Oooo...właśnie znalazłam tą scenę...Anny i Wyatta,to był 3 odcinek 1 sezonu.On mówi nie opuszczaj mnie i chce ja pocałować a ona odpowiada: nie wolno Ci,masz żonę!,a on: jeszcze,rozwiodę się!...

Tak więc miał żoneczkę...oczywiście,której nie kochał!Podobno ożenił się w 1521 roku,małżonka urodziła mu syna Thomasa Wyatta Jr,a w Annie zakochał się jak wróciła z Francji...co zgadza się w serialu.

A tu link z wierszami tego Pana;)...ale po angielsku...

http://www.poezja.org/index.php?akcja=wierszeznanych&kto=Wyatt%20Thomas&ak=pokaz

Tu jest po polsku...i wydaję mi się,że pierwszy wiersz od góry mógł być dla Anny

http://www.akant.telvinet.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=513&Itemi d=31

Piękny jest ten wiersz "Nie zapominaj..." kurde jak to fajne, że wtedy mężczyźni tacy byli! Pisali wiersze, listy, starali się... A teraz piszą sms lub na gg ;) ale liczą się chęci, no nie?

Może lepiej by było gdyby Anna była żoną Percego? A tak ogólnie to znowu zboczyłyśmy z tematu, gadałyśmy o Jane a teraz znowu o Annie ;) Nie mam teraz czasu, żeby czytać książki o tej dynastii a chętnie bym to zrobiła :(

Dobra to zaczynam czwartą żonę Henryka- Annę z Kleve ;)

Na portretach nie wyszła aż tak brzydko. Dobrze, że ją Henryk pozostawił przy życiu ;) nie zabił ją ze względu urody, a przecież sam Henryk też nie był ładny, no nie? ;] Kobieta która była z pewnością spragniona miłości i namiętności. Szkoda, że Henryk nie dał im więcej czasu na poznanie się. Bo w końcu to że nie była piękną to nie znaczy, że nie można kogoś kochać. Anna starała się jak Jane pogodzić Henryka z córką Marią, tak? Bo tak mi się właśnie wydaje.

Znalazłam książkę " Henryk VIII i reformacja w Anglii" Stanisława Grzybowskiego. I się zastanawiam czy ją kupić. Któraś z Was to czytała dziewczyny? ;) a jak tak to co warto się za nią zabrać czy nie?

Anna Kliwijska była podobno niezbyt urodziwą kobietą, ale poweim szczerze, że jak patrzę na ówczesne portrety kobiet, to wszystkie są jakieś dziwne, nawet Anna Boleyn. Nie wiem czy wy też tak macie? Pewnie to dlatego że wtedy malowanie portretów może nie było zbytnio rozwinięte :) Ponoć Henryk wysłał swojego najlepszego i zaufanego portrecistę (teraz nie pamiętam jak się nazywał, chyba jakoś na H), by namalował Annę z Kleve najwierniej jak się da. I namalował ją en face, bo to najlepszy sposób, żeby ukryć mankamenty urody, tak wtedy uważano. No i Henryk stwierdził, że nie jest jeszcze taka najgorsza i ohajtał się. Tylko niestety, potem spotkało go niemiła niespodzianka..

Pewnie chodzi Ci o Holbeina ;) czy jakoś tak ;) tak! Też mam takie wrażenie, że każda nie wygląda tak jak je sobie można wyobrazić ;)

To samo zauważyłam...trochę dziwnie wyglądały kobiety na tych obrazach...może faktycznie malarstwo nie było tak rozwiniete jak teraz,no a może one tak po prostu wyglądały..?

Weźmy pod uwagę obrazy Anny Boleyn...niektóre różnią się od siebie...może malowali je inni malarze.Ale do dziś historycy sprzeczają się nad prawdziwym wizerunkiem...większość uznaje ciemną karnację i czarne włosy..czyli taki

http://www.geocities.com/anoria_j/Medieval_images/Anne_Boleyn_18th_century_Paint ing.jpg

To jest dziwny portret Anny,jakieś brązowo-rude włosy

http://farm4.static.flickr.com/3607/3380248591_095edda099.jpg

a ten jest śmieszny,nie sądzicie?
http://1.bp.blogspot.com/_Qb4GWaVfrMo/ShzklSKVc3I/AAAAAAAADT4/VlBaJIcv18E/s400/Q ueen_Anne_Boleyn_2.jpg

A jeśli chodzi o Jane Seymour...w serialu gra ją na prawdę śliczna aktorka (3 sezon) a tak w rzeczywistości nie była piękną kobietą.A spójrzcie na ten portret

http://www.tudorjewels.com/photographs/jane%20seymour%20portrait.jpg

I powiedzcie czy ma w sobie coś uroczego jak Jane w The Tudors?Takie były kanony piękna w tamtych czasach...

Albo Katarzyna Aragońska,dwa portrety,które nie są podobne...

Jakieś złote włosy (?)...
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/b0/Michel_Sittow_002.jpg

a tu czarnowłosa...
http://www.illusionjewels.com/renportraits/CatherineAragon1530.jpg

i na ile wiarygodne są te obrazy?

Dokładnie!
Ale wiadome jest to, że Anna miała ciemne włosy i ciemne oczy. Małe usta i długi nos ;) a co do Jane to widziałam ten portret, to prawda nie jest ładna.

A tutaj jest Anna z Kleve
http://burgerbe.files.wordpress.com/2008/05/449px-annecleves1.jpg
i wcale nie była brzydka.

Katarzyna Howard jest przedstawiona na tym obrazie jakby miała ok40 lat ;) przynajmniej mi się tak wydaje ;)

A Katarzyna Parr
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/8/86/Katarzyna_Parr.jpeg

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/49/Catherine_Parr_from_NPG .jpg/180px-Catherine_Parr_from_NPG.jpg
dwa całkiem inne portrety ;)

i w które tu obrazy wierzyć? :D

http://www.youtube.com/watch?v=7RqRN6ld4ZI&NR=1
tu jest ta sukienka fioletowa i na to ma tak jakby złoty płaszcz Anna Boleyn w Tudorach ;) Kiedyś gadałyśmy o sukienkach i mówiłam o niej ale nie mogłam znaleźć linka ;)

Tara, ja też mam watpliwości co do prawdziwego wizerunku Katarzyny Aragońskiej :) W Tudorsach to ciemnowłosa i wydaje mi się, że raczej szczupła kobieta, no i dość wysoka.. Chociaż w tych sukniach to ciężko się rozeznać jakie kobiety w tamtych czasach naprawdę miały figury ;P No a ja znowu czytałam, że Katarzyna A. miała jasne włosy, była raczej pulchna i niska

Katarzyna kojarzy mi się z ciemnymi włosami, z ciemnymi oczami i trochę grubsza ;) czyli taka jak jest w Tudorach ;) nie wiem czemu ale tak ją sobie wyobrażam ;}

Powiem Wam Dziewczyny, że znalazłam dwie nowe książki ;)
- "Czarownica" Gregory Philippa
- "Ostatnia dziedziczka" Small Bertrice ;)

A tą to chyba jest tylko tak ogółem o Annie i Henryku.
- "Dynastia Morlandów"

Hej:)
Co do wyglądu Katarzyny Aragońskiej...
http://www.illusionjewels.com/renportraits/CatherineAragon1530.jpg

Na wyżej pokazanym portrecie widzimy Katarzynę, ale w kornecie z czarnym welonem. To nie są jej włosy. Ja czytałam że Katarzyna Aragońska nie wyglądała jak typowa hiszpanka. Była bardzo niska, miała długie złoto-rude włosy i za młodu była ładną kobietą i jaśniejszej cerze. Miała charakterystyczny niski głos. Już jako dojrzała kobieta zaczęła bardzo tyć( wiadomo ciąże i te sprawy), dlatego w połączeniu z niskim wzrostem tworzyła taką kuleczkę;)

Myślę że urodę Katarzyny zgodnie z przekazami historycznymi najlepiej ze wszystkich filmów oddaje:

http://www.youtube.com/watch?v=aLcKyEr7Wa4

tylko że Katarzyna miała niebieskie oczy;)
Bardzo lubiłam Katarzynę z Tudorów, chociaż wyglądem w ogóle nie przypominała tej prawdziwej:P

Ogólnie wszyscy aktorzy w The Tudors są świetni ;) jestem wielką fanką tego serialu ;) i załamie się kiedy zobaczę ostatni odcinek 4 sezonu :( Jak poczytam więcej książek to się wypowiem się na temat jej wyglądu ;)

Dziewczynki!!! Koniecznie obejrzyjcie to video! Jestem po prostu zachwycona! :D Niesamowita muzyka i kadry z filmów The Tudors, Lady Jane Gray, Elizabeth, Anna tysiąca dni czyli wszystko w sam raz dla Nas!!!

:D:D:D:D

http://www.youtube.com/watch?v=a8fP8T6M7Pk&feature=sub


<3

Masz rację Aniu świetnie wszystko dobrane ;)

YouTube mi się zacina i nie moge obejrzeć tego filmiku..;( Jak tylko uda mi się go zobaczyć w całości to się wypowiem :)

Przyszła kolej na piątą żonę Henryka VIII- Katarzynę H :}

Według mnie nie wiedziała na co się piszę biorąc ślub z Henrykiem. Była młoda, pełna pasji i namiętności, zupełnie jak Anna Boleyn. NA dodatek była zakochana w innym. Wyszła za Henryka za pewne z musu, bo sama by nie chciała. Mężczyzna prawie u schyłku życia, gruby, nudny, bez życia co w nim takiego było? Chyba urok osobisty i wiedział co zrobić, żeby oczarować kobietę ;) Rozruszała Henryka w jego ponurym życiu, życie Henryka stało się bardziej urozmaicone zupełnie jak za czasów Anny ;)
Żyć u boku tyrana, który 2 razy się rozwiódł i raz skazał na śmierć żonę było na pewno "ciekawe", była z pewnością świadoma że prędzej czy później jej romans wyjdzie na jaw i że zostanie ścięta. Tylko była różnica między Katarzyną a Anną, Katarzyna mogła ujść z życiem ale stwierdziła że nie chce kłamać. I to zdanie "Kochałam Culpepera. Umieram jako królowa chociaż wolałabym być jego żoną" nie wycofała się. Kochała go, dla niego zginęła. I dobrze tak Henrykowi! W końcu poczuł to co Katarzyna i Anna, kiedy on kochał inną i zostawił je!

No tak niestety było, musiała wyjść za Henryka, król chciał mieć młodą żonę, właśnie ją sobie upatrzył i koniec, nie ma odwrotu. Nie bez powodu zwrócił na nią uwagę, tak Maritko jak napisałaś, wiedział że wprowadzi trochę zabawy i radości w jego nędzną (mimo bogactw, którymi dysponował) egzystencję. Współczuję tej dziewczynie, bo przecież była bardzo młoda, tak mówią przekazy historyczne, a musiała żyć z takim paskudą ;) Bleee.. ^^ I bardzo podziwiam ją za odwagę jaką się wykazała, gdy nie wyparła się swojej prawdziwej miłości, Culpepera. Wiedziała że może zachowa głowę, ale co to za życie bez możliwości bycia z tą drugą, ukochaną osobą? Wolała więc umrzeć. To naprawdę smutna historia..

to jest druga historia po Annie Boleyn,która jest aż taka smutna :( chyba nikt u schyłku życia nie jest szczęśliwy a Katarzyna mogła mu to dać. Wiedział, że żeniąc sięz nią wiele zyska. A ona? nie była z mężczyzną którego kochała,żyła z tyranem i na każdym kroku musiała się pilnować. Być może coś czuła do Henryka, ale bez porównania z Culpeperm było coś co pewnie sprawiało, że czuła motyle w brzuchu. Miała zaledwie 21 lat kiedy została żoną Henryka, a musiała zachowywaćsię jakby byłao wiele starsza.

Ja już wspominałam na naszym forum, że bardzo żal mi tej dziewczyny.. Nie tylko ze względu na to,że musiała żyć z mężczyzną, którego nie tylko nie kocha, ani nawet jej nie pociąga, a nie z tym, którego naprawdę obdarzyła miłością, Culpeperem.. Ale także dlatego, że w ciągu 21 lat przeżyła tyle, co kobieta 2 razy starsza od niej. Tak naprawdę to nie była nigdy młoda, w wieku 21 lat musiała zachowywać się jak na królową przystało.

Dokładnie, młoda kobieta a tyle przeżyła. Tylko można współczuć. I to był prawdziwy dowód miłości do Culpepra, bo dla niego straciła życie. A za razem zrobiła z Henryka łatwowiernego mężczyznę, który był naiwny. I dobrze!

Widzę że nasze forum świeci ostatnio pustkami.. Ale to pewnie z powodu nawały pracy :) Odezwijcie się dziewczyny jak tylko będziecie mogły! :)

Dobrze że chociaż Maritka mi została :)

Ja to zawsze będę pisać ;) na mnie możesz liczyć Kasiu ;) też zauważyłam, że ostatnio dziewczyny nic nie piszą :( a szkoda, ale to można wytłumaczyć ;)

Hej dziewczynki:)
Sorry że nie było mnie ostatnio na forum ale jestem po prostu zawalona obowiązkami! Nie mam w co rąk włożyć. I dlatego musiałam odsunąć na jakiś czas te przyjemniejsze rzeczy:P

Wcześniej rozmawiałyście o Kitty Howard. Muszę przyznać że bardzo polubiłam tą dziewczynę (nawet w serialu mimo iż została ukazana jako bezmyślna lolitka). Aktorka wcielająca się w Kitty nie jest typową pięknością, ale ma w sobie coś co zdecydowanie przykuwa uwagę. Myślę że mało kto przeszedłby koło tej dziewczyny obojętnie. Niespotykana uroda Tamzin Merchant i charakter Kitty sprawiły że w ogólnym rozrachunku postać jaką sobą prezentuje Katarzyna budzi we mnie sympatię.
Już nie mogę się doczekać jak losy nieszczęsnej Katarzynki zostaną ukazane w 4 sezonie The Tudors!

Myślę że chociaż trochę się zrehabilituję za tą nieobecność na forum, wysyłając Wam przedsmak 4 sezonu;)

http://www.youtube.com/watch?v=CAu5-CG8f_0&feature=channel_page

Ok Aniu zrehabilitowałaś się tym filmikiem ;)

Taaak, Katarzyna Howard grana w Tudorach nie grzeszy urodą ale jest sposób grania wprawia w niesamowity nastrój ;)

A tymczasem The Tudors leci na polsat cafe ;)

Hej Dziewczęta;D...

Ja też przepraszam za nieobecność,ale wiecie siła wyższa...rzeczywistość mnie wchłonęła...ale już jestem z Wami;)

Jesteś Wielka Anno za ten filmik z tymi fotkami...i powiem Wam,że jestem pod wrażeniem Marii;*...bardzo ładnie wygląda...

Ale Charles Brandon;(...brrr nie fajnie...

No i Joely Richardson w roli Katarzyny Parr nawet ładnie,choć ona sama nie grzeszy urodą...

a i pojawia się Jane Boleyn,która namiesza trochę w związku z Katarzyną Howard...już się nie mogę doczekać;*;*

A Katarzyna Howard grana przez Tamzin jest głupiutką małolatką,ale ma w sobie to coś.Mi się osobiście podoba sposób w jaki ukazuje Kitty i jak uwodzi Henryka;p...przecież w rzeczywistości była uwodzicielska i intrygująca.Lubiła się bawić.W sumie to jej chyba najbardziej zależało na przyjemnościach i rozkoszach życia.Co się dziwić,była młodą dziewczyną,dla której nie była ważna władza,ale zabawa.A to spodobało się Henrykowi.Fakt jest taki,że obydwoje pochłonięci dobrą zabawą,potrafili balować wiele dni,nie dbając o interesy królestwa...

A co do wyglądu to wyczytałam,że Kitty nie była wcale chudziną!wręcz przeciwnie.Starkey opisuje ją jako wesolutką pulchniutką dziewczynę!Nie grubą,ale o ponętnych krągłościach;))...

A tu kilka wcieleń Kitty...i obraz nieszczęsnego losu jaki ją spotkał;(...

http://www.youtube.com/watch?v=58JaPrTa4GY

Teraz to tylko czekać jak pokażą jej upadek w Dynastii Tudorów...

Nooo ja mam nadzieje, że będziecie znowu aktywne na forum ;) bo od kilku dni to tylko pisała Kasia, ale rozumiem są siły wyższe :} ja jak na razie mam czas ale nie długo już pewnie nie ;(

Taaak, Brandon brzydki i Henryk też. Ale co się dziwić, w końcu starość nie radość ;) Taaak, Katarzyna była namiętną młodą dziewczyną, która chciała korzystać z życia a nie być u boku umierającego męża i na dodatek Henryka. Pewnie z tej namiętności dużo dała przyjemności Henrykowi ;)

Na początku odbierałam Kitty jako naiwną, głupiutką i niezbyt rozgarniętą dziewczynę. Ale potem nabrałam do niej szacunku, przyznam szczerze. Na początku faktycznie zachowuje się jak typowa lolitka, ale potem, dosłownie w momencie dorośleje i zdaje sobie sprawę ze swej śmiertelności i z tego, że wkrotce przyjdzie jej zapłacić za błędy popełnione w przeszłości (chodzi mi oczywiście o jej romansowanie z Culpeperem, podczas gdy była już żoną Henryka). I płaci nieszczęsna za te błędy, ale z dumą i podniesioną głową, mimo iż zaraz ją straci. Bardzo podoba mi się jej postawa w czasie egzekucji, że niczego nie żałuje, bo przecież to wynika z jej słów, że umiera królową, ale wolałaby być żoną Culpepera. Już sobie wyobrażam jak Henryk musiał czuć się wzgardzony.. Ale to bardzo dobrze :)

Dokładnie...dobrze mu!

W końcu poczuł się jak to jest być oszukanym i porzuconym.Wiele kobiet,a zwłaszcza jego żon tak się czuło.Dostał to na co zasłużył.I mimo,iż był królem to nawet jego władza mu nie pomogła.Sądził,że ma nad wszystkim władzę to i tym razem przywłaszczy sobie serce Katarzyny?...ale w grę wchodziły prawdziwe uczucia.W obliczu śmierci Kitty nawet nie wyraziła skruchy.Była dumna z tego,że uczucia były dla niej ważniejsze niż strach przed śmiercia i wyrzeczenie się prawdziwej,jedynej miłości.Co dało Henrykowi to,że posłał Katarzynę na śmierć?Lepiej się poczuł?Nadbudował swoją dumę?Myślał,że Kitty przyzna się do błędu,ale pewnie jeszcze bardziej go załamała swoją szczerą wypowiedzią przedśmiertną...że pragnęłaby być żoną Culpepera.Henio dostał pożądnego kopniaka,którego powinien dostać już dawno temu!Katarzyna miała charakter nastolatki,ale w chwili śmierci zachowała się jak prawdziwa dojrzała kobieta z niezwykłym honorem.

Otóż to! W końcu dostał od losu wielkiego kopniaka. Czuł to samo co czuła Anna Boleyn, kiedy miała za raz zginąć i to co czuła Katarzyna Aragońska albo jego kochanki. Bo Jane Seymour zmarła a on chciał z nią być, a Anna Z Kleve to nic pewnie do Henryka nie czuła i jej nie zależało. |Miał na pewno złamane serce i był z pewnością przekonany, że gdy Katarzynie szanse na przyznanie się do błędu to ona to zrobi, w obawie o swoje życie. I to On Henryk VIII wyjdzie na dumnego mężczyznę. To, że zabił Katarzynę nic mu nie dało. Można by rzec, że jeszcze bardziej go pogrążyła, słowa wypowiedziane chwile przed śmiercią jeszcze bardziej go ośmieszyły. W końcu coś poważnego go dopadło! Brawo Katarzyno H ;)

Zgadzam się z Wami dziewczyny!;) I mam nadzieję że w serialu zostanie ukazane wielkie upokorzenie Henryka i mam nadzieję że wówczas wspomni o swoich poprzednich ofiarach, zwłaszcza o Annie Boleyn. Już się nie mogę doczekać tego finałowego sezonu! :(

A ja nie chce żeby już był, bo wtedy będe wiedzieć że to koniec tego serialu :( i że tylko zostały mi powtórki :( popłaczę się na pewno, kiedy zobaczę ostatni moment w Dynastii Tudorów ;)

Dziewczyny polecam Wam obejrzeć "Wszystko Gra" z Jonathanem ;) ja mam ten film i będe oglądać, tylko dlatego że on gra ;) to tak na marginesie ;)

Hehe, ja już dawno chciałabym obejrzeć ten film ;) Słyszałam że podobno jest strasnzie zagmatwany, jak to filmy Woody'ego Allena ;p Ale jeśli JRM gra to trzeba koniecznie go zobaczyć :)

Ja też nie chcę końca Tudorów.. Co ja zrobię bez nich? Chyba zachowam się tak samo jak Ty Maritko, będę płakać jak bóbr ;)

Na prawdę świetny film i już wtedy poczułam do Jonathana niezmierną sympatię;p...

Dziewczyny;)..coś czuję,że 4 sezon naszego serialu będzie bardzo interesujący i wydaję mi się,że ostatnia seria dorówna 1 czy 2 sezonowi jeśli chodzi o emocje!!!Przecież będzie się tyle działo: intrygi,romanse,kolejne ofiary Henryka;(...Tyle pasjonującej historii jeszcze przed nami w Dynastii..Będzie smutno jak nastapi koniec tej sagi,ale niesamowicie nie mogę się doczekać finałowych odcinków.Jestem ciekawa jak zobrazują losy Kitty?,jak ukażą w serialu Katarzynę Parr (tym bardziej,że Joely Richardson jest utalentowaną aktorką i umie wczuć się w graną rolę!),jak przedstawią losy dzieci Henryka? i jak pokażą śmierć Brandona (bo on chyba umiera przed królem) i ostatnie chwile Henryka...ciekawe czy jakoś fajnie nawiążą do Anny Boleyn w momencie jego śmierci,ponieważ wymawiał jej imię na łożu śmierci?Super by było jakby scenarzyści zakończyli Dynastię nawiązując do początków historii...Jakąś ładną retrospekcją...

Ja też przeczuwam morze łez wylanych na pożegnanie z Tudorami;

Po prostu nie wiem co zrobię, jak sobie pomyślę że już nigdy nie zobaczę nowego odcinka z Jonathanem to nie wiem co :( Ciekawe, czy zrobią scenę na łożu śmierci jak mówi "Anna Boleyn..." mogli by zrobić tak: że chwile przed śmiercią, są pokazane jego wszystkie małżeństwa i te wspaniałe chwile, które przeżył :( kuuurczęęęę! Kocham Tudorów! ;)

A "Wszystko gra" to jest fajny film, dlaczego? Bo gra tam Jonathan ;) 4 sezon przewyższy 1 i 2 ;) tak czuję ;)

Ojej,my to chyba nie mamy żadnej obsesji na punkcie Pana Meyersa,hmm;P

ale ja uwielbiam wszystko co z nim związane,hehe...

http://www.youtube.com/watch?v=bBh1Z4YgZR4&feature=related

a tu z Cavillem,też mi się podoba;)...i to bardziooo...

http://www.youtube.com/watch?v=5s3Y1NA29tA

Ładnie się prezentują nasi Tudorzy;D,co?

Lepsze z Jonathanem ;) niee, my żadnej obsesji na jego punkcie nie mamy ;D ależ skądże ;)

To zaczynamy gadać o Katarzynie Parr? ;)

Hehe, no ja też tak myślę że my nie mamy żadnej obsesji na punkcie Jonathana ;) No może tak tyci tyci ;p

Ale tak swoją drogą.. On jest po prostu boski!;D Te jego oczy.. Ahh.. Magiczne ;* Ale Brandon też fajny :)

No mi się też Brandon podoba,ehh...

Właśnie!Jeśli chodzi o Katarzynę Parr...to ona też zaliczyła kilka ślubów...tak jak Henio...miała czterech mężów!Ale na szczęście nie postępowała jak owy król,nie pozbywała się ich,tylko sami umierali.Dopiero Thomas Seymour przeżył ją,bo zmarła po urodzeniu jej jedynego dziecka,Marii Seymour.Katarzyna była bardzo inteligentną,rozważną kobietą.Pochodziła z wysoko postawionej rodziny i wyniosła dobre wychowanie.Lubiła nowości polityczne jak i religijne.Interesowała się nastałą za czasów Henryka reformacją,za co o mały włos nie straciła życia.Oczywiście był to podstęp wymyślony przez wrogów Katarzyny.Nie miała ona łatwego życia u boku Tudora...nie dość,że musiała znosić jego znane już zmiany nastrojów,to również musiała zajmować się zchorowanym i ociężałym królem.Nawet trudno określić czy to była miłość czy tylko przyjacielska relacja (?)...Owszem,czytałam listy Henryka do Katarzyny,gdy ten był poza dworem i jest w nich zawarta uczuciowa,ciepła treść,ale nie czuje się tej chemii miedzy nimi,jak miała miejsce podczas związku króla z Anną Boleyn.Henryk miał dobra opiekę ze strony Katarzyny i był jej za to niezmiernie wdzięczny.Może tylko o to chodziło,aby nie był sam w ostatnich latach życia...

a tak na marginesie...Joely Richardson na zdjęciach z 4 sezonu wygląda prześlicznie!Poprostu czarująco;*

Jonathan ;) jejku, jego oczy i ten głos, no po prostu kocham ten głos! ;)

A co do Katarzyny P :) TO prawda, miała czterech mężów ;) Można by rzec, że pod tym względem pasowali do siebie;) Katarzyna Parr zajmowała się z Elżbietą, kiedy Henryk zmarł. Były plotki, że Elżbieta sypiała z Thomasem Seymourem czyli mężem Katarzyny Parr. Jakie to było pogmatwane ;) Henryk może kochał Katarzynę, ale nie miłością jaką darzy mężczyzna kobietę, raczej przyjacielską. TO był jego koniec życia, wszyscy jego "kompanii" zmarli lub on ich zabił. Miał syna, wypełnił swoje zadanie. A gdyby tylko Henryk był świadom, że Edward będzie panował Anglią zaledwie 6 lat a potem jego córki będą panować. Ciekawe co by zrobił. Tak opiekowała się nim Katarzyna, robiła za pielęgniarkę, przyjaciółkę i żonę.

Dopiero się dowiedziałam,że kosmyk włosów Katarzyny Parr,który ma 500lat sprzedano w Londynie za przeszło 2 tys.funtów!!!W ogóle tyle lat się zachowały?Fenomen...

http://i.wp.pl/a/f/jpeg/19128/wlosy.jpeg

no i to dowód,że była blondynką;P...

a to dla zainteresowanych tytuł książki o samej Katarzynie Parr,ale po angielsku....Maritko Ty lubisz takie smaczki;)

,,Catherine Parr.Henry VIII's last love'' Susan James...

a tu na poprawę humoru...śmiesznie wygląda,hihi...

http://image.wetpaint.com/image/1/u7NXXSzFYF2rvh6jm2OY0g478660/GW430

Ale ta bródka dodaje mu lat ;) jejku jaki on jest ładny ;) kurczę!

A co do książki to dziękuje Tara ale u mnie w bibliotece nie ma żadnej chyba po angielsku. A nie wiem gdzie można ją kupić. Znasz może jakąś polską książkę o Katarzynie Parr? :)


Skończyłam czytać książkę "Henryk VIII" Pollarda i powiem, żę jak dla mnie nie była za ciekawa. Małżeństwa nie były tak fajnie opisane, z tego co przeczytałam to odczułam że autor nie lubił Anny ale może tylko mi się wydaję ;) wiele więcej opisał o Katarzynie Howard ale minimalnie. Ogólnie to w książce było dużo o sprawach politycznych ;)

Hehe, w tej bródce to wygląda jak francuski lowelas ;D Ale i tak jest fajny ;)

Ale te włosy mnie zaskoczyły! Szok! I jak się dobrze zachowały.. No naprawdę, coś nieprawdopodobnego :) I ten odcień blondu, taki jasny.. Bardzo ładny, teraz takiego naturalnego koloru włosów to ze świecą szukać. Chyba tylko u Skandynawek ;D