Jak uważacie, co jest lepsze?? Serial czy film?? Moim skromnym zdaniem serial bije na głowę film. Wszystko jest tu doskonale zagrane, świetni aktorzy odnajdujący się w swoich rolach. Film też jest dobry, ale wszystko w nim było pomieszane, poplątane i nie tak. Raziły mnie błędy historyczne i niedociągnięcia. Aktorzy?? Portman i Johansson owszem, przekonujące, szczególnie Natalie, ale Eric Bana to totalna porazka. Herykiem z "Dynastii.." targa wiele emocji, od miłości, przez namiętność, podejrzliwość, az do nienawiści. ?A Heniek z filmu cały czas chodzi zły, jakby wiecznie bolał go ząb.
No ja też jestem w lekkim szoku,że tyle przetrwały...(w ogóle awsze myslałam,że Katarzyna miała ciemne włosy...)Czytałam też,że podobno 250 lat od śmierci Katarzyny,znaleziono w zamku Sudeley jej grób i otworzono go,a jej ciało było nienaruszone!.Nieprawdopodobne!Żadnych śladów rozkładu!jak to możliwe?czy ciała zmarłych za tamtych czasów balsamowano?Oczywiście po odkryciu ciała Katarzyny,trumnę zostawiono otwartą i wtedy nastapiły zmiany...Ale to niesamowite przeżycie zobaczyć na własne oczy człowieka z tamtych czasów...
W ogóle bardzo chciałabym pojechać i zobaczyć na własne oczy miejsca,które były świadkiem niezwykłej historii Tudorów...w szczególności Tower of London,miejsca spoczynku ludzi,których okrutny Henryk skazał na śmierć!(tam na pewno można poczućwielkie i niezwykłe emocje...)
a tu jest grób Anny Boleyn,taki skromniutki,pod małym ołtarzykiem w kaplicy St Peter Vincula w podłodze...chciałabym tam pojechać...
http://www.findagrave.com/cgi-bin/fg.cgi?page=pv&GRid=1965&PIpi=736269
http://www.findagrave.com/cgi-bin/fg.cgi?page=pv&GRid=1965&PIpi=84037
A Henryk spoczywa u boku Jane...dziwi mnie to?Nie wiecie dlaczego?Przecież kochał Anne Boleyn,kochał też Katarzynę Howard.A może dlatego,że skazał je na śmierć...i nie chciał się skompromitować...?
w 3 sezonie przy grobie Jane Seymour Henryk mówi,że kiedyś znowu będą razem i w przyszlości złączą się na wieczność,będą razem leżeć (?) czy coś w tym stylu...może właśnie jest to jego ostatnia wola i nawiązanie do ich wspólnego grobu...
Mi się wydaje, że Henryk postanowił zostać pochowany ze względu na to że dała mu syna. W końcu całe jego życie się na tym opierało, no nie?
Ja również chciałabym pojechać do tych miejsc gdzie cała historia się wydarzyła i z pewnością w przyszłości to zrobię. Jeśli nadal będę chciał ;) zobaczyć miejsce pochówku Anny, jej śmierć. Tower of London, grób żon Henryka i jego samego. Czy też Elżbiety, Marii i Edwarda ;) Szkoda, tylko że to nie wygląda tak jak wtedy, że są jakieś budynki nie potrzebne i że ludzie bezmyślnie niszczą historię. To tak marginesie i może stwierdzić dziewczyny, że jestem inna z tym co gadam i uważam ;) Ja chciałabym się urodzić w czasach Tudorów i w Anglii ;)
Henryk został pochowany przy Jane ponieważ ona była dla niego "najcenniejsza" gdyż dała mu syna. Wówczas wręcz za świętą i prawdziwą matkę uważano tą królową, która dała syna. Inne mogły rodzic setki córek, ale niestety tylko ta co powiła syna się tak naprawdę liczyła, ponieważ "podtrzymała dynastię".Dlatego Henryk chciał przy niej spocząć.
Ehhh wolałabym aby spoczął przy Annie lub żeby miejsce jej pochówku było bardziej...hmm jakby to powiedzieć.."bogatsze". Bo z tego co widzę trochę skromny ma grobik:(
Ja też bym chciała tam pojechać i odwiedzić wszystkie najważniejsze miejsca. Jak mi się to kiedyś uda to prześlę wam dziewczynki zdjęcia;) Albo jeszcze lepiej-pojedźmy tam wszystkie razem:D W końcu nic tak nie łączy, co wspólna pasja;)
A cooo ;) jak wparujemy w te miejsca, to stwierdzą że jakieś opętane przyjechały ;) Oprócz tego forum to nie mam z kim rozmawiać o Tudorach, ma jedną osobę, która ogląda Tudorów i mniej więcej wie o wszystkim, ale co to za rozmowa? Tutaj to wszystkie wiemy o czym jest mowa i w ogóle ;) Rozumiecie ;D
Taak, Henryk najbardziej umiłował Jane bo dała mu syna. Ale to było perfidnie był z Katarzyną Parr a został pogrzebany koło trzeciej żony ;) JA to jak się dorobię fortuny, to postawię Annie Boleyn taki grób że hej ;)
Prawie w tym samym czasie Aniu napisałyśmy ;)
Dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a jak bysmy sobie zorganizowały wycieczkę fakultatywną szlakiem Tudorów?to by było cośśśśśś;D...Jak byście się kiedys odważyły to dajcie znać...ja poświęcę wiele,wiele,wiele,aby to zrobić;)
Jest tych miejsc tak wiele....tylko szkoda,że pałac Whitehall,w którym odgrywa się większość serialu już nie istnieje;(...tylko jest to jakaś uliczka...czy coś w tym stylu...
a tak na marginesie to dlaczego Charles Brandon jest pochowany w królewskiej kaplicy św.Jerzego w Windsorze (tam gdzie sam Henryk) a nie obok swojej wielkiej miłości czyli Marii Tudor;(...? Ona sama spoczywa w skromnej kapliczce w Suffolk,tam gdzie sercem była najbliżej.Spędziła tam z Brandonem najwspanialsze lata życia...Czytałam,że jak umarł Brandon to on sam nie chciał wielkiego pochówku,ale Henryk jako jego największy przyjaciel kazał stworzyć mu grób w królewskich warunkach...tylko szkoda,że bez Marii...Podobno Henryk bardzo przeżył śmierć Charlesa...
To prawda...Anna zasłużyła na okazalszy grób!Po tym co przeżyła i wycierpiała...a i tak jej ciało przez wiele,wiele lat nie bylo pochowane...dopiero po dłuższym czasie znaleziono szkielet drobnej kobiety bez głowy...(podobno udowodniono,że jest to Anna)i wtedy pochowano ją,aby godnie spoczywała w spokoju...Jakie to smutne i przytłaczające;
a poniżej kaplica św. Jerzego w Windsorze i po środku grób samego Henryka i Jane...cały korytarz zajmuje,a biedna Anna ma taki skromny grobik;(
http://s3.amazonaws.com/findagrave/photos/2001/222/seymourj.jpg
http://s3.amazonaws.com/findagrave/photos/2001/222/seymourj2.jpg
ale Maria Tudor,siostra Henryka też ma skromny grób...ale bynajmniej w miejscu gdzie spędziła szczęśliwe życie...
http://image1.findagrave.com/photos250/photos/2009/22/9427161_123273895243.jpg
http://image1.findagrave.com/photos250/photos/2009/22/9427161_123273892142.jpg
a w hołdzie Annie Boleyn...pomnik jej córki Elżbiety,która była największą królową wszechczasów;*;*Anna pewnie jest dumna i szczęśliwa...
http://s3.amazonaws.com/findagrave/photos/2001/222/elizabethqueen2.jpg
http://s3.amazonaws.com/findagrave/photos/2001/222/elizabeth1queen.jpg
to jest fajne...napisane,że Elżbieta i Maria mimo odmiennych wyznań spoczywają razem;)...że były siostrami...
http://s3.amazonaws.com/findagrave/photos/2001/222/elizabethqueen4.jpg
Ten grób Henryka i Jane jest naprawdę ogromny!!! Szok! A Anna leży sobie skromniutko w podłodze kaplicy.. Ale za to jej córka, Elżbieta została pochowana z należytą jej czcią i myślę że Annie to wszystko rekompensuje :)
Hehe, ten pomysł ze wspólną wycieczką śladami Tudorów to byłby świetny pomysł! Nareszcie mogłabym spotkać kogoś kto naprawdę podziela moje pasje i interesuje się tym samym co ja :) To musi być zajefajne uczucie ;D Szkoda tylko że w najbliższym czasie nie będę miała możliwości wyjechania za granicę..;( Jestem tylko biedną studentką ;) Ale mój kierunek ma dużo wspólnego z angielskim (prawie wszystko;), więc super byłoby gdyby udało mi się zahaczyć na jakieś stypendium zagraniczne do WB.. Wycieczka życia ;) Poznać, zobaczyć na własne oczy miejsca, które miały decydujący wpływ na losy naszej dynastii..;) Coś pieknego! ;D
Taaak, wycieczka życia ;) Nie dość, że w miejsca gdzie się marzy to jeszcze z kobietami, które się interesują tym co ja ;) i byśmy mogły gadać cały czas ;) pod względem Tudorów to mogę dzień i noc, ogólnie to wiedza o Tudorach bardzo mi się przydaję, bo są tam wątki nie tylko o WK ale i o Europie ;) Czyli kilka w jednym ;) Ale w najbliższym czasie, to nie :(
A co do grobu, to wydaję mi się, że Annie wszystkie jej smutki, zmartwienia i gorycz do Henryka wynagrodziła Elżbieta i jej godny pochówek :) bo bez Anny Elżbieta nie byłaby tak Wielką władczynią Anglii :)
Pałac Whitehal... Pewnie jest tyle miejsc, po których teraz nie ma śladu. A ja tak bym chciała to zobaczyć! No to jest moje marzenie nr 1 a na drugim jest zagranie u boku Jonathana ;) i do jeszcze Anny Boleyn ;) [bez komentarza proszę :)]
Ok, no to bez komentarza ;) Dobrze że za marzenia się nie płaci bo muisałybyśmy kupę kasy zapłacić za karę ;p
:D dokładnie, ja to mieszkała pod mostem ;) a może moje marzenia się kiedyś spełnią? :]
Marzenia podobno się spełniają, tylko trzeba bardzo mocno, naprawdę mocno chcieć i robić wszystko co w naszej mocy aby spełniło się to, czego pragniemy..;) Myślę że to najlpeszy przepis na spełnianie się marzeń ;D I szczęśliwe życie :)
Ale spotkanie Jonathana i pogadanie z nim to graniczy z cudem :) szczególnie że on mieszka w Anglii a zagranie u jego boku to tym bardziej ;P a ja wczoraj oglądałam "Kochanice Króla" aaa cooo ;]
A tak na marginesie to zboczyłyśmy z tematu ;) bo to jest forum o Dynastii a my gadamy o Jonathanie. Chociaż nie, bo Jonathan gra w Dynastii ;)
Przeczytałam prawie wszystkie posty (a jest ich ok. 400) i się nadziwić nie mogę! nie wiedziałam, że to takie może być pasjonujące, ja dopiero niedawno zaczęłam oglądać serial(na Polsat Cafe, a wy tyle ciekawych rzeczy pisałyście.. ;) podziwiam za pasję. właściwie to chciałabym się o kilka rzeczy zapytać, bo tego jakoś nie znalazłam: ktoś pisał [to chyba był sierpień], że Elżbieta miała jakąś wadę ukłądu płciowego. Czy to prawda? nie doszłam do tego nigdzie. Zawsze mam takiego niefarta, ze trafiam tam, gdzie dyskusje najciekawsze już wygasają ;/
JA nigdzie nie trafiłam, że miała taką wadę. Wiem tylko, że były plotki że odbyła stosunek. Z Seymourem, podobno go nawet kochała ale wątpię... Może miłością córki do ojca, co prawda on chciał z nią być. Skończył swój żywot na szafocie. Z Robertem Dudleyem też byłą, jeżeli się nie mylę to Robert został skazany na szafot ale nie pamiętam dokładnie. I Essex, w nim była zakochana... Został również skazany na szafot kiedy Elżbieta miała 68 lat. Ale to tylko są plotki, bo jak było naprawdę to nigdy się nie dowiemy ;)
Na pewno ja nie pisałam o tej wadzie układu... :)
To była jakaś dziewczyna.. jeju nie pamiętam, ale zawsze swoje 3 grosze celnie dopowiadała ;) a zresztą, co to za różnica, współczuję tylko wszystkim ludziom, którzy żyli w tamtych czasach
Dziewczyna to na pewno, bo tu tylko prawie same dziewczyny piszą ;P
Z jednej strony źle żyć w tamtych czasach a z drugiej nie. Mi się podobają te dowody miłości, czyli staranie się, pisanie listów, wierszy itd. A z drugiej, to gdy już się zaspokoił i zagasił swoją namiętność szukał innej, która by mu to dała. I ten strach, że mogli się wbić do domu i zabrać Cię i zabić. a za co? Za nic, bo ktoś żeby uratować swój tyłek powiedział coś co nie było prawdą.
Ja też długo szukałam potwierdzenia informacji na temat uposledzenia płciowego Elżbiety,ale nic nie znalazłam...
Racja,kiedyś zaloty i okazywanie miłości były bardzo romantyczne i efektowne.Chociażby taki zwyczaj-podarowanie chustki mężczyźnie walczącemu na koniu.Podoba mi się bardzo jak Brandon wziął chustkę od Anny,córki Buckinghama;*;*...Henryk na końcu 1 sezonu zostaje obdarowany tym przez Jane Seymour,co przynosi mu niezwykłe szczęście...nie umiera w wyniku wypadku podczas turnieju...
Ale miłosne uniesienia w tych czasach mogły się źle skończyć...Prawdziwa milość nie była na wyciągnięcie ręki.Nie mozna bylo się zakochać bez pozwolenia króla.Trzeba było kochać i spotykać się w ukryciu.A jak romans wychodził na jaw to wiązało się (w większości przypadków) to ze zdradą i karą.Było ciężko żyć w tamtych czasach.Ile mamy przykładów nieszczęśliwej miłości?...Anna+Percy,Brandon+Maria/Małgorzata,Kitty+Culpeper.Ale Henrykowi można było wszystko!Cóż za niesprawiedliwość miała wtedy miejsce.
Znaczy Brandon i Malgorzata byli szczęsliwym małżeństwem,ale na początku ukrywali się,bo nie mieli zgody Henryka.A jeszcze przykład Marii Boleyn.Została wygnana z dworu,bo zakochala się w malo zamożnym mężczyźnie.Nie miała prawa kochać kogoś,kogo sama sobie wybrała...
Racja, można było kochać tego kogo wyznaczył Król :(
a tymczasem Tudorowie lecą :D [polsat cafe :) jakby kto pytał]
Myślę, że plotki o rzekomej wadzie układu płciowego Elżbiety miały swój początek u jej przeciwników, konspiratorów. Myślę że szukano czegoś, co można było jej zarzucić lub czegoś co uzasadniało by jej "dziewictwo". W końcu była nazywana "Królową dziewicą".
Gdyby wada układu płciowego była prawdą, na pewno w każdej książce o Elżbiecie byłoby o tym wspomniane, a jak na razie w żadnej na takie coś nie trafiłam.
BTW
Zuzia witaj w naszych skromnych progach;) Mam nadzieję że przyłączysz się do naszych luźnych rozmów o wszystkim i o niczym - ale koniecznie związanego z epoką Tudorów oczywiście;)
:*
Ja też codziennie sprawdzam co nowego piszecie, ale się nie udzielam, bo po prostu nie mam tak wielkiej wiedzy jak wy ;) Jednak ta wycieczka byłaby cudowna! Póki co możemy urządzić sobie taką wirtualną ;) Co zwiedzamy najpierw?
Otóż to, czytałam już 2 biografie Elżbiety i czytam 3 i nic nie ma wspomnianego o rzekomej wadzie.
Taak, nasze rozmowy są bardzo luźne ;) ale wszystko dotyczy Tudorów. Chociażby Jonathan :D
Taka wirtualna wycieczka ;) Proponuję na pierwszym miejscu zobaczyć Tower of London :) Co Wy na to dziewczyny? :)
A tu macie fotki żeby wczuć się w to że widzicie Tower :D
http://richard-seaman.com/Travel/UK/London/Highlights/DigitalTowerOfLondon.jpg
http://www.londynnoca.yoyo.pl/zdj/3.jpg
http://www.eventective.com/blog/wp-content/uploads/2008/03/tower-of-london1.jpg
ooo taaak!!! ;]
O tak,tak...Tower of London!
Tam przede wszystkim chciałabym pojechać...w tym miejscu skupione jest tyle emocji...
a jesli chodzi o most...jaki to most,na którym umieszczano głowy straconych w Tower?Tower Bridge czy London Bridge?London Bridge to chyba starszy jest?A tak na marginesie to straszne upokorzenie dla tych biednych ludzi,m.in.Thomas More.Nie dość,że ginęli niesprawiedliwie to po smierci jeszcze zostawali poniżani.Głowy umieszczano w kierunku odwrotnym do Londynu,co znaczyło,iż są skazani na wieczne wygnanie.
a jeśli chodzi o Tower to chciałabym zobaczyć kaplicę,w której spoczywa Anna Boleyn,Katarzyna Howard,Thomas More,Jane Grey...Znajduję się ona obok Tower Green,miejsca egzekucji powyżej wymienionych ofiar.
http://www.ship-of-fools.com/mystery/2007/media/london_st_peter_vincula.jpg
http://www.milesfaster.co.uk/gallery/tower-of-london/images/chapel-royal-st-pete r-vincula.jpg
a to pomnik ku czci niewinnie skazanych przez Henryka,w tym Anny Boleyn.Miejsce gdzie stał szafot
http://farm3.static.flickr.com/2501/3869836914_911b50bf6f.jpg
tu grób Kitty Howard,podobny do Anny.
http://alisamlibby.files.wordpress.com/2008/06/crest_2nd-version.jpg?w=469&h=405
Jeszcze pojechałybyśmy dziewczyny do Hever,posiadłości Anny,gdzie była szczęśliwa...
http://farm3.static.flickr.com/2248/2454585730_81c661a55a.jpg
a tu ten piekny ogród,który widać w serialu podczas wspomnień Anny...
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/25/Hever_Castle_rose_garde n_with_fountain.JPG/800px-Hever_Castle_rose_garden_with_fountain.JPG
pięknie tam...
Gdzie jeszcze byśmy się wybrały???
Ps. Polecam targowisko próżności - vanity fair z 2004 roku. Na pewno film wam się spodoba. Jest na takim samym poziomie jak dynastia Tudorów. Ja osobiście uważam, że film ten jest dobry. Przepiękne kostiumy! Gra w tym filmie Jonathan Rhys Meyers, na pewno go szybko dostrzeżecie, bo jego nie sposób nie zauważyć. Co prawda nie przypomina mi Henryka VIII z dynastii Tudorów, ale sam sposób jego mówienia i zachowania jest bardzo podobny do wizerunku, który wykreował w dynastii. Wątków historycznych jest tam nie wiele, ale film zachwyca pod względem aranżacji, kostiumów, barw. Ja właśnie go obejrzałam i jestem pod wielkim wrażeniem. Lubie takie filmy oglądać ze względu na kostiumy i klimat jaki był w tamtych czasach. Po prostu nie mogę się na patrzeć na styl, na charakterystyczne budowle, rzeźby i wszystkie inne rzeczy cechujące daną epokę. Lubię czerpać pomysły z tamtych czasów do własnych projektów, jeśli chodzi o aranżacje wnętrz i nie tylko. Na prawdę wam gorąco polecam ten film, bo wiem że na tym forum są osoby, które też lubią takie klimaty. O ile w dynastii Tudorów nie zwracałam uwagi na aranżację wnętrz, to tu nie sposób nie zwrócić uwagi na wystój dworskich pałaców.
Super,dzięki za info Foxtitle;)
Masz rację...chyba każdy tutaj uwielbia takie filmy kostiumowe!a w szczególności z JRM;D...ma niesamowity talent,a zresztą samo patrzenie się na niego sprawia przyjemność!
Dzięki takim filmom człowiek może poczuć klimat przeszłych czasów, dotknąć i poznać odrobinę historii.Jeśli chcecie jeszcze coś obejrzeć związanego z podobnym wątkiem to polecam (z czystym sercem) ,,Księżną'' z niesamowitą Keirą Knightley!akcja filmu również toczy się w Anglii,tylko mniej więcej 200 lat później niż The Tudors.Jest tylko jeden minus-nie występuje tam Jonathan;(...ale niesamowita,przejmująca historia Georgiany Cavendish (krewna Lady Diany!)i rewelacyjne kostiumy (nagrodzone zresztą Oscarem!) oraz wnętrza w jakimś stopniu to rekompensują;)
Pozdrawiam;*;*
Obejrzę te filmy z przyjemnością ;)
O boże Tara ale mnie napaliłaś na tą wycieczkę ;) Te wszystkie miejsce a zamek w Hever! O jaaaa :D
To może jeszcze zwiedzimy buckingham palace? ;]
http://www.mapsofworld.com/travel-destinations/images/buckingham-palace.jpg
http://london.britishlocalhistory.co.uk/Portals/298/BuckinghamPalace_468x376.jpg
I może jeszcze Whitehall? :)
http://www.victorianweb.org/art/architecture/classical/1s.jpg
http://img.metro.co.uk/i/pix/2009/04/thistleroyalhorseguards_450x400.jpg
I jeszcze do Greenwich w miejscu gdzie Anna Boleyn urodziła Elżbietę I?
http://www.mrfs.net/trips/2005/London/Greenwich/greenwich_observatory.jpg
http://i.telegraph.co.uk/telegraph/multimedia/archive/00670/greenwich-park-obse_ 670188c.jpg
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/e/ee/Greenwich_Royal_Naval_C ollege-1.jpg/800px-Greenwich_Royal_Naval_College-1.jpg
:)
No ja próbuję podsycić apetyt na wyprawe z Tudorami;p
Maritko,a ja myślałam,że Whitehall nie zachował się,a tu zachwyciłaś mnie pięknym wnętrzem pałacowym.
a tak na prawdę,wiesz,że w serialu nawet występuję błąd związany z siedzibą Tudorów...!od początku 1 sezonu Whitehall pełni funkcję królewskiego pałacu,a w rzeczywistości ten pałac zbudowany był w 1530 roku...a akcja serialu dzieje się o wiele wcześniej.Prawdziwym pałacem był pałac Placentia w Greenwich,a później nazwa zmieniła się na po prostu Greenwich.W sumie bylo to miejsce narodzin nie tylko Elżbiety,ale i samego Henryka i Marii Krwawej,a także miejsce ślubu z Anną z Cleves.W Whitehall Henryk mieszkał w późniejszym czasie,m.in z Kitty Howard czy Katarzyną Parr.Ale wiemy,że niektóre rzeczy są zmienione i nam nie przeszkadzają;)
Jeszcze czekam na 4 sezon,w którym pokażą cała okazałość pałacu Nonsuch,bo dziś w ogóle nie istnieje (tylko niektóre frajego fragmenty znajduja się w British Museum)...wiecie o jakim mowa,prawda?
W 3 sezonie,po smierci Jane Henryk rysuje jego wymarzony zamek...a ten tajemniczy błazen się z niego smieje...
w 8 odcinku,Henryk pokazuje Kitty jak powstaje Nonsuch i juz prezentował się okazale.Czekam na 4 serię,aby go zobaczyć (chociaż w filmie,a nie w rzeczywistości;(..podobno był to pomnik tudorowskiej władzy i odpowiedź Henryka na francuski zamek w Chambord,który w Europie był uznany za największy przykład królewskiej władzy (wiem cos o tym,pisałam na ten temat pracę licencjacką;D...a oczywiście Henryk zawsze zazdrościł Franciszkowi I i zbudował pałac Nonsuch...
Coś czuję,że będą to piękne,niesamowite widoki;]
4 sezon... Pełen emocji i koniec tej historii... Koniec z Jonathanem! :( to jest chyba najgorsze w Dynastii ;)
Ten whitehall to znalazłam w necie, może to jest pomyłka że on jest albo coś, sama nie wiem. Tak, tak Greenwich był jakby główną siedzibą rodzinną Tudorów.
Dodam do wycieczki jeszcze Hampton Court :)
http://www.zgapa.pl/zgapedia/data_pictures/_uploads_wiki/h/HamptonCourtKipKnyff1 708.jpg
Canterbury ;)
http://www.clt.be/zc/images/canterbury.jpg
http://hereinfranklin.files.wordpress.com/2009/05/canterbury-cathedral13.jpg
http://www.xmas-markets.com/en/images/stories/canterburycathedral3.jpg
Pałac York
http://www.zseg.tarnow.pl/jezyki/anglia/uk/pliki/IMAGES/york%20cathedral.jpg
Normalnie tak mi się marzy jechać z kimś kto mnie rozumie i wie o czym ja mówię ;)
Dziewczyny, od dłuższego czasu czytam wasze posty i chciałabym się do was dołączyć ;) Na powitanie mam tu taki bardzo ładny filmik w którym Natalie Dormer i mężczyzna przechadzają się po Tower of London i rozmawiają o Annie.
http://media.natalie-dormer.org/view/121/tour-of-the-tower-of-london/
Tym filmikiem zasłużyłaś żeby być z nami ;) Zapraszamy ;) Ale Natalie ładnie wygląda, ogólnie jest ładna ;) Ale by piękną parę stanowiła z Jonathanem ;)
hermionka_95 przyłączasz się do naszej wycieczki śladami Tudorów? :)
Zmieniłam troszeczkę nick, a do waszej wycieczki przyłączę się z wielką chęcią. Widziałam, że były już zdjęcia z zamku Hever na zewnątrz, więc ja dodam trochę z wnętrza ;)
http://www.hevercastle.co.uk/Portals/0/samplefolder/110/Castle%20Inner%20Hall.jp g
http://www.hevercastle.co.uk/Portals/0/samplefolder/110/LKH%20186.jpg
Ile ja bym dała żeby zobaczyć na żywo te wszystkie miejsca.
To pierwsze zdjęcia jest cudowne! Nie no, ja chce jechać do Anglii do Londynu!
A może dziewczyny zaczniemy jakiś temat o Tudorach? Co proponujecie? :)
Tak mnie zastanawia co robił ojciec Anny, Thomas Boleyn po jej śmierci? Utracił tytuły wszystkie. A jego zamek też mu odebrano?
Thomas Boleyn został wygnany i odszedł zostawiając swoje dzieci w obliczu śmierci.Nigdy nie zapomnę jego słów ( w serialu) na przesłuchaniu...że cudzołóstwa nie można tolerować,jest niewybaczalne i musi być ukarane.Przyznał tymi słowami rację oskarżycielom i pogrążył własne dzieci.Nawet ich nie próbował obronić.Zadbał tylko o swój,własny tyłek!Co to za ojciec,który pozwala umrzeć swoim najbliższym (bleee,nawet nie można nazwać go ojcem,ale podłym egoistą!).A dzieci i tak go kochały,bynajmniej Anna...w serialu widać jak Thomas odchodzi,a ona świadoma nadchodzącej śmierci i zdrady jej tatusia (który zreszta sam ją do tego doprowadził!),uśmiechnęła się do niego.Jakie to smutne;).Ona została niesamowicie skrzywdzona,oszukana,ale cieszy się,że jej ojciec jest cały i zdrowy.
A wracając do faktów to Thomas utracił tytuły i zubożał,ale mógł żyć w miarę godnie w swojej posiadłości w Hever.Z listów jego służącego,Roberta Cranewella do Thomasa Cromwella odczytano,iż zmarł on 12/13 marca 1539 roku w Hever,rok później po swojej żonie,Elżbiecie Howard.
Tak nawiasem to jak jego zona musiała to przeżyć?Jak mogla zyć dalej u boku takiego zdrajcy?Straciła swoje ukochane dzieci i jeszcze mąż się ich wyrzekł...pewnie mu nigdy nie wybaczyła...ale męczyć się musiała u jego boku do śmierci,bo jak każda kobieta w tamtych czasach nie miała żadnego wyboru;
W serialu nie ma żadnej sceny z Elżbietą Howard. A by mogli dać. Tak, był podłym zdrajcą. To on powinien iść na szafot za zdradę własnych dzieci! Nie dość, że Anna to robiła, bo on nalegał to jeszcze kiedy miała zginąć niesprawiedliwie to nawet jej nie odwiedził i nie przeprosił, tylko myślał o tym jak swój tyłek bezpiecznie prowadzić. W serialu mówi, że to jest jej wina że poroniła... Ciężko jej pewnie było, a na dodatek Henryk kochał już Jane i z nią chciał wziąć ślub... :(
Właśnie to jest dziewczyny najgorsze. Nie dość że Anna szła na śmierć ze świadomością że Henryk ją odrzucił to doszło jeszcze:
-śmierć własnego brata i przyjaciół
-uznanie Elżbietki-jej córki bękartem
-zniesławienie jej dobrego imienia i silna nagonka na nią, które miały na celu zdyskredytować ją na zawsze
-sąd skazujący na śmierć w którego składzie zasiadał jej własny wuj(pomocnik w jej wyniesieniu na tron) oraz jej miłość Henry Percy
-uznanie ją wiedźmą i nierządnicą
-własny ojciec,którego tak kochała i pod którego dyktando robiła rzeczy mające na celu wyniesienie Boleynów, odwraca się od niej i zeznaje przeciw niej aby zachować własny tyłek
-niepewna przyszłość córki
-poronienia
Mówi się że nigdy nie jest tak żeby nie mogło być gorzej. Prawdą jest niestety, że w przypadku Anny Boleyn nie mogło byc GORZEJ:(
Bardzo ale to bardzo współczuję:(
Scena z Tudorów w której Anna macha ojcu przez okno w Tower a on się odwraca i odchodzi oraz scena w której Anna wspomina dzieciństwo z ojcem są chyba najsmutniejszymi w całym filmie. Ukazują jak bardzo była osamotniona, pozostawiona sama sobie. Nie mogła na nikogo liczyć, nawet na rodzinę;(
Ach bym zapomniała, Witaj Mary Anne Boleyn w naszym gronie:) Wzruszyłam się pisząc o przeżyciach Anny Boleyn i bym zapomniała się przywitać:P
Aniu mi też się łezka w oku zakręciła z tego co napisałaś:(
Jeszcze:
- Henryk ją zdradzał
- Nie dbał o nią i chciał wziąć ślub z Jane i tylko ona była jego przeszkodą.
Natalie świetnie zagrała te sceny. Najbardziej mi się podobają sceny jak z udziałem Anny jak już Henryk jej nie kocha i woli Jane. Piękne sceny a zarazem smutne... A Wy dziewczyny co sądzicie? :)
Jesteście cudowne! Jutro ruszam do biblioteki i wypożyczam wszystko co związane z Tudorami!
Swoją drogą to będą kręcić dalsze losy Elżbiety, Marii i reszty po śmierci Henryka?
Pozdrawiam! ;)
Patrycja-z tego co wiem to niestety chyba dalszych losów Elżbiety, Marii i Edwarda serial nie obejmie:( A szkoda-wyszła by z tego znakomita saga zagrana przez wspaniałych aktorów. Najprawdopodobniej serial skończy się z momentem śmierci Henryka.
Maritko-ja również uważam że upadek Anny Boleyn przedstawiony jest po mistrzowsku! Mamy pełno scen symbolicznych (łabędzie itp), dynamicznych oraz tak smutnych że aż serce ściska. Natalie Dormer mogła popisać się prawdziwym kunsztem aktorskim, dlatego Anna Boleyn w jej wykonaniu jest nie do przebicia. W ogóle II sezon był bardzo dynamiczny. Pamiętacie scenę gdzie Anna i Henryk tańczą Voltę? To się nazywa pasja!
A pamiętacie I sezon? Uwielbiam do niego wracać-zobaczyć szczęśliwą Annę, zakochanego w niej bez pamięci Henryka, cudowne wręcz sielankowe sceny z ich udziałem...:)
Patrycja- jakie książki wypożyczasz? Może znasz których ja nie znam i chętnie bym je przeczytała :)
Aniu masz rację Natalie i Jonathan zagrali przecudownie te sceny ;) W 1 sezonie podoba mi się bardzo jak Anna jeszcze nie była z Henrykiem jak on na nią patrzył a ona nie zwracała na niego uwagi. A ten taniec w 2 sezonie! No po prostu magia, namiętność i wszystko wymieszane ;) Bardzo też mi się podobała końcowa chyba scena w 2 sezonie w 2 odcinku, jak Anna i Henryk są u Franciszka jak Anna jeszcze nie była królową tylko Markizą ;) to była pierwsza ich taka namiętna scena w drugim sezonie, kojarzycie dziewczyny? :)
Strasznie wam dziękuję dziewczynko kochane że udzielacie się na naszym cudnym forum, bo bez was nie byłoby tego wszystkiego, tych ponad 400 postów i prawdziwej skarbnicy wiedzy którą razem stworzyłyśmy :) I oczywiście witam wszystkich nowych użytkowników naszego wątku! Super że z nami jesteście :) Sorki wielkie że tak długo mnie nie było, tyle czasu niestety kosztują mnie studia ;(
Chciałam wrzucić parę linków, ale widzę że nawet nie mam co szukać na Necie bo chyba wszystkie ciekawe foty już są wrzucone :)
Wybaczam Ci tą nieobecność :) JA również dziękuje, bo też bym nie wiedziała tyle ile wiem dzięki Wam ;)