ten serial jest boski ozdobą jest boski SAM:)))))))))))))))))))))))
dla mnie ozdobą jest dean i sam. choć bardziej lubię deana. ale ostatnio polubiłam także anioła castiela. przede wszystkim za grę aktora, jest zaj......
Jesteście dziwni, dla mnie ozdobą serialu była blond-ruby i ta dziewczyna deana ;d
Jak dla mnie Jensen (Dean) lepiej gra w swoja role. Mimika jego twarzy nieraz jest po prostu zadziwjajaca i niesamowita ;D Sam natomiast nieraz bardzo mnie irytuje, cały czas ten sam grymas na twarzy...
A co do wygladu chloapków od szyi w dol zdecydowanie Sam, powyzej Dean ;D
Najśmieszniejszy odcinek to ten z króliczą łapką (S03E03), kiedy Sam zaczyna mieć pecha i np. gubi buta w studzience... Ale sie śmiałem:D:D
tak to bylo super smieszne ale i tak Sam jest superrrrrrrrrr owszem Dien tez jest niczego sobia ale wole sama a pod wzgledem gry obaj sa swietni:)
Ja uwielbiam ich obu :D Nie wyobrażam sobie aby któregoś mogło zabraknąć.
Sam (jak już gdzieś pisałam) ma w sobie tą urzekającą niewinność. Mam ochotę go tulić, tulić... i nie wypuszczać z objęć. :>
Dean natomiast ma cudny uśmiech. Te jego miny, poczucie humoru :P
Nie potrafiłabym wyróżnić tylko jednego z nich.
Czasem wolę niewinnego Sama, a innym razem oczaruje mnie Dean.
Kurcze, dlaczego oni są tacy... uroczy ? xD
Chciałam wspomnieć, że jestem dopiero na drugim sezonie. Nie wiem czy to z biegiem czasu( odcinków) się zmieni :P (Chodzi mi tu o cechy charakteru braci)
Pozdrawiam :D