Najwyżej oceniany sezon: 4
Najniżej oceniany sezon: 6 i 7
Momenty "DA FAQ DID I JUST WATCHED?!": głównie chodzi o odcinki z Paris Hilton, Snookie i epizod "Casa erotica", po którym moje uwielbienie do Gabrysia sięgnęło zenitu^^.
Ulubiona postać: oprócz głównych braci, to będzie to Crowley, Gabriel/Trickster/Loki (na mój gust to on jest Bogiem i robi wszystkich w bambuko), Castiel, Bobby
Po szybkim re-play'u pierwszych 5 sezonów, musiałam nadrobić 4 sezony, ale warto było. Co prawda wieczna epopeja i huśtawka nastrojów Dean'a i Sam'a bywa nużąca (kocham cię, nie, to ja cię kocham bardziej, to ja cię wyciągnę z piekła, nie to ja ciebie! etc.) ale ukazany rozwój postaci, to jak zmieniają się (nieśmiertelna fryzura Dean'a :D) i dojrzewają (lub nie) - to są powody dla których ogląda się ten serial.
Tu nie ma podziału na dobrych i złych, tu każdy ma swoje powody, popełnia błędy, uczy się. Trochę jak w realnym życiu... tylko bez Lewiatanów, wampirów i innych stworów...
10 sezon tuż tuż... to będzie bardzo emocjonalna jesień dla mnie.
Jak dla mnie najgorsza byla pierwsza polowa 8 sezonu i sezon w którym Sam wspominał swoje wspólne życie z jakoś laska na obrzeżach miasta to byla największa porażka tego serialu a tak to luz