No bo wprawdzie to gdyby smok mu tego nie przepowiedział, no to lipa...Merlin by się przecież tak nie starał.
Właściwie to tak. W ogóle, wystarczyłaby w tej historii zmiana jakiegoś jednego szczegółu, a już wszystko potoczyłoby się zupełnie inaczej..
Starałby się! W końcu to Merlin. Litości, naprawdę myślicie, że on by dał umrzeć Arturowi, tylko z powodu braku "przeznaczenia" Nie sądzę. ;D
W pierwszym odcinku jeszcze nie wierzył smokowi. Powiedział do smoka, że "gdyby ktoś czyhał na życie Artura, to jeszcze by pomógł", a jednak, jak zorientował się o co chodzi tej wiedźmie, to uratował on życie księcia mimo, że mógłby zostać rozpoznany (jako czarownik). Merlin po prostu taki był :)
Czy ja wiem...bo nie pamiętam, a jestem na 3 odcinku. A wy oglądałyście 6 czy 7 dziś?
Niet.
Mnie zastanawia: Co Gwen robiła, kiedy nie była służką Morgany (bo Morgana zniknęła i stała się zła). Bo niby cały czas była w zamku. Ale co ona tam u diabła robiła? Gdzie pracowala itp?
http://pestisthefalcon.tumblr.com/post/42685173707/sherlockspeare-landing-is-the -most-important O jezu, to jest tak okrutne. Niby śmieszne, ale jakoś tak... Sherlock, żeby nie było.
A co robiła przez ten rok, jak Morgause zabrała otrutą Morganę i wszyscy jej szukali, a Utherem nikt się opiekować nie musiał? I co robiła po śmierci Uthera? Przecież między śmiercią Uthera, a zaręczynami z Arthurem teoretycznie była służącą. Co robiła? O_O
Nawet nie pamiętam żeby Morgana była otruta. A tak wgl to mi merlinowy nastrój wraca w czasie oglądania i na forum;) Taki jak 4 miesiące wstecz.
Jak możesz nie pamiętać, że Morgana była otruta?! W 2x12 The Fires of Idirsholas Merlin ją otruł, bo była źródłem mocy dla zaklęcia Morgouse. Dał jej bukłak z tą trucizną, a ona ją wypiła i potem Morgouse zabrała jej ciało z Camelotu. I później Uther jej szukał cały rok. Znaleźli ją w 3x01.
A co do pytania Ascello, to też się zastanawiam, co robiła Gwen w tym czasie. Może pracowała w kuchni albo prała Utherowi skarpety :p
Jak możesz nie pamiętać?! ;) Merlin w tej scenie płakał- to sprawiło, że zapamiętałam ją na dłuuugi czas ;)
Nie oglądałam całego, ale po tym co zobaczyłam to mogę stwierdzić, że masz racje :) Zwłaszcza jak go pobili... Ooo chyba muszę sobie oglądnąć jeszcze raz tylko tym razem od początku do końca :D
Morgana została perfidnie otruta przez małego parszywego zdradzieckiego gnojka a wam żal Merlina ... hmmm .... to się dopiero nazywa subiektywna perspektywa :D
Nie chciał jej otruć, ale nie miał innego wyboru. Morgana (tu przytoczę to co napisała Kitty) była źródłem mocy dla zaklęcia Morgause. :D
Ej no, Merlin chciał przecież tylko ocalić Camelot... ;d I chyba właściwie postąpił, bo to dzięki temu Morgouse "odwołała" swoje zaklęcie. Choć z drugiej strony, gdyby nie to, Morgana może wciąż darzyłaby Merlina sympatią... i nie zrobiłaby się wredna do szpiku kości, że tak się nieelegancko wyrażę ;D
dokładnie :) pewno Morgause przejęłaby kontrolę nad Camelotem, Arthur by zginął, Merlin nie mógłby nic zrobić przeciwko całej armi itd, itd
Jedno słowo: T A K
Więcej nie napiszę bo już wylałem na ten temat może innych słów.
Ja wciągnęłam w Merlina swoją mamę, jesteśmy po ósmym odcinku. Zgodnie ze schematem, mama zachwyca się Bradleyem. Ale urok Colina już zaczyna działać. ;-)
Mam zamiar namówić też siostrę, która chwilowo stawia opór. "But don't worry Merlin fans". ;-D Moja w tym głowa, żeby to się zmieniło, z Sherlockiem mi się udało.
Ja też zaczęłam z mamą oglądać od nowa ;) Chyba też się wciągnęła, ale nie wiem czy woli Colina czy Bradleya, bo mówi, że zbyt różne typy urody aby porównywać :P
Ja też wciągnęłam mamę. Jej Bradley się nie spodobał, ale Colina uważa za najsympatyczniejszą osobę w serialu, ale jej ulubiona postać to Gajusz:)
Za to z Sherlockiem mi się nie udało. Oprócz przyznania, że muzyka jest naprawdę fajna, usłyszałam, że ten cały serial jest dziwny, nie ma klimatu tego, co w książkach, nie wiadomo, co się dzieje i takie tam...
Eh, ja to wam zazdroszczę ;D nawet nie mam co marzyć o wciągnięciu w Merlina swojej mamy - ona uważa, że Colin jest brzydki (Boże...), kiedyś obejrzała ze mną ze 2 odcinki jak były w tv, ale jakoś jej nie zachęciły. Moja siostra niby też lubi 'Merlina', ale.. No, ok, lubiła to ona może w wakacje. Teraz już nie ośmielę się stwierdzić, że jest jego fanką :/ Nikt z moich znajomych nie ogląda, więc jestem z tym sama niestety. Także, podsumowując, jeśli chodzi o merlinowe sprawy, to mam tylko was :d
Mi też się nie udało wciągnąć mamy. Uważa, że ma straszne uszy ( a przecież to jest w nim najpiękniejsze ^^ ) Siostra oglądała ze mną Merlina, ale mówi, że się za bardzo nim ekscytuję, a do Sherlocka to w ogóle nie mogę jej przekonać. Cały czas stawia czynny opór xD
O, dokładnie taki ma moja siostra stosunek do Merlina. Kiedyś spytała: "Jak można się tym tak ekscytować?" Troszkę mnie to dobiło xd Sherlocka lubi chyba mniej niż ja i pewnie jej niedługo przejdzie już całkiem i to. I mojej mamie też uszy Colina mocno się nie podobają. Z kim ja muszę żyć? ;D
Mam tak samo. Nikt z moich znajomych nie ogląda Merlina i Sherlocka. Nie mam z kim o tym pogadać oprócz siostry, ale to i tak co innego niż z wami. Tym bardziej, że teraz nie ma czasu ;)
To ja do oglądania Merlina wciągnęłam tatę :D Już jesteśmy w drugim sezonie.
Za to ja rodziców wciągnęłam w Sherlocka. ;D Merlina im nawet nie pokazywałam, bo jest zupełnie nie w ich stylu i nawet by nie spojrzeli, a jedynie skrytykowali mój wybór dobitnie, co by było dość bolesne. ;(
A to ja nie dawno zaczęłam oglądać Sherlocka, ale jeszcze rodzicom nie pokazywałam :) Tylko siostra ze mną ogląda.
Moja mama uważa że Colin jest okropny. Tata się ze mnie śmieję. Koleżankę chciałam namówić, ale chyba jeszcze nie dorosła [mimo iż nie rozumiem co w serialu jest takie trudne, ale ona wgl nie kuma przekazu!] i mówi że bez sensu. Ale brata mi się udało. Znaczy teraz jak jest Merlin Day to oglądam sama, ale kiedy jeszcze kręcili to oglądliśmy razem.
http:/ /www.youtube. com/watch?v=tGgKIQDOb6c&NR=1&feature=fvwp Pewnie już był, ale jak ostatnio znalazłam, to tak mi się spodobał, że postanowiłam się upewnić czy wy też go widzieliście ;P
MERGANA ;)
http:/ /www.youtube. com/watch?v=c9imtodcjAo
http:/ /www.youtube. com/watch?v=Oe4R4R47JUY