Jak uważacie, co jest lepsze?? Serial czy film?? Moim skromnym zdaniem serial bije na głowę film. Wszystko jest tu doskonale zagrane, świetni aktorzy odnajdujący się w swoich rolach. Film też jest dobry, ale wszystko w nim było pomieszane, poplątane i nie tak. Raziły mnie błędy historyczne i niedociągnięcia. Aktorzy?? Portman i Johansson owszem, przekonujące, szczególnie Natalie, ale Eric Bana to totalna porazka. Herykiem z "Dynastii.." targa wiele emocji, od miłości, przez namiętność, podejrzliwość, az do nienawiści. ?A Heniek z filmu cały czas chodzi zły, jakby wiecznie bolał go ząb.
Nooo... Już nie będziemy mogły gadać o pięknym JRM jak wygląda :( dla mnie najleoszym seonem był 1 a na drugim miejscu 2 sezon ;) bo takie wszystko "świeże", młode, z pasją i namiętnością.
Aaaaa tak! Piszemy do showtime, żeby nakręcili nową dynastię Tudorów a my w rolach żon Henryka VIII ;) ja rezerwuje Annę Boleyn! ;P
Hmmm... jakie jeszcze wątki... narazie nic mi się nie przypomina :)
Ja jestem świeżo po tej książce o Elżbiecie i teraz jestem w pełni przekonana, że gdyby kontynuowali serial, ale tym razem ukazujący losy dzieci Henryka, sukces jest gwarantowany!
'Najpierw pokazanie młodziutkiego Edwarda, syna Jane i Henryka który okazuje się być zatwardziałym protestantem, jednakże o kruchym zdrowiu. Pokazanie jego zażyłości z siostrą Elżbietą.
'Później zamieszanie związane z objęciem tronu po Edwardzie, powstanie Wyatta( tego który podkochiwał się w Annie Boleyn) przeciwko Marii, Maria skazująca na śmierć niewinną dziewczynę, królową "dziewięciu dni" Jane Gray.
'Kolejno krwawe rządy rozchwianej emocjonalnie Marii, jej problemy małżeńskie, problemy z ciążami, utrata zdolności oddzielna tego co złe i tego co dobre
'no i Elżbieta i jej złoty wiek, oraz droga do sukcesu, która nie była usłana różami
Gdyby scenarzyści nie podchwycili tematu, to zmarnowali by kawał dobrej, i fascynującej historii. Dlatego wciąż mam nadzieję że może jednak...;)
Racja,racja...marnotractwo gwarantowane...
A na marginesie to ciekawa jestem jak to było z Jane Grey?Czytałam,że była młodą,niewinną dziewczyną,która nie pragnęła władzy.Pchali ją do tego rodzice,a szczególnie zwyrodniała matka Frances Brandon (córka Marii/Margaret i Charlesa Brandona).Bardzo smutne i niesprawiedliwe,że wcale nie chciała być królową,a jeszcze do tego została skazana na śmierć.Ale gdzie wtedy była jakakolwiek sprawiedliwość?
Ja nie wiem kim bym chciała być,ale wiem na pewno,że byle nie Anną z Cleve...nie zmarnowałabym takiej szansy jak ona;P...
he,he...wiecie o co mi chodzi,co nie?...
Tak, tak wiem o co Ci chodzi ;)
Kontynuacja serialu była by wspaniała :) szkoda że nie zaczęli od samego początku, czyli od Henryka VII potem Artura i dopiero Henryk VIII :) ale na samym początku mieli tylko nagrać 1 sezon i przedstawić początek jego życia i nie sądzili że serial będzie aż tak dobrze odbierany przez ludzi :)
Jane Grey nie chciała być królową, jej ojciec ją zmusił. I tak samo jak ojciec Anny Boleyn kiedy siedziała w Tower i czekała na śmierć to jej kochany tatuś ją zostawił. Z jej wyglądu nic nie wynikało że mogła by być królową, była niska, chuda, drobne kształty. Nosiła buty na obcasie żeby ją mogli dostrzec. Maria nie chciała skazać na śmierć Jane, przekonywała radę by jakoś ją uniewinnić ale nikt nie chciał podzielić jej myśli. TO jest taka sama sytuacja jak Elżbieta nie chciała podpisać wyroku na Marii Stuart, bo Maria została skazana za zdradę. No ale w końcu Maria Tudor musiała podpisać i Jane zginęła i za to że jej ojciec chcący mieć władzę chciał mieć córkę jako królową.
Tylko pomiędzy Maria a Elżbietą była pewna różnica. Maria posłała Jane Gray, ponieważ była rządna władzy, to ona chciała zostać królową Anglii. Mimo,iż testament Edwarda, jej brata, przyznawał pierwszeństwo do korony siostrom Gray. Żeby zasiąść na tronie musiał więc posłać kilka istnień na szafot w tym męża Jane Gray, Guildforda Dudleya.
O śmierci Jane Gray:
"Ze wszystkich okropnych czynów dokonanych w Tower, ten był jednym z najgorszych. Okazał się też niezmywalna plama na reputacji Marii. Nie tak dawno temu Jane opisała Marię jako "miłosierną królową".Umierając znała przynajmniej prawdę."
Tutaj jest scena jej śmierci:
http://www.youtube.com/watch?v=SYWDLUhToto&feature=channel_page
O Elżbiecie:
"Trzeba się było jednak uciec do mnóstwa argumentów i krętactw, aby nakłonić Elżbietę do posłania Mari królowej Szkotów na szafot. Elżbieta różniła się bowiem od Marii Tudor. Ta ostatnia w podobnych okolicznościach chwytała się każdej wymówki, byle doprowadzić do egzekucji przyrodniej siostry, czy Jane Gray. Elżbieta natomiast przeciwnie: szukała byle pretekstu, by uniknąć egzekucji Marii Stuart, mimo że dowody przeciw niej były znacznie mocniejsze. Różnica była w pewnej mierze charakterologiczna. Elżbieta miała wyobraźnię samoświadomość i wrażliwość, których jej siostrze zupełnie brakowało"
Oj sorry nie napisałam skąd pochodzą cytaty. Mianowicie "Elżbieta - Walka o tron" David Starkey.
I jeszcze jedno: Jane Gray zginęła jako zupełnie niewinna, bezbronna
17 -letnia dziewczyna. Natomiast Maria Stuart dożyła do obalenia Elżbiety na co były ewidentne dowody:/
No tak dążyła ale i tak Elżbieta nie chciała jej zabijać. Tak jak jej miłości Dudleya. Niestety takie czasy. Z jakiej racji Maria się pchała do tronu skoro nie mogła?
Aniu wiesz może czy jest jakaś książka o Jane Grey albo o Edwardzie? Bo chętnie bym przeczytała ;) muszę sobie wypożyczyć Katarzynę Medycyjską :)
Zgadzam się z tym co napisałyście. Elżbieta brzydziła się szafotem, skazywaniem na śmierć. Podobno piętno na niej pozostawiła egzekucja jej matki Anny Boleyn oraz egzekucja Jane Gray. Dlatego Elżbieta konspiratorów wtrącała do więzienia, wyjątkiem była Maria Stuart, no ale same wiecie że to było konieczne.
Z kolei Maria Tudor w zabiciu kilku osób widziała szanse na zdobycie tronu. Dla niej nie liczyło się to że pozbawia życia niewinnych ludzi. Widocznie to była dla niej rozgrzewka przed późniejszym paleniem na stosie protestantów:/
Scena śmierci Jane Gray jest przybijająca...Widać jak bardzo zagubiona i niewinna była ta dziewczyna. Jeszcze ta desperacja w szukaniu pieńka katowskiego i słowa "Gdzie to jest", "Gdzie to jest" "Co ja zrobiłam?"
;(
Elżbieta nie chciała zabijać, też było widać to po Dudleyu i po Essexie. Szkoda że wtedy tak się działo. Ciekawe jakby to było gdyby Jane Grey została królową do śmierci, czy potem by była Elżbieta na tronie? Czy Jane chciałaby żeby były jej dzieci? ;]
Zgadzam się w 100%! Elżbieta nie chciała mieć na sumieniu ludzkich istnień, ale czasem bywało tak, że po prostu nie miała wyjścia, musiała kogoś skrócić o głowę.
A jeśli chodzi o Jane.. Myślę, że gdyby dożyła późnego wieku i urodziała dzieci, na pewno walczyłaby o to, by jej potomkowie zasiadali na tronie. Każdy przecież pragnie, aby jego ród był jak najdłużej rodem królewskim :)
Elżbieta prawdopodobnie była przyjaciółką Jane.Razem dorastały na dworze Katarzyny Parr,a po jej śmierci pod opieką Thomasa Seymoura.Podobno bardzo przeżyła śmierć Jane.Były bardzo do siebie podobne,nie tylko z powodu wyglądu zewnętrznego,ale i wykształceniem.Obie posiadły wielką wiedzę,znajomość wielu języków obcych.Jane nazywana była na dworze drugą po Elżbiecie najbardziej inteligentną i wykształconą dziewczyną w kraju.Wielu ludzi widziało ją jako królową-małżonkę Edwarda VI.Kto wie,może gdyby nie przedwczesna śmierć króla Edwarda to doszło by do ślubu.To właśnie Jane zajmowała pierwsze miejsce w testamencie Edwarda do objęcia korony.Była chyba bliska jego sercu...
A nawiązując do rodziny Jane Grey po jej egzekucji to i ojciec został skazany na ścięcie.Wredną matkę oszczędzono,ponieważ była lubiana przez Marię Krwawą.Siostrę Jane,Katarzynę Grey również oszczędzono,ale była pod ciągła obserwacją królowej.Maria trzymała rękę na pulsie.
Podobno na początku Jane i jej mąż mieli być spaleni żywcem,ale ,,miłosierna'' Maria skazała ich na ścięcie...Dla ciekawostki napiszę,że Jane bardzo lubiła i szanowała Marię,i nazywała ją ,,miłosierną''..hmm,co za ironia...
.
Jeśli chodzi o książki o Jane to w Polsce raczej nie ma o niej osobnych książek.Może za granicą poświęcili jej więcej uwagi,ale prawdopodobnie często pomija się ją jako prawdziwą królową.Pewnie z powodu krotkiego sprawowania władzy ( w sumie to nawet nie miała czasu,aby myśleć o losach kraju,tylko jak tu obronić się przez krwawą ciotką,Marią..).
Z pozycji ogólnych,w których można coś znaleźć o Jane Grey to wyszukałam taki tytuł: ,,Kobiety wokół angielskiej korony'' Lucian O.Meysels wydana w Polsce.
A ja chętnie bym sobie poczytała o Jane, bo w końcu też była królową ;) 9 dni ale była ;]
Dzięki Tara za tą książkę, poszukam czy jest w bibliotece i jeśli będzie to ją przeczytam :)
Tak zboczyłyśmy z tematu, bo miałyśmy gadać o żonach Henryka :) to co kończymy Katarzynę Aragońską i zaczynamy, tak bardzo przez nas lubianą Annę Boleyn? :)
Jestem ciekawa co myślała w takim razie o Marii, Jane Gray w drodze na szafot...Biedna dziewczyna:(
O Annie Boleyn to prawie całe 6 stron przegadałyśmy;) Ale nigdy dość:D
Może wymienimy się relacjami co do jej wyglądu zewnętrznego? Bo nie raz spotykam sprzeczne opisy co do jej wyglądu. W jednej z książek wyczytałam np. że Anna miała czarne, długie za pas włosy. W innym opisie było, iż włosy miała ciemno-brązowe z rudawym odcieniem:/
Aniu to co że o niej tyle gadamy ;) to jest szczegół :)
Możemy porozmawiać o jej wyglądzie :) ja czytałam że miała czarne włosy, ciemne oczy, na szyi miała znamię jakieś podobno to znaczyło że jest czarownicą. Miała kobiece kształty. Małe usta no i u ręki lewej tak jakby ślad po 6 palcu :)
A tutaj znalazłam o Annie z Kleve oczywiście z Tudorów :)
http://www.youtube.com/watch?v=N72CTWwkOKU&feature=related
:)
Ja mogę o niej pisać i pisać;)
A więc: Anna była zdecydowanie brunetką(i tak ją określał w swoich wierszach jej wielbiciel Thomas Wyatt). Miała oliwkową cerę, co w tamtych czasach nie było zbyt mile widziane, gdyż za piękne kobiety uchodziły te z najjaśniejszą cerą. Mimo to zwracała na siebie uwagę gdyż miała "egzotyczną" urodę. Jak napisała Antonia Fraser: "Anna miała kilka pieprzyków, które wcale jej nie szpeciły, wręcz przeciwnie, działały jak znaki piękności(...)Jej włosy gęste i połyskliwe, były kruczoczarne (przypuszczalnie zawdzięcza ten koloryt swej irlandzkiej babce)i oczy tak ciemne że aż czarne(...)W dojrzałym wieku Anna Boleyn na pewno urzekała seksualnie większość mężczyzn, z którymi się stykała;mogła budzic żądzę lub wrogość, ale było to zawsze urzeczenie"
"Czarne oczy, pełne iskier i wyraziste zdobiły owe ciemne, jedwabiste i mocno nakreślone brwi".
"Usta opisane przez niego jako "szerokie", pełne, uznane przez Sandera za ładne."
"Anna Boleyn była średniego wzrostu, ale zdecydowanie wyższa od Katarzyny Aragońskiej.Szczupła, w każdym razie z małym biustem"
"Leczo wiele ważniejszym szczegółem jej postaci była wytwornie długa szyja, dawało jej to szczególny wdzięk, zwłaszcza podczas tańca, czemu nikt nie przeczył"
Więcej napiszę o jej wyglądzie jutro, bo teraz wyganiają mnie od komputera:/ Pozdrawiam:**
Ooo tak! ta nie szczęsna szyja, w której też Henryk się zakochał :) i mówił "masz taką piękną szyje, kocham ją" czy jakoś tak to było :)
Kanony piękna różniły się wtedy:
- blada cera, tak jasna jak kreda
- włosy najlepiej rude albo blond
- oczy jasne
- wysokie czoło
- usta czerwony
- jasne brwi i rzęsy
Można by rzec, że Elżbieta była wtedy ideałem kobiecości bo miała to wszystko :) a teraz? wszystko na odwrót ;] Była obiektem westchnień nie jednego mężczyzny, nic dziwnego że Henryk się w niej zakochał :)
Dziewczyny, nie odniosłyście takiego wrażenia podczas oglądania naszego serialu ;), że Natalie ma taką "kocią" urodę? W bardzo pozytywnym znaczeniu oczywiście :) Ma takie lekko skośne, wąskie oczy, wyraźnie zarysowane rysy twarzy i taki wdzięk? Taka jest właśnie Anna Boleyn :)
I ma takie piękne włosy.. Szkoda że ja takich nie mam ;(
Dziewczyny, nie odniosłyście czasem takiego wrażenia podczas oglądania naszego serialu ;), że Natalie ma taką "kocią" urodę? Ma takie lekko skośne, wąskie oczy, wyraźnie zarysowane kości policzkowe, ostre rysy twarzy i nie powtarzalny wdzięk? Taka jest właśnie Anna Boleyn :)
I ma takie piękne włosy.. Szkoda że ja takich nie mam :(
Też miałam takie wrażenie! Moim zdaniem Natalie Dormer jest przepiękna, ma w sobie coś takiego co przykuwa uwagę, jakiś magnetyzm, nie wiem jak to nazwać nawet. Może po prostu "sexapill"? I z tego co czytałam Anna Boleyn też taka była, więc aktorkę dobrali znakomicie!
Myślę że to świetne promo do serialu The Tudors dużo mówi o Annie:)
http://www.youtube.com/watch?v=-kkp54cGEeg&feature=channel_page
Znalazłam jeszcze takie info o wyglądzie Anny:
Antonia Fraser wspomina też: "Miała też najpewniej szczątkowy szósty palec u lewej ręki, co, ma się rozumieć, starała się ukryć."
"Plotkę o szczątkowym palcu u lewej ręki puścił w obieg wrogi Annie Boleyn Nicolas Sander, który po prostu stwierdził, że ma ona 'sześc palców'' jednak szczegóły z przychylniejszej Annie biografii pióra George'a Wyatta potwierdzają, że miała chyba 'niewielkie wybrzuszenie paznokcia' z boku jednego palca i próbowała to ukryć."
"Lśniące czarne włosy przewiązane zwykle wstążkami(...)czarne, kształtu migdałów oczy które 'promieniami oślepiały mężczyzn', karnacja owalnej twarzy przypomina o irlandzkich przodkach-mleko i róże. Nos raczej duży, usta zmysłowe, szyja długa i wdzięczna, postawa dumna.(...)"
"Jedną z tłumaczek królowej Klaudii jest sama Anna, córka sir Tomasza Boleyna, która udała się na dwór francuski z orszakiem siostry Henryka. Młoda dworka (Anna) nabrała poloru, wykształciła się w sztuce dworskiego tańca i muzyki. Gra na lutni, harfie, flecie, układa sama nowe kroki taneczne. Ciemnowłosa Anna jest uderzająco piękna"
Była piękna i z pewnością kobiety jej tego zazdrościły. I być może starały się spiskować przeciwko niej :) Tak ma taką urodę i to jest bardzo piękne :)
a mi się podoba ten fragment odcinka z drugiej serii :) http://www.youtube.com/watch?v=O41oCt8L68I&feature=related
Elżbieta:
http://www.youtube.com/watch?v=E07H2jn93WQ&NR=1
Ten filmik bardzo mi się spodobał :)
http://www.youtube.com/watch?v=6f0s8wwa0FQ&feature=related
Ten również ;]
http://www.youtube.com/watch?v=-qsG0P0ctjk&feature=related
Jakie świetne te filmiki :) Najbardziej podobał mi się ten ostatni, z podkładem "Bring me to life" Evanescence.. Oddaje w pełni jaki był związek Anny z Henrykiem. Ostry, pełen namiętności, bezgranicznego pragnienia i żądzy.. Szkoda tylko że ta namiętność tak szybko wypalała się w Henryku. Tak bardzo mi przykro że Anna musiała tak skończyć.. To chyba jedna z najsmutniejszych historii miłosnych w dziejach..;(
Rzeczywiście;(...przykra historia...ale pasjonująca...
Uroda Anny w tamtych czasach wzbudzała wiele skrajnych emocji...W dzieciństwie ojciec starał się ją ukrywać przed światem,wstydził się jej.Wolał pokazywać i chwalić się przed światem Marią.Takie smutne.W życiu późniejszym było odwrotnie,to Anna dawała powody do dumy swojemu ojcu,a Maria zhańbiła dobre imię rodziny przez ,,lekkie'' prowadzenie się.I faktycznie,na dworze królowej Francji Anna nabyła wiele umiejętności,znajomość dworskiej etykiety.Dorosła.Jej wrodzony czar i wdzięk emanowały w piękny sposób.
W sumie można by było o niej pisać,pisać i pisać...;p
A tu fajniutki filmik,pasuje do Anny rewelacyjnie...
http://www.youtube.com/watch?v=MlS8EistoBw
W Henryku namiętność wzbudzała się tak szybko jak wygasała. Również do Anny, gdy jej nie miał w swoim łożu to się starał o nią. A gdy już została jego żoną i mogli wszystko robić. To namiętność, porządanie i pasja wygasła. A szkoda.
Uroda Anny była inna i wtedy uważano ją za brzydką ale z późniejszym wiekiem było to coraz lepiej dostrzegane.
Jej historia śmierci można by rzec sprawiła że jest tak godnie pamiętana. A gdyby przeżyła i nie dała Henrykowi syna nadal to może by bardziej cierpiała? Umarła i unikła pewnie tylu przykrości, ale również ona nie wyrządziła komuś przykrości. Coś za coś. A co do filmiku to powiem że jest świetny :) piosenka i w ogóle :)
Świetne te filmiki! :)
Znalazłam na youtube ten filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=durZXp0UPGI&feature=channel_page
i od razu strasznie mi się spodobał. Tylko ostrzegam że jest trochę dołujący:(
Aha i nie jestem pewna czy już go wcześniej Wam pokazywałam? No nic najwyżej;)
Dołujący ale świetny Aniu :)
Nie, nie przypominam sobie żebyś już go nam wysyłała :) ale Aniu bardzo mi się podoba filim jeden który wysłałaś a mianowicie Pink- Funhouse The Tudors :) oglądam go cały czas, bo tak mi się podoba :)
Ja znalazłam ten:
http://www.youtube.com/watch?v=6v_eXS6sMEA&feature=related
też mi się podoba :)
A jakie sceny Wam się najbardziej podobały?i z jakiego powodu?
Mi się podobają sceny z udziałem Natalie i uwielbiam oglądać jej pokaz umiejętności.
http://www.youtube.com/watch?v=VHVjZc4fJlg&feature=related
a poza tym uwielbiam jej akcent;)
Tutaj przykra (ale zagrana rewelacyjnie) scena Anny:
http://www.youtube.com/watch?v=pLZ7l4ALs9g&feature=related
Piękny jest ten moment (również na muzykę w tle;D..).Są w sobie tacy zakochani;)...0:45 się zaczyna...
http://www.youtube.com/watch?v=yakg5JS-LGw&feature=related
A Wy dziewczęta;o).. jakie lubicie sceny?
Jeszcze wiele innych scen lubię,ale niestety nie ma ich na tube;(
Np.gdy pierwszy raz się ujrzeli...na przedstawieniu...to ich spojrzenie;*
i wiele,wiele,wiele więcej;)..
A najbardziej mnie wzrusza;(
http://www.youtube.com/watch?v=sMXjokCb0II
piękny wiersz i muzyka...
A to takie słodkie i kocham tą scenę;*;*
http://www.youtube.com/watch?v=ZsX5Jldb7HA&feature=related
Czyż to nie piękne i szczere oświadczyny?a ktoś (Marita pamiętasz?) napisał,że Charles poprosił Małgorzatę o rękę nie z miłości tylko dla dobrej pozycji na dworze (którą w sumie juz miał przed tym...).A przecież widać w jego oczach,że tego pragnie;).
A jeszcze ten gest z noskiem...hmm..wiecie o co chodzi?takie słodzio...;p
Mi się podobają te sceny :)
http://www.youtube.com/watch?v=1xTxHWv6VFk&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=mtm9L4jluE0&feature=related
oczywiście śmierć Anny :)
http://www.youtube.com/watch?v=yZinPFaW2bw&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=3wMmOiNuwo8&feature=related
Ogólnie to więcej mi się scen podoba, ale jakbym miała tu je wszystkie pokazywać to by za dużo wyszło :) Wszystkie sceny z Tudorów mi się podobają :)
A co do Małgorzaty i Charles. To oni się kochali. Tak, pamiętam Kasiu te wypowiedzi, że on wziął za żonę dla statusu i dla tego że ją wtedy pożądał tak jak inne kobiety. Gdyby tak bardzo ją chciał to on by nie zaproponował małżeństwa. Wart też dodać, że on wtedy już miał wziąć ślub jakąś inną kobietą. Ale jak to mężczyźni w tamtych czasach ( i nie tylko ;P) zdradzał Małgorzatę. Którą widać że kochał. Charles był już księciem Sufflok. I nic więcej nie mógł zyskać.
Czytam książkę Pollarda "Henryk VIII" i tam pisze, że Henryk nie był wcale zły że Małgorzata z Charles wzięli ślub. Jak wrócili to kazał tylko oddać jakieś tam pieniądze i zamieszkali na wsi.
a to już z innej beczki:
http://www.youtube.com/watch?v=cb6BiPstzp4&feature=fvw
;]
Dziewczynki te sceny z serialu do których podałyście linki są znakomite i należą zdecydowanie do moich ulubionych!!! Volta Anny i Henryka-brak słów, scena w której Henryk mówi Annie "I have to posseses you" z przepiękną melodią w tle, ahh bark słów!
Wkleję jeszcze tu kilka innych perełek, żeby się nie powtarzały;)
Jedna z najsmutniejszych (wg. mnie) scen serialu. Anna wspomina swoje dzieciństwo...do tego ta muzyka powaliła mnie na łopatki!:( Mimo tragicznej sytuacji, zdobyła się na uśmiech, wspominając chwile spędzone z ojcem...
http://www.youtube.com/watch?v=T5xLdwq_G6w&feature=channel_page
Scena: Anna kontra Jane-oczywiście Anna górą;) Bardzo lubię tą scenę:)
http://www.youtube.com/watch?v=ztkFH0sx9lU&feature=channel_page
Tutaj Anna prosi Nan aby opiekowała się Elżbietą, w razie gdyby coś jej się stało. Przeczuwała że jej koniec jest blisko. Świetna gra aktorska Natalie-jak zawsze;)
http://www.youtube.com/watch?v=Fco37roRa5w&feature=channel_page
Anna zwierza się bratu, że zna przepowiednię, gdzie królowa Anglii zostanie spalona, mówi też że wie o romansach Henryka. Znowy wspaniałe aktorstwo obojga!
http://www.youtube.com/watch?v=3JHCd88n_sw&feature=channel_page
No i scena okrzyknięta najlepszym popisem gry aktorskiej Natalie Dormer:
http://www.youtube.com/watch?v=7HCXRCYJJ1c&feature=channel_page
Okropnie smutna scena w której Anna błago o jeszcze jedną szansę...ni i dobijająca muzyka w tle:(
http://www.youtube.com/watch?v=N3ujpy8BIWc&feature=channel_page
Śmierć Małgorzaty:(
http://www.youtube.com/watch?v=sMXjokCb0II&feature=channel_page
Śmierć Wolseya, moim zdaniem świetnie ją zrobili:
http://www.youtube.com/watch?v=KdcbvQUUq6s&feature=channel_page
No i pamiętna scena w lesie, z Anną i Henrykiem:D
http://www.youtube.com/watch?v=ARp_fDokegI&feature=channel
To ja jeszcze kilka linków dodam :)
http://www.youtube.com/watch?v=Wl8t3NhBJSw&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=9XLc-Ox0HJE&feature=related
bardzo mi się spodobała, ślicznie Natalie wyglądała i zagrała :)
http://www.youtube.com/watch?v=fPOPjdZ3P_4&feature=related
a to strasznie smutna scena, trwa tylko 28 sek. Ale z Anny ojca był świr.
Kocham Dynastię Tudorów :) dzisiaj o 20 na polsat cafe będzie leciał 1 odcinek 1 serii. No właśnie. Kasiu o ile dobrze pamiętam powiedziałaś że od dzisiaj ma być 2 sezon a z tego co sprawdzałam w necie to ma być od początku pierwsza seria. To jak to ma być w końcu? Okaże się o 20 :)
Hey a gdzie można zdobyć 3 sezon z lektorem? Oglądałyście już może 3 sezon? A jeśli tak, to jakie kanały go emitują, bądź emitowały?
Od 15 września 3 sezon leci na HBO. Jeśli poszukasz w necie to na pewno gdzieś 3 sezon ściągniesz, być może bez lektora, tylko oryginalny dźwięk ale zawsze to jest 3 sezon ;)
Dzięki :) Skoro od 15 września będzie na HBO to wkrótce będzie na DVD. Jak na razie nie udało mi się znaleźć wersji z lektorem PL, a szkoda przyjemniej się ogląda.
Nie ma za co :) wiadomo żę przyjemniej ale lektor nie przekłada wszystkiego co oni mówią na polski, bo tak ostatnio słuchałam co mówią i co lektor przekłada to nie jest to jak oni mówią :)
To prawda Maritko scena w której ojciec Anny odchodzi zostawiając ją w Tower sprawia że normalnie serce pęka...Nawet jej nie pomachał! Nic, zupełnie nic! A ona przecież się uśmiechnęła, mimo ogromnego bólu w sercu!!! ;( ;( ;(
Dokładnie... To przez niego tam była, gdyby przyszedł, porozmawiał z nią to by jej to pomogło. Czy to było aż tak dużo? W końcu to była jego córka, miała umrzeć, nigdy jej nie zobaczy a on nawet się nie uśmiechnął. Tylko ciągle miał do niej pretensje i wymagał coraz więcej... :(
Znalazłam jeszcze taki filmik z trójkątem Anna, Thomas Wyatt i Henryk:D
z super piosenkę z Moulin Rouge;)
http://www.youtube.com/watch?v=0NxdQ7I1ZWc&feature=channel_page
Cudne :)
a ja znalazłam filmik o Annie i Henryku ;) w końcu coś innego :D bo nie gadamy ciągle o Annie i o Henryku ;)
http://www.youtube.com/watch?v=fPOPjdZ3P_4&feature=related
;]
pomylił mi się link :D
http://www.youtube.com/watch?v=O_YjnnrTfsk&feature=related
ten jest właściwy :)