PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=225833}

Nie z tego świata

Supernatural
2005 - 2020
8,1 97 tys. ocen
8,1 10 1 97032
6,8 9 krytyków
Nie z tego świata
powrót do forum serialu Nie z tego świata

Serial świetny. Pierwsza seria - arcydzieło. Druga perfekcyjny. Trzecia seria to jakaś pomyłka. Czwarta zapowiadała się super, ale im dłużej trwało tym bardziej mnie nudziło.

ocenił(a) serial na 10
tess_harding_2

MI osobiscie podobala sie trojka jak i inne sezony . 4 inna od wszytskichj i rowniez czyma wysoki poziom .

ocenił(a) serial na 10
tess_harding_2

dziwna opinia zwłaszcza patrząc na to, że wszyscy fani uważają, że kolejne sezony są coraz lepsze. dla mnie 4 sezon był boski: świetny wątek przewodni, zmiany w głównych bohaterach, wprowadzenie nowych, interesujących postaci (Cas ^^)
trzeci sezon też był niczego sobie
dla mnie z odcinka na odcinek SN jest coraz lepszy

ocenił(a) serial na 10
dzemamer

znowu się zgodzę z Tobą koleżanko. myślimy tak samo ;)

dzemamer

Szczerze to początek 4 serii mi się podobał. Ale potem robili te odcinki tak na "odwal się". Nie było żadnych emocji a przecież według fabuły to powinno być coś wielkiego, emocjonującego. A tu nic. Dwie pierwsze serie były spoko. Trzymały w napięciu i nic nie mozna im zarzucic.
Z tego co zauważyłam w każdym sezonie jest jeden denny ocinek i jeden śmiechowy. Te denne omijam szerokim łukiem a te smiechowe oglądam po kilka razy.
Cas jest fajny, ale ja wolałam Jo. Bela tez była spoko, szkoda, ze ją zabrali. A jako Ruby to najlepsza była Katie.

ocenił(a) serial na 10
tess_harding_2

Jak dla mnie cale serial jest the best. Ale tak przyznając najbardziej podobają mi się, sezony 1 i 4. A już troszkę mniej 2 i 3.

ocenił(a) serial na 10
tess_harding_2

i po raz kolejny muszę powiedzieć, że chyba po raz pierwszy spotykam się z opinią, że ktoś woli Jo.
ja osobiście kojarzę ją z jednego odcinka jak Sam został opętany. jak dla mnie jej postać nic fajnego nie wnosiła do serialu. Bella była dużo ciekawsza. za to Cas jest po prostu niesamowity. dużą zasługą tego jest oczywiście Misha, który w tej roli jest po prostu świetny. jego sposób mówienia, zachowywania się jest niesamowity, co stało się powodem dołączenia Casa do stałej obsady.
ja nie mam nic do zarzucenia 4 sezonowi. szczerze mówiąc to był dla mnie najfajniejszy. ogólnie cały ten motyw anioły vs. demony było interesujące. fabuła bardziej rozbudowana niż w poprzednich sezonach (czyt. Apokalipsa) ogólnie świetna robota. ja nie zauważyłam żadnego dennego odcinka, za to było kilka odcinków, mimo że dość "strasznych" to strasznie zabawnych (czyt. 4x06). najlepszy sezon i jedno z najlepszych sezonowych zakończeń w maju

ocenił(a) serial na 10
dzemamer

nie wiem, jak w ogóle można porównywać Castiela do Jo? bo to tak zabrzmiało. Jo nie była nikim znaczącym w serialu, za to Cas owszem. jak dla mnie 4 sezon jest genialny. cała fabuła, wątki, Apokalipsa, anioły w walce z demonami i to, że wszystko składa się w logiczną całość i nic nie jest przypadkiem. Kripke jest geniuszem. i nadal twierdzę, że co sezon, to SN jest lepsze :)

ocenił(a) serial na 10
Goha24

trzy pierwsze sezony są zupełnie inne. niby mają jakiś wątek przewodni, ale w zupełnie innym sensie.
w 1 sezonie mamy poszukiwania ojca połączone z polowaniem na demony
w 2 sezonie bracia chcą się zemścić na Azazelu za zabicie matki i w pewnym sensie ojca i sprawę ze zdolnościami Sama, czyli ogólnie wszystko sprowadza się do poszukiwań Azazela i polowania na demony
w 3 sezonie mamy szukanie wyplątania Deana z paktu z demonem, otworzone bramy piekieł i polowanie na demony i Lilith
a 4 sezon jest zupełnie inny. dla mnie odcinek bez motywu Apokalipsy, bez Casa i w ogóle tej całej otoczki był jakiś taki dziwny. nie mogłam się doczekać następnego odcinka w którym będzie coś o pieczęciach, Apokalipsie itp. nie to, że inne odcinki były nudne, ale po prostu niepełne. widać, że twórcy na prawdę się postarali, żeby to wszystko ładnie się układało. po prostu genialne ;)

Jo? jaka Jo :p ona tak nijaka :p za to Cas - dla mnie bomba :D i na dodatek będzie w stałej obsadzie ^^ fajnie, że twórcy zwracają uwagę na fanów i starają się im dogodzić :D

podsumowując moją nawet długą wypowiedź: w 100% zgadzam się z poprzedniczką ;) sezon 4 genialny, Kripke geniuszem, co sezon to coraz lepiej :D

ocenił(a) serial na 10
dzemamer

buuu jeszcze zapomniałam o Ruby :D w 3 sezonie Katie była świetna, ale ta z 4 sezonu była okropna :/ dobrze, że ją zabili

dzemamer

tak, Katie była najlepsza. A ta mimoza z 4 serii to totalne dno. Taka nijaka była

dzemamer

ja akurat lubiłam Jo. Większość za nią nie przepadała bo miała być dziewczyną Deana. Gdyby nie fakt, że Alona Tal wygląda jak dwunastoletnia dziewczynka to Jo by była bardziej wpływową postacią. Ale niestety zapomnieli o niej.
Najbardziej mnie razi fakt, ze scenarzyści zapominają o bohaterach pobocznych.
Była Sara, nie ma Sary. Była Ellen i nie ma jej. Nie mogą tego wyjaśnić? Sara mogła mieć duży wpływ na Sama a Ellen to w końcu łowca!!
kolejna sprawa to fakt, ze Sam jest taki biedny. Jak poznaje jakąś laskę to scenarzyści albo o niej zapominają albo ją uśmiercają

ocenił(a) serial na 10
tess_harding_2


wstyd się przyznawać, ale ja w ogóle nie pamiętam Jo :/ może ze dwa odcinki. no i jeszcze bardzo dobrze, że nie została dziewczyną Deana :D ja wolę Anne :D zresztą wszystkie postacie poboczne, które lubię dość często się pojawiają, np. Bobby, Anna, więc jak o jakimś zapomną to mi nie przeszkadza ^^ byle by Bobby i Cas byli :D
czy Sam naprawdę jest taki biedny? może jak na razie nie wymyślili odpowiedniej dziewczyny dla niego? albo wybiera sobie jakieś nieodpowiednie tak jak Ruby :p ja i tak wolę Deana :D

dzemamer

moim zdaniem czasem bracia za dużo płacza. Bywały chwile, ze kolejne odcinki z rzędu kończyły sie ich łzami.
Sam moim zdaniem robi najlepsze miny, ale nie bardzo go lubię

ocenił(a) serial na 10
tess_harding_2

ja wybaczam Deanowi ten spadek formy i łzy ;) w końcu chłopak był 40 lat w piekle. zresztą dzięki tym łzą możemy zauważyć jakie przemiany w nich zachodzą. np na początku 2 sezonu jak umarł John, to Dean nie dawał po sobie poznać, że cierpi. jedyną oznaką smutku było naprawianie Impali i później jej zniszczenie. a teraz się zmienił, ale nie oznacza to, tak jak uważa Sam, że jest słabszy
ja osobiście uważam, że Jensen jest lepszym aktorem i robi o wiele lepsze miny, a jak oglądam jego Eye of the tiger to mnie zwala z nóg :) Jared musi jeszcze trochę popracować, żeby go podgonić ;)

dzemamer

wiadomo, ze akurat łzy sa czasem wskazane. ale akurat pomijam sezon 4. chyba w 3 non stop ryczeli.
Eye of the iger by Jensen to już legenda! udało im się to.
Jensen jest bombowy i bardzo go lubię. chociaż w Ten Inch Hero jak go widziałam to ryczałam ze śmiechu

ocenił(a) serial na 10
tess_harding_2

kocham Acklesa. innego Deana sobie nie wyobrażam. oboje z Jaredem są świetnymi aktorami :) ale Jensa jednak uwielbiam bardziej ;D i uważam, że jest najpiękniejszym facetem, jaki chodzi po ziemi.
a co do Jo, to w którym momencie miała być dziewczyną Deana? nigdy nie miała nią być. Dean i związek? raczej nie bardzo.
Castiel to jest teraz moja ulubiona postać zaraz po Deanie. ten jego kamienny wyraz twarzy, intensywnie niebieski oczy i ten płaszczyk... ac, Cas ;D
Ruby? lubiłam Katie w tej roli. Generalnie lubiłam Ruby, ale jakby nie patrzeć, ona od początku była zła, udawała, że im pomaga. ale jednak w 4 sezonie mniej więcej w połowie, moja sympatia do niej zniknęła. i dobrze, że ją zabili.
jeszcze bardzo lubię postać Bobby'ego. uwielbiam tego faceta :)

Goha24

Kripke sam powiedział, ze Jo była planowana jako dziewczyna dla Deana, ale Alona wyglądała bardziej jak jego młodsza siostra dlatego zmienili zamiary. Przecież w serialu było widac, ze Dean się nią coraz bardziej interesuje.
Bobby jest boski. Zabawny i potrafi trzymac Winchesterów w ryzach

ocenił(a) serial na 10
tess_harding_2

raczej Jo nie została dziewczyną Deana, bo większość fanów nie widziała jej w tej roli :p zresztą moim zdaniem ogólnie była mało interesującą postacią. z "drugoplanowych" łowców najlepszy jest Bobby :D ale Deana i Casa i tak uwielbiam najbardziej XD

dzemamer

Moim zdaniem Cas jest dziwny. Niby pomagał braciom, ale jednak był przeciwko nim.

ocenił(a) serial na 10
tess_harding_2

Cas nigdy nie był przeciwko braciom. nawet Uriel powiedział, że największą wadą Castiela jest to, że lubi Deana. zresztą jak przyszło co do czego to staną po stronie Deana. jak był odcinek z prorokiem to też powiedział Deanowi jak można powstrzymać Lilith. wg mnie Cas nigdy nie był przeciwko Deanowi, wręcz przeciwnie.

dzemamer

mi chodzi o to, ze sie zachowywał w taki dziwny sposób. wiem, ze im pomagał i w finale serii sprzeciwił się wszystkim aniołom by pomóc Deanowi. Ale w jednym odcinku był całkiem przeciwko nim

ocenił(a) serial na 10
tess_harding_2

przepraszam bardzo, ale Castiel ma słabość do Deana od początku i nigdy nie pomyślałabym, że jest przeciwko braciom. a dowodem niepodważalnym jest właśnie ostatni epizod.
co do Jo, to jeśli Dean się nią interesował, to nie pod kątem tego, żeby się z nią związać. wszyscy wiemy, jaki on jest. co swoją drogą jest w nim pociągające ;D

ocenił(a) serial na 10
tess_harding_2

ja nie przypominam sobie odcinka, żeby Cas był przeciwko nim. wręcz przeciwnie, zawsze stawał po stronie Deana: jak Uriel chciał zniszczyć miasto, w odcinku z prorokiem, no i jeszcze w finale. może czasem był przeciwko Samowi, ale na pewno nie przeciwko Deanowi

ocenił(a) serial na 10
dzemamer

oczywiście. może i do Sama miał zastrzeżenia, ale zawsze stał po stronie Deana.
a czy Jo w ogóle pasuje do Deana, skoro już o niej mowa? wg mnie nie. wcale. bardziej Anna. a najbardziej to chyba Carmen, ale to się nie liczy, bo przecież to nie działo się naprawdę.

dzemamer

a odcinek, w którym zabrano Castiela do nieba? Jak wrócił to powiedział, ze nie służy ludziom a już zwłaszcza nie Deanowi. Po tym wszystkim był przeciwko braciom tylko później zrozumiał to, ze Dean ma rację

ocenił(a) serial na 10
tess_harding_2

no tak nie służył Deanowi, ale go też nie zostawił.

ocenił(a) serial na 10
tess_harding_2

on nigdy nie był przeciwko Deanowi. zresztą Anna mówiła jak straszny jest pobyt w niebie. Cas chciał powiedzieć co naprawdę planują "szalone" anioły, dlatego zabrali go do nieba, żeby mu "wyprać mózg". ale i tak wciąż był po stronie Deana. nie chciał zostać upadłym aniołem, ale i tak często "narażał" się dla Deana. on od początku wiedział, że Dean ma rację, ale sam nie wiedział co jest dobre, a co złe. powiedział, że nie służy ludziom, a już w następnym odcinku znowu pomagał Deanowi.

dzemamer

a tak odbiegając od tematu pobocznych postaci....
nie jestem zbytnio wierząca czy coś, ale nie sądzicie, ze anioły zostały pokazane w taki inny sposób. ludzie wierzą, ze anioły są dobre i pomagają a Kripke zrobił z nich cytując Deana "ciuli"

ocenił(a) serial na 10
tess_harding_2

patrząc na to tylko teoretycznie, to gdyby anioły faktycznie były takie dobre i pomagałyby ludziom to wiele rzeczy dziejących się obecnie na świecie nie powinno mieć miejsca. więc może większość aniołów to faktycznie ciule ;)

ocenił(a) serial na 10
dzemamer

no właśnie, o. to samo chciałam napisać ;)