Tak, sceny u Pawełków dziś wyjątkowo niezłe. Ta rozmowa z Wigą, emocje... szkoda że wyszło jak wyszło ale no mogli tę rozmowę przeprowadzić wcześniej i to w innych okolicznościach. Poglądy młodego jak to dziecko no. Humorystycznie za to z Miłoszem i resztą, do tego ta propozycja rozebrania się haha xD Pensjonat "Pawełek" - Blee ;| Czy Jacek troszeczkę nie przegina teraz już z tymi swoimi wytycznymi? Mam pewne obawy co do samej sekretarki.
Absolutnie, Pies i kot wrócili. A Olka na zgodę powinna zaśpiewać i zatańczyć córce Agnieszki Małą Chinkę, Ciku-Cikulinkę - www.youtube.com/watch?v=6G2OhwIUaM0 :) .
Dziś odcinek średni , niewiele się działo. oczywiście urodziny Jaśka, scena poranna z Ramoną i prezentem dość w porządku, podobnie potem powrót Ramony i reakcja na nierozpakowany prezent, dość logicznie to wyszło. Rozmowa z Piotrem w normie, przygotowania do przyjęcia fajne, plus za ogród , oczywiście znów Beata na temat Ramony się rozkręciła i scena na podjeździe ok, aczkolwiek zabrakło mi albo jeśli już jakiś poważniejszych słów , które Ramona usłyszy albo czegoś zupełnie innego ciekawego na przyjęciu. Trochę ten wątek i napięcie z tą imprezą źle zakończyli. W innych wątkach było podobnie, wyjaśniła się akcja z suknią , tak jak myślałem niestety, rozmowa z Alicją przeciętna , podobnie wizyta policjantki- jeśli to koniec wątku to nudnie i słabo zakończony, mam nadzieję , że osoba , która wypisywała te komentarze jeszcze się ujawni, ale pewne to nie jest. Poranna scena na Truskawieckiej nawet fajna, wizyta naburmuszonej Agi i Zosi i konfrontacja z Olą dość dobrze zagrane , aczkolwiek znów i dalej wyolbrzymione na maksa przez scenarzystów. No i fotki Bożenki i Oli , sceny dość nudnawe, jedynie końcówka wątku i info o kalendarzu , może przyniesie jakiś skandalik z Olą jako kuratorką. Najsłabszy odcinek nowego sezonu.
No wiesz, najważniejsze wydarzenie w odcinku ;))
Ja przeczuwałam, że Pompon w końcu się znajdzie :D
Powinni o tym napisać na pomponik.pl ;)
Może Pan Detektyw powinien przeprowadzić małe śledztwo w związku z Pomponem? Gdzie był, kiedy i z kim. Sprawa jest rozwojowa. Będą aresztowania.
Surmaczowa dziś też ok. czy np. u Lubiczów tj. rozmowa z Pawełkiem rano , potem krótka wizyta Olki i Agnieszki z Zosią. Ta mina Agnieszki i ten look Zośki :d Jaśkowe urodziny w ogrodzie, zabrakło Ramony. Już myślałem że wygarnie coś Beacie ale nie... Miłosz i jego ambicje! A co do kalendarzowych zdjęć to może być nieciekawie jeśli np. pojawi się tam w sądzie gdzieś czy przyniesie go sama Ewa.
Hah kiedyś była czarnym charakterem , potem choć dziewczyną z charakterem , teraz co raz bardziej kopciuchem , szczególnie wczoraj taka chowana za samochodem :)
Jeśli ktoś nie bywa na fb - lekko przerobiony plakat do "Trędowatej" według Mniszkówny:
https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/11223686_903146949756 740_213359861145056510_n.jpg?oh=056a8b264993e652d417c3784e3f41a1&oe=566A3576
Dużo lepszy odcinek niż wczoraj . Po pierwsze rozstanie po tylu miesiącach Jaska i Ramony- to spora sprawa. Dobre sceny na Sadybie, jej wyprowadzka, Jasiek też nieźle zagrał , Ela dodała swoimi minami ;) wyszło dobrze, brakowało jakiejś fajnej muzyki jedynie. Potem ciekawy dalszy ciąg z Kobim pod Rosso- może nowa para w Klanie , Ramona też grała lepiej niż ostatnio , znów miała taki mocniejszy głos. Ponadto fajna scena Ela-Beata w ogrodzie, oczywiście satysfakcja świetnie zagrana, Ela podobnie swój stosunek , było dobrze. Dalej tez było nieźle. nawet sceny z Pomponem były spoko, rodzinna fotka, w stylu dawnego Klanu, jedynie naburmuszona Zosia była niestrawna, rozmowa o Widze może być i ciekawe zakończenie , zwiastuje dalszy ciąg kłopotów Pawła co na plus. Ponadto Alicja i Anna- nudne sceny i nudny wątek , oby to był koniec , albo dalszy ciąg , ale dużo mocniejszy niż to. No i drewno Małgosia, scena z Adamem i końcówka w domu , już wniebowzięta - reakcja hah podstawówkowa , liczyłem , że spotka Beatę w salonie, niestety nie, oby wątek poszedł szybciej do przodu.
Ja też o tym pomyślałem - Ramona i Kobi ;) A co do odcinka to przyjemnie się oglądało. Nawet cały ten cyrk z Pomponem już tak inaczej się oglądało.
Chłopak musi się wyspać , bo w Rosso nie ma przelewek :)
Swoja drogą Moni i Feli widmo po wakacjach ( nie tęsknię specjalnie :))
Feliego to w Klanie albo przesadnie dużo, albo nie ma wcale. Przydałoby się trochę jego błaznowania ale wszystko w granicach rozsądku!
Odcinek na plus. Barbara na koniec trochę jak zwykle namieszała, wiadomo jak gra, ale Wiga nawet ostatnio lepiej, pomysł ze zdjęciami dość ciekawie to wyszło. Poranna rozmowa Pawłów w porządku, potem w Elmedzie -nie wiem czemu służył ten balet , więc zbędne, wizyta u tamtego gościa dość w porządku, być może mówi prawdę i to matka zmarłej jest psychiczna- to może być nawet ciekawe. Ponadto Miłosz z Bożenką - dość spoko sceny , nie przegadane, no i oferta na koniec- dość zaskakująca , wyszło na plus. Dalej oczywiście Beata z Adamem- dobrze , że ich pokazano , ale dziś bez ciekawego ich wątku, Małgosia oczywiście drewniana na maksa , Jasiek z Piotrem- trochę nudno , aczkolwiek nowa wersja z winą Beaty i z nią rozmowa dość fajnym pomysłem- zawsze choć zaogni ich relacje. No i na plus pojawienie się Michała i scena jak zawsze z Sandrą , która jest denerwująca, zdjęcia oczywiście już zaczęły mieszać , pomysł z bliźniakami dość ciekawy, na pewno będzie dalszy ciąg.
Jak Barbara nieźle odegrała dziś swoją rolę, tak Wiga nie pozostała dłużna... Dobry odcinek dziś. Obie panie się nie znoszą, a zdjęcia zostawione celowo przez Barbarę dodatkowo tylko pogorszyły sytuację Pawła. Celowo pewno dała się sfotografować w takich momentach by jej zrobić po złości. Podoba mi się sposób w jaki rozmawiają Paweł i junior. Dojrzalej tak i w ogóle... nie to co dzieciaki Michała! Dziś to było przegięcie ze strony Władka czy który to tam. W czasach gdy selfie jest na tyle popularne młodzi gówniarze nie wiedzą co trzymają w rękach ;) Może przesadzam ale... Co do reszty to Beatka ok. Piotr też ze swoimi ojcowskimi radami. Jedynie Gośka cała w skowronkach z powodu głupiego kwiatka. Ale to norma. Pojawienie się Sandry też ok. Dziś mniej złej energii między nimi.
Z tymi zdjęciami było komiczne- jeden wiedział wszystko drugi nic- mądry i głupi trochę wyszło.
Temu drugiemu chodziło raczej o to , że nie wiedział , że to fotki z USG. Ale i tak rozmawiali porażająco:)
Dokładnie, ten Antek ma chyba 13 lat i nie wie jak wyglądają zdjęcia USG?! Jego brat, Władek dużo inteligentniejszy i nawet mądrze pomyślał, żeby zachować info o tych fotkach dla siebie.
A Miłoszowi jakby ktoś w pysk strzelił hah ;) Gdzieś mają jego talenta, niestety... Propozycja interesująca. Bliźniaki mogą się wygadać ciotce i wtedy bd bajzel. A ze sceny u tamtego gościa nie wiem nic prócz tego że Paweł i ten drugi ostrzegali go tylko. Ale co matka, jaka psychiczna to nie wiem nic bo mi moja własna przeszkodziła :P Co on tam powiedział im?
Hahaon twierdzi , że te wycinki nie od niego- ja wpadłem na pomysł , że wyglądało to dość wiarygodnie i może to ta matka to przyniosła im.
Aha, ok. No ona to już w tym sądzie zachowywała się dosyć dziwnie i może chce sama wymierzyć sprawiedliwości.
Dobry odcinek na koniec tygodnia. Sporo z Pawłem , scena z Wigą fajna, jej ironiczność jest lepsza niż mdłości z pierwszych jej odcinków, Paweł niespecjalnie dziś wypadł, z Barbarą coś tam próbował , ona jak zawsze sobie poradziła, ale przynajmniej coś w tym wątki trochę bardziej dynamicznego. Fajna scena z Elą , która w takich okolicznościach się sprawdza.Beata i Piotr oczywiście o Ramonie, ale bez rewelacji, która za to dziś się popisała fajną sceną z Kobi, trochę ni z gruszki ni z pietruszki, ale przez to było zaskoczenie i scena przed domem z zoną i tym facetem , dobrze zagrana, całkiem przemyślana, wyszła fajnie. Dodała oczywiście trochę luzu Klanowi. Fajnie , że powróciła Graża bo dawno jej nie było , wyjazd i scena Kasią , trochę przygotowawcza , dobra scena z Kasią w mieszkaniu Leosi, fajny pomysł , by coś nowego wymyślić, młoda dobrze zagrała, jedynie co nie weszła do łazienki, a tam mogła Leosia leżeć. Końcówka już do przewidzenia jak pokazali jej dom , ale zagrała ten powrót bardzo dobrze, Dodatkowo Poldek i Graża tez coś tam mieli do zagrania , choćby w scenie na cmentarzu pewnie jeszcze w tym wątku coś tam będzie. Ponadto Miłosz i Bożenka o zdjęciach , dość nudne, podobnie scena z Olą , jedynie tej w tym warkoczu nad wyraz fajnie. Ale generalnie tydzień raczej na plus, mało zapychaczy trochę ciekawych wątków i nowych pomysłów, wypadałoby pokazać Ciocie Stasię bo jej po wakacjach nie było, podobnie oraz Moni i Feli -choć pokazano ich na ślubie przynajmniej, Maciek też zniknął -ale to dobrze akurat czy Zytę , ktorej też nie ma.
Tak, odcinek jak i kolejny tydzień w "Klanie" wypadł całkiem w porządku... może prócz jednego tam ale to nic. Ramona dziś pokazała na co ją stać, również aktorsko. Dawno nie słyszany motyw podczas jej malowania przed lustrem. Tęskno za Stasią i resztą tj. Moni, Feli ale jakoś na Zytkę nie czekam. Myślałem że Kaśka dziś wywinie orła na tych mokrych schodach ;) Z Leokadią ciekawiej... choroba postępuje. Wiga stanowcza i coraz lepiej jak na razie.
Z tym upadkiem ze schodów też tak myślałem , jak pokazali :)
Co do Leosi- scenarzyści zaliczyli sporą wpadkę i niekonsekwencje - poznała Grażę w skutek utraty pamięci i zagubienia, potem cały czas przez ponad rok nic nie wspomnieli, ona sama nie miała żadnych kłopotów , zdecydowanie wypadało to wspomnieć od czasu do czasu.
Leosia powinna była zostać w swoim domu, a cała rodzina - zamieszkać tam razem z nią.
Jakby była w takim stanie jak dziś pewnie, ale ponad rok kreowano ją na szaloną trochę emerytkę i dziś scenarzystów oświeciło :)
"Paweł niespecjalnie dziś wypadł"
Najlepszy tekst: "Miałem już żonę i lepszej nie znajdę".
Jakby to Wiga usłyszała, to by było...uuu...