męczę 7 odcinek, Boziu jakie to nudne jest... dziś pewnie skończę ale zdarza mi się odlatywać przez te przeciągane dialogi i powtórki tych dialogów, to nie jest horror, to jest dramat pokroju dom nad jeziorem... sprawia wrażenie jakby Mike chciał zrobić coś podobnego do 1.. ale w połowie spostrzegł że opowiadanka mu...
więcejNa początku ciężko się odnaleźć przez pogmatwaną narrację. Dużo tu skoków w chronologii, retrospekcje mieszają się z obecną akcją i tworzą nieznośne przeskoki. Idzie przywyknąć, bo w późniejszych odcinkach wszystko się skleja, a w pewnym momencie pojawił się nawet łopatologiczny odcinek, który tłumaczy wszystko...
Ten serial to nie żadna adaptacja prozy Henry'ego Jamesa, tylko Shirley Jackson - jej powieści "The Haunting of Bly Manor", u nas tłumaczonej jako "Nawiedzony dom na wzgórzu".
w podobnym klimacie. Ktoś może polecić? Nawiedzony Dwór, tajemnica. Nawiedzony Dom na Wzgórzu już widziałam. Z góry dziękuję.
Chłopak Flory nazywa się Henry Mills tj. jeden z głównych bohaterów Once upon a time, syn Reginy i Emmy.
Jak dla mnie Flanagan przebił sam siebie z "Nawiedzonego Domu na Wzgórzu". Świetna historia (zaskakujące, jak bardzo rozbudowana w stosunku do książki), i ciekawie zarysowany świat duchów. Serial nie tylko bardzo mocny wizualnie (+piękna muzyka Newton Brothers) ale też dewstatujący, depresyjny, ciężko się po nim...
Odsyłam do opinii durham100 na portalu imdb, który tłumaczy wstępnie, czym jest ghost story. To powinno pomóc podejść do serialu bardziej świadomie i nie nastawiać się na drugą odsłonę Nawiedzonego domu na wzgórzu. Niestety w języku polskiej kinematografii pojęcie ghost story albo nie istnieje, albo nie jest zbyt...