To wgl nie ma sensu. Tu nikogo nie ma. Co z next sobotą? Czy może przestać organizować to razem w konkretny dzień, bo i tak wszyscy to olewają.
NIe wiem. Niech wypowiedzą się też inni. Ja Merlina i tak bedę oglądać ;) Komentowanie jakoś nam nie wychodzi
Też będę oglądać. Ale szczerze... to na zdanie innych nie czekam. Wiecie, bo tak to się ciągnie od 2 tygodni, że niby każdy ogląda i forum niby działa, ale tak na serio jedno wielkie NIC. To forum jest martwe. Więc jeśli to kogoś interesuje już raczej rzadko bd zaglądać, bo to jedna z tych rzeczy, na którą tracę czas - nic mi nie daje, a tylko kradnie czas. Opowiadań też już publikować tu nie będę, bo za mało osób czyta. To na dzisiaj cześć;)
Osobiście mam zaległości w twoim opowiadaniu ale na pwno jest kilka osób, które je śledzą. Jesteś jedną z tych niewielu osób, które coś jeszcze piszą
Twoja wypowiedź dobitnie mnie zdołowała ;p Poważnie, poczułam się tak, jakby coś się w moich rękach rozsypywało, a ja nie mogę nic z tym zrobić... Sorki, że tak poetycznie wyszło, ale... ;p
Gdyby to ode mnie zależało, oglądałabym i komentowała w każdą sobotę. Niestety, wczoraj właśnie doszłam do wniosku, że sobota mi nie pasuje :/ Za to niedziela np byłaby dla mnie ok. Wszystkie dni w tygodniu poza piątkiem też, tylko ze czasami mam dużo nauki.
Myślę, że twoje opowiadanie czyta jeszcze pare osób. Ja np przeczytałam wszystko co do tej pory wstawiłaś, tylko tak jakoś wyszło, że nie skomentowałam ostatniej części, za co przepraszam. Pisz dalej, prooszę...
Kurcze, jak tak dalej pójdzie, to za jakiś miesiąc czy dwa forum stanie się całkowicie martwe..
Oj tam oj tam. No to zależy w jakim sensie, bo ja byłam...JESTEM fanka Merlina, ale nie była maniaczką. Ale wiem o co chodzi, no to powiem tak - opowiadań nie bd publikować, bo i tak za mało osób czyta. Nie liczyłam na masę komentarzy po każdym opowiadaniu, ale i tak za mało ludzi czytuje. A na forum bd wchodzić, ale chyba już tak często nie będę się udzielać... i tyle.