Bracia Winchester przeżyli już tyle, że wydaje sie że więcej już nie zniosą.... utraty bliskich, piekło czyściec, pakty z demonami, wielokrotne śmierci, apokalipsa.... a teraz jeszcze Dean stał się demonem :'( . Jest szansa na szczęśliwe zakończenie? Jak wyobrażacie sobie końcówkę serialu?
Spełni się marzenie Deana. On co prawda umrze, ale Sam wróci do normalnego życia.
Uwaga SPOILER !!!!!!!!!!
Myślę że w 10 sezonie umrze Sam, bo prawie w każdym sezonie Sam i Dean umierają lub coś się z nimi dzieje na zmianę na końcu 1 sezonu i początku 2 Dean umiera w szpitalu, 2 sezon- Sam zostaje dziabnięty w plecy i umiera, 3 sezon- Dean zostaje wciągnięty do piekła, 4 sezon-Sam staje się narkomanem krwi,5 sezon-Sm wskakuje do klatki z Lucyferem, 7 sezon-Dean wylądował w czyśćcu, 8 sezon-Sam poddaje się próbą, 9 sezon- Dean staje się demonem. Więc w 10 sezonie czas na Sama (niestety)
Nie do końca umierają co sezon. Czwarty, szósty i ósmy kończą się bez takich fajerwerków, a w siódmym, technicznie rzecz biorąc, Dean nie umiera. Więc wcale nie jest to takie pewne.
spoiler?
w niebie jest Matrix, w piekle urząd podatkowy, w czyśćcu Dick, więc ziemia jest najlepszą lokalizacją na finał
Dean zostanie demonem, Sam świętym, Cas się poświęci, Crowey odkryje nowy gatunek szkockiej