T:43
42: http://www.filmweb.pl/serial/Pami%C4%99tniki+wampir%C3%B3w-2009-502112/discussio n/Stefan+i+przyjaciele,2409626
Nie ma za co. Aż dziw, że w ogóle sypiasz XD
Mi się zdarza mieć problemy z zaśnięciem po bardzo męczącym dniu. Tzn. takim, który mnie wykończył psychicznie. Jak to tylko takie zmęczenie fizyczne to wystarczy, że przyłożę głowę do poduszki ;p
Poważnie? Shipowała Barneya i Robin? Już wiem czemu jej nigdy nie lubiłam tak bardzo jak reszty. To niewybaczalne xD
Dla Teda mogę :D
:D
Ja mam problemy z zaśnięciem jak mam dużo stresu albo gdy kolejny dzień będę miała ciężki. Wtedy zazwyczaj leżę i mocno próbuję zasnąć i ciągle sprawdzam ile mi zostało godzin snu przy założeniu, że usne w 15 minut. Kończy się oczywiście, że jestem jeszcze bardziej zestresowana :/
I to jak! Zobaczysz co zrobi w dobrej wierze... Chociaż wiesz, z perspektywy czasu ją rozumiem.
Zamieszkamy w haremie najwyżej :p
To też. I serce mi wtedy wali strasznie ;/ No a spróbuj zasnąć z pulsem 110 xD
I też zawsze liczę ile mi snu zostało, nie pomaga ;D
Straszysz.. : <
Ekhem... dla Teda mogę xD
Bo to sprawdzanie godziny to najgorsze co można zrobić w takiej sytuacji. Tylko się bardziej przez to zdenerwować można.
To już wyjdzie po fakcie, po jakimś czasie. Także łatwiej się przez to pogodzić z tym co zrobiła. No i tak jak piszę - właściwie to miała rację. Choć tak się nie robi...
Wiem o tym, ale nadal to robię.. ja się nie uczę na błędach.
Powiedz chociaż, w którym sezonie, żebym się mogła nastawić psychicznie.
Poza tym to jestem teraz w połowie 1x13 i nie wiem czy jestem bardziej wkurzona czy zdołowana. Victoria niby wydaje się miła, ale już jej nienawidzę xd :<
Spokojnie, przed Tobą jeszcze mnóstwo pięknych scen :) Drugi sezon jest cudowny <3
Nie pamiętam już dokładnie kiedy się dowiadujemy o Lily. 2 albo 3 sezon, ale wtedy to już jest po bólu, tylko złość na Lily jest przeniesiona :D
W międzyczasie jeszcze Marshall będzie przez nią cierpiał :(
Wiem, bo dużo odcinków z drugiego widziałam *.*
Cieszę się na samą myśl <333 :D
Tak szybko? : O Spodziewałam się, że napiszesz.. piąty, szósty sezon? Albo nawet dalej. Woah.
Kojarzę jakieś odcinki jak "zerwali". Też się poryczałam na tym.
Genialna komedia, genialna.
Ughhh.. nawet mimo wszystkich spoilerów (nawet mimo tego, że znam zakończenie) jestem teraz tak cholernie zdołowana. Głupie torty i głupie Victorie xd
To waśnie dotyczy zerwania.
No ale śmiechu też jest :D Trzydniowa inpreza dla Robin <3 :D Ananas :D Wszystko co mówi Barney :D
Będzie taki odcinek w którym Ted będąc jeszcze z Victorią prawie zdradzi ją z Robin. Nie pochwalam zdrad, ale wtedy byłam taka mega szczęśliwa, że aż głupio się przyznać. Co z człowiekiem robi otp :p
Taaak, trzydniowa impreza dla Robin była genialna :D Self five xD
Cholera, niby ta Victoria fajna, sympatyczna.. niby cała historia urocza i jeszcze to, że ona pracuje w cukierni.. ale no nie, nie mogę no. Nie w odcinku gdzie przez to Robin płakała w wc i dfgvhbnjmkldfghjbnmk,ldfghjmk I'm so done.
Ja za Victorią jakoś nie szalałam. Zresztą... Do czasu Matki nie umiałam Teda oglądać z nikim prócz Robin.
Lubiłam zazdrosna Robin :D Trochę się cieszyłam, że jej smutno :p Potem jeszcze w 3 sezonie ma takie przebłyski.
Też nie szaleję, po prostu nie powinnam czuć do niej takiej antypatii jaką czuję xD
TYLKO w trzecim? Ten serial mnie zrujnuje, czuję to.
Później już niestety dużo jest skupienia się na relacji Robin/Barney :/ Chociaż ze strony Teda zawsze były uczucia i feelsy dobijają.
http://www.filmweb.pl/person/Lily+Collins-1028705
Ile tematów o brwiach. Imponujące xd
Nic nie poradzę, ale jak na nią patrze, to sama bym chętnie złapała za pensete xD
Mnie to mniej przeszkadza niż te wszystkie cienkie, odrysowane od szklanki wiecznie zdziwione łuki połowy kobiet XD
Poza tym jakby nie te brwi to zupełnie nic by w niej ciekawego nie było. Ma łagodne rysy i te brwi jej w sumie dodają charakteru. Chociaż mogłaby je jednak trochę wyregulować xd
Teraz mam dylemat które gorsze xD
Ja bym pewnie miała takie gdybym pozwoliła naturze robić co chce, ale mimo wszystko nie pozwalam :D
Owszem, to jest charakterystyczne, ale jednak odrobina ingerencji w nie by pomogła mojej psychice :) Ciekawe czy coś z nią w ogóle widziałam....
Sherlockiem to może nie jestem, ale tego się domyśliłam akurat. Thank you very much xD
Jesteś pewna? XD Bo to już nie pierwszy raz jak piszesz o sobie w formie męskiej. To safe space także jak chcesz się czymś podzielić to się nie krępuj :D
Haha :P
Swoją drogą, gdybym naprawdę chciała tutaj ściemniać o sobie przez ten okrągły rok, to to musiałoby być cholernie ciężkie żeby się nie mylić w zeznaniach :D
Oj mylisz się mylisz, tam u góry jest niezły przykład xD
A tak na poważnie to jakbyś chciała udawać kogoś innego i jednocześnie obsypywać nas detalami typu "nie lubię pomidorów" to musiałabyś chyba najpierw ogarnąć swój fikcyjny życiorys i zrobić jakąś listę xd
Pamiętasz o pomidorach, o matko :D
To jest wyście :D Ewentualnie można postawić na pisanie przeciwieństw do tego co się myśli - wtedy też jest łatwo :p A imię ukradlam od Kejt. Nie chciało mi się już myśleć, to ściemniam że też jestem Kasia :)
Nie tak trudno zapamiętać biorąc pod uwagę, że oprócz Ciebie znam tylko jedną osobę, która ich nie lubi xd
Od dzisiaj jesteś Dyń. I pewnie tak naprawdę uwielbiasz te pomidory, co? Przyznaj się xD
Uwielbiam :D I shippowalam Robin i Barneya. I lubię Caroline :D
Może być i Dyń :D
I Steroline! Osz Ty kłamco xd
Scena "przed pierwszym razem" Victorii i Teda prawie mnie teraz zwaliła z krzesła XD I Mashall z Lily w łazience :D Co ja bym dała żeby się tam z nimi pośmiać xD
Jak skończysz to obejrzyj sobie bloopersy z 1 sezonu, to dopiero ubaw :)
I te komentarze ile razy zdążyliby już to zrobić xD Też to uwielbiam :D
Obejrzę koniecznie :D
Świetny odcinek xD I lubiłabym przyjaźń Barneya i Robin jakbym nie wiedziała, że przerodzi się w coś więcej ;/
No ja jednak stawiam na łuki. Spotkałam się kiedyś nawet z takim dziwnym procederem wyrywania praktycznie całych brwi i dorysowywania sobie jakąś kredką owego łuku (podejrzewam, że od szklanki XD). Ludzie mnie nie przestaną zadziwiać.
Hahaha, ja tak samo :D
Drobna ingerencja by nie zaszkodziła, ale jednak wolę jak coś odbiega od oczekiwań dlatego że jest naturalne niż dlatego że ktoś zaszalał z pęsetą ;D
Ja u młodych dziewczyn raczej się z tym nie spotykam. Raczej tylko na zasadzie, że to był wypadek - "w łazience było ciemno" czasem się każdej zdarzy coś odwalić :D
No u młodych dziewczyn nie, ale jakbyś tak szła ulicą (a wiem, że chodzisz, bo już nawet informowałaś.. XD) i się przyglądała kobietom wyglądającym na 40+ to przynajmniej połowa będzie miała nad okiem "szklankę" xD
xDDDDD Zabiłaś mnie teraz :D
Wiem, starsze panie to tak. Albo rysowane albo henna taka mega sztucznie wyglądająca. Jakby z wiekiem zatracalo się zdolność do obiektywnego spojrzenia w lustro.
"Starsze panie"... hmm, niektóre kobiety 40+ mogłyby się obrazić xD
Ale to faktycznie chyba idzie w parze. Albo te blado różowe włosy, brrr.
To się nie odnosiło do tych 40+ :) miałam po prostu przed oczami moją ponad 60letnią ciocię i babcię :)
Siwe włosy źle się farbuje, trzeba uważać :D jeszcze się z błękitnymi spotkałam :D
Tak podejrzewałam, ale w kontekście mojego posta wyżej wyglądało dosyć komicznie :D
Błękitne jeszcze gorsze. Tak wychodzi jak ktoś na biało siwieje. To już lepiej zostawić naturalnie, bo lepiej wyglądają białe niż niebieskie xD
Już ponad 2 godziny tak tu spamujemy :D
Nie idziesz spać na pewno? :)
Ja spróbuje, bo już litery gubię i mylę i wychodzi, że mam elastyczną nie tylko orientację, ale i płeć :p
Nie idę, teraz już nawet nie mam takiej opcji. Żadna siła by mnie później z łóżka nie ściągnęła :D
Jakby to była kwestia gubienia literek... już ja swoje wiem XD
Kolorowych snów ;*
Dzięki za dotrzymanie towarzystwa, padam na nos od godziny, rozmowa mnie trochę rozbudziła ;p
Rozumiem :)
To ta anemia! Bredzę :D Jak wstanę później to przeanalizuje co tu za głupoty pisałam :p
Wzajemnie :D I nie myśl już tak o mnie dzisiaj, daj spać :*
To jak nie Dobranoc, to chociaż miłego dnia Ci życzę :)
Zły pomysł. Ja tego jutro czytać nie zamierzam, bo tylko mi będzie wstyd XD
Kiedy to silniejsze ode mnie!
Nawzajem ;P
Ciekawe na jak długo? :D
Ty przychodzisz a ja uciekam na razie... muszę się ogarnąć z łachów...:D do sklepu trzeba by mi było iść, ale leje... poczekam na odpowiednią chwilę i chyba polecę, po drugiej stronie ulicy, więc nie daleko :D
Czy tylko ja się wściekam że podmienili Daaria w GoT??
Boże, nie mogę patrzeć na tego Pażdziocha z Mumunków z zielnikiem...