PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=502112}

Pamiętniki wampirów

The Vampire Diaries
2009 - 2017
7,7 122 tys. ocen
7,7 10 1 121931
5,0 3 krytyków
Pamiętniki wampirów
powrót do forum serialu Pamiętniki wampirów

Rozmowy serialowe

użytkownik usunięty

Jak wyżej

ocenił(a) serial na 7
_Sloneczko_2034

Zabij mnie, ale nie pamiętam kto się pojawił w 2x01 ;D poproszę o imię :P

lola881

Właśnie w tym problem :P Bo nie pamiętam imienia :D Może opis Ci coś pomoże. Koleś przyszedł do baru Baze'a. Lux tam była. Gadka zaczęła się że on chciał się napić piwa. Ona mu nie chciała nalać,, bo myślała że jest nieletni i tak się dalej rozmowa toczyła. Potem ona powiedziała mu o oświadczynach Buga i ze nie jest pewna czy tego chce, bo jeszcze wiele ją może w życiu potkać, że tak mało widziała itp. I powiedziała mu że nigdy nie widziała oceanu a bardzo by chciała. To zabrał ją na wycieczkę, ale niestety nie dotarli :D Nie wiem czy z mojej wypowiedzi cokolwiek zrozumiałaś:P

ocenił(a) serial na 7
_Sloneczko_2034

A tak, plaża na billboardzie, pamiętam :D tak, to on, Eric :)

lola881

Tak właśnie o to mi chodziło :D

lola881

Jestem już przy 2x06 LU. Czy mi się tylko wydaję, czy chcą połączyć Tashę z Jonesem?
Kiepski pomysł;/

ocenił(a) serial na 7
_Sloneczko_2034

No wiem, fatalny:/ to było ich najgorsze posunięcie. No,ale Lux i tak była totalnie zaślepiona Erickiem.

lola881

Czemu w serialach zawsze tak robią, że przyjaciółki muszą się wymieniać facetami. Beznadziejne to jest. No niby tak, ale jak zobaczyła ich całujących się to wyglądała jakby była trochę zazdrosna :P Cate też nie złe szopki odwala :D Raz nie chce dziecka z Ryanem i go oszukuję. potem znowu, że chce i tak w kółko. Może mi się wydaje, ale ona chyba nie jest z nim tak do końca szczęśliwa.

ocenił(a) serial na 7
_Sloneczko_2034

Małżeństwo Cate i Ryana było takie strasznie....wymuszone. Cały czas miałam wrażenie, że są razem za karę :D od początku jedne drugiego odszukiwało i nic się nie ukladalo tak jak powinno. Gdyby nie to, że Bazę się spoznil to tego ślubu by nawet nie było, na 100%

lola881

Dokładnie. Od samego początku coś nie grało. Właśnie obejrzałam odcinek, który potwierdził to, że się ciągle nawzajem oszukują. Wydało się kim jest ta Julia. Jestem bardzo ciekawa co by było, gdyby jednak ona była w tej ciąży... Mam nadzieję, że do końca serialu to sztuczne małżeństwo się skończy.

ocenił(a) serial na 7
_Sloneczko_2034

O właśnie, to był odcinek kiedy moja sympatia do Ryana zupełnie gdzieś uleciała. Nie ma co ukrywać, że nigdy go nie darzyłam jakimś uwielbieniem, ale miałam go za tego "dobrego" i nie raz było mi go szkoda. Jednak to już mnie zupełnie do niego zniechęciło i to nie przez sam fakt zdrady. Ryan przez cały czas zatruwał Cate życie pretensjami o to, co zaszło, między nią a Bazem. I cały czas po ślubie jej to wypominał. Przez co Cate miała nieustannie wyrzuty sumienia. Po osobie, która zrobiła dokładnie to samo można by się spodziewać jednak trochę więcej empatii, a Ryan wszystko sprowadzał do tego, że to Cate jest winna wszystkim niepowodzeniom w ich związku. Druga sprawa, że gdyby to się wydało przed ślubem to by do niego nie doszło. Ja mam wrażenie, że Cate trzymała się tak kurczowo Ryana, bo wydawał się tym idealnym, który jej nigdy nie oszuka i nie skrzywdzi, a Ryan konsekwentnie grał tego poszkodowanego. Strasznie się na nim zawiodłam i od tego czasu już tylko mnie denerwował.
Swoją drogą mieli idealne podstawy na trzeci sezon, wciąż nie mogę odżałować, że nie powstał, bo twórcy ewidentnie byli nastawieni na kontynuację.
A Haley już była ??:)

lola881

Zgadzam się z Tobą we wszystkim co napisałaś. Ja tez nigdy Ryana jakoś nie uwielbiałam, ale lubiłam go, bo wydawał mi się się zwyczajnym (w dobrym tego słowa znaczeniu}, dobrym i miłym facetem. Ale po tym odcinku, straciłam do niego sympatię i też mnie zaczął wkurzać strasznie. Obwiniał Cate za Baze'a a sam nie lepszy był.
Lux też mnie trochę drażni w tym sezonie:P
A dlaczego nie powstał 3 sezon? Słaba oglądalność, tak?
Tak była już :) Jak ją zobaczyłam to mi się tak ciepło na sercu zrobiło :D

ocenił(a) serial na 7
_Sloneczko_2034

Czyli nie shipujesz Lux i Ericowi?:D
No niby słaba oglądalność, ale to były chyba jeszcze te czasy kiedy CW miało ambicje :D bo serial został przerwany z oglądalnością 1,5 mln, a teraz mają seriale, które ledwo z milionem wyrabiają i je trzymają ;) a szkoda, bo coś czuję, że trzeci sezon byłby moim ulubionym :PP
Fajna była rozmowa Haley z Cate :D:D
To który dokładnie odcinek oglądasz?:)

lola881

Nie, zdecydowanie nie shipuje Lux i Ericowi, choć jego lubię. Ale Lux mnie strasznie denerwuję:P Mam kryzys w shipowaniu jej z kimkolwiek teraz:P Jestem wkurzona na nią i nie wiem, czy ona zasługuję na Jonesa :D A za to Tashę uwielbiam, jest kochana. Ale jej znowu też nie kibicuję z Jonesem, bo nie podoba mi się w ogóle pomysł ze sparowaniem ich:P Tak wiem, jestem pokręcona :D Wiernie na razie kibicuję tylko Cate i Baze'owi :D Zobaczymy dalej co będzie, może mi przejdzie złość na Lux i znowu zacznę jej shipować z Jonesem :D
Taaak, ta rozmowa była naprawdę super :D I te ich podobieństwa do siebie :D Haley urodziłam dziecko w liceum, Cate ja też. Zapłodnił mnie rozrywający, o mnie też :D Mój mana imię Nathan a mój Nate :D Myślałam, że padnę :D
Na 2x09 :)

ocenił(a) serial na 7
_Sloneczko_2034

Ja jakoś za Erickiem też nie przepadałam, nie wiem, ale jego wyraz twarzy mnie strasznie wkurzał :D miałam ochotę nim potrząsnąć :D:D ale ogólnie to się zgadzam, Lux też mnie denerwował i te jej potajemne schadzki z Erickiem, w które wciągała Tashę :/ A Tasha jest fantastyczną przyjaciółką <3 tylko niestety porządnie jej się oberwie. Cate i Baze byli moim OTP, Lux i Jones bardziej shipem :)
Tak, to było świetne :D to było jakoś w okolicach 8 sezonu OTH kręcone, bo Haley tam była w ciąży z małą :)
a to już prawie koniec. co sądzisz o tym sezonie ?:)

lola881

Ja tam nic do niego nie mam, ale wyraz jego twarzy czasami był trochę drażniący :P Tak te potajemne schadzki też mnie denerwują. Tasha tylko na tym cierpi, bo nie dość że musi z własnego domu wychodzić, to Lux jej każe jeszcze kłamać;/ Cate i Baze muszą być razem :D Nie wyobrażam sobie innej opcji :D
Tak, pewnie było coś koło 8 sezonu :) Bo już mały brzuszek miała :) A co sądzisz o nowej dziewczynie Baze'a, Emmie?
No już bliziutko końca. Podoba mi się, ale jeszcze nie wystawiam oceny, bo nie skończyłam jeszcze :)

ocenił(a) serial na 7
_Sloneczko_2034

Lux zaczęła zgrywać taką dorosłą, wszystko w jej relacjach z Erickiem było takie sztuczne, dlatego nie mogłam się do nich przekonać.
Fajnie w ogóle, że na taki pomysł wpadli, połączenia dwóch seriali, rzadko się coś takiego stosuje, a to miły ukłon w stronę fanów OTH :)
Haha, Emma była dziwna :D jakoś do końca się do niej nie przekonałam. Ale uśmiałam się z nich parę razy :D do Nate'a mi jednak nie pasowała.
Masz dzisiaj wolne?:)

lola881

Zgadzam się :D Tak, ogólnie fajnie im to wyszło :D
Ja Emme nawet lubię:P Ale faktycznie czasem byli zabawni, jako para :D A zresztą kto z Bazem w parze nie byłby zabawny:D
Tak, miałam dzisiaj wolne :D I w końcu poszłam na Rush do kina.

ocenił(a) serial na 7
_Sloneczko_2034

Ja ostatnio oglądałam na yt wymysły fanów OTH New Generation :D tak bym chciała, żeby coś takiego powstało :)
Oo i jakie wrażenia po Rush? :)

lola881

nie widziałam niestety takich filmików. a na czym by miało to polegać? powstał by nowy serial, z zupełnie innymi bohaterami czy jak?
Świetny film:) zrobił na mnie duże wrażenie:) to co zrobił Lauda po tym wypadku, byłam w mega szoku. z jednej strony myślałam co za idiota, co on wyprawia, ale z drugiej też wielki szacunek:) i podziw.

ocenił(a) serial na 7
_Sloneczko_2034

No tak, nowy serial, w tym samym miasteczku, z dziećmi naszych starych bohaterów :D myślę, że kiedyś coś takiego powstanie, ale to jeszcze za wcześnie. A fani sobie tworzą sami takie filmiki, dobierają aktorów i wycinki z innych seriali/filmów. Niektóre były wręcz śmieszne :D ale sam pomysł fajny :)

Ja też myślałam, że zwariowal :) ale tam nikt nie był do końca zrównoważony :D zresztą tacy się nie ścigają :)) ale film taki prawdziwy...bardzo mi się podobała ta historia.

lola881

Aaaa, to fajne by mogło być :D Nawet kiedyś pisałyśmy, że mógłby powstać spin off o Jamie'm :D Nie którzy fani, mają naprawdę wybujałą wyobraźnie :D

Nawet mój chłopak był w szoku :D Tak to prawda, nikt normalny się nie ściga:P Ogólnie rywalizacja między Laudą i Huntem momentami była aż przesadzona, wręcz chorobliwa. Ale końcówka piękna, to co Lauda powiedział na tym lotnisku...

ocenił(a) serial na 7
_Sloneczko_2034

No właśnie, właśnie, taki spin-off OTH to było by coś fantastycznego. No, ale spin-off BH90210 czy Melrose Place powstawały dopiero po 10 latach od zakończenia emisji oryginału, wiec jeszcze musimy poczekać :D może na emeryturze się doczekamy :D:D

Mnie się bardzo podobały końcowe słowa Laudy "wszyscy myśleli, że byliśmy zazartymi wrogami, a tak naprawdę był jednym z nielicznych, których tam lubiłem" :)

lola881

Dopiero po 10 latach? Jej czemu tak długo? Może z OTH zrobią wyjątek i będzie szybkiej:) o ile w ogóle kiedyś powstanie:P

tak tę słowa na końcu piękne, wyruszyły mnie:) a w ogóle Hunt umarł bardzo młodo. Ale przy takim trybie życia, to w sumie nie ma się co dziwić...

lola881

No i został mi ostatni odcinek LU... Ale to obejrzę jak już z pracy wrócę.

ocenił(a) serial na 7
_Sloneczko_2034

Ok:) to ja w takim razie czekam na wrażenia po finale :)
Ja właśnie przed minutą skończyłam El Barco:)

lola881

Właśnie się zabieram za odcinek. Jak skończę to napiszę :D

_Sloneczko_2034

Więc skończyłam. Ogólnie odcinek bardzo wzruszający. Tak naprawdę do końca nie było wiadomo jak się skończy. Ale uważam, że za dużo upchnęli w tym jednym odcinku. Mogli ten finał rozłożyć np. na 2 odcinki lepiej by to wyszło, tym bardziej, że był jeszcze ten przeskok czasowy. Cieszę się, że Cate i Baze jednak się zeszli i tak samo Lux i Jones. Ale brakowało mi jakiegoś takiego wyjaśniania, jak do tego doszło.

ocenił(a) serial na 7
_Sloneczko_2034

Wiem i się zgadzam :) odcinek nie był przygotowany jako finał, przynajmniej takie mam wrażenie, jedynie dograli końcówkę, kiedy się dowiedzieli, że serial został anulowany. I tak miło z ich strony, bo ile seriali zostaje anulowanych bez żadnych wyjaśnień... Ja czekałam na zejście się Cate i Baze'a przez cały serial, wiec te kilka minut to było dla mnie za mało. Pewnie w kolejnym sezonie miało się psuć małżeństwo Cate i Ryana ze względu na Julie no i Cate i Baze mieli się do sobie zbliżać, dlatego tak bym chciała trzeci sezon :P no, ale już nic nie poradzimy :)

lola881

Też mi się wydaje, że ten odcinek nie był przygotowany na finał. A końcówkę faktycznie mogli dokręcać. Jeżeli tak właśnie było, to bardzo miło z ich strony, bo można było olać temat. Ja tak samo czekałam cały serial na zejście się Cate i Baze'a, a te kilka minut, to coś w rodzaju nagrody pocieszenia. Ale zdecydowanie to za mało...Co do Cate i Ryana, to myślę, że ich małżeństwo się skończyło w tym momencie jak, Cate się dowiedziała, że ta cała Julia jednak jest w ciąży.. Po tym jak Cate straciła dziecko, sama powiedziała, że straciła ostatnią rzecz, która trzymała ich przy sobie, coś w tym stylu. Więc wydaje mi się, że jeżeli by powstał 3 sezon, to już by nie ciągnęli tego małżeństwa. Cate i Baze, byli by przez jakiś czasami, żeby mogli się pozbierać, po tym co im się przytrafiło, ale stopniowo by się zbliżali do siebie..:D Ahhh rozmarzyłam się :D Mam dokładnie tak samo, że coś czuję, że jakby powstał 3 sezon, też byłby moim ulubionym :D
A w ogóle to pisałaś mi, że 1 sezon podobał Ci się bardziej, z jakiegoś konkretnego powodu, teraz już mi możesz napisać jaki to powód? :)


Aaaa i nie wiem czy Ci mówiłam, ale wkręciłam mojego chłopaka w TBBT :D

ocenił(a) serial na 7
_Sloneczko_2034

No właśnie byłoby tak fajnie zobaczyć jak Cate i Baze znowu się do siebie zbliżają...;P

A pierwszy sezon podobał mi się bardziej właśnie z tego względu, ze było więcej scen Cate i Baze'a, powoli się do siebie zbliżali i ponownie zakochiwali, mieli te swoje dylematy cały czas, ale to było fajne. Drugi sezon skupił się bardziej na tym jak kiepskie jest małżeństwo Cate i Ryana, ale jednak sezon się głównie kręcił wokół nich. Mało było Cate i Baze'a razem, Baze ruszył dalej i jakoś się wszystko rozjechało. Dlatego czuję niedosyt po drugim sezonie. No, ale na przykład, bodajże Kate pisała, że jej się drugi bardziej podobał, więc to kwestia gustu :)

Ooo, mój też oglądał :D ale tylko do 3go sezonu, później już marudził :D i teraz mam problem znowu go wkręcić :D
a w ogóle oglądałaś ostatnie odcinki? bo ja chyba znowu mam zaległości, ale nawet nie wiem ile:)

A co teraz będziesz oglądać?:D

lola881

Zdecydowanie :)
Ja to w sumie sama nie wiem, który sezon mi się bardziej podobał :P Jeżeli chodzi o relację Cate-Baze to lepszy był 1 sezon, ale jeżeli chodzi o akcję to chyba bardziej mi się 2 podobał, nawet dużo szybciej go obejrzałam:) Więc nie umiem za bardzo wybrać, który lepszy :D

Aha :P Tylko wiesz mój nie ogląda tak odcinek po odcinku :D Ale podoba mu się :D Jego ciężko namówić na oglądanie serialu, więc i tak jestem zdziwiona, że się zainteresował :D
Tak jestem na bieżąco z tbbt :) Ale ten wczorajszy odcinek mi się nie podobał za bardzo, był bardzo średni, jak dla mnie.

ocenił(a) serial na 7
_Sloneczko_2034

A no ja właśnie pierwszy o wiele szybciej obejrzałam:) Bo cały czas czekałam aż Cate i Baze wreszcie będą razem i leciałam z tym jak szalona :D a później się trochę zniechęciłam po tym ślubie :)

a to myśmy oglądali odcinek po odcinku :P dwa albo trzy pierwsze sezony :P szybko nam szło :D teraz go chce na Sherlocka namówić, w sumie nie protestował, więc pewnie wkrótce obejrzymy;) Ja nie wiem czy przypadkiem nie mam dwóch zaległych, muszę sprawdzić :)

lola881

Ja wiedziałam, że oni w pierwszym sezonie nie będą razem jeszcze. Po tym ślubie też miałam chwilę załamania i myślałam, że to już koniec. Ale szybko mi przeszło :D

My byśmy nie dali rady tak oglądać :P Bo obejrzenie jednego sezonu, by nam chyba z miesiąc zajęło :D Ja od pół roku się zbieram za Sherlocka :D Więc możemy razem zacząć oglądać, będę miała większą motywację :D
Poprzedni odcinek chyba oglądałaś, bo rozmawiałyśmy o nim:P Tak mi się wydaje przy najmniej :D Teraz był tygodniowy hiatus :D

ocenił(a) serial na 7
_Sloneczko_2034

No ja niby też wiedziałam, że tak szybko pięknie być nie może, ale że dojdzie do tego ślubu to się nie spodziewałam :D

Eee, to się szybko ogląda :D jeden odcinek to zaledwie 20 min, więc myśmy nawet byli w stanie po 5 za jednym razem obejrzeć :D Sherlocka na pewno obejrzę, to tylko 3 odcinki :) no tylko dosyć długie, ale ja już mam wprawę po hiszpańskich serialach. One też tyle trwają :)

Aaa to jak był hiatus to ok :D to pewnie masz rację :) mnie się już miesza, bo ostatnio non stop oglądałam Paco, a teraz jeszcze El Barco kończyłam, i na reszcie dobrnęłam do końca ;D przez to trochę inna seriale zaniedbałam:) chyba pójdę sobie obejrzeć tbbt.

lola881

No ja też do samego końca miałam nadzieję, że do tego ślubu niie dojdzie,ale cóż...:D

Wiem ale jak my się widzimy raz na tydzień:) Ja też na pewno Sherocka obejrzę, ale ciągle to odkładam :) A z kimś zawsze się fajniej ogląda :D

Oglądaj, oglądaj tbbt :D Bo strasznie jestem ciekawa Twojej oceny tego odcinka :D Bo może coś jest zemną nie halo, że mi się nie podobał zbytnio :P Ogólnie to Sheldon znowu był w roli głównej :D

ocenił(a) serial na 7
_Sloneczko_2034

Obejrzałam :D może nie było tylko śmiechu co zazwyczaj, ale nie było źle :) Raj jest cudowny <3 idealny :D a Sheldon był kochany...do czasu :P najlepsze było "teraz to czuje się niekomfortowo, bo w moim pokoju znajdują się trzy osoby...to jak na dyskotece" :D

lola881

No, ale bywały zdecydowanie lepsze odcinki :) Raj jest świetny <3 uwielbiam go w tym sezonie :) Rozwala mnie po prostu :D Ostatnio w każdym odcinku Sheldon odgrywa pierwsze skrzypce :D Reszta schodzi na dalszy plan :))

użytkownik usunięty

Dlaczego Ziółko, dlaczego? :((((((((((((

YESSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSS :D

ocenił(a) serial na 7

buuu, pierwszy raz mój faworyt nie wygrał VOPa:( to dziwne uczucie :P

użytkownik usunięty
lola881

:((((((
nie nie nie, dlaczegoooo

ocenił(a) serial na 7

nie wiem :( a tak chciałam zobaczyć ten piękny uśmiech Ernesta na zakończenie :)

użytkownik usunięty
lola881

tak mi przykro :( Dla mnie Ernest był taki prawdziwy, szczery.. A Ziółko? Przyszedł z nastawieniem, że jest już gwiazdą i biło mi to po oczach w każdym odcinku, mimo tego że głos ma świetny. Choć dla mnie i tak zbyt.. "popularny", prędzej kupiłabym płytę Ernesta niż Ziółka (bo takich jak on jest pełno) :)

ocenił(a) serial na 7

Nie wiem, ja Mateusza jakoś od początku nie kupiłam. Głos ma ładny, ale żadne jego wykonanie nie wpłynęło na moje emocje. A u Ernesta czułam taką szczerość wykonania. U mnie w domu w ogóle był sajgon, bo mama była za Aro, ja za Ernestem, a tata za Mateuszem :D więc walczyliśmy zażarcie :D no, ale cóż:( do mnie bardziej trafia twórczość Ernesta i mam nadzieję, że mu się powiedzie. A wykonanie Listu do M z Markiem było cudowne. Myślę, że trochę ostatnią piosenkę zawalił, Ziółko walnął jakiegoś smęta i przekonał ludzi.

lola881

Ja nie potrafiłam między nimi wybrać i właśnie tą ostatnią piosenką (piękna była btw) Ziółko mnie jednak bardziej przekonał :P

ocenił(a) serial na 7
Kate123

Cieszę się Twoim szczęściem :P a tak serio, to niby taka głupota, a jest radość jak wygra faworyt :P ja bardzo kibicowałam Ukeje w pierwszej edycji, później Sikorze i zawsze wszystko szło po mojej myśli, a teraz mi przykro :( no,ale jednak Ci zwycięzcy to różnie kończą :P więc nie ma co płakać, niech się biorą do roboty i nagrywają płyty :)

lola881

Wiesz, ja byłam i za jednym i za drugim, takie są reguły i ktoś musiał przegrać. Też mi było szkoda Ernesta, bo niesamowicie śpiewa, ale mimo wszystko się cieszę, że Ziółko wygrał :) Dokładnie tak jak piszesz, zwycięzcy różnie kończą, więc teraz pozostaje nam czekać i się przekonamy jak to będzie :)
Świetna była ta edycja :) Pierwszej nie oglądałam, a w 2 to wolałam Dorotę tak troszkę bardziej niż Natalię :D

użytkownik usunięty
lola881

Dokładnie tak samo u mnie. Wykonania były dobre, poprawne, takie "idealne", ale mnie jakoś nie poruszyły, były dla mnie puste. Nawet to ostatnie, którego jest autorem. Zero emocji. U Ernesta było wszystko. W ogóle to tydzień temu mi łzy poleciały jak zaśpiewał "Mamma I'm coming home" i potem jak śpiewał "Have I told you lately" i mu się tak głos złamał i się zaśmiał, to już padłam:) Prawdziwy, szczery, czarujący, trzymam kciuki najmocniej jak się da. List do M i Do kołyski mnie powaliły. Cudowne.
Widocznie to ludzie lubią - smęty wyśpiewywane bez emocji (w moim odczuciu).
U mnie ja za Ernestem, tata za Aro, a mama za Ziółkiem, więc też się cały czas sprzeczaliśmy :D

U mnie wszyscy byli za Ziółkiem, więc nie było problemu :D

lola881

Za to po raz pierwszy mój faworyt wygrał :DD