Odcinek był super! Uciekajacy przed pieskiem i wrzeszczący na widok kota Dean...:D świetny humor, z przymróżeniem oka. No i ostatnia scena! Eye of the tiger rulezz:P
Zgadzam się w 100%, właśnie takie sceny budują klimat tego serialu.
A 'Eye of the tiger' już mnie całkiem rozłożył :D
Nie zapominajmy jednak o żółtych oczkach, będzie coraz ciekawiej...
Co za dużo to nie zdrowo - kolejny odcinek nieco na luzie mi nie podchodzi. Żeby nie zostać źle zrozumianym - epizod jako epizod był naprawdę dobry, Ackles jest świetnym aktorem, ale brakuje mi naprawdę przerażających scen. Może ze dwie się znalazły, ale to stanowczo za mało, a oczekiwałem, że ten sezon będzie mroczny i mam nadzieję, że kolejne odcinki w tych oczekiwaniach mnie utwierdzą...
Witaj Fataliti. Trochę muszę się z Tobą zgodzić, ale pamiętaj, że to był dopiero szósty odcinek!!! Jeszcze wszystko przed nami! Pewnie twórcy wkrótce zaserwują nam coś mrocznego i dlatego teraz lecą z takimi light motivami;P
Głupio trochę tak ciągle się powtarzać, ale to był kolejny prześwietny odcinek!!! W ogóle ta seria jest z odcinka na odcinek coraz lepsza i coraz zabawniejsza;) Choć powoli ten serial staje się serialem jednego aktora i chyba nie muszę pisać którego;P Miny i gra aktorska Acklesa po raz kolejny mnie rozwaliły! A scena początkowa z psem i ta z kotem były wprost rewelacyjne;) Fajnie też wypadły te średnio obrzydliwe sceny i motywy z paranoją, choć może to nie była tak doskonała paranoja i strach jak we "Wstręcie" Polańskiego;P Z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki, zważywszy, że oczy Sama obiecują wiele;P
Hm mi tam zabardzo nie podobal sie smiesznych bylo pare momentow. Nie stety ogulnie odcinek nie podobal sie mi, brakowalo w nim tego co uwielbiam w supernatural. No i koncowka Dean to bylo swietne hehee
Dean wrzeszczący na widok kota rozłożył mnie na łopatki - gdyby nie to że leżałam w łóżku to bym się wtedy przewróciła - A ostatnia scena - myślałam że się poduszę od śmiechu. Co do komentarzy o tym, że to był następny "lekki" odcinek - to się nie zgadzam - były śmieszne momenty, sam pomysł "trzęsącego się ze strachu Deana" był śmieszny i w sumie trochę absurdalny, ale myślę, że w tym odcinku chodziło o pokazanie tego, czego boi się Dean. Nie wiadomo, czy te żółte oczy Sama - to było tylko złudzenie Deana - czy prawda. No i wspomnienia z piekła, wg mnie Dean, boi się, że sobie to wszystko przypomni. Ogólnie odcinek świetny, czekam na następne takie no i na dalsze wygłupy Deana jako bonus.
P.S. Mam nadzieję, że ze składnią, gramatyką i całą resztą w tej wypowiedzi jest wszystko w porządku.
Ja chyba jestem inny, poniewaz gdy nastepuje smieszny moment, to co najwyzej sie usmiechne albo radosnie westchne, ale nigdy nie bylo tak zebym sie dusil albo ryczal ze smiechu.
ja mam dosyć ambiwalentne uczucia.. tzn. odcinek był śmieszny, Dean bojący się nastolatków albo wejść na czwarte piętro-prześmieszne, ale...
trochę mnie irytuje, że to zawsze Dean wygląda lub zachowuje sie jak głupek... chciałabym zobaczyć też Sama, jak robi z siebie idiotę... no ale nic.
co do reszty - to Dean pamięta wszystko co mu się wydarzyło w piekle, sugerują to wcześniejsze odcinki, słowa Lilith, no i parę spojlerów które czytałam ;)
co do oczu Sama: nie wiem, czy to było przywidzenie, czy nie. We will see. A następne odcinki będą mroczne, zapewniam :)
Mylisz sie! Sam robił z siebie idiote w odcinku ze szczesliwą łapką, pamietasz?
hmm special halloween supernatural
http://pl.youtube.com/watch?v=pzpQ0zznkXk
http://pl.youtube.com/watch?v=RZ55-4xpMEw
http://pl.youtube.com/watch?v=fSuqy1j_68U
http://pl.youtube.com/watch?v=4hNVfFBHb5g
bardzo śmieszny odcinek :D ale tak jak ktoś napisał takie rzeczy zdarzają się tylko Deanowi, Samowi też mogło by się coś stać :P
Mnie najbardziej rozjebało jak Dean piszczał gdy Sam otworzył szafke a tam był kot xD
Odcinek super kolejny odcinek w którym ekipa Supernatural przechodzi sama siebie :).O wiele lepszy od poprzedniego.Dean bojący sie psa o wymiarach nie większych niz niejeden królik jest super,to samo z reakcją na kota :D.Odcinek był tak bardzo śmieszny bo właśnie śmiali sie z Deana który zawsze jest odwazny i niczego sie nie boi,ukrywa swoje uczucia za maska bardzo twardego faceta a wiadomo,ze uwielbia dzieci,i moze dla nich zrobić duzo.A ta scena na końcu ? po prostu mnie rozwaliła ogladałem ja 10 razy pod rząd,nie zartuje po prostu super, Jensen jest super aktorem i mam nadzieje ze niedługo wystąpi w jakimś filmie gdzie będzie grac większa rolę,wtedy nie tylko fani Supernatural sie na nim poznają :).Co do zółtych oczu Sama,myśle ze to mogla byc prawda,jest w nim coś demonicznego,wiec moze własnie wtedy Dean to dostrzegł,albo samo chciało być dostrzezone.Jeszcze pytanie na koniec co myślicie o nowej Ruby ??.Jezeli chodzi o wygląd to bardziej podobała mi sie w 3 serii i dodatkowo pasował jej wygląd do demona,wprowadzał taką niepewność ,czy ona jest dobra czy nie ?,teraz wygląda na bardziej miłego demona :D,ciekawe czy Sam sie w niej zakochał ? :D.
Heh, właśnie słucham "The eye of the tiger" i teraz juć chyba tylko z Deanem będzie mi się kojarzyć ta piosenka;-) A poza tym świetny odcinek, a co do opinii, że Samowi nie przydarzają się takie śmieszne rzeczy, to może i faktycznie - on ma w sobie krew demona, a Dean boi się miniaturowego pieska z kokardką na łebku (notabene super scena ;-D). Co do nowej Ruby, to jakoś nie przypadła mi do gustu, lubiłam tę poprzednią, miała charakter. No, ale zobaczymy, jak będzie, nie pojawiała się na razie za często. Czekam na kolejne odcinki i zastanawiam się, czym twórcy zdołają mnie jeszcze zaskoczyć;-)
Nowa Ruby nie przypadła mi do gustu.. ma jakąś taką dziwną manierę mówienia.. ale może się czepiam. Co do demoniczności Sama, to sądzę, że ten temat jeszcze zostanie poruszony, zwłaszcza, że aniołki za nim z tego powodu nie przepadają ;)
Demoniczność Sama na pewno będzie poruszona.Pewnie takze z ta zagadka będzie się wiązać zakończenie tego sezonu, ciekawe jaka role w tym wszystkim odegra nowa Ruby,w poprzedniej części miała swój nie mały udział w przygodach Sama i Dean-a.
Co do Ruby to myślę że ona cały czas była zła, a jej zadaniem było obudzenie w Samie swojej demoniczności, całkiem możliwe że była bliskim "współpracownikiem" Azazela i po jego śmierci przejęła pałeczkę w kierowaniu jego planem.
Sarge72 od wczoraj jestem tego prawie pewna tylko ja myślę, że ona od początku współpracowała z Lilith. Pod koniec 2 sezonu obie wydostały się(chyba) z piekła i pewnie taki był ich plan, zdobyć zaufanie Sam'a i nauczyć go korzystania z demonicznych mocy. Przecież Lilith nie pozwoliła by Ruby żyła sobie gdzieś tam daleko i zabiłaby ją albo wysłała do piekła. A tu znowu pojawia się Ruby i zaczyna uczyć Sam'a tego na co nigdy by Dean nie pozwolił, i dlatego było to dla niej łatwiejsze, namówić Sam'a gdy Dean'a nie było w pobliżu. A jeszcze łatwiej jej było zdobyć jego zaufanie gdyż *SPOILER* uratowała mu życie, o czym się dowiemy w 9 odcinku *SPOILER* A jak wiadomo Sam jest zbyt łatwowierny;) Najgorsze jest to, że tak postępując ciągle zawodzi Dean'a. Z drugiej strony Castiel powiedział, że nie można zmienić przeznaczenia, a jeśli przeznaczeniem Sam'a jest przejście na ciemną stronę mocy;) to nikt tego nie powstrzyma(?). Nieźle zakręcili;)
A jeśli chodzi o ten żółty błysk w oczach Sam'a to po obejrzeniu 22 odcinka 2 sezonu stwierdzam, że to nie było żadne złudzenie. Dean może pomyślał, że to jeszcze skutek halucynacji ale to niestety wydarzyło się naprawdę. Wystarczy obejrzeć scenę z 22 odcinka jak Jake przed otworzeniem wrót do piekła mówi do Ellen aby 'zrobiła mu przysługę i przyłożyła sobie broń do głowy' i w tym momencie można zobaczyć dokładnie taki sam żółty błysk w jego oczach. Zdaje mi się, że ma to związek z tym, że Sam zaczął używać swoich mocy i je doskonalić. Teraz niby przestał ale to nie potrwa długo gdyż *SPOILER* wkrótce ujawni się nowa moc, która przerazi Dean'a. I tak sobie myśląc co to może być doszłam do wniosku, że jeśli coś jest w stanie przerazić Dean'a to musi znaczyć, że Dean jest bezradny. A Dean może być bezradny tylko w jednym wypadku, jeśli Sam będzie potrafił kontrolować ludzi i demony(taka sama moc jaką miała Ava i Jake). Dean będzie się obawiał, że w takim wypadku nie będzie mógł go powstrzymać i to może być niezłym ciosem dla Dean'a. Jeśli tak się stanie to będzie ciekawie:) *SPOILER* Czasami tak z nudów oglądam sobie stare odcinki i akurat z 22 to był strzał w dziesiątkę;)
W sumie racja, ale w takim razie kółko spiskowców musi zawierać całą trójkę naszym demonów, bo wiemy na pewno że pośrednim celem Azazela było to aby jego "podopieczni" rozwijali swoje zdolności, a (potencjalnie)Ruby i Lilith doprowadziły do tego samego efektu względem Sama. Osobiście myślę że Sam mógłby mieć dostęp do wszystkich mocy jakie miały inne jednostki wybrane przez Azazela(Sam użył raz telekinezy, którą posługiwał się inny koleś, a dwóch braci mogło kontrolować zachowanie ludzi).
Uwaga, poniżej znajdują się rozważania fabuły przyszłych odcinków, bez spojlerów.
Zupełnie zapomniałam o tym momencie w 2x22! Zaczynam się poważnie bać o Sama - niby porzucił te demoniczne sztuczki, ale kto wie, czy nie zrobił tego za późno? Oczywiście, nie może z dnia na dzień stać się zły, choć nie wiadomo jak zachowa się przyparty do ściany (Jake'owi zajęło może 3 dni opanowanie wyższego poziomu mocy, więc widać, że "seeking kids" mają duże możliwości). Mam straszne przeczucie, że jednak to nieuniknione - przepaść między braćmi jest zbyt duża i wyraźna, żeby można to było tak zostawić. Na dodatek te ich tajemnice wcale nie pomagają w poprawianiu ich więzi (czasem dosłownie mam im ochotę przywalić za to okłamywanie się; tak, Dean, tobie też!). Pozostaje jeszcze pytanie, jak się to wszystko zakończy: bitwą między Niebem a Piekłem, gdzie bracia staną po przeciwnych stronach barykady? Tak obstawia większość. Ja mam nadzieję, że Winchesterzy zapobiegną rozłące i będą walczyć razem. No, ale kiedy jakiś sezon skończył się szczęśliwie, tak szczerze? ;D
o matko też bym się chciała trochę ponudzić - wtedy bym obejrzała wszystkie sezony jeszcze raz. Niezły masz wzrok żeby zobaczyć ten żółty blask - zaraz to sprawdzę.
aaaaaaaaa Evernia przez ciebie wiem mniej więcej co będzie w następnych odcinkach :D.Nie jestem na Ciebie zdenerwowany,ale następnym razem staraj sie ucinać jakiekolwiek info o tym co ma być w następnych odcinkach :D.Lepiej zeby nie wiedzieć nic,wtedy jest największe zaskoczenie.
hahahah odcinek wspaniały! Piękne sceny gdy Dean wszystkiego się bał i oczywiście Eye of tiger! Uwielbiam go za takie wygłupy :D Ciekawa jestem co z tymi oczami Sama, na pewno mu się nie przewidziało. Sezon będzie nieco inny na pewno gdy moce Sama będa się dalej rozwijać i Dean nie bedzie w stanie tego kontrolować, walka między nimi byłaby bardzo ciekawa, ale nie jestem pewna czy chce ich widzieć "osobno", przypomina mi się od razu jeden moment z tego odcinka - Sam podaje pistolet Dean'owi na co on ze nie wezmie bo moze wsytrzelić, za to zabierze latarke i tekst Sama - Yeah, you do that :D Kocham SUPERNATURAL! :D
a mi się przypomniał odcinek jak Sam był opętany. Jak Sam podawał Deanowi broń, żeby go zabił. Coś mi się wydaje, że jeśli Sam przejdzie na ciemną stronę Dean będzie całkowicie bezradny. Sam to jego słaby punkt. Tak jak wcześniej nie będzie potrafił go zabić (wszyscy pamiętają chyba co ojciec kazał Deanowi zrobić, gdyby nie mógł uratować Sama.)
Odcinek był zajebisty, chyba najzabawniejszy ze wszystkich! :) Końcówka była po prostu rewelacyjna! :)
Pozdrawiam
Według mnie Sam nie przejdzie na złą stronę.Pewnie będzie trudno,ale Dean go z tego jakoś wyciągnie.Jakoś nie moge sobie wyobrazić,ze Dean zabija Sama.
Według mnie Sam nie przejdzie na złą stronę.Pewnie będzie trudno,ale Dean go z tego jakoś wyciągnie.Jakoś nie moge sobie wyobrazić,ze Dean zabija Sama.
Według mnie Sam nie przejdzie na złą stronę.Pewnie będzie trudno,ale Dean go z tego jakoś wyciągnie.Jakoś nie moge sobie wyobrazić,ze Dean zabija Sama.
Wszystko jest dokładnie jak piszecie. Odcinek Swietny, akcja sie rozwija i zobaczymy co bedzie dalej.
Sory, że odświeżam,ale potrzebuje pomocy. Wie ktoś może jak sie nazywa kawałek który zaczynał się kiedy to Dean szedł ulicą, po tym jak już Samowi powiedział, że odchodzi i zobaczył pieska :D?? Genialnie sie zaczeła nuta.
powiedz co to byl za odc. dokladnie to moze bede w stanie pomoc.Ogolnie jest tu rewelacyjna ściezka.wiele kawalkow juz sobie sciagnelam.Zobacz sobie na poczatek-"Carry on my wayward son" Kamsas.Byc moze to tego szukasz.