... i Dynia ;)
T:42 Poprzedni (41): http://www.filmweb.pl/serial/Pami%C4%99tniki+wampir%C3%B3w-2009-502112/discussio n/Stefan+i+przyjaciele,2404005
Spoko, nie że mam pretensje o to. Tak jak napisałam - mnie nie przeszkadza jak toś mi coś poleci. Ale w drugą stronę raczej rzadko mi się zdarza. Chyba że "pewniaki" ;)
Nie to miałam na myśli. Pewniakami w tym sensie, że jestem pewna, że komuś coś się spodoba, bo znam dokładnie gust tej osoby. Ale to się tyczy osób które znam osobiście.
Ostatnio tu się zrobiło tak trochę językoznawczo, toteż opiszę jaki mam problem ;D
A mianowicie... Spotkaliście się/używacie formy "śmiEli się". Mój ojciec jak wraca z Warszawy i się widzimy to często tak mówi, a ja (jak to ja xD) go poprawiam. To jest jakoś na Mazowszu właśnie chyba popularne z tego co mi się wydaje. Och matko, jak mnie to denerwuje ;D
Poza tym ostatnio w trakcie czytania książki też musiałam przerywać kilka razy, bo tłumacz używał przestarzałych form jakiegoś czasownika i oczywiście musiałam sprawdzać czy one są ciągle uważane za poprawne xD
Centrum pomocy wszelakiej "Safe space". Powinniśmy zmienić nazwę xD
Bo... Stefan who? XD
A co do "śmiEli się" to też mnie to okropnie irytuje! Podobnie zresztą jak "poszłem" albo "włanczać"
Ja sobie czasem w głowie zmieniam szyk zdania. Albo za bardzo wszystko analizuję. Pamiętam jak w jakiejś powieści autorowi się popieprzyło gdzie co było w opisie pomieszczenia i później rzeczy się magicznie przemieszczały. No i ja oczywiście zamiast czytać dalej szukałam owego opisu i porównywałam zbulwersowana.
Ja sobie zmieniam szyk zdania na każdy możliwy sposób w głowie xD
I też mnie szlag trafia jak słyszę coś co jest niepoprawne albo chociaż wydaje mi się niepoprawne.
Jeszcze gorzej jest z smsami. Spacje przed znakami zapytania czy jakieś inne wynalazki typu "spacja kropka wykrzyknik". Przecież to ślepotą grozi.
Jeszcze sobie odmieniam w głowie przez przypadki często... :D
Odnośnie smsów, teraz ja opowiem moją historię xD
Mój były chłopak czasami do mnie pisze i sobie przeprowadzamy taką sympatyczną wymianę zdań, no hard feelings.
I ostatnio napisał 'co tam', bez znaku zapytania. Więc mu zwróciłam na to uwagę. Na co on mi napisał, że 'to jest zwykła, luźna przyjacielska rozmowa, a nie spotkanie o pracę.' Ja zapytałam 'to w normalnej rozmowie nie trzeba się starać?', odpowiedział, że przesadzam więc zakończyłam rozmowę i teraz jestem tą złą xD Ale mnie naprawdę do szału doprowadza takie coś.
Też nie lubię braku interpunkcji w smsach, ale nigdy jeszcze nikomu nie zwróciłam na to uwagi. W rozmowie zwracam, ale w internetach/smsach to nie...
Chociaż Martę poprawiłam raz, ale to jej wyjaśniłam, że jak kocham to poprawiam ;D
Ja nie pamiętam, żebym wcześniej zwróciła komuś, ale po prostu sam widok takiego gołego 'co tam' bez znaku zapytania jakoś mi podniósł ciśnienie xD
No hard feelings... sure xD
Podświadomość działa moja droga ;D A u kobiet to jest rozbudowane jak nie wiem ;D
Brak znaków zapytania też mnie strasznie wkurza! Mam takiego znajomego, który nic sobie nie robi z moich lamentów i nigdy ich nie wstawia. Później pisze np. "dobrze się czujesz", ja na to "mylisz się", a on wysyła ten zapomniany "?". Zazwyczaj na tym rozmowa się kończy, bo też co odpisać? xD
Jak coś nie ma znaku zapytania, pytam wtedy kogoś 'nie rozumiem co masz na myśl' albo 'skąd takie stwierdzenie?' xD
Mnie wkurza "patrzał" zamiast "patrzył", choć niestety obie są poprawne ;D
No "włanczać" to zdecydowanie faworyt mój.
.
Też to mam! Nawet teraz czytam i patrzę... Ej, zaraz, zaraz gościu... Najpierw piszesz, że był taki a nie inny, a potem że jednak inny ;D Chociaż czasami to jest błąd w przekładzie. Tłumacze to niestety często ludzie, którzy nie znają aż tak dobrze języka i nieraz można się uśmiać. Jeszcze książki to ujdzie, bo nie chce mi się z oryginałem słowo po słowie porównywać, ale jak w TV oglądam z lektorem, to nieraz mnie szokuje jakie są głupoty ;D
"Patrzałem" jest okropne. Wiem, że poprawne, ale przestarzałe i wyjątkowo mi przeszkadza xD
Niektóre przekłady to śmiech na sali, zgadzam się. No a lektor w TV to już w ogóle tragedia. Angielski rozumiem dosyć dobrze, chociaż słownictwa nadal nie mam tak bogatego jakbym chciała, a mimo to mnie razi okropnie. Dlatego zresztą lektora unikam jak ognia i oglądam albo w oryginale albo z napisami ; p
Miało być z "ń", coś mi alt szwankuje albo ja ostatnio nie trafiam w klawisze ;D
Hmmm... teraz to nawet sama nie wiem... A jak inaczej? Śmiali?? To ja na pewno z "e" mówię jak z tych 2 opcji :D
I pytanie odnośnie A6W... 6 ćwiczenie robisz:
1. na prostych nogach czy przyginasz je troszkę? :D
2. odkładasz na ziemię po każdym powtórzeniu czy w powietrzu? :D
Czyli "Śmieli się" mówisz, tak? No to ja właśnie zawsze "Śmiali się"... No bo przy odmianie nawet... dzieci śmiAły się / Ludzie ŚmiAli się itd.
W tym wypadku to nawet chyba nie ma opcji, że z "e" też jest poprawne. To jest jakaś naleciałość.
1. Ściemniasz :D Przy tylu powtórzeniach i jako ostatnie ćwiczenie serii nie da się na prościutkich :D Przynajmniej ja nie mogę na idelanie prostych... :/
2. Właśnie różnie piszą... ja odkładam, ale wersja hard nie pozwala...
1) To po co pytasz jak z góry wiesz, że nie dam rady? ;D
2) Chrzanię wersję hard, chcę dożyć do wakacji xD
1. nie wiem... :D Ale to gratuluję kondycji i wytrwałości :D
2. ja też robię prostszą :p
Oj uwierz mi, że nie ma czego gratulować, ale naturalnym odruchem było bronienie się ;D
Śmiali się. Śmieli się to forma archaiczna, tak pisał np Mickiewicz;) I tak podobno mówią na Mazowszu, ale ta forma za dobra nie jest.
Na LC ostatnio dziewczyna zwróciła mi uwagę, że nie mówi się iść po najmniejszej linii oporu tylko po linii najmniejszego oporu:D Poczułam się jak głąb, ale miała rację;)
alienku być może... nie wiem już jak mówię, ale zwrócę uwagę, postaram się sama przypilnować :D :PP
Jak to sobie przeczytałam to w sumie ma to sens, bo to opór ma być jak najmniejszy a nie linia:D Dlatego teraz to zapamiętam;)
OK, sama chciała.
ROSE WYNOCHA NA BB
JUŻ CIĘ TU NIE WIDZĘ
TERAZ NIE ZARAZ MOJA PANNO
BEZ DYSKUSJI
Mam nadzieję, że to że mi właśnie mignęłaś online ma związek z tym że już skończyłaś 2 odcinek, a nie robisz zbyteczne postoje w trakcie.
http://cdn.androidpolice.com/wp-content/uploads/2013/10/nexusae0_doakes.gif
Nie wiem jak tutaj jest z tym zielonym paseczkiem, ale dostępna byłam ciągle jak oglądałam, bo się nie wylogowywałam xD
To nie tak działa... ;) Oczywiście musiałam rozszyfrować także paseczek i go sama na sobie przetestowałam xD
Musiałaś odświeżyć stronę, żeby na nowo być online, gdybyś otworzyła coś na innej karcie, a tej z FW nawet nie zamknęła (ja tak robię cały czas), to po 10 minutach bez aktywności pasek znika. Ja czasem nawet nie przełączam kart, tylko odświeżam raz na jakiś czas "na boku" żeby tylko sprawdzić czy mam jakieś powiadomienie czy nie (nie wiem czy wiesz co mam na myśli), także nawet wtedy nie wchodzę na FW, bo się zajmuję czymś innym.
Także podsumowując ;D Jak Cię nie ma dłużej niż 10 minut i nie wykonujesz na karcie z FW żadnych ruchów, to nie wyświetlasz się online.
I'm so stupid...
Na dobranoc ;P
http://www.filmweb.pl/serial/Violetta-2012-668104/discussion/Najlepszego+%3AD,24 06413#post_11710471
Wow... ilość "dziękuje" robi wrażenie ;D
http://www.filmweb.pl/person/Colin+Morgan-914544/discussion/Czy+on+jest+homo-155 5166
"Niby ładna by z nich była para ale lepiej bym zniosła by był sam albo gejem, skoro ja nie mogła bym go miec lepiej by żadna go nie miała ..."
Hahahah xD
A dalej dyskusja już się robi ciekawa... Jak to będąc gejem nie można być jednocześnie osobą wierzącą :D
"Z tego co wiem jest katolikiem więc raczej gejem nie jest"
Dynia, źle z Tobą. Przeglądasz forum Violetty, znowu XD
Matko, co za rozmowa. I tak swoją drogą to co tym ludziom ostatnio odbija? Mnie nie obchodzi orientacja seksualna ŻADNEGO aktora, coś ze mną nie tak? xD
"Zależy co rozumiesz przez słowo "gej". Bo jeżeli tylko osobę, która ma skłonności homoseksualne to tak, wiara nie ma tu nic do rzeczy. Ale ja bardziej rozumiem to jako osobę, która jest z tym pogodzona i nie walczy z tym, uważa to za normalne. Katolik może mieć skłonności homoseksualne, ale nie może traktować to jako normę, tylko musi z tym walczyć. Ot, kwestia słownictwa ;)" Co to w ogóle jest za pieprzenie? XD Z tego co wiem (aczkolwiek mogę się mylić, bo u mnie na bakier z kościołem xd) są nawet katolickie grupy wspierające osoby homoseksualne i to nie na zasadzie "zwalczania". Chyba nawet papież się na ten temat wypowiadał (na tumblrze widziałam XD). Już pomijam, że pojęcia nie mam jak można rozróżniać homoseksualizm w ten sposób ;D
Dobranoc wszystkim ;)
No mnie też raczej nie interesuje, ale rozbawiło mnie stwierdzenie "jak ja nie mogę, to wolę żeby był homo" xD
Masz rację, źle ze mną ;(
Koniec, nie wchodzę tutaj już, bo się uwsteczniam i za dużo głupot piszę. ;<
Tylko jeszcze z poprzedniej:
Ja z kolei nie lubię czołówki Dextera ;D Obrzydza mnie strasznie. Tzn jest bardzo fajna, pomysłowa, ale nigdy jej nie oglądam, bo mi niedobrze od tych nawiązań do krwi i tych kropel w umywalce. Słabo mi się zawsze robi. Co innego sekcje trupów rozciętych na pół przez windę, wtedy jestem głodna xD