T:48
Poprzedni (47): http://www.filmweb.pl/serial/Pami%C4%99tniki+wampir%C3%B3w-2009-502112/discussio n/Stefan+i+przyjaciele,2458471
Mój Łajcik oczywiście, że ideał. Nie będę o tym pisać, bo jeszcze ktoś mi Cię sprzątnie sprzed nosa:*
Co dobrego? A takie cudeńko;)
http://vimeo.com/20446443 - wieem tytuł smętny ale bardzo mi się podobało;) co prawda Aidana tyle co kot napłakał ale historyja fajna.
Zaliczyłam zdziwko że tego w FW nie ma, co za łośki i ocenić nie mogę bu.
Eheh, no zgadza się, ach te moje obsesje, ino ucikać^^
Tamtego filma nie ma na chomiczkach paczałam, podobno był ale z rok temu z hakiem, a tera dupa, pewnie czyszczenie zrobili i ktoś się pozbył:/
O krótkie. To dodaj to, będziesz miała punkty :)
Kurcze to szkoda, że filmu z takim tytułem nawet na ch nie ma :/ Może gdzieś go jednak wynajdziesz?
Muszę obejrzeć z nim tą gejozę wraz z niedoszłym panem Greyem. Jest na yt z napisami?
Ale tak od razu z grubej rury pojechałaś... :D Ja jej niczego nie żałuję, w szczególności, że sama nie mogę jej zapewnić tyle na ile ona zasługuje :(
Po prostu naukę dziewczyna ma, a ja też chcę ją później wypoczętą :D
Nie wiem jakie Wy tam macie relacje i stosunki ze sobą, tak czy siak u nas jest niewinnie i normalnie :D
Ja już się nie zagłębiam w naturę naszych stosunków. Nic dobrego do tej pory z tego nie wychodziło. Biorę co jest i nie narzekam.
W każdym razie ja Marcie ograniczeń nie stwarzam jakby kto pytał.
Ty i ograniczenia, to nawet nie pasuje :)
Poza tym ja tu z żadną nic nie mogę zrobić przez Ciebie - ślubu nie, bo serce złamane, pierwszy raz nie, bo w ramach oszczędzania musisz mieć też pociechę. WTF?:D
Ale teraz jestem skołowana i confused prawie na poziomie Kejt...
Przecież ja już tłumaczyłam, że nie chowam urazy za ten ślub niedoszły, to do Kejt mam żal, że jednego dnia mi pisze, że jest mym kotem, a drugiego z inną prawie do Niemiec chce spieprzyć :/
Pierwszy raz już po ptokach z tego co piszesz, to co mam się przejmować w ogóle. Zresztą też już tłumaczyłam - Marcie niczego nie żałuję, a szczególnie tego czego sama nie mogę jej dać.
Pociecha to dla Marty, a nie dla mnie! To Marta ma być pocieszona :D
Bo nie jesteśmy, tyle że jak z inną uciekniesz i ślub weźmiesz to chyba z nią już będziesz exclusive... Po prostu bronię się przed kolejną stratą.
Ja i Marta już od dawna nie jesteśmy item, także nie wiem po co ją wyciągać w takiej sytuacji. Zresztą gdybym miała Martę, to nie chowałabym jej gdzieś na boku.
Myślałam, że nie jesteśmy exclusive bo Ty tego nie chcesz, dlatego sobie pozwoliłam, komunikacja między nami zawodzi.
Dla mnie wspomnienie o waszym związku wciąż jest żywe :(
Masz rację, zawodzi.
Nie sądziłam, że oczekujesz czegoś takiego jak między mną a Martą, sądziłam że to taka zabawa, że nie skupiamy się na uczuciach, dlatego trochę mnie ukłuło, że chciałaś tą lukę wypełnić kimś innym.
Nic nie poradzę, to zawsze będzie część mnie. Nie wiem dlaczego to Cię smuci.
Chyba naszedł czas na stabilizację dlatego propozycja Madame wydała mi się kusząca, nie myślałam nigdy, że mam szansę stać się kimś takim jak Marta dla Ciebie, dlatego też mnie to zasmuca.
Nie jestem psem ogrodnika, nie mogę więc stać na drodze do Twojego szczęścia. Jeśli stabilizacja to to czego oczekujesz, to już teraz muszę Ci powiedzieć, że raczej nie nadaje się do takich rzeczy. Nie sądziłam, że możesz chcieć być kimś takim jak Marta, nie brałam tego nawet pod uwagę.
Za bardzo mi na Tobie zależy żeby Cię zwodzić, dlatego jeśli chcesz Madame, to powinnaś iść za głosem serca, ja się usunę z drogi.
Ooo... teraz co zdanie to "sądzę" xD Myślałby kto, że w internecie można przemyśleć wypowiedź :D
To nie tak, Ty jesteś moim numerem jeden, nawet kiedy oznacza to pewne wyrzeczenia.
http://i.imgur.com/UmbDDHn.gif
Nie umiem na to odpowiedzieć w satysfakcjonujący Cię sposób, przepraszam.