Nodobra obie sie roznia, maja wlasne powody. Tera ktora bardziej:
Demonice, ktora pomaga Samowi w uratowaniu Dean.
A moze zlodziejaszke, ktora daje popalic Deanowi.
Ja tam osobiscie wole postac zlodziejki a po ostatnim odcinku 3x06 tym bardziej. Ciekawe kogo z rodziny zabila, a moze to byl wypadek.
Beli na razie było więcej i ciekawiej. Ja podejrzewam, że to było tak, że jej np. mama była śmiertelnie chora i bardzo cierpiała i ją poprosiła żeby coś zrobiła no i Bela jej coś dosypała, nie dała lekarstw albo coś w tym stylu.
Hm ja tam bardziej zastanawialam sie ze np. ktos sie dlaniej poswiecil. Bela jakos bardziej ciekawi mie niz Ruby, mam nadzieje ze bedzie w duzo odcinkach ale nie do przesady. Bo chlopaki i tak daja rade sami, a i docinek 3x06 byl zabawny. Chodz Sam raczej by tak nie myslal.
Bylo z czego sie posmiac ale wspolczulam mu, to bylo gorsze niz randka w ciemna. Za to Dean nie mial tak zle ladnie by razem wygladali ;)
A ja sie wylamie:)O wiele bardziej ciekawi mnie postac Rubi.Dlaczego wogole pomaga chlopakom.Pozaty aktorkawcielajaca sie w jej postac gra naprawde swietnie i jakos bardziej mnie przekonuje niz Bella:))
Totalnie wkurza mnie akcent Bell i jej sposób bycia... Postać mnie totalnie odrzuca i denerwuje mnie, ze pojawia sie coraz częściej. Wolałabym, żeby pojawiała się jak demonica :)
Ja bardziej lubię Ruby, polubiłam ją kiedy okazało się, że jest demonem, jestem ciekawa co się dalej okaże - pomaga Samowi czy może zupełnie przeciwnie ;). Nie przepadam za Bellą, szczególnie po odcinku Blood Lust (kiedy wydała chłopców Gordonowi).
w sumie raz już jej to oznajmił ;) w blood lust, czekamy aż spełni obietnice :P
Ruby jest ciekawsza postacia i nie irytuje angielskim (tak mi sie zdaje) akcentem. W dodatku pochodze Ruby skłania do pytania jaki ma cel w pomaganiu Samowi, jest demonem a nie harcerką i na pewno pod koniec serii okaże się czego tak na prawde chce. Może tego co oglądamy od kilku odcinków, np to jak Sam bez wachania zabił demona na rozstaju dróg i tym samym dziewczynę która była przez niego opętana...
zgadzam sie.Ruby jest ciekawsza a Bella po prostu irytująca, ten jej akcent na serio drażni moje uszy. może taka postać przydaje sie w serialu ale nie powinna być rzadziej. fajnie by było jak by Dean ją zabił...hyhy:P ale myśle że raczej co do nich mają inne plany;)
Mam nadzieję, że nie myślisz o diametralnie innych planach...
Ale Dean morderca? Tak tylko o? Rozmyśliłam się. Niech ją odda Ruby XD
ej jak Bela będzie miała romans z Deanem to chyba zapoluje na Kripke :P tak być nie może ;) zgadzam się z tym pomysłem, Ruby by się nią mogła zająć (w odpowiedni bolesny sposób :P) pozdr
Też Ci pomogę, w polowaniu... Jakby nie-daj-Bóg się z nią ustatkował to koniec! A Ruby wygląda na potrzebującą "przyjaciółki" ;-))
heh...no ja cos tam na początku słyszałam że niby Bella ma być z Deanem...no ale może to tylko takie plotki:D
są rzeczy których człowiek nie jest w stanie przeżyć -> Bela i Dean razem to będzie śmierć na miejscu :( miejmy nadzieję że to tylko plotki
No tak, masz rację - postrzeliła Sama i wydała ich Gordonowi. Miejmy nadzieję, że jej tego nie wybaczy :P i będzie po staremu ;)
Uwielbiam ten serial i byla by wielka szkoda, a pozatym sama nie wiem czemu Bela mie tak ciekawi. No i ten motyw z jej przeszlosci, mysle ze moze byc dobrym kompanem ;)