PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476848}

Gra o tron

Game of Thrones
2011 - 2019
8,7 407 tys. ocen
8,7 10 1 406760
7,9 56 krytyków
Gra o tron
powrót do forum serialu Gra o tron
willet

Kłamiesz.

mania19

https://www.youtube.com/watch?v=z49AJOznNSk

willet

E tam. Nudne. Zmarnowałes mój czas :)

willet

No i widzisz? Zmarnowałeś cenny czas Manii, który mogła poświęcić na lekturę książek, okraszoną trollowaniem w przerwach od czytania. ;)

FrankUnderwood

Ona jest matką. Więc ma czas na wszystko i pewnie też ma 500+.

willet

Nie mam 500+ bo nie mieszkam w Polsce,sorry.

kasiach_filmweb

Dlaczego najpierw szykuja fortyfikacje i obrone przed nieumarlymi po to zeby zaraz po "wygranej" walce pojsc garstka dowodzaca i wystawic sie na strzal do takiej osoby jak Cersei, niestety tanie budowanie emocji. Oficjalnych emisariuszy nie posiadaja?
A takze to jak wykorzystuja smoki i jak stracili juz 2 to calkowita kompromitacja jesli chodzi o dowodzenie, szkoda sympatycznych smokow :P Powinno sie je wykorzystywac jako szczegolnie pilnowana bron taktyczna.
I jak dali sie zaskoczyc skoro wiedzieli ze ta flota plynie bo mowili o tym i zreszta tez wiedza ze te smoki nie lubia wody to po co tam lataly.
Serial ogolnie swietny, jedyny w takich klimatach fantasy ktore sa mi bliskie ale jest wiele kwesti do ktorych mozna sie przeczepic w historii i zachowaniach, zwlaszcza w pozniejszych sezonach.

kasiach_filmweb

Bo Jon wierzyl ze nie powinnnien miec tajemnic przed nimi (nie wiem czy mozna powiedziec przed rodzina :P ) i wierzyl ze nie zdradza przysiegi, Sansa zdradzila Jona przy pierwszej okazji, Starkowna nic nie nauczyla sie od honorowego ojca a moze na odwrot :P

ocenił(a) serial na 7
kasiach_filmweb

Ja natomiast kompletnie nie rozumiem takich komentarzy jak ten. Serial zyskał ogromne grono fanów ze względu na złożoną, wielowątkową, a przy tym bardzo spójną fabułę, wiarygodność postaci, ich relacji i konsekwencji związanych z ich czynami, co było całkowitym przeciwieństwem do tego, co dotąd serwowało nam fantasy, czyli generyczną, przewidywalną fabułę, pełną czarno-białych, kartonowych postaci.
Ostatnie sezony zostały całkowicie pozbawione tego, czym serial się wyróżniał, a w zamian dostaliśmy losowo wygenerowany zlepek widowiskowych scen okraszony tandetnymi, banalnymi i żenującymi dialogami, z prostą fabułą wyróżniającą się głównie brakiem logiki i solidną porcją absurdu. Wszystkie zaskakujące momenty zaskakują na zasadzie: "zróbmy po prostu coś, czego nikt nie będzie się spodziewał", nie ma w tym żadnego planu, żadnego ciągu przyczynowo-skutkowego, po prostu jest i tyle.

Beton_z_Szyszkami

Ja osobiście hejtuję na całego ten serial.
Równocześnie czytam sobie książkę o uniwersum Westeros i Essos (jest super), historii, wielkich rodach Westeros, tajemniczych ludach zamieszkujących Essos, co jakiś czas odpalam sobie filmiki na jutjubie z ulubionymi scenami, różne kompilacje np. z narad Małej Rady, the best of Tywin, czy inny Oberyn :) O moim najukochańszym odcinku z bitwą w Hardhome nawet nie wspomnę, jest u mnie cały czas na tapecie i odpalam go sobie dla poprawy nastroju :)
Nie wiem, czy jestem fanką GoT, tak jak jestem fanką innych rzeczy (które potrafię wielbić obsesyjnie). Ale lubiłam ten serial, wielu bohaterów uwielbiam po dziś dzień i po prostu niewiarygodnie mnie wprost WKU*WIA, kiedy oglądam to, co z tym serialem zrobiono w ciągu kilku ostatnich sezonów. Jakbym oglądała inny projekt, sezony 1-4 są odrębnym bytem, z sezonami 5-8 połączonym tylko tymi samymi lokacjami oraz bohaterami.
Naprawdę bardzo chciałabym napisać entuzjastyczną recenzję. Ale nosz kurde mam oczy, mam uszy, mam mózg i po prostu nie da się pochwalić tego babola :)
Być może byłabym fanką GoT, gdy tfurcy tyle razy nie złamali mi serca i zwyczajnie nie wkurzyli. Przez to nabrałam podszytego odrazą dystansu do tego "dzieła", które masochistycznie/ dla beki oglądam dalej zastanawiając się, co jeszcze można spieprzyć (dedeki jeszcze mnie nie zawiedli w tej kwestii, zawsze dokopią się do nowych pokładów żenady).
Są seriale, które ubóstwiam, choć też mają swoje za uszami. Ale chyba żaden nie stoczył się na takie dno, po którym szoruje teraz brzuchem GoT.

ocenił(a) serial na 8
kasiach_filmweb

"A 4 odcinek to prostu stara, dobra "Gra o tron", grająca tak na emocjach jak żaden inny serial. I niestety stająca się ofiarą własnego sukcesu...Wróciła ta prawdziwa Gra o tron- sceny pokazujące relacje między bohaterami, przypominające, że są normalnymi ludźmi, a także intrygi, knowania, polityczne gierki, narady, sekrety itd. Jak kibicowałam Jonowi od pierwszych odcinków tak od ostatniego skończyłam. Jest straszną d.pą wołową i beznadziejną paplą. Skoro mu nie zależało na Tronie to po co chlapał ozorem ? Skoro uznał Daenerys jako swoją królową to kihui zdradził sekret jej największej oponentce Sansie ? Z ulubionych bohaterów został Arya, Tyrion i Daenerys ( choć jak widać, twórcy chcą z niej na siłę zrobić szaloną królową- "Dracarys" Missandei). Niestety TYrion też podpadł. Na razie jako doradca niczym dobrym się nie wykazał, jeszcze zaognił sytuację przekazując tzw sekret Varysowi."
ŻE CO?! xDDDDD
Gra o tron skończyła się wraz z 4 sezonem. Im dalej w las tym twórcy bardziej nie mają pomysłu na serial a finałowy sezon to już totalna kpina

ocenił(a) serial na 10
1253_1642

Dokładnie już nie raz było mówione że bez materiału książkowego ten serial spadł na dno mnie dziwi że w ogóle komuś chce sie jakoś tak dyskutować o tym serialu i ile kto ma wojska i takie tam bzdury przecież scenarzyści robią co chcą nawet jeśli to nie ma sensu. A wszystkie postacie praktycznie zostały zepsute Tyrion to już zrobili kompletną katastrofę Varys bezuyżyteczny Littlefinger przygłup niedługo pewnie też poleci Dany

ocenił(a) serial na 7
Enigm

Kurła, Jon nie mógł wytrzymać z tą tajemnicą i powiedzieć o tym jak już by było po wszystkim? Widać lubi robić zamieszanie wokół własnej osoby. A tak naprawdę to prostu jest głupi. Ożenił by się z Danką, razem by rządzili i mógłby wtedy powiedzieć co i jak.

ocenił(a) serial na 6
Enigm

Taki kicz jaki nam zaprezentowano to żenada. i jeszcze to produkowano przez dwa lata... Z tego co widzę zupełna większość ludzi jest rozczarowana i rozgoryczona tym potworkiem, czyli sezonem 8. Chyba sobie z sentymentu odpalę sezon 1. Bo tego mi się już nawet nie chce oglądać...

Enigm

Może się czepiam ale mur obronny w Kings Landing jest jakiś taki niski i w sumie tandetny. Najpierw widzimy Cersei przyglądającej się monumentalnej bramie wejściowej. Później widzimy te "świetne" mury z dykty, które przypominają bardziej rekwizyty i modele budynków z "Quo Vadis" Kawalerowicza, niż np. zobrazowane w poprzednich sezonach mury miast Essos.
Takie ważne miasto powinno mieć bardzo wysokie, monumentalne mury tak aby nie było słychać z góry niepotrzebnej przemowy Tyriona...

ocenił(a) serial na 7
bezidei

To mogą być zewnętrzne mury okalające miasto. Widok z komnaty Cersei to widok na mury twierdzy, które mają też inny kształt i wykończenie.

ocenił(a) serial na 8
Beton_z_Szyszkami

W reklamie którejś gierki przeglądarkowej z cyklu GoT widziałem to dobrze pokazane, to sa mury miasta nie twierdzy przecież.

ocenił(a) serial na 7
Enigm

Koszmarny odcinek tak jak poprzedni. Brak logiki przedewszystkim.
Wypowiedź D&D: "Dany kind of forgot about the Iron Fleet and Euron forces" mnie całkowicie rozwala. Co za bezsensowna scena.
Rozumiem, że ciężko jest zrobić dobry ostatni sezon tzn. zamknąć wszystkie wątki w niewielkim czasie, zrobić zakończenie, no ale bez przesady. Ósmy sezon to jak narazie syf, szczególnie odcinki 3 i 4.

AsfaltZ

Jest jeszcze lepsza wypowiedź, dlaczego Jon nie pożegnał się z Duchem:
BO NIE CHCIELI ZROBIĆ "SZTUCZNEJ" SCENY Z WILKOREM CGI.

ocenił(a) serial na 10
emo_waitress

Coooo??? :) :) :)
A jak Jon mizial smoka to nie była to sztuczna scena ze smokiem CGI??
Przecież tam wystarczyłoby aby Jon podszedł do psa, poglaskal go po głowie, i coś tam szepnął do ucha Ducha:) :) :) nawet nie musielibyśmy wiedzieć co, nawet nie musiał nic mówić. Duch i tak był poza kadrem od 3 sezonów. Już lepsze niedomowienie, niż tak głupie i bez uczuć zachowanie bohatera głównego calej tej sagi.

ocenił(a) serial na 7
AsfaltZ

Targeryenowie z zasady mieli problemy z głową, więc być może Danka cierpi akurat na Alzheimera.

Beton_z_Szyszkami

No patrz, a kto tak naprawdę dowodzi jej siłami? Bo mam wrażenie, że scenarzyści zafundowali widzom powtórkę z faceta z wąsikiem, który jako były kapral podejmował nie tylko decyzje polityczne, ale i operacyjne. Daenerys nie ma kwalifikacji do dowodzenia, co gorsza w jej otoczeniu trudno znaleźć osobę w tej dziedzinie kompetentną. W skali formacji najlepiej wypada Szary Robak i nawet działania Nieskalanych pod Winterfell wypadają sensownie w zakresie zadania im zleconego (nie piszę tu o całości koncepcji bitwy). Ale kto właściwie dowodzi flotą Daenerys i skąd wciąż ma okręty? Jak na razie stoczni nie pokazano, Euron topi i pali wszystko co pływa po morzu, a wciąż żagle Targaryenów widać.

ocenił(a) serial na 3
bazant57

No jak to skąd wzięła okręty? Z tego samego źródła, z którego pomocą szeregi Dothraków, Nieskalanych, Northmenów i innych powróciły do 50% stanu wyjściowego z 1% jaki ostał się po bitwie z umarlakami :D Po prostu decyzją Fabuły część sił Dany miała wpaść w zasadzkę Eurona, żeby było dramatyczniej, toteż Fabuła wytrzasnęła sobie skądś całkiem pokaźną eskadrę.
Dlatego też nie jest w sumie istotne kto doradza Dance w kwestiach militarnych. Po prostu aktualna linia scenariuszowa jest taka, że Dany ma ponosić porażki, żeby jakoś uzasadnić to, że jej odbija. Więc nawet jak ma obok kogoś teoretycznie ogarniętego, to ten ktoś nagle traci rozum i układa idiotyczne plany bitwy obliczone na to, by wytracić jak najwięcej własnych ludzi - przecież takie tuzy jak Jon, lord Royce, czy Jorah brali udział w naradzie przed bitwą o Winterfell i oni odpowiadają za tą masakrę.

Dwight_

Może powracający w szeregi przyjęli w bitwie pod Winterfell strategię Sama? Leżeli i zaśmierdzieli, a umarlaki wzięli ich za powalonych swoich. Potem wygrzebali się spod zwałów trupów i opowiadali niestworzone historie o swej waleczności.
Co do okrętów Daenerys, to początkowo były chyba tylko te zabrane interwentom spod Mereen. No bo własne w porcie spalili sabotażyści. Potem trochę smoki. Nie mniej, aby przewieźć jednym rejsem Nieskalanych, Dothraków i przede wszystkim ich konie (nie wytrzymają takich warunków jak ludzie), okrętów powinno być kilkaset, do tysiąca. Tyle z Astaporu, Volantis i Yunkai nie przybyło. Ale kto by sobie zaprzątał głowę takimi duperelami. Pod Casterlyrock i Smoczą Skałą najmarniej spalono i zatopiono 200 szt. A praktycznie cała flota Yary przepadła. Może z okrętami jest jak z armią umarlaków?
Gdy dla fabuły coś w tym serialu jest niezbędne, to się pojawia. Gdy przestaje, znika bez uzasadnienia (psy tropiące Sansę, biały koń Daenerys po spotkaniu Drogona). Może jest tak jak z Władcą Pierścieni, gdzie dla pełnego zrozumienia trzeba obejrzeć wersję rozszerzoną (i dopiero wtedy wiadomo, dlaczego Gandalf stracił laskę).