Do tej pory ocena na filmwebie mniej więcej zgadzała się z moimi oczekiwaniami. Ale to był gniot, który dostał powyżej 8pkt. Może seriale tak mają? W każdym razie po obejrzeniu pierwszego odcinka nie miałem specjalnej ochoty na kolejny. Aktorstwo rodem z wenezuelskich seriali, muzyka, która kompletnie nie pasuje do...
Część 4 jak poprzednie trzyma wysoki poziom, gra aktorska oraz scenariusz dopracowane w najmniejszych szczegółach, nadal mamy momentami chwile zwątpienia, czy też ostrą łamigłówkę dla naszego mózgu, dzięki czemu cały serial jest dynamiczny, a każda minuta jest interesująca i człowiek chce więcej! Momentami mogą...
Ja rozumie że komuś to się może podobać ale dawać za to coś 9-10 naprawdę ????.
ale skoro tak własnie uważacie i to jest dla was arcydzieło to wasza sprawa, a to co myślę na ten temat pozostawię w swojej głowie żeby nie wzbudzać :"gówno burzy"
serial nie jest zły od taki średniak z + bo to nie kino...
i miazga. Tak tylko okreslic mozna poziom intelektualny mlodziezy dzisiejszej. Tego sie nie da ogladac.. Jestes idiota bez wyobrazni, to cos dla Ciebie..
Jako fanka nr 1 filmu 'Plan doskonały" (no dobra - Clive Owena przede wszystkim:)), po obejrzeniu zajawki tego serialu, wiedziałam, że I'm on it! Świetny: fabuła, akcja, tempo i brawa dla ludzi od castingu! Myślę, że za jakiś czas obejrzę go jeszcze raz, bo po prostu śledzenie losów bohaterów było wielką, emocjonującą...
więcejnajlepszy serial jaki kiedykolwiek obejzalam i boje się ze juz nie będę miała okazji oglądać tak dobrego serialu! Mega fabuła , znakomita gra aktorska! Wciąga tak ze w 3 dni obejrzałam oba sezony. Skończyłam oglądać wczoraj i czuje pustkę. Boje się tylko ze 3 sezon będzie przesadzony. Ze będą chcieli zrobić coś na...
Witam!
Nie jestem homofobem, ale ilość wątków homoseksualnych w serialach zaczyna przekraczać granice zdrowego rozsądku....
W pierwszych dwóch sezonach "Domu z Papieru" nie było tego, nagle bum 3 sezon i mamy dwóch gejów (w tym "Helsinki".).
Netflix podobno celowo to robi, że na każdy serial jaki mają wpływ musi...
Dawno już mnie żadna postać serialowa nie irytowała tak jak ona. Niezrównoważone dziewuszysko, na przemian ryczy, albo grzmoci z tym swoim chłopczykiem, a jej jedyny wkład w akcję to obracanie wszystkiego wniwecz. Do tego te "groźne" miny, wzbudzające raczej politowanie.
Nie chciałbym nikogo zniechęcać ale jak macie już na początku poczucie że widzicie że reżyseria, scenariusz gra aktorów jest wydumana i papierowa właśnie to dalej będzie tak samo. Ale nie wytrwałem do końca więc może się mylę.
Taka hiszpańska podróbka hollywood. Najmniej oryginalna rzecz jaką ostatnio próbowałem...