Jak w temacie. Jak dotąd najnudniejszy odcinek sezonu. Zero potworów, momentami jak nie Penny
Dreadful tylko jakaś tania telenowela. Dowiedzieliśmy się więcej o Vanessie, ale to można było
zrobić w pierwszym odcinku przez 10min, a nie cały nowy odcinek poświęcać... Oczywiście same sceny ze
zboczonym rżnięciem hetero do zarzygania i obrzydzenia... Niech już wraca Dorian! :)
Co to ma wspólnego z moim wytknięciem ci nie czytania bredni którymi spammujesz ten temat?
Nie wiem, bo te wytknięcie było odpowiedzią na to ,że napisałem, że nie chwalę się swoją edukacją, które było odpowiedzią na to, że coś tam niezgrabnie próbowałeś pochwalić się swoją i wytknąć mi jej brak :) Widzisz jak błodzisz. ;)
To w ogóle nie napisałeś na temat, czym w dodatku się teraz chwalisz. Już odjechaleś do reszty :)
Cytując ciebie
"Twój bełkotliwy śmiech tylko dowodzi tego, że ty nawet żadnych studiów nie rozpocząłeś, nie wspominając o ich ukończeniu :D:
Widzisz, już nawet nie wiesz co napisałeś :D
Po co dyskutujesz sam ze sobą? Forum nie jest odpowiednim miejscem do leczenia zaburzenia homofobii.
Nie wyraziłeś tylko opinii o serialu. Zaatakowałeś, obraziłeś, poniżyłeś, a nader wszystko skłamałeś nt. homoseksualności. Tak, już nie musisz powtarzać, wszyscy już się dowiedzieli, że dla ciebie kłamstwo jest normalnym poglądem.
Przeczytaj jeszcze raz pierwszy post i kolejny :)
"Twoja orientacja, uwierz nikogo nie interesuje. Wracając do serialu, propaganda homo jak najbardziej występuje. Mozna to odczuć po nagłym wzroście tego typu scen w nowych serialach. Co do, gdzieś tam wcześniej zadanego pytania, dlaczego nie razi pocałunek hetero, a homo już tak? Pewnie dlatego, że nie jest naturalny i przy tym obrzydliwy, oczywiście w moim odczuciu. Chyba zgodzi się ze mną cześć osób, którym to przeszkadza. Poza tym nagle ciężko wyobrazić sobie bi czy homo wilkołaka i wiele postaci z różnych seriali, nie tylko dlatego, że są gejami, ale jak te zaburzenie jest odbierane w danych czasach (szczególnie zamieszłych) i jak jest eksponowane. Scena zdecydowanie nie była potrzebna, nic nie wnosiła. Chyba braku nachalności tego tematu nie było jedynie w Southalnd, w ostatnich serialach. Pozdrawiam."
Czytam na bieżąco wszystkie twoje wypociny. Ich przeoczenie byłoby dla mnie niepowetowaną stratą rozrywki :)
Zaatakowany owszem, bo przyszedł homofobiczny goguś leczyć swe kompleksy poprzez atak na gejów. Obrażony w żadnej mierze, jako, że żaden homofobiczny laluś nie jest w stanie mnie obrazić. Tępota bredni nie jest mnie w stanie obrazić, natomiast faktem jest, że obraziłeś i poniżyłeś środowisko homo, a nader wszystko roztoczyłeś przeciwko niemu haniebną propagandę kłamstw nazywając to normalnym poglądem.
To źle, bo obraziłeś i zaatakowałeś środowisko homo, nakłamałeś na jego temat i zarzygałeś temat nachalnym stekiem homofobicznych bredni.
Zaatakowałeś i obraziłeś. Różnica jest, sęk w tym, że dokonałeś obydwu przestępstw :)
Mozesz przyjąc do wiadomości lub nie, ze nie atakowałem, a jedynie wypowiadałem się ,że w mojej opini homoseksualizm to zaburzenie. Nie oczekuje, że każdy się z tym zgodzi. Zresztą mniejsza o to wierz lub nie. Dla mnie wykazałeś się brakiem kultury, możesz to traktować jak chcesz. Mam nadzieję , ze jesteś bardzo młody, bo można to wytłumaczyć młodzieńczą niedojrzałością. ;)
Nie ma znaczenia co ty uważasz i kto się z tym zgodził (a jak widać nikt się nie zgodził). Znaczenie ma to na ile to co piszesz pokrywa się z rzeczywistością, a póki co jest to jedynie stek kłamstw, które oczywiście możesz propagować, a ja mogę to wytykać i obnażać twoją homofobię.
Masz prawo do swoich opinii, a ja mam prawo do swoich. Piszesz, ze nie obchodzi cię orientacja. Zaprzeczasz sam sobie, bo obchodzi cię bardzo. Inaczej nie miałbyś potrzeby atakować serial za jedną śmiesznie ostrożną wyważoną scenkę pocałunku dwóch panów. Jeśli ktoś tu może się przeciwko czemuś oburzać to są to geje napastowani ostrymi scenami hetero w ilości przytłaczającej. Mnie nie obchodzi twoja propaganda homofobiczna i bajeczki w stylu "to nienaturalne", więc nie wiem po co mnie tym zanudzasz. Jesteś homofobem to masz problem m.in z tego typu serialami, ale to twój problem nie mój. Mnie nie przeszkadzają sceny seksu bez względu na orientację i konfigurację bohaterów. Nie podoba się idź sobie oglądać co innego. Skończ zachowywać się jakby ktoś cię do tego zmuszał.
Oczywiście, że mam i dlatego wyrażam to co myślę. Nie, nie zaprzeczam. Zwyczajnie nie czytasz uważnie. Pisałem, że nie obchodzi mnie Twoja orientacja, za to przeszkadza mi propaganda homoseksualna w serialach, m.in.. Nie zaglądam ludziom w sprawy prywatne, ale gdy coś dotyczy sfery, z którą się stykam, do tego mi przeszkadza to wyrażam niezadowolenie. Homoseksualizm jest zaburzeniem, nie jest naturalny, więc takie życie, że każdy homo musi znosić takie widoki. Równie dobrze mogłeś napisać, że każdy człowiek bez nóg musi znosić ludzi z nogami ;) Dobrze, że Ciebie nie obchodzi, ale być może innych tak. Mogę powołać się na fakty naukowe. Homoseksualizm jest zaburzeniem, można to tłumaczyć zaburzeniem rozwoju płodu tj. mózgu w stosunku do ciała. Jako, że rozwija się w nieco innym czasie i w określony sposób. Do tego wiele osób homoseksualnych przeżywało często jakąś traume o różnym podłożu, nieraz depresję lub miało inne doświadczenia tego typu jak np. Pan Jacyków się chwalił swoim związkiem z dorosłym. Możesz się nie zgadzać, ale jak zrobisz szczere wywiady w swoim środowisku to możesz się zdziwić ;) Czy jestem homofobem? Zależy jak to ująć. Jeśli patrząc na pojęcie encyklopedyczne to zdecydowanie nie, jestem natomiast przeciwny propagandzie. Wydaje się przy tym, że jesteś mało tolerancyjny dla innych, nie bardzo tolerujesz innych zdania, te które nie pokrywa się z Twoim. Mozna odnieść takie wrażenie po tych niezgrabnych próbach ataków personalnych. :) Co do ogladania już pisałem. Wiele seriali mi się podoba, gdzie jest promowany homoseksualizm, nie podoba mi się jedynie jego promowanie ;)
A czy ja cię gdzieś pytałem, czy cię obchodzi? Mnie nie obchodzą twoje problemy z gejami. Nie podoba się nie oglądać serialu. Ja liczę na jeszcze więcej scen homo w kolejnym sezonie i co więcej mam nadzieję, że będą to zdecydowanie odważniejsze sceny. Guzik mnie interesuje, że tobie się to nie spodoba. Mnie też się wiele rzeczy na tym świecie nie podoba, np. homofobia. Przestań kłamać, że pisząc o "zaburzeniu" rzekomo piszesz o "faktach naukowych". Niestety dla ciebie, ale urojone fantazje homofobiczne to żaden fakt naukowy. Fakt naukowy jest taki, że homoseksualizm jest prawidłową normalną orientacją. Tak to boli i zaprzecza twojej wypaczonej ideologii, ale to znowu jest problem twój i twojej ideologii, a nie faktów medycznych. Jestem tolerancyjny dopóki mi ktoś nie wchodzi na głowę i nie zaczyna obrażać. W tym momencie moja tolerancja się kończy. Nie ma tolerancji dla chamstwa i perfidnych pseudonaukowych urojeń ludzi cierpiących na homofobię.
Nie pytałeś, ale skoro się odniosłeś do mojej wypowiedzi to ja do Twojej. Tak się prowadzi dyskusję :) Piszesz, że nie obchodzi Ciebie co myślę, a zdanie dalej próbujesz przedstawić swój tok rozumowania hehe. Wygląda jakbyś się jednak przejmował. Nie kłamie, już pisałem, że mogę się odwołać merytorycznie. Wątpię żebyś Ty mógł znaleźć jakiś fakt naukowy potwierdzający swoją tezę, poza opiniami, niektórych naukowców dbających o poprawność. Homoseksualzim nie jest orientacją, no chyba, że mówić o zaburzonej orientacji to wtedy można naciągać te opisy. Nawet wśród zwierząt są jedynie przejawy zachowań, nie ma związków tego typu. To oczywiście też można wytłumaczyć. Nigdzie nie byłem chamski, po prostu nie wszyskie fakty są zawsze wygodne i łechcą spokój ducha ;) Obrażam Cię? Przed chwilą pisałeś, że nie obchodzi Ciebie moje zdanie :D
Kłamiesz i to jak szewc bezczelnie wmawiając, że twoje urojenia to "fakty naukowe". Nie wiem na co liczysz, że ktoś łyknie te ścieme, albo że ktoś nie wie, że homoseksualizm jest w medycynie normalną orientacją? I do tego jeszcze uroiłeś sobie, że homo to w ogóle nie orientacja, już nie tylko zaburzenie :D Przyznam chyba tu jeszcze takiego typa nie gościliśmy, pobiłeś wszystkich homofobów :) Oczywiście, że wśród zwierząt są trwałe związki homoseksualne. Przestań się błaźnić i skończ te farsę, bo wychodzisz na zwykłego trolla http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualne_zachowania_zwierz%C4%85t
A tak poza tym muszę cię zasmucić, ale homofobia jest chorobą psychiczną, którą się leczy http://www.psychiczne.choroby.biz/Homofobia
Mylisz zachowanie z orientacją, a to różne rzeczy ;) Ciężko coś nazywać normalnym, gdy organy płciowe się różnicują. Normalne będzie, gdy ludzie zaczną rozmnażać się przez pączkowanie :D Nie smuci mnie, że homofobie się leczy. Jeśli ktoś się boi homoseksualistów to faktycznie powinien się leczyć :)
Wysiadywanie kamienia przez pingwiny to ewidentnie zaburzenie, nie sądzisz? :D Czyli jak delfin kopuluje z żółwiem to normalne czy zaburzenie? Nie rozumiesz widać też czym jest seks dla szympansów Bonobo. Nie pogrązaj się :) Przykład Alk ewidentnie pokazuje, ze homoseksualizm jest objawem jedynie przemocy. Wśród tego gatunku. :) W linku, który przytoczyłeś ważne jest jeszcze stwierdzenie "Według niektórych kształtowanie się różnych orientacji seksualnych u ludzi nie może być uwarunkowane genetycznie". Poczytaj może i inne źródła:
http://ksiegarnia.pwn.pl/produkt/86914/walka-o-normalnosc-przewodnik-do-autotera pii-homoseksualizmu.html
2.
http://www.jstor.org/discover/10.2307/1143341?uid=3738840&uid=2&uid=4&am p;sid=21103928360331
3.
Parris, J., Zweig-Frank, H., Guzder, J. (1995) Psychological factors associated with homosexuality in males with borderline personality disorders. Journal of Personality Disorders. 9, 11: 56 - 61
Obaliłem twoją głupotę, że zwierzęta rzekomo nie tworzą trwałych związków. Tworzą co jest dokładnie opisane w zalinkowanym źródle. Jak pisałem musisz się kilka razy zastanawiać co pleciesz, bo przyjdzie ktoś i cię ośmieszy obnażając głupotę. Popracuj nad treścią merytoryczną swoich postów. Nie powinieneś się wypowiadać na tematy, o ktorych masz zerowe pojęcie.
Pisałem o orientacji. Do tego co przytoczyłeś również się odniosłem. Oczywiście dla Ciebie stosunek homoseksualny delfina z żółwiem lub Alk, gdzie jest to wyraz przemocy może uważany być jako normalny i jako coś czym obalasz jakieś tezy. Dla mnie to jedynie pokazanie co wystepuje, a nie jest normalne. Chyba, że marzy Ci się homoseksualny stosunek z żółwiem ;) W co wątpię. Jak to masz zwyczaju pisać, masz prawo tak myśleć :) Poczytaj źródła naukowe, które Ci podałem ;) Reszta Twojego postu jest to jedynie próba obrażania i dyskredytacji. Typowe dla osób, które bardzo emocjonalnie piszą, są mało tolerancyjne. Z jednej piszą masz prawo, z drugiej próbują obrażać, gdy spotkają się z negatywną opinią wobec ich stwierdzeń, tym bardziej popartą wiedzą naukową. Oczywiście z pominięciem przytoczonych przykładów źrodeł. ;) Mylącą zachowanie z orientacją. :)
Pisałeś wyraźnie o braku trwałych związków homo u zwierząt, a ja obaliłem twoją brednię. Teraz próbujesz odwracać kotka ogonem i zmieniać temat. Nie podałeś mi żadnych dowodów na poparcie naukowe dla twoich bajek, więc nie rozczulaj mnie, że cokolwiek z twoich urojeń jest zgodne z medycyną.
Uczepiłeś się jak rzep psiego ogona ;) Tłumaczyłem, że chodziło mi o orientację. Oczywiście, że wystepują zachowania, o tym pisałem od początku. Ale czy wysiadywanie kamienia przez pingwiny jest normalne? Albo stosunek homoseksualny delfina z żółwiem? Odpowiedź jest oczywista. Choć, niektórym nie musi się podobać ;) Co do poparcia naukowego. Podałem Ci źródła. Wystarczy poczytać ;) Z medycyną jest to jak najbardziej zgodne. Chyba, ze zaczęlismy rozmnażać się przez pączkowanie :)
Teraz się zasłaniasz orientacją, a i tak w żaden sposob nie wykazałeś, że zwierzęta opisane jako żyjące w trwałych związkach homo miałyby nie posiadać homoseksualnej orientacji. Kolejne twoje urojenie, którym chcesz usprawiedliwić poprzednie urojenie. To się nazywa kuriozum kurioza :) Nie podałeś żadnych źródeł naukowych, tylko homofobiczne mrzonki. Chyba nie oczekujesz, że ktokolwiek tutaj da się na to nabrać?
Cięzko uznać stosunek delfina z żółwiem za normalny, czy wysiadywanie kamieni przez pingwina. Nie ma czym się zasłaniać, już na początku pisałem, ze jedyne co w przyrodzie występuje, u zwierząt to zachowania nie orientacja. Nawet w linku, który podałeś, gdzie chciałeś wykazać, że jest to orientacja, napisane jest, że są to zachowania. Podkreślone jest również, iż u ludzi nie potwierdzono homoseksualizmu genetycznie stwierdzonego. Co dodatkowo postuluje za moim stanowiskiem. Poza tym jak się znam na rozwoju płodu, tak można bardzo ładnie to wytłumaczyć, gdy testosteron działa w określony sposób na mózg rozwijającego się dziecka, a co się dzieję, gdy jest to zaburzone, mimo rozwoju cech płciowych ;)
Podałem kilka źródeł. Wystarczy sprawdzić. :)
Mnie nie interesuje co ty uznasz sobie w swoim urojeniu homofobicznym za normalne i nienormalne. Nie ma to żadnego znaczenia, istotne są jedynie fakty naukowe, a nie twoje bajkopisarstwo. Dalej piszesz o niepotwierdzeniu genetycznego pochodzenia homoseksualizmu. I znowu się popisałeś niewiedzą, ponieważ tak samo nieznane są źródła kształtowania się heteroseksualizmu. Masz ogromne braki wiedzy, żeby podjąć tutaj jakąkolwiek merytoryczną dyskusję.
"Nie ma wśród naukowców konsensusu, co do dokładnych przyczyn rozwijania się u jednostki orientacji heteroseksualnej, biseksualnej, gejowskiej czy lesbijskiej. Pomimo licznych badań, które poszukiwały możliwych genetycznych, hormonalnych, rozwojowych, społecznych i kulturowych wpływów na seksualną orientację, nie pojawiły się żadne odkrycia, które pozwoliłyby naukowcom na wniosek mówiący, że seksualna orientacja jest determinowana przez jakikolwiek szczególny czynnik czy czynniki. Wielu uważa, że zarówno natura, jak i wychowanie wspólnie odgrywają skomplikowane role; większość osób doświadcza niewielkiego lub żadnego wyboru dotyczącego ich orientacji seksualnej"
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualizm
Jeśli Ciebie nie interesuje to po co dyskutujesz? Sugeruje zamiast podawać źródła typu wikipedia poczytąć badania. Oczywiście, można przytoczonych nie czytac, ale to Twój wybrór. Widocznie chcesz w czymś na siłę tkwić. Mi to nie przeszkadza. Jak to ładnie ująłeś, masz prawo tak myśleć :) Raczej nie znajdziesz badania, które poprze twoje stanowisko ;) Choć z chęcią bym przeczytał, wszakże wiedzy nigdy zbyt mało. Orientacja determinowana jest przez hormony w wieku płodowym co przekłada się na to co komu wyrośnie, badź nie między nogami (pisząc kolokwialnie :) ) Oczywiście czynniki środowiskowe mogą zaburzyć wpływ hormonalnych. Dlatego nazywa się to zaburzeniem.
cmda.org/library/doclib/HOMOSEXUALITYw-References.pdf
Ja z tobą dziecko nie dyskutuję, ja obnażam kretynizmy jakie tu wypisujesz, taką sobie tutaj nadałem funkcję odkąd zobaczyłem twą nachalną propagandę homofobii :) Nie pisz o badaniach, których nigdy nie przeczytałeś i nigdzie nie podawałeś. Nie ośmieszaj się już.
Ostatnie twoje "źródło naukowe" - CHRISTIAN Medical & Dental Assiosiations. Bicz plis, miałeś się już nie kompromitować.... Wyraźnie prosiłem o fachowe źródła medyczne, a nie ideologiczno-religijne mrzonki. To, że kościółek katolicki jest przeciwko homo to ja doskonale wiedziałem bez twojej "źródłowej" pomocy. I nie licz na to, że nie sprawdzę linka, który serwujesz.
Nie podałeś żadnego źródła naukowego. Jedyne na co Ciebie stać to przytocznie wikipedi lub bloga hehe ;) Tak obnażać to możesz dalej na filmweb, dalej na pewno nie zajdziesz z tym obnażaniem :) Podałem różne źródła, które i są stanowiskiem i odwołują się do badań, w źródłach swoich :)
Oczywiście, że podałem źródła naukowe - obowiązujące stanowiska w medycynie głosami czołowych organizacji zdrowia psychicznego, psychologicznego, seksuologicznego. Wszystko podparte cytatami na wikipedi wraz z przypisami i linkami do wielu podmiotów naukowych. Bloga podałem w zupełnie innym kontekście - jest to dziennikarskie obnażenie oszustwa homofobicznej hucpy sprzed okresu wypisania homo z listy zaburzeń. Podałem go, ponieważ jak każdy cierpiący na homofobię typ nie omieszkałeś skłamać jakoby to wypis był niczym nie poparty, za to wpis rzekomo poparty "faktami naukowymi" (twoje ulubione słowo wytrych).
Poza blogiem jeszcze w przytoczonej kwestii:
"W literaturze, która klasyfikowała homoseksualność jako zaburzenie znajdowały się błędy metodologiczne: wprowadzanie nieostrych terminów, głównie związanych z ideologiami, posługiwanie się nieadekwatnymi klasyfikacjami przedmiotowymi, badania na grupach niereprezentatywnych, niezrandomizowanych (badano głównie pacjentów szpitali psychiatrycznych wykazujących orientację homoseksualną, a następnie generalizowano wyniki na całą populację homoseksualną), ignorowanie negatywnego wpływu wykluczenia społecznego na mniejszości seksualne, błędne interpretacje wyników eksperymentów[31]. "
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualizm
Oczywiście, że są w przypisach na wikipedii.
http://www.apa.org/helpcenter/sexual-orientation.aspx
http://media.mlive.com/news/detroit_impact/other/APA_position_conversion%20thera py.pdf
http://www.bezuprzedzen.org/doc/Stanowisko_PTS.pdf
http://psychology.ucdavis.edu/faculty_sites/rainbow/html/Heterosexist_Bias_91_pr e.PDF
http://www.well.com/~aquarius/hooker.htm
Przytocz więc te źródła, które oparte są na badaniach naukowych, nie na opini :)
To obowiązujące i niezwykle przykre dla takich jak ty (zdaję sobie z tego sprawę) stanowiska medyczne poparte badaniami.
Dlatego, że obnaża twoje kłamstwa w sposób bezwzględny oraz pokazuje, że nie masz racji i opowiadasz urojone bajki nt. homoseksualności. Wszystko to wynika z twojej homofobii to ona generuje w tobie potrzebę tworzenia bredni nt. homo. Schemat myślowy homofobów jest zawsze ten sam :)
Yhm. To odpowiem, że nie jest przykre, ale całkiem zabawnie się czyta jak się emocjonujesz :D Co do racji to mamy inne zdania w tym temacie i tyle. Mnie to nie ziębi, ani nie parzy, ten temat :) Na razie mnie nie przekonałeś, ale zadowlonie z dyskusji jest :D Tyle o fobi, a jaka nienawiść od Ciebie płynie, :)
Mnie to tym bardziej nie ziębi ani grzeje, co najwyżej śmieszy :) Natomiast w kwestii racji to absolutnie nie jest tak, że ja mam swoją racje a ty swoją. Racja jest jedna i niestety dla ciebie to moja racja jest poparta medycyną, a twoja tylko i wyłącznie ideologicznymi urojeniami. I to cię cholernie boli, czego dowód wystarczająco już dałeś spammując ten temat :)
Z tego jak się wkurzasz to chyba jednak się emocjonujesz :) Przecież podałem Ci źródła z psychologami :D Biologicznie przez podział też się nie rozmnażamy :D
Nie dawałeś żadnych takich źródeł. Ideologicznie prywatne opinie nie są stanowiskami medycznymi. Możesz co najwyżej siebie oszukiwać. Nie wiem czemu teraz z rozmnażaniem wyjeżdżasz. Hetero się walą w dupy, ssą laskom cycki (które służa do karmienia dzieci, a nie celów erotycznych idąc twoją logiką) i robią pały co można uznać twoim torem za niesmaczne i nieestetyczne. Jedynie dopuszczalnie normalny i prawidlowy seks hetero to seks dopochwowy koniecznie celem rozmnażania :D A teraz pokaż mi jaki % populacji hetero tylko tak się zachowuje? :D Oczywiście usta też nie służą do tego by wkładać w nie swój heteroseksualny obleśny język, wagina też nie :)