Słaby system alarmowy w takim razie xD

Why? ;)

Odrzucasz takie pozycje? :)

Trochę się "boję" książek czy filmów poruszających takie kwestie.

U mnie akurat ostatnio kategoria "boję się" sprawdza się całkiem przyzwoicie :))

Też zapominam jaki jest dzień tygodnia albo data (jest już marzec, a mi się nadal zdarza zastanowić: 2013 czy 2014? xD). Wiek zazwyczaj pamiętam... kluczowe słowo to "zazwyczaj" xD

Anulka (nie to żebym się podlizywała) trzymam kciuki ;*

;)) :*

Jestem... Na szybko ogarniam neta, obiad zrobić, zjeść, podjechać do kolegi, bo wczoraj nie dałam rady, zrobić A6W (!! :/), odrobić lekcje (??!! :o qrwa pomyślałby kto!! :D haha :PP) i chyba będzie już ta godzina, żeby się kłaść spać... jutro podobnie dzień zawalony... :/ Nie ma to jak zapiernicz z poniedziałku :D

No widzisz, na stare lata (mam tyle samo żeby nie było;D) przyszło Ci lekcje odrabiać ;D
Dasz sobie ze wszystkim radę, w najgorszym wypadku tylko seriale/filmy/książki ucierpią ;D
Jak w ogóle pierwszy dzień w szkole? ;)

Ja naprawdę kończąc studia myślałam, że to już koniec - może nie tyle z nauką, bo wiedziałam, że tego języka za mnie nikt się nie nauczy, ale z codziennym chodzeniem do szkoły z książką, odrabianiem prac domowych, to normalnie powrót do liceum/gimnazjum, bo na studiach chyba tylko na 1 roku miałam codzienne zajęcia a później to już co raz rzadziej i mniej :D a tu codziennie 8:15 i heja :D
No wiem, teraz jeszcze jutro napięty dzień a później to już luźniej, w przyszłym tygodniu też już 1 dzień wiem, że będę miała zawalony... No ale to mam nadzieję, pomału, pomału będzie się normować...
OK, jednak Pawlikowska swoje zrobiła, coś tam zostało w głowie a zaczynam naprawde od poziomu minimalnie podstawowego, więc nawet... się trochę nudziłam? :PP :D :D :D Ale nie no, będę musiała sobie zerknąć przy odrabianiu i przejrzeć jeszcze raz materiał :p Ale pomału idzie babka z materiałem, albo po prostu tak mi się wydawało, bo większość nie sprawiała mi trudności, zobaczymy na dalszym materiale :D

Przyzwyczaisz się ;) Ucz się na bieżąco to nie będziesz miała problemów ;) Chociaż na początku zawsze jest najłatwiej, później się wszystko nawarstwia, dlatego najważniejsze jest aby od początku wziąć się do roboty ;) Ale Twoje poukładanie i systematyczność Ci wiele ułatwi ;DD

Akurat w nauce to u mnie bywa różnie, zawsze biorę się do roboty jak mam nóż na gardle, dosłownie... no ale tu trochę inaczej, to już jest takie bardziej "dla mnie", a nie że trzeba (gimnazjum/liceum) lub wypada (studia).

No właśnie, a bez języka ani rusz, więc masz motywację ;D

No... Od środy powinno być lepiej :)
Odrobiłam już pracę domową, została mi ta cholerna A6W... ledwo na oczy widzę... a już 21... idę ćwiczyć, myć się i spać, padnę jak przecinek...

Właśnie jestem po TWD i rozje bał mnie ten odcinek....Nie umiem tego opisać słowami, kilka razy pisałam i kasowałam....... to trzeba zobaczyć. Jak chcesz mogę Ci powiedzieć o co chodziło, ale to popsuje Ci może przyszłe oglądanie ;P

Nie chcę! :D Jak to bieżący odcinek to na forum wylej swoje emocje :))

Już luz ;D Żyjemy dalej... .;D

Co się stało przez te pół godziny? :D

Nic się nie stało, piwo działa coraz bardziej usypiająco ;P

Ahaha :D

Haha, wyszło szydło z worka ;D

Nawet ja mam słabości :D

Coś dla Was :D http://www.serialowa .pl/71098/

Ilekroć widzę opening GoT'a mam dreszcze ;D Zresztą większość seriali HBO ma świetne openingi ;P
Detektyw, którego teraz zaczęłam też ;D https://www.youtube.com/watch?v=FxXRkqXfhYM

Z poprzedniej:
Czyli co? Odpadasz jak coś? Nie będziesz oglądać dalej? No trudno, szkoda ;)

Chociaż chyba opacznie zrozumiałam... Będziesz się męczyć i oglądać do końca, tak? ;D

Oczywiście :)) Do samiuśkiego końca :D

Jak w ogóle mogłam zwątpić ;D

:D :D :D

Los się dziś do mnie uśmiechnął (po takim dniu jeden pozytywny grymas powinien być standardem xD) i trafiłam w bibliotece na: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/48064/lot-nad-kukulczym-gniazdem :D
Okej, teraz niech mi ktoś powie po co to piszę.
.
.
.
Załóżmy, że wszyscy tu zebrani są cholernie zainteresowani moimi książkowymi planami i czekają na recenzje. Może być? xD

Poza tym, KEJT, ładuje mi się pilot BB ;D

YEEEEESSSS :D

Zaraz drugi odcinek ^^
Masz naprawdę świeeetny avek xD

Dzięęęęki :D

Zajebista akcja w 2 odcinku, jedna z najbardziej kultowych :D

Właśnie idę oglądać :D

Są, są, pisz, pisz ;))
Oczywiście przede mną książka + film :D

O wilku mowa ;D patrz w dół ;P

Byłam pewna, że masz w planach :D Szkoda, że zanim dojdziesz do L to jeszcze trochę czasu minie xD

Może wypadnie szybciej, bo jak już pisałam, niby alfabet, ale różnie to bywa :D :D :D

Nie wiem jak to u Ciebie działa, ale nie ważne. Czym szybciej tym lepiej xD

Spoko, póki nie piszesz nam codziennie co miałaś na obiad to myślę, że nie jest jeszcze źle ;P

Widzisz? Dałaś radę bez mojego ponaglania ;)
Tak jak pisałam - ja nie umiem jakoś ludzi do czegoś zachęcać. Zawsze mi się wydaje, że to przynosi tylko odwrotny skutek. Zwykle zapytam raz czy dwa, ale jak nie widzę żeby ktoś sam chciał, to kończę temat. Nie umiałabym też robić tak jak Anulka ("obejrzyjcie moje TOP") ;) W drugą stronę natomiast chętnie korzystam z wszelkich zachęt, lubię korzystać z cudzych inspiracji. Nie trzeba mnie zwykle długo prosić żebym coś obejrzała "dla kogoś". Jeden sms zwykle wystarczy żebym obejrzała odcinek do którego nie mogłam się zabrać od tygodnia ;D

Gołąbki, jakby Cię ciekawość zżerała xD

Mnie trzeba zmuszać i wiercić dziurę w brzuchu. Męczcie mnie jak coś obiecam, bo jestem strasznie leniwa i często potrzebuję takiego kopniaka w dobrym kierunku xD
Chociaż czasem i tak może to trochę zająć :D

Dzięki. Trochę mnie kosztowało żeby nie spytać xD Uwielbiam gołąbki <3 Mam nawet słoik takich kupnych w lodówce, ale raczej już się nie nadają xD
To w ramach rewanżu - ja miałam jedzenie na wynos z KFC :D Tak, ambitnie...

No mnie się właśnie nie chce nikogo nakłaniać. Zwykle w życiu mam tak, że albo ktoś chce i fajnie, a jak nie, to "łaski bez", ja się prosić nie będę, wasza sprawa jak czas marnujecie :D

Mój obiad jutro to najprawdopodobniej jakieś śmieciowe kanapki w McDonaldzie w biegu, także równie ambitnie xD
No to jeszcze śniadania i kolacje musimy przerobić xDDD

Nawet jak Cię poproszę żebyś mnie męczyła? :<

Ja sobie zrobię spaghetti... ostatnio mam ochotę jakoś. 2 w nocy, leżę w łóżku, oglądam SFU, leci scena w której kawałki mózgu rozpryskują się po ścianie... a ja mam cholera ochotę na spaghetti xD
Śniadania rzadko jem, ale dzisiaj zjadłam jakieś takie pieczywo typu Wasa i twarożek z rzodkiewką ;)
Kolacja była także obiadem ;D

A no to inaczej już. Jak ktoś prosi to mogę trochę pomęczyć :D

Teraz mi zrobiłaś smaka. Nie pamiętam kiedy jadłam spaghetti *wpada w czarną rozpacz*.
Raz mi się w sumie zdarzyło jeść późnym wieczorem jajecznicę jak jeszcze męczyłam Dextera... xD
Też rzadko jem śniadania. Za to kolacji sobie nie odmówię. I to najczęściej późnej :D

Kamień z serca ;D

Ja w zeszłym tygodniu xD <też wpada w czarną rozpacz>
Jajecznicę jem bardzo rzadko.
No wiadomo, człowiek cały dzień pości, to o 2 nad ranem się głodny robi ;D

Proszę bardzo.

Dokładnie. Do późnych godzin nocnych na czczo, nie ma się co dziwić ;D

Ja się zawsze robiłam niemożliwie głodna jak było to intro w Dexterze :D

Ja też! Stąd mi się ta jajecznica zresztą wzięła :D

Bo to wyszło tak, że każda polecała swoje TOP to i ja :D A że u mnie poza "Królem Lwem" całkowita odmienność to tym bardziej cisnęłam na to :D