Jak Wam sie podobał ? Według mnie jeden z najlepszych xD a do tego śmieszny :P śmiałam sie prawie przez cały czas ^^ xDD a Wy ? :P
Prześmieszny! Najpierw "Hellhouse", potem "Tall Tales", a teraz "Bad Day..." dołącza do serii najzabawniejszych odcinków SNT:D
Wygląda na to, że bracia zyskali dodatkowych wrogów w postaci religijnego fanatyka i jego towarzysza - nie wspominając już o pięknej Belli. Aj, ma się ten magnez na kłopoty.
Ale gagi i dowcipy aż się tu wysypywały. W moim rankingu króluje tekst "Nie baw się moim Jezusem", mina Sama ("Zgubiłem but...") oraz "Jestem Batman" Deana, a sama scena walki o króliczą łapkę mnie zabiła (i rzecz jasna, jak zwykle muzyka też nie zawiodła).
Ha! No i co by nasi chłopcy zrobili bez Bobbiego:>
W całości zgadzam sie z wami;] to był super odciek ale troszke szkoda mi było sama ;]
neeeee.... słodki był jak takiego pecha miał według mnie xD :P a najlepszy tekst "zgubiłem buta" i ta mina boska ^^
Albo Dean "Jestem Batman " XDD przecudne ^^
Macie 100% racje mina SAMA była boska jak zbity pisek =) a Batman nonie powiem jak byłam mała bardzo go lubiłam, więc idealnie się zgrało - I'm Batman.
P.S. Tak w ogóle to moim zdaniem od 2 sezony te odcinki robia się coraz lepsze :)
Pzdr
Swietny odcinek. Te miny Deana i Sama :) Dobre było z tym Batmanem.
"tak" "Jestes Batmanem" mina Sama jak on to powiedział była genialna. Albo Sam jak jest w pokoju i zapaliłos sie to tez było dobre.
Ten odcinek był świetny, moim zdaniem nareszcie w Supernatural Jared pokazał swój talent do śmiesznych akcji ("zgubiłem buta" było genialne :D, a jak się sam znokautował w tym hotelu to już było mistrzostwo ;) nie zapominająć o Deanie ("I'a a Batman" to bylo super :D, pozostaje tylko powiedzieć oby tak dalej chłopcy ;)