PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=225833}

Nie z tego świata

Supernatural
2005 - 2020
8,1 97 tys. ocen
8,1 10 1 97027
6,8 9 krytyków
Nie z tego świata
powrót do forum serialu Nie z tego świata

Serial od samego początku wzbudził u mnie sympatie. Nie jakies tam prison breaki czy losty...,które dla mnie są poprostu słabe...

Jednakże oglądając dwa ostanie odcinki czyli 11 i 12 4tego sezonu, zacząłem się obawiać o przyszłość tego serialu.

Była przerwa oczekiwania na nowy odcinek, a tutaj dostaję coś w całkiem innym klimacie, jakby jakieś zapasowe odcinki, które nijak mają się do całości.
Mam nadzieje ze w kolejnych odcinkach "nie z tego świata" wróci jednak na właściwy tor.

ezi86

Czwarta seria zaskakuje. Wiadomo to od samego jej początku. Po dość lekkich odcinkach dostajemy porcję bardziej poważnych epizodów, coś na kształt pierwszej serii, ale nie do końca, gdyż serial się rozwija, zmienia i bawi konwencjami, więc jak można mówić o jakichkolwiek 'zapasowych' odcinkach???
A już z tym, że mają się one nijak do całości nie zgodzę się nigdy! Dwa ostatnie epizody uzmysłowiły widzom dwie ważne rzeczy - że Dean czerpał przyjemność z torturowania podczas pobytu w piekle (co pewnie wkrótce okaże się przydatną informacją) oraz dlaczego Sam powraca do swoich demonicznych zdolności. Ich fabuła była psychologicznym wytłumaczeniem dla tych dwóch rzeczy, świetnym wprowadzeniem do konkluzji. Tak więc dla mnie miały one dużo sensu i były bardzo istotne. A do tego bardzo dobre.

ocenił(a) serial na 10
JohnKlonMorfinka

masz racje przez 80 minut uzyskalismy 2 informacje we fragmentach koncowych trwających 30 sekund. Racja ,że te odcinki coś tam uświadamiają, że niby Sam nie chce do końca życia robić tego co robi chce to jak najszybciej zakończyć, albo też, że Dean czerpał przyjemność z rozszarpywania w piekle ludzi.
Ale odcinki w całości nie wniosły nic i nie były w stylu supernatural. Równie dobrze można było zrobić trailer z samej końcówki zamiast 2 odcinków.

ezi86

Hmm... Ja dlatego lubię ten serial, bo to nie jest kolejna mdła historyjka o walce dobra ze złem. Ma dosyć porządne zaplecze psychologiczne, a wszystkie zdarzenia i czyny popełniane przez bohaterów są dość dobrze umotywowane, w zasadzie wszystko trzyma się kupy, więc nie sądzę, żeby twórcy nagle mieli nam zafundować jakieś zupełnie zbędne odcinki. Powtarzam, one były po to, żebyśmy lepiej zrozumieli puentę tych dwóch epizodów. I były bardzo w stylu "Supernatural", w tym mrocznym, znanym z pierwszej serii.

użytkownik usunięty
JohnKlonMorfinka

Dokładnie.Mroczne odcinki są nieodłączną częścią Supernatural.
SN łączy w sobie wiele gatunków filmowych stąd widoczna różnica pomiędzy kolejnymi epizodami.Po lżejszych i zabawniejszych następują te mroczne i niepokojące.To pozwala na zabawę gatunkami,która nie zmienia się jednak w tandetną,wymieszaną masę.

Odcinki w stylu Family Remains mają na celu ukazanie mrocznej ludzkiej natury.To swoiste odniesienie do sytuacji Sama i Deana walczących ze złem,którzy jednak sami nie są wolni od grzechów człowieczeństwa.

Takie epizody w żadnym wypadku nie są przypadkowe.Przyszłość serialu nie jest na 100% pewna,a w takiej sytuacji producenci nie pozwoliliby sobie na ''puste'' odcinki.

ocenił(a) serial na 10

okej może trochę wasze wypowiedzi mnie przekonują jednakże i tak uważam, że stoją one na znacznie niższym poziomie od poprzednich. Niebawem kolejny odcinek zobaczymy co tym razem zaserwują nam producenci.

ezi86

To zależy od tego kto jaką konwencję preferuje, postawienie na jeden główny wątek przez cały sezon czy różnorodne scenariusze w każdym odcinku. Jeżeli podoba Ci się ten serial i oglądasz go od pierwszego sezonu, no to chyba powinna Cię zadowalać druga opcja, która pomimo całej akcji z żółtookim, panowała w pierwszej serii...

LiMiTED_UNCUT

A tak w ogóle jesteśmy już po 4x13... i kolejnych wątkach psychologicznych. Choć motyw z duchem średni był, te retrospekcje były smakowitym dodatkiem...

ocenił(a) serial na 10
LiMiTED_UNCUT

Ja nie twierdze ze zmienilo sie na gorsze bo ostatnie odcinki przypominaja wlasnie te z I sezonu, gdzie kazdy episod miał swego rodzaju fabule ktora nie wplywala moze tak bardzo na całoksztalt. Jednak w IV sezonie bardzo wciagnal mnie motyw apokalipsy, aniolow i chetnie zobaczylabym kontynuacje tych watkow. Mimo to nadal uwazam Supernatural za najepszy serial, trzyma poziom i daleko mu to wszystkich Lostów, Proson breaków (ktore jednakze tez ogladam z sentymentu :D Nawet Dexter obnizyl niestey loty ;/)

ocenił(a) serial na 10
LiMiTED_UNCUT

Tak motyw z duchem niezbyt zaskakujący, jednakże wspomnienia z dzieciństwa nadały dla odcinka polotu i bardzo mnie zaciekawiły. Lecz czy Sam jest szczęśliwy prowadząc rodzinny biznes? - z pewnością nie :)

Tylko taki jeden śmieszny moment jest, że podczas rozmowy Deana z Samem w domu dzieciaki no wyglądają na równych wiekiem.
A już w scenie ze szkołą Dean zdaje się być mężczyzną a Sam nadal jest małym chłopcem. Przynajmniej z mojej perspektywy tak to widziałem i rzuciło mi się w oczy.

A już komentując wydarzenia w odcinku to nie wiem czemu Sam żałował Dirka, przecież widział jak on traktował Barrego, to między innymi także przez niego Barry popełnił samobójstwo. Owszem Dirk miał problemy jednakże dostał to na co zasłużył.
Zły za życia zły po śmierci.

ocenił(a) serial na 10
ezi86

Eeeeeeee tam...w każdym sezonie jest kilka odcinków przestojowych.
ja bym wolał aby sezony Supernaturala miały po 12 odcinków jak mad Men czy Dexter.Były by wypasione.

ocenił(a) serial na 8
Wojtek_dpo

Ktoś tu przesadza. We wszystkich serialach zdarzają się odcinki przestojowe, zapychacze miejsca itp.
Ciekawszy powinien być odcinek 16, bo sugerując się nazwą tego odcinka powinien nastąpić tam jakiś przełom.

ocenił(a) serial na 10
wilkszary

A mi serial się nadal podoba, tzn z małą przerwą ale podoba. Skończyłam oglądać serial, jak obejrzałam serię 2 i 3 jeszcze nie było. Jakoś potem zapomniałam o tym serialu. Teraz siedziałam w domu i wróciłam do niego. Obejrzałam od 1 serii do 4. Myślę, że serial nadal jest dobry. W pierwszym odcinku pierwszej serii twórcy narzucili sobie wysoko postawioną poprzeczkę jak i również aktorzy. I dla mnie wysokość tej poprzeczki nadal utrzymują na tym samym poziomie.

Karolina_24

Dokładnie.
Od Pilota twórcy serwują nam zróżnicowane odcinki, gdzieniegdzie osiągając wzloty lub upadki, jednakże wciąż trzymając tę samą, wysoką klasę.

Nie jestem fanboyem - oglądam i lubię wiele seriali i SN jest wśród nich wyjątkowo udaną pozycją...