No i kolejny wątek z tysiącem postów za nami. Tym razem pierwszą część tematu zakończyła DagnaMara ;)
Przypominam jaka jest idea tegoż tematu:P
"Masz jakieś pytanie dotyczące swojego ulubionego serialu?
Nie wiesz kiedy będzie emitowany nowy odcinek? A może chcesz go znaleźć w internecie? Szukasz napisów? Nie zrozumiałeś danej sceny lub uważasz, że w scenariuszu pojawił się błąd? W takim razie ten wątek jest dla ciebie idealny!
Zapraszam do dzielenia się wątpliwościami i spostrzeżeniami, uzyskasz tutaj pomoc w znalezieniu tego czego potrzebujesz i co najważniejsze, dla odmiany uzyskasz odpowiedź w miłej atmosferze ;]
Wszystkich proszę o pomoc w podbijaniu tematu do góry ażeby na naszym skromnym forum zapanował ład i porządek :P Dziękuję, pozdrawiam;)"
Prosić Was o powstrzymanie się od offtopu to bezsens :P Ale mam nadzieję, że powstrzymamy się na tyle żeby użytkownicy mogli bez problemu znaleźć odpowiedzi na nurtujące ich pytania.
BTW red_nails, dzięki za zdjęcie Danielka ;) Właśnie byłam w trakcie odpisywania, gdy okazało się, że wątek przekroczył 1000 postów ;) Miałam nadzieję, że spec od klat, Pan Greg, oceni wyposażenie Danielka ;) :P
Normalnie aż nie mogę się otrząsnąć z szoku. Szczerze gratuluję bycia pierwszą osobą, która nie zamilkła na wieki tylko podała argumenty.
Jesteś pierwszą osobą, która potrafiła podać jakieś konkretne argumenty.
Co do niektórych punktów mogłabym się zgodzić, jednak są takie z którymi kompletnie się nie zgadzam. Ale nie będę już się powtarzać, każdy ma swoje zdanie ;)
Po prostu jesteś pierwszą osobą, której argumenty nie kończą się na: Stelena ładnie razem wygląda, Damon jest złym egoistą :P
Proszę, oto przykład kulturalnej wypowiedzi o przeciwstawnych poglądach. Trochę zdrowego rozsądku i nieco cierpliwości i da się z nami dogadać.
On nie zgadza się z Elenę w wielu kwestiach, jest przeciwny, ale nie powie tego na głos. Wtedy straciłby jej "szacunek".
Oczywiście. Jaki normalny facet przyjąłby ze spokojem decyzję swojej dziewczyny "A, wiesz, uznałam, że dam się zabić"?
Stefan po prostu nie przyznaje się do pewnych uczuć, pragnień, myśli, do swojej przeszłości, swoich problemów. Jak można życzyć Elenie tak nieprawdziwego, pełnego kłamstw i tak naprawdę braku zaufania związku?
Damon popełnia błędy, ale przyznaje się do nich i próbuje coś z tym zrobić. Raz wychodzi, raz nie - takie jest życie. Stefan nie popełnia błędów, bo nie robi nic, przy czym te błędy mógłby popełnić.
BlueberryMe i Evarini:
Jest Stelena i Delena, każda ma swoich zwolenników i tyle, póki co ciągle jest Stelena, Delena jest marzeniem ;p (w serialu)
Tak ciężko uszanować czyjeś zdanie? Tylko o to proszę. Nie nabijać się i nie wytykać komuś, bo ktoś sobie coś tam lubi.
A o wiek pytam z ciekawości :)
Wiesz, prawdopodobnie staram się przekonać Stelenowców dlatego, że czasem wystarczy się nad czymś zastanowić, posłuchać argumentów drugiej strony i okaże się, że się człowiek mylił. Oczywiście, to nie zawsze działa i jeśli ktoś się upiera przy swoim zdaniu, to niech sobie je ma, szanuję to.
Ale jestem uparta i bywam upierdliwa, do tego uwielbiam mieć rację (i bardzo często ją mam). Więc wybaczcie, jeśli bywam trochę nieprzyjemna wobec Steleny i Stefana :P
Tak jak Evarini z ciekawością pyta o argumenty za Steleną. Bo podawano już argumenty za Damonem i przeciwko Stefanowi. Dotychczas usłyszała argumenty przeciwko Damonowi, a nie co myślisz na temat niektórych zachowań Stefana. Ona usprawiedliwia te krytykowane przez ciebie cechy Damona, bo uważa go za choleryka. Jest ciekawa jak ty usprawiedliwiasz krytykowane przez nas zachowania Stefana.
BlueberryMe - to zależy czy twórcy pójdą za panią Smith czy za jej wydawcami :P
Dokładnie.
Gdybym powiedziała swojemu facetowi, że chcę się zabić, a on wzruszyłby ramionami to więcej na oczy bym go przed tą śmiercią nie chciała widzieć. Ale skoro niektórzy widzą zło w tym, że jakiś inny facet walczyłby za czyjeś życie za wszelką cenę, bo za nic nie chciałby stracić tej osoby, to ja naprawdę kończę już tą dyskusję;)
Za samo tamto wzruszenie ramionami powinien Stefek w tyłek dostać od Elenki. A jeśli dodać do tego całą masę kłamstw i zatajania informacji bardzo z jej punktu widzenia istotnych, to naprawdę nie rozumiem, co ona jeszcze z tym gościem robi :P
O tak to wzruszenie ramionami było irytujące. Dla mnie niezrozumiałe jest jeszcze, dlaczego Stefek wziął wtedy Elenę na spacer?! Mógł z nią siedzieć w tym domu i już. Klaus by tam nie wszedł, a być może i Jenna by żyła.
Tak samo po tej akcji z Damona krwią. Tam go stukł wtedy nieźle, a potem wyznał Elenie, że chciałby tego (być z nią wiecznie). Ech:)
Dobrze Damon stwierdził, że Stefan nie ma jaj by to zrobić.
Bo gdyby zabrał ją do domu to krew zniknęłaby z organizmu i Elena nadal byłaby człowiekiem. Stefek nie mógł sobie na to pozwolić;)
A o tym drugim właśnie niedawno pisałam. Przy Elenie się popisał, że jest wielce oburzony zachowaniem Damona, że odebrał jej wybór (co za hipokryta:/ A związując się z nią dał jej wolny wybór?), ale potem na wycieczce wyznaje jej, że myślał o tym przez długi czas. Podczas gdy Damon wpadł na to w ostatniej chwili, nigdy nawet o tym nie myślał.
Jestem tu nowa, więc wiadamo nie widziałam tej Twojej wypowiedzi na temat krwi:)
Dokładnie jest tak jak piszesz. Stefan się maskuje cały czas. Aż się nawet cieszę, że Klaus mu ją "zdejmie". Damon zna prawdziwą twarz Stefana, ale Elena niestety nie. Albo nie chce poznać.
Może dzięki Klausowi przejrzy na oczy odnośnie Stefana. W końcu?
Nie żebym broniła Stefa, bo ta jego wycieczka to nie był najlepszy pomysł, ale siedzenie w domu też nie bardzo. Nawet licząc na to, że mieliby tam odpowiednio dużo zapasów, to Klaus w tym czasie wybiłby resztę miasteczka na ich oczach.
Aivia ma rację, aczkolwiek Stefan mógł zostać w tym domu i ruszyć cholerną mózgownicą... a nie znowu zostawić wszystko na głowie braciszkowi i jechać na wycieczkę, pokazując tym samym SWÓJ egoizm.
Dobra to mam pytanie ;]
Mianowicie : Dlaczego Elijah w ostatnim odcinku, sezonu drugiego wszedł do mieszkania Alarica bez zaproszenia?
Skoro o Alaricu mowa, on w 1 sezonie umarł, czyli mieszkanie jakby przestało mieć właściciela. Dlaczego Damon potrzebował zatem zaproszenia parę odcinków wcześniej? Chyba, że Alaric wynajmuje mieszkanie, wtedy rozumiem to z Damonem.
Jednak nie rozumiem sytuacji z Elijah.
Z góry dziękuję komuś za wyjaśnienie mi tej sytuacji :)
Chyba nikt poza scenarzystami jeszcze nie potrafi tego wyjaśnić. Kevin Williamson coś tam napomknął, że to dopiero jest ciekawe, więc na pewno mają na to jakąś ciekawą odpowiedź, pewnie dowiemy się w 3 sezonie :)
Kevin już jakiś czas temu napisał o tym i dał do zrozumienia fanom, że to nie był błąd. Dlatego myślę, że poznamy odpowiedź w trzecim sezonie.
Co do Alaricka to nie wiem.
Co do Alarica, jako że Kevin nie lubi takich dziwnych sytuacji zastanawiam się czy przypadkiem Rick z Elijah przypadkiem oboje coś nie kombinowali razem. W końcu nie wszystko było pokazane :P
A tak nawiązując tego że temat nazywa się 'Pytania do serialu', jak myślicie co by się stało gdyby Matta wyrzucili z Grilla? :|
Czy to nie groziłoby upadkiem knajpy? Straciliby najwierniejszego pracownika.. Martwi mnie to, co wtedy zrobi młodzież z całego miasteczka?
Padłam xD
Ja myślę, że konkurencja zgarnęłaby Matta i właściciel Grilla plułby sobie w brodę, że traci biznes:P
Bo ludzie przychodziliby i pytali:
- A co tu takie brudne stoły? Matta zwolniono? A to my sobie idziemy do innej knajpy. Co za zaniedbanie!
Już sobie wyobrażam jak wyciągają Matta siłą z Grilla, a on się drze w niebogłosy "Szefie, błagam, nie odbieraj mi tego!!! Te blaty, te mopy, te ścierki to wszystko co mi zostało."
Myślę, że niejedna osoba urobiłaby łzę na tej scenie, ale za nic się do tego nie przyzna..