Ze względu na Piegżę i Lg80 zakładam ten temat. Każdy na pewno wie o co chodzi- jakiekolwiek otwarte pytanie, wyczerpująca, długa odpowiedź. Bardzo mi się spodobały Wasze odpowiedzi w temacie prawdy i fałszu, bo zauważyłam czasem rzeczy których wcześniej sama nie widziałam. A więc zacznę...
Jakie wrażenie sprawiają Booth i Brennan kiedy patrzą na siebie nawzajem?
Można to wyłączyć poprzez grzebanie w ustawieniach profilu użytkownika. Przyjrzyj się im i odchacz, co Cię denerwuje. Tam powinna być opcja dotycząca newsów z portalu.
Pozdr.
mam pytanie:
1. W odcinku sezon 1 odcinek 11 występuje taka kobieta, która "przeprowadzała przegląd bezpieczeństwa z ramienia Departamuntu Stanu" i przepytywała każdego naukowca. Gdy wzięła Brennan zapytała się o mężczyzne, który się nazywał Juan Guzman, po czy Tempe gdzieś zadzwoniła i notatki tej kobiety miały być zniszczone. Wie ktoś może kim jest ten facet?
W tym samym odcinku przy wywiadzie z Angelą zapytała się o jej męża. Angela się zdziwiła, że to było legalne i że naprawdę są małżeństwem. Po czym w ostatnim odcinku 2 serii także jest powiedziane że ma męża i także się dziwi. Dziwne no nie?
W jedenastym odcinku pierwszej serii "The Woman in the Car" Samamtha Pickering z Departamentu Stanu wypytywała Brennan o Juana Guzmana. Nic o nim nie wiadomo - nigdy po tym incydencie nie wspominano o nim. Nie wiadomo zatem, kto to i co Bones o nim wie. Czy go spotkała? Może scenarzysta do tego epizodu wróci, ale chwilowo nic mi o tym nie jest wiadome.
Co do Ange i jej męża, to prawda istnieje nieścisłość i niekonsekwencja w jej postępowaniu. Raz wie, że ma męża, raz nie, ale to nie jest jedyna niekonsekwencja w tym serialu... wystarczy poczytać ciekawostki z cyklu - "błędy".
Pozdrawiam.
Mam pytanie odnośnie 3x08 - mógłby mi ktoś powiedzieć, jaka jest ostatnia scena tego epizodu? Widzę Bootha na strzelnicy, a następnie jakiegoś kolesia, który przegląda korespondencję i zagląda do szafy... I w tym momencie kończy się film. Mógłby ktoś zdradzić, co było dalej? ;)
Ten "koleś" to nikt inny, jak niechętny wobec rad B&B Lobbysta. Pan L. otwiera szafę, a tu wyskakuje na niego bliżej niezidentyfikowany "koleś nr 2" w towarzystwie broni białej w postaci noża. Ciąg dalszy jest dla mnie zagadką. Podejrzewam, że to seria ciosów, bo jak wiadomo Pan L. zaginął, a reprezentanci jego kości pojawili się w 3x15.
Pozdr.
Sezon 4 będzie miał jeszcze 11 epizodów, co daje nam 26 odcinków w obecnym sezonie :D Nadrabiają sezon 3. I dobrze.
Dla nas fanów to dobrze, że będzie więcej odcinków. Oby tylko były dobre tak jak te ostatnie albo i lepsze.
Jeszcze nikt nie oglądał odcinka 4x15? Bo ja z niecierpliwością czekam na napisy!
Ja ściągnęłam wczoraj dzięki TV kanadyjskiej odcinek wcześniej pojawił się w necie. 4x15 to odcinek przede wszystkim bardzo śmieszny!
O tak, tak! Jak ktoś trafi na napisy do proszę o link :)
4x15 widziałam jedynie wyrywkowo. Bootha mało ;))
hejas!
czy tu jest możliwość pisania wiadomości prywatnych do użytkownika?? bo ma do Ciebie interes, LG :))
Jest możliwość pisania wiadomości prywatnych, ale jeśli nasz punkty za kontrybucje... Napiszę do Ciebie i Ty możesz odpowiedzieć (nie kasuj wiadomości!)
Pozdr
Bootha mało, ale nadrabiają Sweets, Hodgins i stażysta tygodnia. Po za tym tekst Bootha do agentki Perroty o tym, że Bones ma jedwabiste włosy i głatką skórę - wymiata! Dodam, ze powiedział to pod wpływem lekarstw, które zażywał na swój bolący kręgosłup...
Ten tekst był niezły ;) Jednak nie wiem, czy to lekarstwo tak szybko zadziałało... Może jeszcze nie był pod ich wpływem? :)
obejrzałam sobie 4x15 i muszę stwierdzić, że odcinek bardzo mi się podobał, był niezwykle zabawny, mało Booth'a, to prawda, ale jak już się pojawił, to działo się zawsze coś ciekawego :) Sweets jest rewelacyjny :) i ta jego prośba czy mogę nazywać Cię Bones?? :)) w ogóle w tej scenie był śmieszny, taki zachwycony dr Brennan jakby faktycznie była Xeną ... o tekstach Booth'a nawet nie będę wspominać, a i jeszcze ta scena końcowa, Perrota i Brennan skrępowane :)) aż miło popatrzeć i zmartwiony Booth, że został sam. zastanawia mnie tylko jedno, po co Perrota poszła do Booth'a, przecież wie co się święci ... czyżby chciała się wcisnąć między wódkę a zakąskę ;) :P
Mam wrażenie, że szykuje się nam wojna o faceta... Brennan chyba już przyuważyła, ze Perrota bardzo się Boothowi przymila i nie próbuje nawet ukrywac, że za agentką nie przepada. Rozbawiła mnie scena końcowa w 4x15, Bones była wyraźnie skrępowana tym, że przyłapano ją na ,,obściskiwaniu" partnera. Perrota z kolei wie, że oni cuś do siebie czują:
Brennan- Nie potrzebuję opiekunki. Booth czasami jest nadmiernie opiekuńczy. Nie mam pojęcia dlaczego.
Perrotta- Naprawdę nie wiesz?
Brennan- Nie.
Trzeba czekac...
ja jakoś nie przepadam za Perrotą, więc mogłaby się już więcej nie pokazywać w serialu :)
ja mam tylko nadzieję, że to nie Pyton uświadomi Brennan w sprawie uczuć Bootha do niej.
wyraźnie widać, że ktoś będzie jej musiał o tym powiedzieć, Cam i Angela tak się z niej na początku śmiały, że aż mi się szkoda Brennan robiło ;D
zgadzam się z Tobą Piegżo, i wydaje mi się, że One już sobie odpuściły to uświadamianie B&B, bo niezależnie co mówią, po nich to spływa jak po kaczkach ;)
O ile mi wiadomo to Perrota już nie wystąpi w żadnym odcinku. Chyba, że będzie się o niej tylko mówiło (oby nie). Mam nadzieję, że scena w mieszkaniu Bootha uświadomiła jej, że nie ma szans. Ja też nie rozumiem po co Perrota przyszła do Bootha (tylko przynieść jedzonko?) skoro wydaje się być świadoma tego co łączy B&B.....Mam nadzieję, że Brennan przytrzasnęła jej palce w drzwiach kiedy wychodziły od Seeleya!
Paluszków Pytonki nie jest mi żal;) Szkoda jednak, że Perotta już odchodzi... ładny byłby z niej wieszak na parasole...
4x15
Obawiam się, iż nie powiem nic odkrywczego. Wybaczcie chaos.
W tym odcinku królowała fantazja i telekonferencje. Pierwsze z racji rozpatrywanej sprawy, drugie z przypadku.
Mam tylko kilka luźnych uwag. Po pierwsze, uraz pleców mężczyzny w obecności kobiety niektórym kojarzy się jednoznacznie, więc porozumiewawcze uśmiechy Cam i Ange, są jak najbardziej na miejscu. Po drugie, nie jest też dziwne, że facet domaga się masażu i myśli, że wszelkie dolegliwości zaraz mu przejdą. Uśmiałam się z gotowości Bootha do zakończenia rekonwalescencji i tłumaczenia, że nie wychodzi z domu tylko przez zakaz Bones. Bones zaś zakazywała konsekwentnie, bo izolowanie agenta na prochach miało sens - bredził, jak w odcinku świątecznym z 1 serii. Interesujące były liczne skojarzenia z baśniami, legendami i fantastyką oraz szybkość, z jaką Jack, Fisher i Sweets przekształcali się z poważnych profesjonalistów w chłopców bawiących się zabawkami.
Podniecenie Sweetsa i Bones fikcyjnym zdarzeniem rynkowym tłumaczy adrenalinkę dajmy na to na eBayu i Allegro. Bones pierwszy raz pytała swego psychiatrę o odczucia, zawsze to on wypytywał ją;) Tak więc mamy zamianę ról. Aż dziw, że scena bijatyki z pewnym rycerzem nie skończyła się ucieczką tego rycerza z krzykiem: „ratunku, kobieta mnie bije!”, zaś obrona Sweetsa nawiązuje do słynnego stwierdzenia JFK: „nie pytaj, co twój psychiatra może zrobić dla ciebie, raczej co ty możesz zrobić dla twojego mdlejącego psychiatry”.
Nowością jest pokazywanie scen rozmów telefonicznych w kilku „oknach” otwartych na tym samym ekranie – wcześniej tego nie było. Taka przypadkowa konferencja kojarzy się z trójkątem miłosnym. Ciekawie też brzmi fraza „jedwabiste czarne włosy” w odniesieniu do brązowowłosej kobiety, ale cóż. Nie bez powodu gen daltonizmu ma związek z chromosomem Y i przejawia się u jego właścicieli. Ten szczery podziw zalet włosów i skóry, wprawiający w kiepski nastrój pewny wieszak na parasole, został wywołany w znacznej mierze przez „painkillers”. Wiwat prochy! Od dziś będę stosować powiedzonko „prawda jest w prochach” zamiennie do poczciwego porzekadła o trunku Bachusa. Rozmowa, rywalek o względy Boskiego, o jego nadopiekuńczości powala na kolana. Założę się, że gdyby Bones powiedziała Pytonce, że rozumie powody troski Bootha, to blondi nie pojawiłaby się u agenta w scenie finałowej. Ale to tylko moja opinia. Brennan nie ukrywała swej wrogości wobec agentki, co bawiło Cam i Ange.
Wzruszające były podziękowania Sweetsa kierowane do Bones i jego nieśmiała prośba, podobnie jak recytacja poezji w wykonaniu antropolożki. Brennan niestety poczuła się osaczona próbami zbratania się psychologa z pacjentką i uciekła w zorganizowanym pośpiechu.
Fisher okazał swe inne oblicze szukając pocieszycielki i współwięźnia wszechogarniającego cierpienia. Czarna dama dla rozproszenia czarnej rozpaczy pasuje idealnie.
Sporo humoru słownego i sytuacyjnego. Booth i jego tabletki, Bones lepsza niż detektor metalu, Sweets jako przenośny wykrywacz kłamstw, a Fisher niczym mityczny bohater - tajny agent działający w głębokiej konspiracji (przynajmniej tak to widział Jack).
Słowem - sympatyczny epizod.
Mam ogromną prośbę szukam odcinków Bones. Oglądam Kości na polscie i jeśli ktoś ma kolejne odcinki proszę o użyczenie :)
gainko, dzięki Ci wielkie, dobry człowieku. Brak wolnej chwili powoduje, że nie mam czasu sama sobie poszukać. A ty nam jak na tacy, jak zwykle zreszta. Chwała Ci ;DD
A jeśli komuś nie odbierają tamte napisy, to niech pisze: Kinga3689@wp.pl to postaram się wysłać mu swoje, które pobrałam z napiprojekt;)
mam pytanie i prośbę
Pytanie:
Jak to jest możliwe, że po oczyszczeniu kości w większości są białe i takie chyba powinny być, a w niektrych miejscach widać gdzie było krwawienie(na przyklad w czaszce) malują to farbkami czy co?
Prośba:
Ile czasu minęło w świecie akcji serialu pomiędzy 16 odcinkiem 2 sezonu a 15 odcinkiem sezonu 4? Potrzebne mi to, bo zastanawiam się czy Sully wróci. Mówił, że będzie rok pływał po Karaibach i wróci, a go ciągle nie ma.
Witam ponownie kinię1406
Zagięłaś mnie droga Forumowiczko;). Nie mam pojęcia dlaczego okazywane wyczyszczone kości mają zmieniony kolor. Może daj namiar, na serię lub konkretny odcinek, którego dotyczy to pytanko.
Ogólnie zaś: Zack i inni asystenci Bones preparują kości po oczyszczeniu z tkanek w specjalnych roztworach i urządzeniach. Część przebarwień na kościach wytłumaczono - w zależności od epizodu - pourazową przemianą osteonów i chorobami (gł. genetycznymi) wpływającymi na strukturę kości.
Odnośnie prośby - czasokres serialowy roku odpowiada jednej serii. Agenta Tima Sully'ego nie ma zatem w 4x15 od około 2 lat, a miał wyjechać na rok.
Pozdrawiam LG
nie chodzi mi o przebarwienia. Podam to na przykładzie z serialu niestety nie pamiętam który to odcinek, nie mogłam go znaleść i nie pamiętam jakiej płci była ofiara. Bardzo mocno mi się wydaje, że Zack podniósł czaszkę i pokazane zostało ujęcie wewnątrz tej czaszki i była w niej czerwona plama, jakby od krwi . Jak to możliwe?
Teoretycznie nieuszkodzona czaska po wyczyszczeniu powinna być jednolita pod względem koloru. Pamiętajmy jednak, że rozmawiamy o serialu, czyli tworze fikcjonalnym. W odcinku 3x13 Clark zabarwił czaszkę dyr. FBI na czerwono barwnikiem spożywczym. W pozostałych przypadkach przebarwienia kości tłumaczono przebytym urazem lub chorobą. Może w cytowanym przez Ciebie przypadku Zack niedoczyścił kości, może na planie było kiepskie światło, może zabarwiono czaszkę celowo by dostrzec mikropęknięcia (jak w 3x13)? Mych "może" jest sporo, podobnie jak gaf popełnianych przez filmowców w serialach. W każdym odcinku występują liczne błędy. Może to zabarwienie czaszki w przypadku, o którym wspominasz jest jednym z nich. Gdybyś podała mi numer lub tytuł odcinka byćmoże byłabym w stanie powiedzieć coś więcej. W tej sytuacji potrafię jedynie dywagować.
Pozdr.LG