Mr. Robot jest dramatem o młodym programiście, Elliocie (Rami Malek), który cierpi na wyniszczające zaburzenia antyspołeczne, w wyniku których uważa, że może łączyć się tylko z ludzi przez ich zhackowanie. Postanawia wykorzystać swoje umiejętności jako broń do ochrony ludzi na których mu zależy. Wkrótce Elliot musi...
Niesamowity odcinek. Aż musiałem zobaczyć czy przypadkiem nie był to ostatni odcinek sezonu a tu jeszcze 4 odcinki do końca. Cały 4 sezon zawiera wiele genialnych ujęć i pięknej muzyki. W przypadku poprzednich sezonów momentami miałem wrażenie jakby serial trochę się dłużył. W tym sezonie ~40 minut zlatuje...
rewelacyjnego filmu "WHO AM I. Możesz być kim chcesz" - jeśli nie widzieliście, to polecam, świetna rzecz.
Miałem się ogarnąć i nie oglądać Mr Robota. Ale złożyło się tak, że zaczął się czwarty sezon. Dobra oglądam i widzę, jak Elliot uruchamia z terminala przeglądarkę Iceweasel. Myślę sobie - k*rwa, Iceweasel- ten fork w ogóle jest jeszcze rozwijany? I w tym momencie doszło do mnie, że przecież cała akcja czwartego sezonu...
więcejNie macie takiego wrażenia, że dostajemy podobne rozwiązanie jak w filmie Finchera tzn. Mr. Robot i Elliot to ta sama osoba?
O ile pierwszy sezon zaintrygował i był naprawdę dobry, to drugi przeszedł wszelkie oczekiwania - muzyka, zdjęcia, suspens, swobodne żonglowanie konwencjami - po prostu rewelacja.
Ten odcinek wgniótł mnie totalnie w fotel. Genialny! Z odcinka na odcinek robi się coraz lepiej. Zapowiada się najlepszy sezon.
Matko, nie wierzę, że to ten odcinek jest tym czym wydawało się, że będzie finał. Pierwszy raz mam fal, że to co jest w 3/4 serialu nabiera tempa tu jest już pewna kulminacja
To nagle zbudowalo pytanie - wow, co dalej. Ta pustka sprawia, że te czyste uczucie po końcu serialu tu zostaje zapelnione jeszcze do końca....
Pierwsze dwa odcinki wkręcają i to mocno... później flaki, nudne, przewidywalne. Mam wrażenie jakbym oglądał Dextera.
Dobry pomysł ale strasznie zamulone wykonanie. Jeden schizofrenik otwiera wszystkie cele w więzieniu ? Hakuje każdego, kogo pozna. Odwiedziny czyjegoś profilu na fejsie to nie hak, od razu znał hasło...