Szkoda że niektóre odcinki to *tylko* pokaz techniki animacji. Zabrakło czegoś więcej, nieco fabuły, nieco treści. Po pierwszych odcinkach byłem w szoku, że niektóre mają 6minut, z czołówką i napisami końcowymi. A więc po kolei:
1. "Sonnie ma przewagę". Podobnie jak w "Black Mirror" - pierwszy odcinek ciężki, ale pozwala wczuć się w serię. Wizualnie świetny, fabuła jakoś nie wgniotła w fotel
2. "Trzy roboty". Jak wyżej. Fajny humor, Polonez Caro, żarty z ludzi i xboxów.
3. "Świadek". Jak wyżej, animacja świetna, intrygujący, długość w sam raz :-)
4. "Mechy". Mój No1. rewelacyjna kreska, rewelacyjna fabuła pokazująca farmerów, którzy traktują dojenie krów, naprawę płotów i zabijanie potworów za typową pracę na roli. Kury dziobiące resztki potworów - miodzio!
5. "Wysysacz dusz". Fajna kreska, fajny humor.
6. "Gdy zapanował jogurt". Może wydać się dziwne, ale mój "number 2". Totalna jazda bez trzymanki, negocjacje z Chinami i historia Ohio. Absurd przekraczający granice kosmosu. Zarąbiste :-)
7. "Za szczeliną orła". Niezłe s-f, świetna grafika.
8. "Udanych łowów". Świetna grafika!
9. "Wysypisko". Animacja prima-sort, ale chyba najsłabszy odcinek
10. "Zmiennokształtni". Animacja - uuuu, momentami trudno rozróżnić czy to aktor czy rysunki. Ale walki wilkołaków to akurat najsłabsza część odcinka.
11. "Pomocna dłoń". Brawa dla polskiego tłumacza tytułu :-) Myślę że moje Top3 sezonu.
12. "Rybia noc". Wizualnie pastelowo, ale nie wiem do końca dlaczego - nie urzekła mnie ta historia.
13. "Szczęśliwa Trzynastka". Graficzna rozpierducha :-) Odcinek do ulubionych
14. "Nieśmiertelna sztuka". Od strony animacyjnej rewelacja, fabuła średnia, od strony filozoficznej - chyba najlepszy odcinek
15. "Martwy punkt". Tu niby jest wszystko, bo i humor, i strzelania, i dialogi, i wybuchy - ale całościowo w kontekście sezonu raczej "tak sobie". Raczej jako zwykła animacja, chyba że nie zauważyłem tej "iskry"
16. "Epoka lodowcowa". Prawdziwi aktorzy, ale nie dałbym głowy :-) Trochę dziwna fabuła, ja bym obserwował lodówkę z ciekawością non-stop. :-)
17. "Historie alternatywne". Styl animacji jak w "jogurcie", ale motyw z galaretą, maratonem, prostytutkami - heh, sporo koksu musiał reżyser wciągnąć :-) Nie da się obejrzeć tylko raz. Słabe zakończenie.
18. "Tajna wojna". Rosyjsko-angielski kaleczy uszy, ale fabularnie i graficznie petarda.
TL;DR - serial bardzo miłe zaskoczenie, do obejrzenia w 2h. Czekam na S02 i liczę na co najmniej taki sam poziom!
7.