Dobra, wszyscy chętni piszą, gdzie najlepiej by im pasowało, żeby do jakiegoś kompromisu dojść.
I może też kiedy.
Sugeruję Warszawę. ;)
Kraków :> ew. jakaś wiocha pod Krakowem, żeby z ewentualnym zakwaterowaniem było taniej, np. Balice, czy Rząska :>
"Wiochy pod" są zawsze w domyśle. Najważniejsze, zeby mniej więcej rejon wskazać, żeby każdy do dobrego pociągu wsiadł. xD
Jako, że to nowy temat to wspomnę, że mnie jest to obojętne. Do Wawy mam bliżej ale Kraków wydaje mi się bezpieczniejszy.
Podoba mi sie ten pomysl z Warszawa. Akurat mam tam ciotke, wiec mialabym sie gdzie zatrzymac ;D Tylko, nie mam pewnosci, czy udaloby mi sie z zalatwieniem wolnego, by przyleciec na ten czas do Polski.
Mnie by Kraków pasował bardziej niż Warszawa bo znacznie bliżej gorzej by było ze zgodą rodziców :)
Mi też Kraków pasuje. Jak na razie nie widzę żadnych innych propozycji tylko Kraków i Warszawa (raz pojawiło się opcjonalnie Zakopane) :D
Mi bardziej coś w centrum. Warszawa albo Poznań. Chociaż sama nie wiem czy by mnie puścili, więc nie musicie się tym tak sugerować ;-)
Ja też bym bardzo chętnie się spotkała:), ale niestety nie wiem czy będę mogła:(
Mi jak już Poznań ;) bardziej możliwe że będę, no ale i tak nie wiem czy będę mogła :(
Takie mam subiektywne odczucia. Kraków takie piękne miasto, zamki i takie tam a Warszawa to mi się z mafią kojarzy i dresami. Dobra wiem dziwna jestem ;)
Ludzie, jak teraz wiemy, że nie będzie 6 sezonu, to MUSIMY się spotkać na oglądanie ostatniego odcinka ever :(
Wiem. Nawet dostałam pozwolenie("Jesteś już dorosła i rób co chcesz"- tylko oficjalnie jeszcze nie jestem). Tylko u mnie może być problem z terminem. Jeśli 29 grudnia to odpada, bo moja rodzinka chce jechać na święta, a beze mnie nie przejadą za granice itd. takie poryte prawa...:(
Nawet jak nie wypali 29 grudnia, to i tak MUSIMY się spotkać i pooglądać Merlina!
29 grudnia nawet jak bym miała jechać, mi odpada to dzień przed urodzinami siostry, więc będę miała dużo roboty..
Ale to już pewnie że nie będzie 6 sezonu? No jakby się okazało, że 29 nie wszyscy będą mogli jechać to zawsze będzie można to powtórzyć. Jak już będziemy mieć wprawę to łatwiej pójdzie. Inny termin niż 29 to ciężko będzie ustalić w najbliższym czasie. Studenci i licealiści mają ferie w oddzielnych, nienakładających się terminach, nie wspominając o sesji :/ To potem byłyby już dopiero długie weekendy w stylu maj. 29 to świetny termin jak dla mnie.
Kiedy pisałam swój post to jeszcze nie widziałam tego co dzieje się na głównym temacie ;( Normalnie koszmar ;(
Też byłabym chętna, ale obawiam się że rodzice mnie nie puszczą -> gdzie tam do obcych ludzi, sama będziesz jeździć + kilka strasznych scenariuszy mojego wyjazdu. Nie chcę więc wypowiadać się gdzie takie spotkanie miałoby się odbyć, zwłaszcza że trzeba by zapewne wziąć pod uwagę nocleg. Mimo to najbliżej miałabym do Warszawy i Poznania. Najfajniej byłoby gdyby wyjazd do Pierrefonds się udał - ale to są wydatki, więc na pewno nie każdy pojedzie; Ja np. finanse może bym uzbierała, mam zamiar pracować w wakacje ale nie wiem czy praca mi właśnie we wrześniu nie wypadnie, poza tym nie wiem czy przyjaciółka by ze mną pojechała, a obawiam się że samemu rodzice mnie nie puszczą (powód czytaj wyżej - jakieś takie straszne scenariusze mają gdziekolwiek się wybieram - jakbym przyciągała kłopoty).
A co do zlotu i wspólnego oglądania finału - najwyżej jak nam nie wyjdzie możemy zrobić sobie konferencję na Skypie :D
Skypa to ostateczna wersja jakby spotkanie nie wyszło albo jakby nie wszyscy mogli pojechać to zrobimy sobie wideokonferencje ;)
Musimy dojść do porozumienia z miejscem spotkania. Ci, którzy muszą się porozumieć z rodzicami muszą mieć wszystko ustalona, żeby łatwiej było ich przekonywać. Jak już ustalimy miasto to trzeba się zastanowić nad organizacją. Rozmawiałam z joanką ( tą moja przyjaciółką ) i mówi, że w Warszawie noclegi można tanio znaleźć. Co do Krakowa nie wiem. Dojazd we własnym zakresie. Jeden nocleg na miejscu. Będziemy musiały mieć dostęp do neta albo wifi więc tam gdzie wynajmiemy pokój musi być internet ( zawsze możemy oglądać Merlina w McDonaldzie ;p ). To tyle co uważam ze strony organizacyjnej.
Jakby był Kraków, to możemy np się zatrzymać tutaj--> http://www.fajnewczasy.pl/noclegi/balice/pokoje_goscinne/29560 albo tutaj--> http://www.eholiday.pl/noclegi-ag2449.html
A jak nie, to mogę załatwić oglądanie Merlina na wielkim ekranie w restauracji sąsiada za darmola :> Tylko byśmy musiały coś tam zjeść, żeby coś z tego mieli :D
O dla mnie spoko. Jedyna miła informacja jaką przeczytałam przez ostatnie parę minut :/ A co to za restauracja?
Pod Sokołem. Fajna, przytulna i niedroga :) Na obrzeżach centrum, koło błoni krakowskich :)
No to na razie Kraków prowadzi. Jest gdzie spać i gdzie obejrzeć Merlina. Super. Poprawiłaś mi humor agga ;p
Mi najbardziej pasuje Warszawa (bo w niej mieszkam), Łódź, Poznań, no i ewentualnie Kraków. Ale mną się bardzo nie przejmujcie, bo rodzice pewnie mi nie pozwolą (matury...) :(
Pytanie o charakterze organizacyjnym:
Czy jest ktoś z okolic Opola albo Częstochowy, kto chce pojechać na zlot?
Jak dla mnie najlepszy był by Wrocław albo Kraków. Jeszcze nie wiem, czy pojadę, bo to będzie zaleźeć od terminu....
ja z Wrocławia:P
i mi pasuje obojętnie gdzie, pomysł aggi_95 jest super, bo są jakieś konkrety i będą dobre warunki. Chyba nic lepszego nie wymyslimy.
W takim razie może by spróbowac w Karkowie, co Wy na to?
To trzymam kciuki ;) Ciekawy pomysł z tym Krakowem. Przynajmniej miałabym powód, by wreszcie tam pojechać i się rozejrzeć ;D
Jeśli poczekasz, za kilka minut pojawi się kolejna część Nowego Życia :)
Czyli jakby to wyglądało? Oglądamy ostatni odcinek u Twojego sąsiada w restauracji? I wybieramy któryś z noclegów, które podałaś wcześniej?
Jeśli tylko Wam pasuje taka opcja, to mogę załatwić z tą restauracją.
A noclegi można znaleźć inne, ja tylko takie luźne propozycje rzucam.
Jestes z Krakowa, tak? To masz chyba najwieksza orientacje, czy jest gdzies blisko jakis hotelik, zeby nie trzeba bylo pol miasta do tej restauracji jechac :D
http://meteor-turystyka.pl/smkrakow,krakow.html to jest bardzo bliziutko i taniocha. Dodatkowe 14 osobowe pokoje :D
WOW, to jest super propozycja! Pozostaje pytanie, ile osób się zgadza.
Pamiętajcie, to jedyna taka okazja, warto sie zmobilizowac, zeby poznac się nawzajem i razem pożegnac Merlina!
A więc ludzie Uwaga! Mamy konkrety, powiedzcie, czy wam pasuje, pytajcie się rodziców i piszcie jaki skutek :>
Moja mama powiedziała że raczej by mnie puściła ale postawiła parę warunków: Nie dalej niż do Krakowa, Tylko przez weekend, I w takim miejscu żebym się nie zgubiła, gorzej będzie z tatą jak mu powiem że chcę jechać do Krakowa do obcych ludzi i to jeszcze sama chyba że ktoś z was jedzie z Katowic
Ja mogę odebrać Cię z dworca w Krakowie, albo się dosiąść do pociągu w trakcie jazdy, bo też kawałek muszę dojechać.