Pragnę powiadomić, iż pierwsza część naszego spoilerowego wątku osiągnęła maksymalną ilość postów. Tysięczna wiadomość należała do użytkowniczki Evarini ;) Kielich krwi Bonnie dla Ciebie :D
Tym samym zakładam drugą część tematu.
Zapraszam do dzielenia się informacjami o nadchodzących odcinkach.
Dla tych, którzy jeszcze nie widzieli zwiastunów odcinka "The Last Day", którego premiera zapowiedziana jest na 28 kwietnia zapraszam w poniższe linki:
- krótki http://www.youtube.com/watch?v=FFQWzHLv7Hk&feature=playe...
- rozszerzony http://www.youtube.com/watch?v=92jypmdD9sk&feature=playe...
Pozdrawiam :)
He he ja mam dopiero w czerwcu i jak zwykle zabiorę się do nauki na ostatnią chwilę. Jakby mi się chciało, tak jak mi się nie chce...
Macie może wersję oryginalną tej wypowiedzi z chatu:
[...]Dokonujemy dobrych i złych wyborów i dokładnie to samo widzę u Damona. Widzę dobro i zło, miłość, nienawiść... wszystko co ludzkie jest w nim. Nie widzę tego u Stefana. Jedyne co widzę to Pan Perfekcyjny, Pan Anioł, Pan-Spuść-Oczy...
? Bo padłam aktualnie xD
W ogóle jak czytam niektóre wypowiedzi Plec to mam wrażenie, że jest poirytowana pytaniami. Np.
"Gdzie jest John? Czy ma jakieś logiczne usprawiedliwienie swojej nieobecności?
Nie wiem nic o 'logicznym'. Aktor był w Australii."
A kogo by nie denerwowały takie pytania, tzn. te same pytania ;D My jesteśmy ciekawi, że aż nie możemy się doczekać, dlatego to jest tego przyczyną. Chcemy jak najwięcej spoilerów.
kobieta ostatnio nie robi nic poza odpowiadaniem ciagle na te same pytania. na jej miejscu tez bym sie czasem mogla poirytowac :)
Oj wiadomo, że ma prawo być poirytowana pytaniami (my to mamy codziennie tu na forum, więc wiemy jak to jest:P), ale trzeba też pamiętać, że to są fani i powinna gdzieś się wyżyć a potem wrócić i spokojnie odpisać :P A pytanie nie było wcale takie głupie. Skoro aktor był w Australii to mogli jakoś napomknąć w serialu, że John gdzieś wyjechał. Bo dla mnie to dziwne, że wraca chłop i gada Elence, że chce ją chronić a potem jak nadchodzi Klaus to jego ni ma ^^
No jesteśmy ciekawi. Mogłaby trochę zdradzić i tak w końcu każdy obejrzy ,bo każdy jest ciekawy scen, jak to wygląd ;)
Ale gdyby wszystko zdradziła, to nie byłoby niespodzianki podczas oglądania :) Ja z jednej strony chciałabym już teraz wiedzieć co będzie, ale z drugiej, podczas oglądania nie byłoby już takiego zaskoczenia ;)
Ja bym wolała zostać pozytywnie zaskoczona sporym krokiem w stronę Deleny :D
A Stefcio może zaskoczy mnie, starając się ratować Damona... Chociaż nie liczyłabym za bardzo na to xD
No tym razem Stefek musi się postarać i pomóc Damonowi, bo inaczej z Deleny nici, bo Damon zginie. A Delena na 5 minut przed śmiercią Damona to nie jest to o czym marzę :D Więc niech się Stefek bierze do roboty :D
Niech on już zostanie taką ślamazarą do końca, może dzięki temu Elena dostrzeże w końcu kto próbował ją najbardziej chronić przez ten cały czas.
Elena chyba nie potrafi dostrzec w Stefku żadnych wad. To kto w takim razie uratuje Damona? Może Elijah :)
w piatek to chyba ciekawosc doprowadzi mnie do szalu ;) jak dobrze pojdzie odcinek zobacze dopiero kolo 17. jeszcze na cale nieszczescie mam tego dnia egzamin wiec az boje sie pomyslec co moge na nim powypisywac :D:D
;)
Piątek jak piątek, mogę się założyć, że 2 sezon skończą w takim momencie, że ja do września nie wytrzymam. Tak poza tym, powodzenia na egzaminie.,
Doskonale Cię rozumiem, w każdy piątek przeżywam katorgę, bo nie dość, że wykłady nudne i usypiające (jak na złość akurat w piątki mam te najnudniejsze), to jeszcze trochę trwają i pamiętniki oglądam około 17 ;] Nie wiem jak w najbliższy piątek wytrzymam :D
Powodzenia na egzaminie :)
oj przyda mi sie to powodzenie dziewczyny, bo to egzamin u jednej z najostrzejszych osob na mojej uczelni.
Haha, nasza ciekawość! My nie możemy usiedzieć chyba nawet na tyłku, bo tak nas zżera ta ciekawość ;D
Jeszcze na dwa odcinki przed finałem , z akcją, pogrzebem, ugryzieniem przez wilkołaka..ciężko to opanować ;)
A tak się dłuży do tego następnego odcinka ;) a co będzie z następnym sezonem nie wyobrażam sobie tego!
Kolejny sezon ma być "Sezonem Pierwotnych". Mam nadzieję, więc że Klasu i Elijah w nim będą, no i że dowiemy się co nieco o ich zyciu, a może i poznamy ich rodzeństwo ;D
Ja ostatnio szukałam już w czwartek bo byłam przekonana, że już piątek i byłam poirytowana, że jeszcze nigdzie nie ma:D To nie zazdroszczę, jak w piątek się nie uda, nawet na forum nie będzie można wejśc bo podejrzewam, że pojawi się 15 nowych tematów które będą się zaczynac OMG
Czemu tak? Dla mnie 21 odcinek będzie wynagrodzeniem za trzy dni matur ;) Chyba, że zawalę majcę, to wtedy będzie pocieszeniem :P
Ach maturki, piękny moment, zwłaszcza ustne;) Nie masz co się stresowac, zdasz na pewno. Dostaniesz fragment o wampirkach (nie pamiętam czy było coś z wampirami w lekturach czy nie?:D) i od razu będzie 100%. Co zdajesz jeszcze poza obowiązkowymi?
Żartujesz ? ;) Ustny polski mnie przeraża... muszę sobie rano chyba z 20 kubków melisy wypić :P
No było tam niby w Dziadach III coś napomknięte, ale żeby od razu o tym wypracowanie pisać :D
Nic nie zdaję, to zasługa matmy;)
Wiem, że to co teraz mnie czeka to pikuś w porównaniu z egzaminami na studiach, ale po prostu nie jestem przyzwyczajona do takich występów. Zawsze tego unikałam i boję się, że w połowie się zatnę i ze stresu padnę na wczesny zawał :D
Ustny polski nie jest zły, mówisz o czymś z czego cię nie zagną o ile wiesz o czym mówisz, a pracy nie napisała ci koleżanka. Lektury przeczytałam raz, cała pracę napisałam 2 dni przed maturą ustną, a uczyłam się jej tego samego dnia, bo mówiłam dopiero o 14;P I miałam 20/20. Ja zdawałam WOS rozszerzony i zwykłą historią, rozszerzony polski i angielski:D Polski rozszerzony jest łatwiejszy od zwykłego, bo nie trzeba znac lektur, ja dostałam książkę, której czytałam fragmenty na dodatkowym polskim- Kamień na kamieniu. Chętnie bym wróciła do liceum i napisała jeszcze raz maturę:D A teraz uczę się prawa gospodarczego, nuda że szok. Ale matematyki nie zazdroszczę, nie wyciągnęłabym na więcej niż 50%
Jak sama pisałaś prace to zdasz. Egzaminy na studiach tez nie są takie trudne, no może poza anatomią i farmakologią.
Ja nienawidzę tego, że mam książkę 600 stron, muszę ją znac wzdłuż i wszerz a dostaję z niej 3 pytania, na które mogę odpowiedziec jednym zdaniem. Miałam już takie egzaminy. Skoro już znam taką książkę, to niech dadzą 3 pytania ale takie żebym mogła coś się popisac wiedzą a nie tak żeby szybko się sprawdzało. Mój najtrudniejszy egzamin to była historia powszechna, masakra. Dwie grube kligi do nauczenia, do tego okazało się że pani profesor chorowała i umarła przed poprawką więc osoby, które nie zdały pisały poprawkę już u innej osoby. Ja dostałam od razu 3+:D
Mnie to najbardziej wkurza jak pytamy się wykładowcy z czego będzie egzamin, powie nie uczcie się tego i tego a potem robi z właśnie z tego egzamin. A i moje ulubione testy są te z serii wszystkie odpowiedzi są prawidłowe, wybierz najistotniejszą. UWIELBIAM;)
Okej, trzymam Cię za słowo ;)
Dobrze, że jestem trzecia w kolejce, bo na angielskim jestem ostatnia i obawiam się, że ja będę gadać. a komisja będzie przysypiać albo jeść ciasteczka ;]