Rzeczywiście odcinek był świetny. Tajemnicze zgony przyjaciół Mary Winchester wskazują że YED chciał coś ukryć. I w dodatku ta demoniczna łowczyni która pomaga Samowi.

Pomysł z dziecmi marny . Odcinek był fajny ale tylko ze wzgledu na relacje Deana z tą dziewczyną i z Benem, oraz rozmowy Deana z Ruby.
Cały wątek tych dzieci był naprawde bardzo marny, ani to straszne , ani ciekawe taka zapchajdziura w fabule .

*oczywiscie Sama z Ruby ...........zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzza krótki......

Dean jako tatuś to by było ciekawe :P odcinek ok
miniatura Deana ekstra :)

Taaaaa fajny odcinek nawet dość zabawny ;]ciekawe jakie bedą dalsze odcinki
niempoge sie doczekać ;]

Mi tam sie wydaje ze pomys z tymi dziecmi jako demonami nie byl tylko zeby zapchadz odcinek. Zwlaszcza ta mala strasznie mila, mamo to - mamo tamto. No i na koncu oczywiscie prosze i te ich twarze z tymi zabkami brrr.

Zauważ że zazwyczaj głównym wątkiem odcinka jest jakis demon , duch etc. , a tym razem głównym wątkiem ( wg mnie) byłrelacje Deana z tą dziewczyna i jej synem oraz Sama z ruby. Tak naprawde dla mnie mogłoby wogóle nie być w tym odcinku tej histori z tymi dziećmi i odcinek by na tym wcale nie ucierpiał

No odcinek by napewno nie ucierpial, bylo duzo braci. Chodz mi i tak podobala sie ta mala co byla wrednie mila ;)