PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=140235}

Gotowe na wszystko

Desperate Housewives
2004 - 2012
7,8 118 tys. ocen
7,8 10 1 117729
7,0 21 krytyków
Gotowe na wszystko
powrót do forum serialu Gotowe na wszystko

Proponuję tak jak rok temu wpisywanie w tym temacie swoich komentarzy na temat IV sezonu. Czy podobał wam sie dany odcinek czy nie? Co was rozśmieszyło, co wkurzyło, co zasmuciło...itd. Rok temu mieliśmy prawie 400 wpisów. Tym razem nie może być gorzej :) A odcinek premierowy w USA juz dzisiaj(i u nas pewnie też ;)).
p.s. a tak było rok temu http://www.filmweb.pl/topic/507817/III+Sezon.+Wasze+opinie..html :]

lost_z

moim zdaniem Tom był zły o to, że Lynette miala rację co do Kayli.

ocenił(a) serial na 8
Fiola

Moim zdaniem to okrutne spłycenie problemu emocji w tej trudnej sytuacji. Nie można oceniać jego złości dając jej tak prymitywne podłoże jak "bo znowu żona miała rację". W większości kłótni Scavo tak jest, ale nie tym razem, bo problem był znacznie większej skali i trywializowanie go jest błędem według mnie. Tu w grę wchodziła olbrzymia ilość czynników związanych nie tylko z męską dumą, ale tez z rodzicielstwem, moralnością. Jak miał nie odczuwać agresji skoro musiał dokonać wyboru pomiędzy żoną, a dzieckiem. Tym bardziej był to trudny wybór, bo przytłaczająca jest myśl, że to ukochane dziecko jest osobą, z którą trzeba się rozstać. O ile łatwiej jest np. się rozwieść niż w pewnym sensie wyrzec się dziecka? To z tej bezsilności rodzi się agresja, nie z urażonej męskiej dumy.

ocenił(a) serial na 10
Kristofer

Do momentu "pięć lat później" finał wcale nie wygląda na finał. Może zaśmiałam się parę razy, ale bez specjalnych emocji. Powiedziałabym nawet, że był nudniejszy niż przeciętny odcinek Gotowych. Jedyna scena, która rzeczywiście mnie zaskoczyła i którą aż cofnęłam, żeby się upewnić, to było pojawienie się nowego mężczyzny Susan. Lubiłam Mike'a, nawet kiedyś bardzo;) ale naprawdę ostatnio stał się nudny:/ A Gabriele:) Wcale nie stała się bezpłodna po poronieniu, tylko lekarz stwierdził, że będzie miała problemy z donoszeniem ciąży. Więc dzieci możliwe:) Chociaż ta starsza rzeczywiście trochę za duża... Ale może tylko tak wygląda przez to, że jest gruba?? I ludzie, to są Meksykanie!! Oni zawsze mają grube, rozkrzyczane i wiecznie brudzące się dzieci!!:) To nie są dzieciaki Bree!! I raczej gdyby Gabriele i Carlos je adoptowali, to Gaby nie miałaby powodu, żeby przytyć. A tak - może zwalić na 2 ciąże;) I może jej wygląd to tylko chwila słabości... Widzieliście, jak zareagowała, jak dziewczynki zabrały jej rzeczy?? To nadal jest ta sama Gabriele:) Poza tym śmieszniej będzie oglądać jej próby zrobienia piękności z takich córeczek:) Pamiętacie jej szkołę dla małych modelek??:) Ale 5. sezon na pewno będzie powrotem do czasów przed "pięć lat później", więc po paru (mam nadzieję!!) znowu niesamowitych odcinkach i tak zapomnimy o tym zakończeniu i będziemy się zachwycać wszystkim na bieżąco:)
Już się nie mogę doczekać!! co ja zrobię przez całe lato bez nich??:( :(

ocenił(a) serial na 8
Karolina_113

Mnie jakoś tam zmulił pierwszy "odcinek" z tych połączonych dwóch ostatnich, ale drugi był ok :)
A Gabi wcale nie była gruba!;O nie miała makijażu, ok, ale miała na sobie kilka warstw porozciąganych ciuchów, była dalej szczupła, tylko przyzwyczailiście się do tego, że jej smukła sylwetka jest zawsze mocno podkreślona opiętymi ciuszkami;)

Że "to Meksykanie" - racja, a w sumie to Carlos nie jest najszczuplejszy, jako dziecko na pewno miał skłonności do tycia (i dalej widać że ma ale walczy);>

A co powrotu do czasów obecnych to wątpię... wydaje mi się raczej, że jeżeli już, to będą to powroty typu krótkie retrospekcje (bo jakoś przecież muszą pokazać co jak i dlaczego), albo nawet cały taki odcinek, ale na pewno nie całość jako sezon:)

ocenił(a) serial na 10
Kristofer

kurde normalnie czekam na S05;p opisał bym tu coś ale to by bylo za dlugie. Sezon wg mnie udany a koncówka z tym 5 lat pozniej to dopiero ciekawy i zaskakujacy element. super:) spoko sie zakonczylo wszystko

zloty

Męża Susan po 5 latach gra Gale Harold. Ciekawe o co bedzie tam chodziło.

użytkownik usunięty
kusm

Finał bardzo mi się podobał, choć właściwie ten 1 odc. mógł być jako osobny, a ten 2 jako godzinny finał i nic by się nie stało, po prostu miałoby to inną parę. W każdym razie podobał mi się ten finał, był bardzo emocjonujący i ciekawy. Susan - lepsza w 1 godzinie, akcje z imieniem były zabawne, właściwie dziwne, że NIKT nie wpadł na pomysł, że to dziecko się może nazywać "Connor Maynord Delfino", potem z Julie było sentymentalnie i milutko, ale skoro to miało być pożegnanie Andrei Bowen z serialem, to musiało takie być. Należało jej się to. Lynette - też lepsza w 1 godzinie, myślałem tylko, że to aresztowanie będzie grubszą sprawą, spłycili to trochę, brawa dla Rachel Fox grającej Kaylę, świetne dziecięce aktorstwo; 2 godzina to dla Lynette i Toma głównie praca przy gejowskim weselu (dobrze, że Bob i Lee wciąż tam są!), fajna przemowa Toma, akcja raczej nie toczyła się wokół nich, więc ogólnie trudno to ocenić. Bree - podobny poziom w obu godzinach, akcja z rzeźbą była ok, choć też liczyłem na więcej, interakcje z pastorem rewelacyjne, podobnie jak zaangażowanie Bree w wesele, poza tym nie wiem czy sobie to uzmysłowiliście, ale gdyby Bree weszła do Katherine bez pukania, to zarobiłaby kulkę! Gaby - 2 połowa sezonu należy do niej, 1 godzina finału też, akcja z "elektrykiem" zabójcza, w 2 godzinie akcja z misiem była rewelacyjna, najbardziej wciągająca, szkoda Ellie - ten wątek skończył się z hukiem, ale poza Solisami. Katherine - pełnia emocji. Dana Delany jest znakomita, doskonale, że zostaje, po tym wszystkim Katherine powinna znowu być z Adamem. Teraz pytanie: czy pięcioletni przeskok jest trwały (tzn. czy 5 sezon będzie w całości usytuowany w 2013 z retrospekcjami), czy to tylko jednorazowy lub jeden z kilku przeskoków (tzn. akcja 5 serii będzie miała miejsce wciąż w 2008). Wątki po przeskoku: Gaby - czytałem wywiad z ELP, która mówiła, że jeśli nawet będzie zaniedbana, to nie na długo, to było zabawne! moim zdaniem dzieci nie są jej (ps. czy Solisowie mają tą kasę po Ellie), Lynette - nie ciekawi mnie to, no może poza tym, jak cała czwórka jej dzieci wygląda po tych 5 latach, Bree - dobrze, że jest z Orsonem i że został "stary dobry Andrew", czyli Shawn Pyfrom (choć mogli go jakoś zmienić bardziej), sukces zawodowy... no, no!... myślałem, że Katherine bardziej pasuje do takiej roli, Dylan bierze ślub, więc już jej pewnie nie ujrzymy, miłe to było, jak Katherine się ucieszyła z jej szczęścia, no i Susan z Galem Haroldem to chyba najciekawszy element. Co się stało z Mikiem? Rozwód? Śmierć? Dragi? Myślę, że jeśli przeskok się utrzyma, to będziemy kawałek po kawałku odkrywać, co się z nim stało. Nie wiem czemu, ale mam przeczucie, że Gale Harold będzie czarnym charakterem, myślę, że tak byłoby lepiej...

użytkownik usunięty

Popularna opinia na temat Mike'a: jest teraz z Edie? Co o tym myślicie?

PS. Karen McCluskey znowu miażdży z tym wiankiem!
PS2. Dobrze ujrzeć Mary Alice na ekranie.

Właściwie już wszystko o finale jest napisane - jedni pochwalili, drudzy ponarzekali.
Liczyłem na trochę mocniejszy finał ale trudno. Ciekawi mnie czy ten przeskok to naprawdę już na stałe. Trochę dziwne by to było, ale może da to szansę na odświeżenie. Fajnie, że Dana Delany zostaje, bo to naprawdę dobra aktorka i przecież fajna postać, a w tym sezonie nie miała się z czym pokazać. Początek jej wątku wyglądał ciekawie, później nic się nie działo i w końcu nierewelacyjny, przecież, finał.
Ale piszę głównie dlatego, że dopiero teraz po obejrzeniu przyszło mi do głowy, jak długa czeka mnie przerwa. W zeszłym roku było podobnie, ale jak sobie pomyślę o tej perspektywie... Eh. 4 miesiące, chyba. Tak??!!

ocenił(a) serial na 10
Wampir_

No zaskoczył mnei finał, ale to 5 lat później. Jakoś nie za bardzo mi się to spodobało... Scenarzyści tym samym poszli po niskiej linii oporu i dali sobie furtke na nieskończoną ilość retrospekcji i niewyjaśnionych wątkow. Gaby z dziećmi? Jakoś mi to nei pasi, ale widać, że troszke oszczędzają :P
A zagadka...no cóż. Najlepsza była w 1 sezonie. 2 taki sobie, a 3 i 4 sezon miały przed sobą wiele przeszkód... a to ciąża Marcii a to strajk. Gdyby nie to pewnie inaczej by sie to potoczyło. Mam nadzieje, że z tym 5 lat później to jakaś ściema i będzie tak jak z 'samobójstwem' Eddie :P
Oby...
I znowu trzeba czekac do września ;(

Kristofer

Nie wiem, jak będzie z tym skokiem czasowym, ale wnioskuję, że chyba jednak do niego dojdzie, skoro Gale Harold ma się pojawić na dłużej (podobno), no i przecież szukają następców dzieci Lynnette, a gdyby skok był tylko ściemą to by nie było takiej potrzeby. Chociaż wcale bym się nie zdziwił, gdyby najpierw kilka odcinków znowu się rozgrywało w 2008, a do skoku doszło np. około 10 odcinka... Pożyjemy, zobaczymy. Zresztą: co to za różnica, czy to ściema, czy nie. Tzn.: może to i ściema z natychmiastowym skokiem 5 lat do przodu, ale nie z tym, co się za 5 lat wydarzy. :P Mike odejdzie, a Harold zajmie jego miejsce w życiu Susan. Przynajmniej na jakiś czas. ;)

Davus

Moim zdaniem w 5. sezonie będą kontynuowane wydarzenia z całego 4., a nie te "5 lat później"! A ten zabieg miał tylko pokazać siłę przyjaźni desperatek, która przetrwa mimo upływającego czasu i zmian w ich życiu.

No i oczywiście to zaskakujące zakończenie ma spowodować, że zaintrygowani widzowie równie tłumnie zasiądą przed telewizorami na jesieni...

A to, że Gale Harold ma się na dużej pojawić w serialu wcale nie oznacza, że akcja zostanie przesunięta, aż o 5 lat. Równie dobrze może pojawić się w życiu Susan zaraz po wydarzeniach w domu Katherine. Swoją drogą mógł by zastąpić Mike'a, bo to od dwóch sezonów najnudniesza postać w "Gotowych..."!

użytkownik usunięty
Kristofer

Gotowe na wszystko znowu kończą się tak, że widzowie nie mogą się doczekać nowego sezonu. "5 lat później" było potrzebne aby wywołać takie wrażenia. Przecież wszystkie poprzednie wątki się wyjaśniło (dygresja: historia Kathreen była świetna!). Toteż trzeba było otworzyć nowe, ale takie żeby przyciągnęły spowrotem widzów po kolejnej przerwie.
Ale i tak trochę szkoda, bo to kolejny raz scenarzyści uciekają się do takiego rozwiązania (kiedyś było 6 miesięcy później).
Jednak to może wyjść ciekawe - jeśli pomysł przedstawiania przyszłości będzie nowoczesny (np. tak jak w Zagubionych) wtedy może być naprawdę ciekawie. A co do samej fabuły; Gaby jako zmęczona gospodyni domowa? NIE! Przecież ona w swoich obcisłych sukienkach i na wysokich szplikach biegająca po ulicy była rewelacyjna, a teraz wygląda zbyt niekorzystnie. Więc liczę na to, że Gaby z przeszłości szybko się zmieni. Tym bardziej, że w 4 sezonie była jedną z najlepszych postaci!

użytkownik usunięty

anyway, może ktoś założy temat do pisania SAMYCH gdybań i spoilerów z 5 sezonu?

Kristofer

NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE...;( to 5 lat później to tragedia !
Ale całe 2 odcinki były naprawdę świetne wątek z Katherine się wyjaśnił i był bardzo emocjonujący. Od początku Katherine mi się podobała ale teraz jeszcze bardziej. Wątek z Kayhlą również bardzo mi się podobał trochę wzruszający był sam koniec. Myslałam, że może dadzą jej drugą szansę ale w sumie należało jej się. Poza tym się jak zwykle uśmiałam na np. organizacjii wesela, wyborze imienia dla dziecka Susan i Mike oraz przy sytuacjii z Ellie gdy Gabi znalazła pieniądzę. Szkoda, że zabili Ellie myślałam, że troche inaczej to się skończy. Druga częśc tych dwóch połączonych odcinków była zdecydowanie bardziej dramatyczna niz ta piersza - dobrze to zgrali ze sobą. To co działo się w domu Katherine chyba z całcyh dwóch odcinków było najbardziej emocjonujące najpierw uciekająca z domu Dylam później Wayne - wbiegąjąca tam Ellie, Bree później (niczym Rambo ;)) ratujący sytuację Adam naprawdę fajnie im to wyszło. Dawno się tak nie czułam oglądając gotowe na wszystko cały czas siedziałam jak na szpilkach i czekałam co następnie się wydarzy. Uśmiałam się i wzruszłam jednocześnie cóż za połączenie. Piszę to z takim podeksytowaniem bo dopiero 5 minut temu skończyłam oglądac. No ale ostatnie 3 minuty serialu TRAGEDIA to zespuło wszystko...5 lat później : spasiona Gabi z grubym dzieckiem ? Susan z innym facetem ?! Bree robiąca karierę i Lynette z dziecmi przestępcami ? ZUPEŁNIE NIE PODOBA MI SIĘ TEN POMYSŁ...:/ Także końcówką jestem strasznie, strasznie rozczarowana...np.lubiłam dzieci Lynette a teraz będą wyglądały zupełnie inaczej...wolałabym żeby nikt się nie zmieniłam a np. Gabi wyglądała tak jak wyglądała bo w tym był jej urok. No ale cóż zobaczymy może reżyser zaskoczy nas poztywnie w kolejnym sezonie. Mam wielką nadzieję, że tak będzie a gotowe na wszystko nie stracą swojego uroku przez to że przenieśli czasy o 5 lat później.
PODSUMOWUJĄC 4 sezon był sezonem naprawdę swietnym bardzo mi się podoba fakt, że Katherine dołączyła do obsady serialu. Wątki w całym sezonie były bardzo dobre. Uważam, że był to jeden z lepszych sezonów. I mam wielką nadzieję, że tak jak ktoś u góry napisał w przyszłym sezonie nie wprowadzą tego "5 lat później" tylko wszystko będzie tak jak jest teraz i powoli będzie się rozwijac aż w końcu przeminie te 5 lat.

Kristofer

Moim zdaniem scenarzyści wiedzą co chcą osiagnąć i efekt tego będzie znakomity, bo nic już nie stoi na przeszkodzie by skracać tajemnicę (ciąża Marcii) lub sezon (strajk). Będzie dobrze. A wy? Elegancka Gabi w 5 sezonie na pewno by się wam znudziła, lub były by wpisy "brak pomysłu na postać".