedynie.

Skoro nie masz się do czego odnieść to po co trollujesz pisząc kolejnego nic nie wnoszącego posta?

Odniosłem się jedynie do treści, nie merytorycznej tj. Twojego braku kultury wyrażającego się w niezdarnych próbach obrażania rozmówcy, prawdopodobnie ze wzgledu braku argumentów i nietolerancji wobec innych poglądów z Twojej strony :)

Nie masz moralnego prawa do kierowania zarzutów obrażania, podczas gdy obrażasz w tym temacie środowisko homo i roztaczasz kampanię nienawiści oraz kłamstw. Sam się pozbawiłeś tego prawa.

Nigdzie nie obrażałem nikogo personalnie. Wyraziłem swoje zdanie poparte źródłami. W odróżnieniu od Ciebie. A tam nie mam prawa, własnie się to dzieję :D Nienawiści? Nigdzie nie pisałem, że kogoś nienawidzę ;)

"Sam się pozbawiłeś tego prawa."

Z tego co pisałeś to każdy ma prawo ,ale rozumiem, że każdy mam prawo myśleć co chce, byle było zgodne z tym co Ty myślisz. Haha , weź się do nauki ,bo o prawie to Ty też nie masz widać bladego pojęcia :D

Nie trzeba kierować ad personam, by dokonać obrażenia i ponizenia drugiego człowieka, a tego dopuściłeś się w tym temacie i nadal dopuszczasz nieustannie np. poprzez próby oszustwa jakoby homoseksualność nie była orientacją i że to miałoby to być "zaburzenie". To nie ty złotko ustalasz co jest w medycynie zaburzeniem i co jest orientacją.

Ustalają ludzie. Płci jeszcze człowiek nie zmienił od myślenia o czymś, nawet jesli takie będzie stanowisko :)

Ustalają specjaliści. Homofoby amatorzy na pewno nie ustalają, co najwyżej tak jak ty mogą sobie bajki pisać na podstawie prywatnych urojeń :)

Przecież dawałem Ci link do książek napisanych przez psychologów ;) To nie specjaliści? Amator jest cechą pozytywną :) Często amatorzy wiedzą więcej od specjalistów tzw. ludzi z dyplomami :)

Wyrażam swój pogląd w tym temacie. Popieram źródłami. Jeśli ktoś nie potrafi dyskutować, albo dyskutuje w sposób jaki Ty prezentujesz, jest zwyczajnie nietolerancyjny i niekulturalny. Choć generalnie próby są mierne :)

Oczywiście, że wyrażasz pogląd, tyle tylko, że jest on kłamstwem i propagandą nachalnej homofobii. Podparłeś jakimiś tam źródłami, jednak z pewnością nie naukowymi, nie mającymi z medycyną nic wspólnego. Natomiast ja podparłem badaniami czołowych organizacji zdrowia m.in APA. Generalnie możesz sobie siąść przed lustrem i do usranej śmierci powtarzać, że jesteś słoniem trąbalskim i że wiesz lepiej od specjalistów medycyny, lecz to rzeczywistości nie zmieni wciąż pozostaniesz tylko homofobem, który próbuje w bardzo marny i niekulturalny sposób oszukiwać userów na różnych forach :)

To jedynie moje zdanie, wcale nie narzucam by ktoś myslał tak jak ja :D To Ty tutaj się emocjonujesz, co jest nawet zabawne, stąd ta dyskusja hehe :D Nie, nie podałeś badania :) Z tego co widać to raczej brak kultury emanuje od Ciebie :) Źródła, które podałem są przedstawiane przez pschologów, to nie specjaliści? No tak zapomniałem, specjalista jest wtedy, gdy mówi to co Ty chcesz usłyszeć i zawsze musi być przyjemne :)

Podałem stanowiska obowiązującej medycyny podparte badaniemi i to całkowicie wystarczy. To i tak za dużo na takiego żałosnego homofoba jak ty, który nie podał nic poza spisem ideologicznych opinii jakiś prywatnych zindoktrynowanych religijnie kolesi. Generalnie jak pisałem nie jest moim celem dyskutowanie z tobą, ponieważ ze względu na swoją homofobię jestes do tego niezdolny. Moim celem jest obnażanie twoich kłamstw :)

Podałeś stanowisko, nie poparte badaniami. Tyle mówisz o fobi, a taka nienawiść i niegatywne emocje tobą kierują :D

Oczywiście, że podparte, ponieważ organizacje medyczne się na badania powołują. Niczego tu nie zbijesz ze swoimi ideologicznymi mrzonkami, ale zawsze możesz próbować zawsze milo widzieć jak się homofob obnaża ze swoją głupotą :)

Medycyna, ale co psychologia, biologia, fizjologia? Ja tam widzę prącie i pochę, tak też człowiek się rozmnaża. Wygląda więc, ze jest to normalne :)

Od kiedy psychologia i biologia nie jest dziedziną medycyny? I ty udawałeś, ze cokolwiek wiesz jak ty nawet nie wiesz czym się medycyna zajmuje... :D Ktoś ci tu pisał, że jebadelko hetero jest nienormalne? Nie? To czego wyjeżdżasz z prąciem i pochwą? Twój problem polega na tym, że ty sobie ubzdurałeś, że tylko jedna opcja może być normalna i jest nią oczywiście tylko twoja orientacja :D Wszystko inne, a już szczególnie to co cię nie kręci traktujesz jako nienormalność oto sedno twojej "logiki" :D I ja nie mam z tym najmniejszego problemu, po prostu nie widzę sensu, abyś sam przed sobą w cudaczny pokrętny i całkowicie zakłamany sposób próbował usprawiedliwiać takie podejście do zagadnienia jak mniemam chyba tylko celem dobrego samopoczucia. Wszak każdy homofob oszukuje siebie myśląc, że jego poglądy są naukowe, a nawet jednej naulowej ksiązki w życiu nie przeczytal i nie zna elementarnego podziału medycyny, ale przyjdzie na forum i będzie kozaczył nt. tego co jest normalne i nienormalne :)

Jest i biologia i psychologia lecz pytam na co się w swoich stwierdzeniach powołujesz :) Piszę o genitaliach ponieważ one również identyfikują pewne rzeczy :)

Powołuję się na obowiązujące stanowiska medyczne, które cytowałem, natomiast ty się powołujesz na własne urojenia "podparte" ideolgoicznymi niemedycznymi pozycjami ksiązkowymi napisanymi przez ideologów-amatorów nie będących medykami. Więc z czym tu dyskutować? Możesz mieć jaką chcesz opinię, ale to nie powód by oszukiwac, że jest ona naukowa, kiedy jest wyłącznie urojona. I nie ma sensu przy tym obrażać całej grupy społecznej, tylko dlatego, że coś cię nie kręci. To poziom przedszkola.

No jak nie są medykami skoro są psychologami? Piszę o źródłach, które podałem :D

Nie podałeś źródeł medycznych. Nie przedstawiłeś ani jednego stanowiska podmiotu medycznego. Bazujesz na czymś co sam kryrykowałeś i przed czym mnie przestrzegałeś - pojedynczych opiniach. Wiadomo nie od dziś, że część psychologów działa nieuczciwie są zwerbowani do organizacji chrześcijańskich i tam toczą propagandę nienawiści i kłamstw. Nic z tego więcej nie wynika, nie reprezentują żadnych organizacji zdrowia. Wybrali ścieżkę ideologii i to ich sprawa. Oczywiście nawet w podanych przez ciebie pozycjach tego typu psychologów jest garstka bo większość to zwykli amatorzy ideolodzy w stylu Terlikowskiego, którzy z medycyną nie mają nic wspólnego.

Pisałeś, ze powołujesz się na specjalistów. Podawałem badania oraz dwie książki napisane przez psychologów czyli specjalistów? ;) Tak nieuczciwi i akurat Ty masz pewność kto jest uczciwy. :) Nawet zmiana stanowiska w sprawie uznania homo za coś normalnego poparło 55% (American Psychological Association ) głosujących specjalistów, a więc nieco więcej niż połowa :) Widzisz, nawet tam są różnice zdań.

O tak teraz konfabuluj zmieniając tory z bezpodstawnego wpisania homo na listę zaburzeń (nie poparte jakimikolwiek dowodami, a pustym uznaniem ex cathedra) na sposób wypisania, a więc głosowanie. Przypominam, że to nie liczba głosujących decyduje o dowodach, a ich wykazanie, a to było poparte badaniami Hooker, która obnażyło bezpodstawność ówczesnego wpisu, ponieważ specjaliści w teście Hooker nie byli w stanie stwierdzić, którzy pacjenci są homoseksualni.

Pisałem, że powoluję się na podmioty medyczne. Wiadomo, że w internecie znajdziesz sobie potwierdzenie pojedyncze każdego oszołomstwa i nie będzie to żaden dowód na racjonalnośc twojego wpisu. Dowodem jest szerokie uznanie w świecie medycznym i obowiązujące klasyfikacje w medycynie. Odszczepieńcy, których nawet nie przytaczałeś, a jedynie wkleiłeś nazwy ich książek jak dotąd nie wykazali światu, że medycyna jest w rzekomym błędzie i to rzekomo oni mają rację. Oni jedynie prowadzą swoją ideologiczną krucjatę oplacani z organizacji religijnych co samo w sobie rzutuje na ich wiarygodność.

Nie, stanowisko takiego typu nie jest wyrocznią. Jest jedynie jedną z opni, częsciowo oparta na naciskach grup osób. Jest wiele błędnych stanowisk medycznych odnoszących się choćby do odżywania. Czcze gadanie. Według Ciebie każdy kto jest przeciwny temu co twierdzisz to oszołom i homofob :D Ja tam czytam badania i analizuje co mają ludzie do powiedzenia. Podawałem linki do źródeł naukowych, jak i książek. Książek, których nie czytałeś, a jednak wypowiadasz się na temat psychologów, którzy popierają przeciwny pogląd do twojego. Co do Hookera to próba była 60osobach, ponoć dla Ciebie 260 z poprzedniego badania jest zbyt mała ;) Poza tym oceniane były myśli, postawy i emocje. Co to ma wspólnego z poglądem stwierdzającym, że homo jest zaburzeniem. Samo w sobie, nikt nie pisze, ze Ci ludzie są głupsi czy coś :)

Wytłumacz jak błędnym stanowiskiem może być usunięcie bezpodstawnie nadanego wpisu? Go nie usunięto, bo tak się komuś spodobało, tylko wskutek wykrycia manipulacji i braku dowodów wobec wpisania homo na listę zaburzeń. W tej sytuacji metoda wypisania nie ma jakiegokolwiek znaczenia. Nie podawałeś ani linków ani książek naukowych. Podawałeś spis książek w większości ideologów nie specjalistów i garstkę pseudopsychologów, których nie wiedzieć czemu uznałeś za "naukowców".

"W literaturze, która klasyfikowała homoseksualność jako zaburzenie znajdowały się błędy metodologiczne: wprowadzanie nieostrych terminów, głównie związanych z ideologiami, posługiwanie się nieadekwatnymi klasyfikacjami przedmiotowymi, badania na grupach niereprezentatywnych, niezrandomizowanych (badano głównie pacjentów szpitali psychiatrycznych wykazujących orientację homoseksualną, a następnie generalizowano wyniki na całą populację homoseksualną), ignorowanie negatywnego wpływu wykluczenia społecznego na mniejszości seksualne, błędne interpretacje wyników eksperymentów[31]."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualizm

Co do Hookera to próba była 60osobach, ponoć dla Ciebie 260 z poprzedniego badania jest zbyt mała ;) Poza tym oceniane były myśli, postawy i emocje. Co to ma wspólnego z poglądem stwierdzającym, że homo jest zaburzeniem. Samo w sobie, nikt nie pisze, ze Ci ludzie są głupsi czy coś :) Przynajmniej nic takiego nie czytałem.

To ma wspólnego, że gdyby homoseksualiści faktycznie byli zaburzeni to naukowcy bez trudu by ich wyołowili w gąszczu pacjentów o różnej orientacji, tak jak się to czyni przy okazji weryfikacji wszystkich zaburzeń. Nie potrafili tego uczynić. Twoje fanatyczne urojenia i obrażanie homoseksualistów nie mają podstaw naukowych.

Jedyne co wyszło, że nie są opóźnieni w rozwoju ;)

Nieprawda, wyszło, że nie ma możliwości zweryfikować który pacjent jest homoseksualny. Gdyby byli zaburzeni byłoby to jak najbardziej możliwe tak jak w przypadku wszystkch zaburzeń.

W badaniu wykazano, że homo czy hetero nie wykazywali różnic w przystosowaniu itd. i generalnie nie móżna odróżnić na podstawie testu hetero od homo z czym się zgadzam, bo są to tacy sami ludzie, z tym że uważam sam homo za zaburzenie, ale to moje zdanie, na podstawie tego co czytam, również o zwierzętach i samej anatomi :)

Geniuszu, ale właśnie na tym polegał test, że miał wykazać zaburzenie, bo tylko gdyby potrafiono wyselekcjonować homo to tylko wtedy można by powiedzieć, że mamy do czynienia z zaburzeniem. Nie wykazano tego, wiec o żadnym zaburzeniu nie może być mowy i dlatego też nie wskażesz żadnej klasyfikacji medycznej, w której homoseksualizm figurowałby jako zaburzenie, a nie normalna i prawidłowa orientacja.

Wykazywano czy tych ludzi można odróżnić od siebie w jakiś inny sposób i nie wykazano i z tym się zgadzam. Jedyną róznicą jest pociąg do płci co samo w sobie uważam za zaburzenie. Teraz rozumiesz co mam na myśli?

Tak dla ciekawskich. Nie wiem czy prawda, ale jesli ktoś się interesuje móże sprawdzić. Może w wolnej chwili sprawdzę, bo ciekwe :)
http://www.angelfire.com/vt/dbaet/evelynhookerstudy.htm

Powtarzam test Hooker służy do wykrycia zaburzeń. Został przeprowadzony na homoseksualistach w celu weryfikacji, czy są zaburzeni. Wynik pokazał, że nie są zaburzeni. Wszyscy ludzie, którzy mają zaburzenia są wykrywalni tym testem. Gejów nie wykrył ergo nie można powiedzieć, że są zaburzeni.

Wykazano, ze za pomocą testu nie da się odróżnic takich ludzi od siebie :) Zaburzeniem jest homoseksualizm, tego się nie badało. Oczywiście dla mnie. Dla Ciebie nie :)

Tak włąśnie wskazano, bo gdyby potrafiono odróżnić tym testem gejów od heteryków to by oznaczalo, że są zaburzeni, lecz test niczego takiego nie wykazał. To, że dla ciebie jest zaburzeniem a dla mnie nie to żadna nowość, bo wymieniamy już wiele postów. Twój problem polega na tym, że moje uważanie jest poparte faktami naukowymi oraz medycznymi stanowiskami wszystkich organizacji zdrowia i obowiązujących klasyfikacji. Natomiast twoje uważanie poparte jest urojeniami. Równie dobrze możesz pisać, że 2+2=5 to będzie miało tyle wspólnego z matematyką co twoje prywatne poglądy z medycyną. Swoimi wypocinami od siedmiu boleści wystawiasz się jedynie na śmieszność i politowanie czego ja nie omieszkam wytykać już niech cię o to główka nie boli :)

Nie potrzeba testu, by odróżnić homo od hetero wystarczy spytać hehe :D Tak sobie tłumacz,, że to normalne.

Niepotrzebne dla zwykłego amatorskiego pytania, lecz test jest niezbędny celem stwierdzenia zaburzenia. Ja sobie nie musze tłumaczyć, że to normalne, bo ja to wiem i co więcej jest to poparte medycyną. To ty musisz sobie urajać brednie celem uzyskania komfortu psychicznego w swoim cierpieniu homofobicznym.

I nie wykazał zaburzenia w funkcjonowaniu tych osób co oczywiste. :) Sam pociag do tej samej płci jest zaburzeniem, według mnie. :)

Nie wykazał zaburzenia w ogóle. Wg. ciebie może to być zaburzenie, a ja mogę ci wytykać, że twój pogląd oparty jest na urojeniu, co też czynię z radością. W końcu każdy ma prawo do własnych poglądów, nawet chorych, co nie znaczy, ze nie należy tego wytykać palcami celem skompromitowania homofobicznego delikwenta, który łże jak pies :)

Możesz i nie przeszkadza mi to. Jak już pisałeś na początku masz prawo do swojego zdania, ja do swojego. Ty twierdzisz, że nie jest to zaburzenie, ja że tak :)

Oczywiście, a dodatkowo wykazuję, że twoje zdanie oparte jest na urojeniach, a więc nie jest zgodne z rzeczywistością :)