Kaszuba przez pomyłkę oświadczy się Aśce i nie będzie miał odwagi wytłumaczyć, że się pomylił. Iga rozpocznie pracę u Biczyńskiego i razem z Marcinem będą zgłębiać tajniki umów z klientami. Dojdzie między nimi do poważnej rozmowy. Małecka wykrzyczy mecenasowi że nie chce być jego przyjaciółką. Pochodzą z dwóch różnych światów i dlatego prosi go by zostawił ją w spokoju.
Biczyński zaproponuje Krzyśkowi 10 tyś. zł za zostawienie Igi ale Krzysiek odmówi. Biczyński porwie Igę a jej telefon wyrzuci przez okno. Czy Marcin uratuje Igę z rąk porywacza? Po drodze jego auto wypadnie z drogi.
W odcinku 12 odbędzie się chrzest synka Ewy.
W sumie to trochę szkoda, że Iga odejdzie z kancelarii. Jak tam pracowała to było wiele rozmów z Marcinem o klientach, czy nawet będzie mi brakowało tych jej utarczek z sekretarką.
Iga chyba długo nie popracuje u Biczynskiego i pewnie znów wróci do kancelarii.
Obejrzałam sobie jeszcze ten filmik z planu z ostatniego dnia zdjęć, bo intrygowało mnie co to tam w tym scenariuszu pisze. Coś tam wyczytałam, że: Marcin:"Pan Małecki mnie nie zatrudnił' Ewelina "I bardzo dobrze przecież wiadomo po czyjej pan jest stronie" po czym patrzy oskarżycielsko na Igę wychodzącą z sali Krzyska. Jacek".....a Krzysiek opowiadał Panu jak ten pajac chciał Igę to znaczy panią Małecką wykupić?" Marcin: "Był Pan przy tym?". Reszty nie widać niestety. W pewnym momencie Marcin ma taką dziwną minę, nie wiem zły był o coś czy co?
Ciekawe czy w drugim sezonie pojawi się ten pierwszy mąż Igi. On chyba jednak był Francuzem bo w 4 odcinku jak Helenka pojechała do sądu szukać Igi, i wtedy jak Helenka do Krzyska przybiegła to ten ochroniarz ją pyta czy to jest jej tata, a ona mówi, że to jest tata Oliwki, a jej tata jest gdzieś we Francji.
Gratuluje dobrego oka :) Czyli Marcin zostanie obrońcą Krzyśka heh to się Biczyński zdziwi .No byłoby ciekawe jakby przyjechał jej pierwszy mąż np w celu zobaczenia Helenki i chciałby zacząć z Igą od nowa nie powiem działoby się .
Tak wogóle to ciekawa jestem czy Iga zna jakiś obcy język. Bo skoro jej pierwszy mąż był Francuzem, to żeby mogli się porozumiewać to albo on musiał umieć mówić po polsku, no albo Iga po francusku/ po angielsku... Chciałabym zobaczyć minę Aśki jak Iga zaczyna nawijać po francusku :D Marcina też pewnie by wcięło, ale to raczej z podziwu :)
Czekam z utęsknieniem na taką scenę. W ogóle bym chciała żeby Iga jakoś błysnęła, nawet nie chodzi o Marcina on i tak jest nią zafascynowany, ale chciałabym żeby pokazała tej sekretarce, Aśce i Tomkowi, że to że człowiek nie ma studiów to nie znaczy że jest głupi i tylko do sprzątania się nadaje.
a ja bym nie chciała, żeby znowu sprzątała.. ona się źle czuje jak ją ludzie poniżają i mówią że jest sprzątaczką (albo wtedy jak Marcin w 3 odcinku wykrzyczał JA, ZE SPRZĄTACZKĄ?!)
Nic nowego, ale chyba jeszcze tak sformułowanego czegoś nie było: A co wydarzy się w życiu Igi w ''O mnie się nie martw''? Małecka pożegnała się z Kaszubą i nie zamierza więcej się z nim przyjaźnić. Niedługo Iga pozna nowego kochanka i zmieni pracę. A dramatyczny finał pierwszej serii ''O mnie się nie martw'' naprawdę Was zaskoczy!" Hmm wiecie co oni tak dość skrzętnie ukrywają jakieś newsy dotyczące Igi i Marcina, żadnych zdjęć ani nic ( a zdjęcia Aśki i Marcina się pojawiły, bójka i rozmowa Wiktora a Marcinem też była), ogólny zarys niby znamy, ale... Więc może jakąś małą niespodziankę w postaci nie wiem np pocałunku nam szykują?:D Wieem, może się pocieszam i niepotrzebnie robię sobie nadzieję, ale kto wie? :)
Wogóle to Marcin chyba będzie miał dość tego wszystkiego, te całe "zaręczyny", to że Iga spotyka się z innym facetem, że odchodzi z pracy, że nie chce być jego przyjaciółką, trochę dużo się na niego wszystkiego zwaliło. W 9 odc samo to że chciała odejść z pracy sprawiło, że miał minę jakby chciał zaraz nie wiem, zemdleć, rozpłakać się, zacząć krzyczeć, targać sobie włosy :), to wolę nie myśleć jaką minę będzie miał w 11 :)
Kaszuba to już ma chyba wszystkiego dość. W 10 odcinku był taki smutny i zrezygnowany. W zasadzie podczas tej rozmowy z Aśką w ogóle się nie bronił, na wzmiankę o Idze zrobił dziwną minę i też nic nie powiedział.
masz rację! ja też zauważyłam, że kiedyś to dawali dużo spoilerów, a teraz odnośnie Igi i Marcina ciiisza.. No i faktycznie jak się dowiedział, że Iga odchodzi z kancelarii to wygladał jakby miał zaraz zemdleć ;) oby się duuużo działo między nimi, tymczasem dziewczęta jeszcze doba przed nami i nowy odcineczek!!! :)
No właśnie szkoda ,że nie ma więcej zdjęć Marcin ma ponoć odpuścić jak mu Iga wygarnie żeby dał jej spokój pewnie nie będzie się mieszał w jej sprawy interweniuje wtedy jak dowie się o pobiciu Krzyśka .
Odpuścić, serio? :( Masakra, ja nie wiem jak ja do wiosny wytrzymam do nowego sezonu, jak jeszcze ten faktycznie zakończy się tak jak zapowiadają to...
Tylko, że my oglądamy jeden odcinek do przodu a większość spoilerów dotyczy odcinka puszczanego w danym tygodniu w tvp.
Nie no wiadomo ,że tak do końca to nie odpuści i tak będzie się kręcił w pobliżu Igi choćby w 12 odc gdzie odbędzie się chrzest i pewnie pobicie Krzyśka znowu ich do siebie zbliży widać było na tym filmiku jak Marcin ją pociesza w szpitalu .
Marcin to twardy facet, który na sali sądowej pokazuje swoje prawdziwe oblicze i potrafi walczyć o sprawiedliwość, ale jeśli chodzi o życie prywatne to muszę powiedzieć że jest jak dupa. Nie potrafi postawić się Aśce i jeszcze ta sytuacja z 'zaręczynami', on zanim wyjaśni Asi, że to pomyłka to ona zdąży ustalić termin ślubu ;/ Iga twarda babka, ale ma głębokie uczucia. Z tego co zauważyłam to łatwo ją zranić, ale ona szybko się podnosi i udaje, że nic się nie stało. Finał tak tego nie można było uniknąć. ;/ Wypadek, po cholerę ten wypadek? Tylko zniszczą ten koniec, no bo po co ruszyć mózgiem? Lepiej pójść w ślady innych badziewnych obyczajówek i stać się takie jak one rozwalając finał wypadkiem. No bo przecież nie ma takiej opcji żeby serial komediowy skończył się 'Happy End'em' tylko wiecznie musi być tragedia! ;/ I do tego wszystkiego porwanie! No cholera jasna nie dadzą człowiekowi pooglądać szczęśliwego zakończenia bo wiecznie tragedia! Podsumowując, jeśli serial zakończy się 'wypadkiem' a potem nastąpią napisy to, to będzie kompletne DNO ;( Choć większości ludzi dorosłych (i mam tutaj na myśli naszych rodziców i innych ludzi w podobnym wieku a nawet starszych) to się spodoba, bo oni nie śledzą tego tak jak my. Dla nich ten serial jest na 'zatkanie' takiej 'dziury' w wolny piątkowy wieczór ;/ A dla nas to są kolejne dni z życia bohaterów, których lubimy i do których przywiązaliśmy się przez te parę tygodni. ;/ No więc ja powiedziałam mniejszość tego co chcę powiedzieć, bo jak bym powiedziała wszystko to byłoby tego trzy razy więcej i na pewno nie chciałoby Wam się czytać więc... Jak dla mnie zakończenie mogłoby być całkiem inne, bardziej kuszące, takie dzięki któremu chcielibyśmy z jeszcze większym zapałem czekać na kolejny sezon :D
Masz 100% racji .Też nie rozumiem tego wypadku w ilu to już serial się przewijał dla mnie jest to oklepany motyw no ,ale scenarzyści musieli dać na finał jakaś "bombę "by zakończyć z wielkim hukiem wywołać szok i napięcie przed następnym sezonem ciekawe czy ten wypadek był zaplanowany wcześniej niż ,że nie wiedzieli czy
powstanie II seria bo tak to byłby klapa rozwalił mnie jeszcze artykuł na stronie" superseriale " gdzie jest napisane "Czy Marcin przeżyje"?No kurcze jest głównym bohaterem więc to raczej logiczne xD
No wiesz TVP potrafi zrobić wszystko żeby przyciągnąć publiczność choćby weźmy przykład 'Blondynki' przez dwa sezony grała ją Julia Pietrucha a tu nagle w trzecim co? główna bohaterka miała operację plastyczną? Nie po prostu TVP stwierdziło, że lepiej będzie zatrudnić taką która przez parę tygodni była na okładkach. To już jest lekka przesada ;/ Ale wiesz Marcina by nie uśmiercili bo tak ja wspomniałaś to jest jedna z głównych ról więc popełniliby wielki błąd uśmiercając go bo mieliby maksymalny spadek oglądalności a im słupki niżej tym mniej szans na kolejne odcinki ;/
Nie no nawet jakby sam Pawłowski chciał zrezygnować to nie wyobrażam sobie kogoś innego na jego miejsce za bardzo się przyzwyczaiłam :D Ogólnie to lubię ten serial za to ,że wzięli "świeżych "aktorów niż Karolaka ,Adamczyka bo ile można patrzeć na te same twarze .
Dokładnie, gdyby nie 'świeży' aktorzy to ten serial nie miałby takiej i tak dobrej jak na te czasy oglądalności :) Powiem tak Pawłowski i Kulig to świetny duet! Oby więcej komedii z ich udziałem :D
Spokojnie tak na prawdę to my nie wiemy jak będzie z tym wypadkiem i porwaniem. Jak się o tym dowiedziałam to też w pierwszej chwili pomyślałam, że scenarzyści chyba ulegli jakiemuś wypadkowi i coś im się w głowach poprzestawiało, ale potem stwierdziłam, że nie można oceniać czegoś czego się jeszcze nie widziało. To serial komediowy więc może to porwanie to będzie taka lekka parodia tak jak ta bójka Krzyśka z Ostrowskim. Poza tym to co wypisują ci co piszą te spoilery to nieraz woła o pomstę do nieba. Przypominam, że dla tych redaktorków Iga w mieszkaniu Marcina na randce z Ostrowskim była prawie goła więc te całe porwanie to równie dobrze może być, że Iga się zatrzaśnie w samochodzie Biczyńskiego, a Marcinowi może zabraknąć benzyny. Pożyjemy zobaczymy.
ja też uważam, że to może wyglądać caaałkiem inaczej niż w streszczeniach. Jak czytałam o oszuście Ostrowskim to spodziewałam się małej sensacyjki, a tymczasem płakałam ze śmiechu za każdym razem jak Królikowski był w kadrze :) myśle, że przez tyle odcinków scenarzyści nas nie zawiedli to i finał będzie mistrzowski!
Czy jestem jedyną osobą, której podoba się pomysł z porwaniem? Jestem ciekawa jak pokarzą takie dramatyczne wydarzenie w sposób komediowy. Tylko z tym wypadkiem to już pojechali po całości.
Tez mi się podoba pomysł z porwaniem, to może być bardzo ciekawe. Może wszystko skończy się dobrze, ale nie będzie to taki typowy happy end ale taki urozmaicony :) A ten wypadek to może właśnie taki pic na wodę, nic poważnego to nie będzie, ale za to jak szokuje i wzbudza zainteresowanie :)
Ja też wierzę w to, że będziemy zadowoleni z finału sezonu, może nawet będziemy się jeszcze śmiać z tego, co będzie się działo. Cały czas jakoś liczę na szczęśliwe zakończenie :). W tych streszczeniach to wszystko brzmi tak poważnie, że aż nazbyt poważnie. Na bójce Krzyśka z Ostrowskim też myślałam, że się popłaczę ze śmiechu, świetne to było :D " Co sie lukasz, no co sie patrzysz, żebyś ty sie tylko nie spojrzał zaraz" :D
A wogóle to im wszystkim zależy żeby właśnie takie emocje wzbudzać w widzach, jakoś trzeba przecież to wszystko nakręcić :)
Na pewno chodzi o emocje. Inaczej nie mieliby takiej oglądalności. Ja też liczę na szczęśliwe zakończenie. Chociaż nie wiem co w obecnym punkcie relacji Igi i Marcina, możnaby nazwać szczęśliwym zakończeniem. Może po prostu szczerą rozmowe,w której Marcin wyznaje Idze, że mu na niej zależy i zrobi wszytko, żeby z nią być
no, właśnie...wyobraźmy sobie taką sytuację , że Pawłowski dostaje równocześnie jakąś wspaniałą propozycję ,jest u progu kariery ...co wybierze ? ...serial, czy film np u Wajdy ,czy Szumowskiej ...czy serial na niego 'poczeka ' ? ;)
oto oficjalne streszczenie odc 11 ze strony tvp.pl ( niewielka różnica)
20:05 O MNIE SIĘ NIE MARTW - ODC. 11
Serial komediowo-obyczajowy, 45 min, Polska, 2014
Reżyseria: Michał Rogalski
Scenariusz: Aneta Głowska, Katarzyna Leżeńska
Aktorzy: Stefan Pawłowski, Andrzej Zieliński, Paweł Domagała, Mariusz Ostrowski, Aleksnadra Domańska, Katarzyna Maciąg, Joanna Kulig
Znajomość Igi z Pawłem Biczyńskim zaczyna rozwijać się w zaskakującym dla niej samej tempie.
Wydaje się, że nie prowadzi on żadnej gry. Mówi wprost, że jest żywo nią zainteresowany i akceptuje
jej skomplikowaną sytuacją życiową. Proponuje też Idze zmianę pracy, widząc w niej idealną kandydatkę
na organizatorkę wesel, a on właśnie rozkręca taki biznes. Wyznaje, że spotkanie z nią stało się dla niego
impulsem, by formalnie zakończyć swoje nieudane małżeństwo. Igę wprawia w zakłopotanie fakt, że
Paweł wybrał kancelarię Zarzyckiego i mecenasa Kaszubę na swego pełnomocnika.
Tymczasem Iga stara się być wierna swemu postanowieniu i trzyma Marcina na dystans.
Ewa decyduje, że wraz z Marcinem zostaną rodzicami chrzestnymi jej nowo narodzonego syna.
Marcin przygotowuje podział majątku Pawła i jego żony Renaty, która specjalnie przyjeżdża
z Londynu. Marcin nie może się skupić na sprawie nowego klienta. Jest to bowiem dzień urodzin Aśki.
jeszcze jedna fotka z tych urodzin Aski ;)
http://photos-b.ak.instagram.com/hphotos-ak-xaf1/10735153_802053786525529_621051 692_n.jpg
http://www.ipla.tv/O-mnie-sie-nie-martw-odcinek-11/vod-6066371 fotka oficjalna z vod jeszcze - spodziewajmy się Curyło w tym odcinku (pewnie już teraz Renata ją wynajmie).
Ja chyba zaraz obejrzę. Mam przypadkiem nadprogramowy kod na obejrzenie odcinka, to go sobie wykorzystam :)
jak obejrzysz to napisz co było, bo ja bede mogła obejrzeć dopiero jutro rano
nie chce mi sie wpisac pewne słowo bo yskakuje terśc niezgodna z regulminem strona z zileonym tłem od pobierania plików chyba wieccie o co chodzi
Kto obejrzy odcineczek 11 proooszę o krótkie streszczenie :) (albo ogólnie skrót kontaktów Iga-Marcin :)
Niestety nie ma zbyt duzo scen Iga-Marcin tym razem. Chociaz byl moment kiedy spytal sie Igi czy ona i Biczynski t tak na serio. A z Asi zrobili taka ofiare ze samej mi sie jej zal zrobilo.
A Marcin odezwał się coś na temat tych "oświadczyn", zaprzeczył że wcale tego nie chciał czy nie? Na jakiej stronie to oglądałyście? :)
Bylo tak ze Marcin dal jej to pudelko u siebie w biurze, Asia otworzyla i powiedziele "wow", a Marcin myslal ze ona tak reaguje na ten bryloczek, w tym momencie weszla Iga i sobaczyla pierscionek po czym pogratulowala Asi, wtedy Kaszuba sie zorientowal ze cos jest nie tak. Nie zaprzeczyl. Asia sie zastanawiala caly dzien czy powiedziec tak i wieczorem zadzwonla do Kaszuby i zgodzila sie. Po tym Kaszuba powiedzial do barmana "Wglada na to ze sie zenie"
Serio miał cały dzień na wyjaśnienie tej pomyłki i nic nie zrobił nie no rozwalił mnie
No, niestety to było totalnie głupie. Ta jego mina, gdy sobie uświadomił, co właśnie zrobił.. No, wyglądał, jakby miał zaraz zemdleć albo zwymiotować. Ale nie wyjaśnił.
A można było to jakoś inaczej rozegrać np. potrzymać nas w niepewności przez cały odcinek, a Asia by w końcu powiedziała "nie". To też by sporo namieszało w relacjach Igi z Marcinem.