PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=225833}

Nie z tego świata

Supernatural
2005 - 2020
8,1 97 tys. ocen
8,1 10 1 97027
6,8 9 krytyków
Nie z tego świata
powrót do forum serialu Nie z tego świata

Witam, skonczylem wlasnie 4 sezon supernatural, i serial jest znakomity, chyba jedynym jego
minusem jest stala obsada.. ktora jest strasznie uboga. Poza bracmi jest jeszcze bobby, i Castiel.. i to
tyle. W ktoryms z wczesniejszych sezonow bodajze w 3 , byla pewna fajna babka ktorej imienia nie
pamietam, pojawiala sie co kilka odcinkow i zawarla pakt z diablem , byla tez urocza blondynka jakos
na poczatku supernatural jej imie to chyba Jo. I teraz pytanie czy ktoras z nich zobaczymy wczesniej
? serial oglada sie dobrze.. lecz jak dla mnie brakuje tutaj jakiejs babki na ktorej mozna by zawiesic
oko ;>

zoneStr

Bella is dead. Reszta będzie się pojawiać, choć po za stałą 5, a potem 4 nie ma postaci które się wybijają. Nawet nie wiesz jak wkurza że fajne postacie przepadają.

ocenił(a) serial na 10
zoneStr

Niestety na żadne babki nie masz co liczyć. Świrnięci fani braci nie lubią nawet Castiela, a co dopiero kobiecych postaci, które nie daj boże wpadłyby Deanowi czy Samowi w oko. Dlatego kobitki zawsze szybko kończą żywot w serialu, w przypadku Beli czy Ruby nawet się z tym nie kryli, nie wiedzieli co z nimi zrobić i bali się, że serial nie będzie już o Samie i Deanie tylko o Beli i Ruby dlatego je zabili. Kobieta ma szansę przeżyć tylko wtedy, gdy jest starsza od chłopaków albo jest lesbijką, co w oczach wielu automatycznie skreśla je z bycia potencjalną dziewczyną któregoś z chłopaków. W przeciwnym razie nie ma co liczyć na to, że jakaś kobietka zostanie na dłużej. Jak sam odtwórca roli Sama powiedział: "gdyby były w serialu kobiety, to byłoby za dużo romansów." Co jest bzdurą, ale wielu facetów w branży filmowej nie potrafi znaleźć kobiecie innego celu na ekranie, jak tylko bycie obiektem westchnień głównego bohatera.

deathmaster

Nie no kobiet to jest ogólnie, tylko że nie takich stałych ról.

ocenił(a) serial na 10
Czarny_Piotrus2013

Nie ma stałych ról właśnie przez to, co napisałam wyżej. Tylko Charlie i Jody póki co się ostały na dłużej, ale to z wiadomych powodów ;)

deathmaster

Jedynym wyjątkiem od twojej reguły była zabójcza Abbadon - ale przeżyła jedynie półtora sezonu.
Nie była lesbijką, nie była w wieku "starszej koleżanki"/mamusi, ani zdecydowanie nie miała parcia na bycie girlfirend. Za to była sexy.
Jak dla mnie i ona, i Bella mogły by sobie hasać nadal po krainie Supernatural.
Aż łezka się w oku kręci za tym jak 6 sezonów temu było śmiesznie i uroczo, gdy Bella stanęła w drzwiach motelu, a Sammy zdołał wydusić z siebie jedynie "Hi, Bella".

Potem było "nieporozumienie" Deana z Lisą, chociaż ono nie było jeszcze takie straszne, bo Lisa choć niemrawa była przyjemna i był mały Ben.
I jeszcze większe "nieporozumienie" z Sama z Amelią (za cholerę nie mogłam sobie przypomnieć imienia tej pani :) Oj tutaj scenariusz zawiódł na całej linii. Scena opowieści o dokonaniach scenicznych małej Amelki i papieru toaletowego jest jedną z gorszych i najbardziej żenujących w serialu. Chociaż Sam w roli zmywarki do naczyń prezentował się kusząco. Zresztą Dean "budowniczy" też ;)

ocenił(a) serial na 10
evo_33

Ale Abaddon była zła, dlatego nie groziło jej aż takie niebezpieczeństwo śmierci. Wyzwana od bitch jednak została wiele razy ;)

evo_33

Jo trzymała się 3 sezony ( choć mała liczba odcinków) Ruby była sporo, jako postać zwłaszcza, Meg jako postać była w cholere długo( chociaż za ładna nie była, ale to rzecz gustu), Lisa była sporo bo poznaliśmy ją w 3 sezonie chyba, Abbadon była dobra, ale w 8 sezonie, już taka typowa bitch nie była aż tak fajna, a jej koniec - no coż, Neomi też 1 sezon, Pamela 3 epizody, Ewa pół sezonu. Anioł Anna - no tej postaci nie mogę przeboleć. Ciekawe czy to Naomi zrobiła jej pranie mózgu.Niektóre kobietki miały potencjał. Szczerze to brak mi też postaci męskich - Poczynając od Asha, aż po pewnego pana w czapce kończąc.

Czarny_Piotrus2013

Dla mnie to ta ostatnia strata jest nie do odżałowania.... Asha też brak.
Charlie jako nowego "informatyka" polubiłam, chociaż w ostatnim z nią odcinku irytująco się wymądrzała.
Wybaczam jej to jednak, bo scenka z książkami Carvera Edlunda (s8x20) " Did those books really happen?" jest boska.

ocenił(a) serial na 7
evo_33

Tessa była długo, od 2 do 9 sezonu (choć pojawiła się tylko w kilku odcinkach).
Najbardziej brakuje mi Jo, Ruby i Meg, Były świetnymi postaciami. To oburzające, że dziewczyny giną w serialu szybko, bo twórcy widzą je tylko w roli kochanek i nie potrafią wymyślić dla nich ciekawych ról.
W sumie trochę romansów też by się przydało. Sam i Dean na pewno czuliby się lepiej, gdyby byli w związkach.